Skocz do zawartości

Runy jako talizman


look

Rekomendowane odpowiedzi

hej,

mimo tego, iz przeczytalem tutaj sporo tematow nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania.

 

z racji tego, ze jestem poczatkujacy (i to bardzo) kupilem pare run - takie zwykle ladne blaszki a na nich znaki.

 

moje pytania sa moze teraz dla co niektorych smieszne ale badz co badz prosze o jakiekolwiek info:

 

czy mozna nosic je wszystkie naraz - nie tworzac zadnych skrpytow - w taki sposob ze kazda z nich dziala sobie osobno i "dla siebie"?

czy zdarzylo sie kiedykolwiek, ze np 1 runa niweluje dzialanie innej albo ja "zakloca"?

 

za wszelka pomoc i informacje dziekuje bardzo

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

dzieki za odpowiedz:

 

mam (alfabetycznie) Algiz, Ansuz, Fehu, Nauthiz, Uruz, Wunjo.

 

Wyjasnij mi prosze co rozumiesz przez "zle zestawienie". Chodzi o kolejność ich wystapienia po sobie? bo skoro mozna nosic caly Furthmark to nie powinny sie chyba zaklocac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam runę Fehu na miedzianej płytce. Gdzie ją najlepiej mieć, może w portfelu? Noszę już wisiorek z symbolem Atlantów, nie chcę się więc obwieszać za mocno. Jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

które runy mogą być amuletem przy szukaniu pracy oraz przy zajściu w ciążę??

Jak stosować takie amulety, aby były skuteczne?

pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o pojedyńcze runy to na pracę zastosowałabym Jera a na ciążę Berkano

 

A czy jeśli napiszę znak runy na kartce papieru i położę np. Berkano pod poduszką to czy spełni ona swoje zadanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama Berkano na ciążę może niestety nie pomóc i trzeba się uciec do odpowiednio ułożonego skryptu albo bindruny.

 

A kto ewentualnie może pomóc w przygotowaniu takiego odpowiednio ułożonego skryptu lub bindruny. Rozumiem że taki skrypt, to połączenie kilku run ze sobą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend postaram się wrzucić bindruny jak znajdę je w moich notatkach.

 

Byłabym bardzo wdzięczna :-)

 

Jak rozumiem, taką bidrunę przygotujesz na ciążę, a czy posiadasz bidrunę pomocną przy szukaniu pracy. Szukam już dwa miesiące i troszkę już się niepokoję.

 

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama Berkano na ciążę może niestety nie pomóc i trzeba się uciec do odpowiednio ułożonego skryptu albo bindruny.

 

W weekend postaram się wrzucić bindruny jak znajdę je w moich notatkach.

 

Czy udało się coś znaleźć w notatkach?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

mam pytania:

1. jaka jest najlepsza runa na ochrone przed zlymi intencjami , slowami,wplywami -chodzi o to ze mam juz rozwod i maz chce mi odebrac dziecko i walczy ze mna w sadzie i wysyla do mnie negatywne energie powiedzcie prosze jak sie ochronic przed taka ogromna negatywna energia??? codziennie prawie boli mnie glowa z tych jego zlych energi i musze miec ochrone bo inaczej glowe mi rozsadzi...........

2.jaka runa jest na sprawy sadowe (chodzi o sprawiedliwosc i wygrana w sadzie)???

3.czy dobrze jest jesli posiadam rune FEHU na bogactwo ,narysowana na bialej kartce papieru czerwonym mazakiem i trzymam ja w portfelu (czerwonym portfelu zreszta bo ponoc jest na przyplyw gotowki) ???

4.jaka runa jest na intuicje,podswiadomosc,inicjacje,trzecie oko,ogolnie na sprawy ezoteryczne????

 

i gdzie sie je powinno najlepiej nosic? i czy wszystkie na raz mozna czy nie bardzo???

bede bardzo wdzieczna za odpowiedz..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Anialandia: na ciążę... za moich czasów to się "używało" mężczyzny albo odpowiednio kobiety...a nie run... ale do wprowadzenia nastroju brzozowe gałązki, to miła rzecz. Berkano się przydaje ale przy porodzie.

 

Edyto...

Ad. 1 Rozwód to ciężka sprawa, raczej bym poszukał sposobu na oderwanie myśli od niego niż bawił się w runy. Dłuższy sen, zdrowy tryb życia.

Ad. 2 O sprawiedliwość, czy o wygraną w sądzie? - bo to dwie różne sprawy... w pierwszym wypadku możesz spróbować z Tiwaz, ale nie licz wtedy na ugodę. To będzie krwawa walka.

Ad. 3 Runa Fehu poza bogactwem, ma również tendencje do wywoływania kłótni i sporów. Powiem szczerze, że na czas rozwodu bym ją raczej usunął z portfela.

Staroislandzki - Fe

Zapłata poróżnić może towarzyszy,

Pożoga, kłótnie i spory

Oto droga węża.

Przywódca. Złoto.

  • Lubię to! 2
  • Dobre! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witajcie.

 

Zrobiłem talizman. Metalowa blaszka, wygrawerowane runy.

 

Imageshack - amulet.jpg - Uploaded by rescue11

 

Co o nim sądzicie ? Według was jakie ma zastosowanie ? Czy jest zrobiony poprawnie ? Czy zawiera błędy (na przykład w układzie ? )

 

Nie chce mówić w jakim celu został wykonany, żeby nic nie sugerować ;) Chcę poznać Wasze zdanie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja bym raczej uważał... nie rozumie po co tyle tych Fehu tam namalowałeś?! W tym temacie już poruszano bardzo ważny element, którego w Twoim talizmanie nie ma - harmonię. W Futharku energia każdej z run jest zharmonizowana przez pozostałe i wyrwanie runy z tego doskonałego układu wiąże się z pewnymi konsekwencjami... Ja nie wiem do czego ma służyć ten amulet ale stanowczo przesadziłeś z Fehu... Pozostałe runy są zdominowane przez jej wibrację. Poza tym Tiwaz w połączeniu z Thurisazem mogą generować mnóstwo negatywnych energii, a Ty jeszcze uwięziłeś pomiędzy nimi Algiz i Wunjo... Brak spójności i logiki w układzie.

Moim zdaniem stanowczo chybiony i być może niebezpieczny...

Mimo wszystko powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam..

Mam pytanie czy moje runy mogą na mnie źle wpływać? Mam wytatuowane Hagal i Durisaz na prawym i lewym udzie po jednej.. I szczerze mówiąc od momentu kiedy je na sobie "noszę" bywają chwile, że dziwnie się czuje bądź dzieją się dziwne rzeczy. Czy ktoś może mnie w jakiś sposób "oświecić"? :(

Mam je od kilku lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj! No co jak co, ale Hagali normalnie bym przy sobie raczej nie nosił nie wspominając już o wytatuowaniu jej. Thurisaz natomiast nie jest używany w talizmanach ponieważ jego energia jest dosyć nieokiełznana i często źle użyta może być niszcząca. Tak więc mogą Ci one dokuczać i sądzę, że ich kombinacja jest raczej nie najlepsza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak też pomyślałam.. jednak zamaist skupić się na nich razem analizowałam osobno.. Po jakimś czasie zakryłam je innymi tatuażami myślę, że to trochę pomogło jednak.. może jakaś rada co zrobić żeby chociaż trochę je zneutralizować... jakiś katalizator? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... Egil w sadze "zeskrobał złe runy" nim wrzucił samą kość, na której były do ognia... rozumiem, że z nogami ciężko Ci się rozstać, ale skoro nie uważałaś jak robisz... to rób jak uważasz... ja bym pomyślał nad usunięciem tatuażu z runami w całości.

 

Generalnie tatuowanie run jakichkolwiek przy miernej wiedzy mitologiczno historycznej uważam za kiepski pomysł, ale to oczywiście bredzenie starego pierdoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - Thurisaz na kobiecym udzie, to najwieksza pomylka jaka moze byc.

Wlasnie szczegolnie kobiety powinny byc ostrozne z uzywaniem tej runy, gdyz jest ona poprostu dla nich nieprzyjazna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da/nie da... echo zostanie... źródła mówią wyraźnie o zniszczenia wadliwej inskrypcji o charakterze magicznym.

W dodatku znając życie korzystałaś z publikacji new age'owych, które Thurisaz (nie wiedzieć na jakiej podstawie) przerabiają na ochronną runę wiązaną z Thorem.

 

Dobrze Ci radzę - pomyśl nad usunięciem tatuażu z runami. Lepsze blizny na ciele niż wieczne otwarcie na działanie olbrzymów na ducha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staroangielski - Thorn

Ciernie są bardzo ostre,

wrogiem są każdemu rycerzowi w dotyku,

ciężko jest w nich usiedzieć.

 

Staronordycki - Thurs

Olbrzym chorobę kobietom sprowadza;

Mało radości jest w trudzie i znoju.

 

Staroislandzki - Thurs

Olbrzym męczy kobiety

Władca skalistych klifów.

Mieszka wśród nich wraz z żoną.

Saturn. Władca Thingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hagal wbrew obiegowej tu opinii jest łągodniejszy dla kobiety od Thurisaz (i generalnie):

Staroangielski - Haegl

Grad jest najbielszym z ziaren;

Wiruje z wysokości nieba,

w podmuchach wiatru

i zmienia się w wodę;

 

Staronordycki - Hagall

Grad jest najzimniejszym z ziaren;

Chrystus stworzył świat dawno temu.

 

Staroislandzki - Hagall

Grad to zimne ziarno

I deszcz ze śniegiem

I choroba dla węży.

Dowódca. Grad.

 

Hagalaz | Runy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grad jest najzimniejszym z ziaren;

Chrystus stworzył świat dawno temu.

<lol> no nie - proszę - staronordyckie runy :D Czy naprawdę przełkniecie wszystko? Czy tak łatwo uwierzycie we wszystko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buddho, no za źródła nie odpowiadam... mogę je jedynie interpretować - taki poemat istniał.

 

Staronorweski Poemat runiczny datowany jest na XIII w. n.e. Po raz pierwszy został wydany

drukiem przez Olafa Wormiusa w 1636 roku, jednakże ta wersja niestety spłonęła. Kolejnego

wydania doczekał się dopiero pod koniec XIXw. Składa się z 16 zwrotek po dwa wersy (w orginale

sześciosylabowe) i dotyczy bezpośrednio Futharku Młodszego.

 

Ach... no i aby uciąć filozofię na temat nazewnictwa - występuje w literaturze zarówno jako Old Norse jak i Norwegian Rune Poem.

Edytowane przez Szerszen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Witam.Jestem nowa na tym forum i kompletnie zielona ...jezeli chodzi o wiedze duchowa.

Szukam pomocy ,poniewaz nie wiem jaki sposob zastosowac aby zakonczyc niepomyslny okres w moim zyciu.Pomyslalam ,ze moze zaczac nosic przy sobie ,ktorys z runow.Niedlugo chce rozpoczac wlasna dzialalnosc aby pomyslnie rozwijal sie biznes mozna zastosowac rune FEHU ? Jak ja wykonac,malujac znak tej runy na kamieniu ? Prosze Was o odpowiedz.

 

P.S.Nie wiem czy przydatna jest tez data urodz. ale podam ja 17.07.1976 ,godz.02:30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Run niech ryć się nie waży,

kto ich czytać nie umie".

 

Poszukaj innych sposobów niż runiczne, skoro nie umiesz sobie sama z tym poradzić.

 

Znalazlam gotowy skrypt w internecie ,podobno na powodzenie finansowe :

KENAZ-FEHU-ALGIZ-WUNJO

 

Zapisalam ten skrypt na bialej kartce czerwonym flamastrem i schowalam do porfela (koloru czerwonego).

Uwazasz ,ze lepiej bedzie gdy te kartke spale ?

 

W takim razie jezeli nie potrafie poslugiwac sie runami,jaki inny sposob lub talizman mi polecacie na pomyslnosc finansowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw pytasz o rune a potem sama stosujesz skrypt od czapy. Popieram abyś poszukała pomocy w innym dziale

Do tej pory na moj post udzielono dwoch odpowiedzi ....ale konkretow zadnych.

Jezeli nie runy,to co mozna innego zastosowac i w ktorym dziale moge poszukac bardziej wyczerpujacej porady ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze dlatego ze oczekujesz odpowiedzi natychmiast?

Poczekałabys troszkę to moze i postów konkretnych byłoby więcej.

 

Napisz w dziale talizmany i amulety

 

To jest konkretna odpowiedz,dziekuje :)....Od poczatku nalezalo mnie przekierowac do innego dzialu.Jestem tutaj nowa,zielona i czuje sie jak dziecko we mgle.Znalazlam sie na tym forum aby poradzic sie od madrzejszych ode mnie oraz poszukac jakiejs wskazowki albo porady.Lecz zamiast tego witacie nowa osobe na forum jak intruza walac walkiem po glowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje @zoska :) Fakt,jestem troche niecierpliwa :udusic:

Nie wiedzialam ,ze na tym forum nalezy czekac troche dluzej na udzielenie odpowiedzi.Dlatego odebralam ,to jako ignorowanie mojej osoby :)

Ten skrypt spalialam a popiol wyrzucilam do wody.Chociaz pozniej wlaczylo mi sie racjonalne myslenie i zaczelam sie zastanawiac ,czy runy rzeczywiscie maja magiczna moc czy jest to sila jednak naszego umyslu.Przeciez ,jak wiemy runy to jest pismo,alfabet....troche "egzotyczny" i nie do konca poznany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobie ściągnięty z tej rosyjskiej strony, reklamowanej w innym wątku, pełnej skryptów "na wszystko", w większości całkowicie nonsensownych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze rady skutecznie wybily mi runy z glowy :hahahaha.Nie wiem dlaczego tak jest w moim przypadku,ale im wiecej poznaje informacji na ich temat ,tym bardziej postanawiam omijac runy z daleka.Moze artykuly ,ktore czytalam tak mnie do nich nastawily ? Obecnie runy kojarza mi sie z "czarna magia",okultyzmem oraz negatywna energia ,ktora daje ale tez odbiera....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinny raczej Ci się kojarzyć z przedchrześcijańską i wczesnochrześcijańską kulturą ludów germańskich, inskrypcjami runicznymi na kamieniach, poematami runicznymi i Codex Runicus.

Z kolei mnie w ujęciu ezoterycznym kojarzą się raczej z głupotą, brakiem odpowiedzialności i lenistwem intelektualnym.

 

Przecież runy same w sobie żadnej energii nie mają, ani pozytywnej ani negatywnej, po prostu żadnej - a to chyba naturalne, że żeby coś zyskać czymś płacisz? Przecież nie ma w życiu nic za darmo - więc i w magii, runicznej też, żeby coś uzyskać, coś musisz oddać. Idziesz do sklepu i wynosisz zakupy nie płacąc?

 

Za to jeśli chodzi o podejście okultystyczne - to zapewne Thorsson, Kolesow, Crzanowska, Piasecka itp? Wszyscy bazujący na Blumie, który w dużym stopniu oparł się na zdecydowanie okultystycznym von Liscie? Z każdym następcą bardziej odjechane i oderwane od rzeczywistości?

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Runy nie maja nic wspolnego z czarna magia, okultyzmem i energiami, wiec skoro Tobie sie tak kojarza Royluca, to bardzo slusznie robisz omijajac je duzym lukiem. Tak trzymac! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieć mózg, zdolność analitycznego myślenia i być wyznawcą Starych Bogów? Bo współwyznawcy na całym świecie burzą się przeciw używaniu run przez ezoteryków?

Chcieć uczyć się języków, przynajmniej jednego z tych, do których zapisu runy służyły?

 

Moim zdaniem przede wszystkim osadzenie w konkretnej religii, a co za tym idzie konkretnym sposobie postrzegania, odczuwania i rozumienia świata, jego konstrukcji i zasad funkcjonowania jest tu kluczowe. I więź z konkretnymi bogami. Zobaczymy co powie Ulf.

Edytowane przez artemisia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem czy w tym rzecz? Po prostu bez CZUCIA (bo potrzeba tu więcej niż intelektualne zrozumienie) zasad funkcjonowania rzeczywistości, tak jak odczuwali/ją ją Germanie - ze szczególnym naciskiem na funkcjonowanie Sieci Losu - Wyrd - runy będą bezużyteczne - zarówno jako narzędzie dywinacyjne, jak i służące przekształcaniu rzeczywistości.

 

Niezadowolenie związane z używaniem run przez ezoteryków wiąże się i z tym, że wielu uważa je za część dziedzictwa kulturowego i religijnego - newielu chrześcijanom podobaloby się, gdyby niechrześcijanie używali krucyfiksu do celów magicznych, prawda? Nadużywanie ezoteryczne run może nie podobać się ani wyznawcom ani ich bogom.

 

I dochodzi tu kwestia odpowiedzialności jeszcze. Ponieważ KAŻDE, również nieprzemyślane czy nonsensowne użycie run wpływa na sieć losu, a więc na los nie tylko własny używającego i ludzi mu najbliższych (chociaż na ten najbardziej), ale losy wszystkich istnień, bo wszystkie są tą siecią powiązane, brak odpowiedzialności (a często wynika on z braku podstawowej wiedzy lub niezrozumienia tego, w jaki sposób funkcjonują świat i Los) całkowicie dyskwalifikuje kogoś chcącego run używać. Jak trzylatka z zapałkami na stacji benzynowej.

Edytowane przez artemisia
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulf powie to samo :D

 

... i podeprze sie cytatem:

[z bloga Vigdis]

– nie powinien run ryć ten, kto ich nie opanował – wyczytać możemy w sadze o Egilu Skallagrimsonie. Teksty i inskrypcje runiczne informują nas, że run się nie czyta – użycie czasownika rádha wskazuje na to, że runy się tłumaczy, objaśnia, odszyfrowuje, pojmuje. Słowo czytać pojawia się dopiero w średniowiecznych manuskryptach i to jedynie w znaczeniu czytanie modlitwy (co prawda w średniowieczu pojawiły się też runy które można było pisać i czytać, ale jest to zupełnie inny typ alfabetu niż ten tutaj omawiany). Pierwszy raz zwrot czytać runy pojawił się dopiero w XVI wieku, a w językach skandynawskich nadal nie mówi się o czytaniu run (a jeżeli już - to błędnie), tylko funkcjonują zwroty o takim samym znaczeniu jak rádha (np. szwedzkie tyda). Co ciekawe – rádha nie donosi się tylko do interpretacji, czyli "odczytania” zapisu runicznego, ale oznacza też wybór prawidłowej runy oraz sformułowanie odpowiedniego przekazu przez osobę wykonującą inskrypcję (patrz cytat z sagi o Egilu). Zdarza się nawet, że inskrypcje zwracają się do "czytelnika” prosząc o samodzielną interpretację tekstu. To znaczenie czasownika rádha funkcjonuje do dziś w angielskim zwrocie to read a riddle i amerykańskim sformułowaniu do you read me?

 

 

... a jak mozna to wszystko zrobic nie majac tego calego zaplecza o ktorym wspomina Artemisia powyzej?

To se ne da :P

Dlatego wymyslono ezoruny... i ich ezoznaczenia. Bo to lekkie latwe i przyjemne. Wystarczy czuc "kosmiczna energie ksztaltow"...

 

Ponizszy link polecam wszystkim, ktorzy uwazaja sie za wielkich znawcow bo maja karty z "runkami" i przeczytali co nieco z bogatej biblioteki ezorunicznych wymyslow.

...: Amulet z Sigtuny

Edytowane przez Ulf
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulf @Co.Podzielcie sie swoja tajemna wiedza ze zblakana duszyczka.:icon_smile2:

Poradzcie mi ,co moge zastosowac (w moim przypadku,to runy raczej odpadaja ;) aby przyciagnac do siebie dobra passe oraz finanse aby wspomoc rozpoczecie wlasnej dzialalnosci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co? Uważasz, że masz pecha, że Twoje przedsięwzięcia się nie udają? Wpadłaś w finansowy dołek?

Bo wiesz? Pierwsza zasada magii, jakiejkolwiek - brzmi - nie stosuj magicznych sposobów tam, gdzie można się obejść bez nich...

 

Wydaje mi się, że w Twoim wypadku wystarczy determinacja, zorientowanie na sukces i konsekwencja w postępowaniu zgodnie z założonym planem. Magia byłaby zbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dla spokoju własnego, że już wszystko zrobiłam, wyhaftowałam krzyżykami na czerwono na płótnie XMB, oprawiłam w drewno i stoi. Aczkolwiek zgodzę się z przedmówcami - magia na końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Znalazłam w sieci tabliczkę ze znakami runicznymi przeciw wampirom energetycznym. Czy to bezpieczne? Nie wiem czy moge wkleić link... .

 

Jeśli to powieszę w domu, jak to będzie działać na wampira? Moja mama jest takowym wampirem i nie chcę by się źle czuła. Wolałabym, aby pozbyła się wobec mnie toksyczności i zwyczajnie rozmawia.

Edytowane przez Ismer
link
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy sama runa Berkano

 

100696berkano.jpg

 

narysowana długopisem na kawałku kory brzozy.

 

Znajdź zdrową,(ale nie za młodą) brzozę ( tylko nie drzewo z cmentarza !) i oderwij z niej kawałek kory.

Jutro narysuj na nim runę, noś przy sobie, ale lepiej umieść w domu w takim miejscu o którym tylko Ty będziesz wiedzieć.

Nikogo o tym nie informuj - rodziny, partnera, koleżanek - ten sposób jest tylko dla Ciebie.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung

Tak, musi być na kawałku kory brzozy. Wystarczy nieduży kawałek.

Brzozy rosną też w miastach, parkach, przy alejkach, ważne żeby brzoza nie była z cmentarza i nie za młode drzewo.

Runę możesz schować, ale lepiej tak położyć korę/ ustawić żebyś Ty ją widziała (to będzie Ci "przypominać" o ochronie - to też ważna funkcja), ale nie na widoku, bo po co Ci dociekliwe pytania: a co to ? a na co ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, skoro musi być brzoza, to zaczynam od jutra czujne obserwacje okolicy. Prędzej czy później natrafię na brzozę.

Czyli noszenie w portfelu nie jest dobrym rozwiązaniem? W pierwszej chwili tak pomyślałam, bo to jedyne co dotykam codziennie i mogę się na tę korę natykać. Pomyślałam też, że nosząc ją przy sobie, mogę się uchronić przed działaniami wampirów energetycznych poza domem, np. w pracy. Jednak z tego co pisze zoska, to mnie wiele nie ochroni? A na tym mi zależało najbardziej.... .

 

Pytania, na co i po co zadaję, gdyż nie chcę mamie (innemu wampirowi) zrobić krzywdy, nie chcę by się gorzej czuła, czy zniechęciła do mnie. To wszystko... żadnych innych pobudek :) .

Edytowane przez gloria
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung
No tak, tylko szanując prawa przyrody nie powinno się odrywać tylko podnieś ta leżaca na ziemi. Ponadto berkano może chronić typowa kobiecość ale nie ma nic wspólnego z wampiryzm em.

 

Berkano oznacza brzozę. Ma związek z ochroną - brzoza, przez dawnych German, owszem była łączona z płodnością, ale również z ochroną przed złymi duchami.

 

Dekorowano jej gałązkami drzwi od domu swoich ukochanych w okolicach maja, stosowano też jej witki do biczowania lunatyków aby wypędzić złe duchy.

 

Kobiecość - można powiedzieć - to nawiązanie do osoby matki glorii, osoby która ją urodziła.

Runa została dobrana do tej właśnie prośby/ sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Witam.

Jakiś czas temu kupiłem pewną runę jako wisiorek. 

Po jej założeniu poczułem wpływ na czakre jej odpowiadającą.

Później nie wyczuwałem jej energii w ogóle.

Czy takie runy działają jeśli się je nosi? Czy to pic na wodę?

Czy trzeba z taką runą coś pracować?

 

Runa jest srebrna.

 

Dodam, że 2 razy zerwał mi się rzemyk podczas ściągania koszulki. Zohaczyłem o niego palcem.

To też jakiś znak, że runa nie chce współpracować?

 

 

Edytowane przez Yunugar
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eufemia napisał:

 Ale jak każdy rekwizyt magiczny tak i runa / runy muszą mieć tchnienie, samo kupienie albo narysowanie runy niczego nie da, a jeśli ktoś mówi, że jest inaczej - to proszę bardzo, niech powie na jak długo to "pomogło" i niech udowodni, że to runa zadziałała a nie jego nastawienie. Mi się już nie chce z takimi dyskutować, bo swoje wiedzą. Tylko nie wiedzą, nie kojarzą, że każda runa ma także negatywy, a potem wielkie zdziwko, że "znowu w życiu mi nie wyszło" :D

 

A jak nadać im to tchnienie?

Czytałem, że należy wziąć runę do ręki projekcyjnej (dającej energie) i wizualizować przepływ energii do runy, oraz potrzebę.

Czy to jest dobry sposób?

 

Jeśli np. zapomnę, że mam na sobie runę to ona nie będzie działać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na Runy jako talizman
11 godzin temu, Eufemia napisał:

Yunugar, mówiąc "nadać tchnienie" miałam na myśli to, co dziś nazywa się programowaniem przedmiotu mającego służyć za magiczny. Nie ma takich "detalicznych" rad jak należy to robić, lecz na pewno trzeba określić co co się chce uzyskać za pomocą danej runy (czyli tak - określić potrzebę) a czy wizualizować przepływ energii... myślę, że można, tym bardziej, że określając zadanie dla runy wsadzasz w to jakiś ładunek mentalny, myśląc o tym i wyobrażając sobie 

w ogóle przeczytaj cały ten temat, to Ci się z pewnością przyda, choćby do tego, byś nie robił błędów przy współpracy z runami.:    Źródła literackie o runach

Dziękuję. Przeczytam sobie na spokojnie w wolnej chwili :ok:

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wątek i w zasadzie wszystko co tu napisano, można odrzucić, jako zbędne, niepotrzebne ograniczenia dla własnego umysłu. Cała wiedza o runach powstawała podobnie jak powstają dzisiaj różne teorie New Age, skoro te drugie są przez wielu odrzucane, to dlaczego wierzy się w te pierwsze, przecież to jakby New Age tamtych czasów, sprzed setek czy tysięcy lat, mentalność tamtych ludzi była taka sama, jak ówczesnych twórców różnych dziwacznych teorii. Wiele tu zależy od tego, co pozwolimy sobie narzucić, jeśli uwierzymy, że runa z jednej strony nam coś da, a z drugiej będziemy musieli coś oddać, to tak się stanie, ale tylko dlatego, że zaszczepiliśmy sobie w naszym umyśle takie przekonanie, chyba że oddajemy coś, co nam nie służy, wtedy ma to jakiś sens. Runy będą inaczej postrzegane przez ludzi, którzy są na innych poziomach świadomości, dla kogoś, którego umysł zanurzony jest w najniższych światach astralnych świat run będzie przypominał czarną magię, dla kogoś, komu bliżej jest do światów duchowych runy przybierają zupełnie inny wymiar, runy tam nie mają swojej negatywnej strony, nawet jeśli coś nam odbierają, to tylko zbyteczny balast, który nam ciążył, by wznieść się wyżej. Ja wolę wybierać sobie przedmioty magiczne czy symbole intuicyjnie, większości rad z powyższych postów raczej bym unikał jako niepotrzebnego ograniczania się. Dla "znawców i ekspertów run" każdy skrypt, każde wykorzystanie runy przez nie znawców jest zły, może być szkodliwy itp, może być oczywiście, ale tylko w ich świecie, w przestrzeni ich umysłu, bo takie sobie zakodowali ograniczenia, ograniczające programy, które teraz będą ich blokować. Wszystkie teorie, systemy wierzeń przekazane przez istoty duchowe istotom mniej świadomym zostały zmanipulowane przez ograniczoność umysłów tych drugich, najlepszym przykładem są osoby Jezusa czy Buddy, inny był przekaz, a co innego potem powstało, z runami jest podobnie, ja osobiście wolę je odkrywać na nowo, kierując się intuicją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eufemia napisał:

Natomiast to co ludzie teraz robią z tym (i wszelkimi innymi formami) to jest nowy wzorzec, sięgający do znaków - symboli, ale już nie mający związku z północnymi bogami i z mentalnością ludzi tamtej epoki.

No i właśnie o to chodzi, należy te znaki uwolnić od tego, co z nimi zrobiły półświadome istoty, najbardziej zostały źle potraktowane przez nazistów, przez co nad runami pojawiło się jeszcze więcej czarnych chmur. To jak pisałem podobnie z naukami i przekazem Chrystusa, chrześcijaństwo przeinaczyło to nauczanie, już apostołowie nie zrozumieli o co tak naprawdę chodzi, potem było tylko gorzej. We wszystkich kulturach istniała przepaść w poziomie świadomości między bogami a ich wyznawcami, kimkolwiek by ci bogowie nie byli, ich świat jest widziany i opisywany oczami idiotów tak naprawdę, a my teraz by poznać prawdę musimy jakby dotrzeć do źródła, przebić się przez te wszystkie naleciałości zaćmionych umysłów, odrzucić zabobon, przesądy itd, czyli w świadomości być trochę wyżej, niż ich niski świat astralno-mentalny, bo jeśli swoją świadomością będziesz właśnie w tym świecie, to te wszystkie ograniczenia cię dopadną. Co do samych bogów, to też można się zastanawiać, np kim był Chrystus, kiedy tu żył, a kim jest teraz, dla przeciętnego chrześcijanina, czy jeśli w jego imieniu wymordowano miliony ludzi, to mówimy o tej samej świadomości, która uczyła miłości bliźniego. Teraz podobnie można zastanowić się, kim byli ci północni bogowie, może lepiej jest ich poznać, np przez medytację niż z pisanych źródeł, bo te pisane źródła to pewnie powstawały na tej samej zasadzie jak u dzisiejszych youtuberów typu Popko, Aron jasnowidz itd.

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Murugan, ale rzecz tutaj jest o runach ludów Północy, natomiast te wynalazki, to, jakby t ująć - no, niech każdy sobie koduje na własną odpowiedzialność ;)

Na tym dziale wreszczie zrobiło się tak jak być powinno, bo o ile się nie mylę, to nazywał się on ezoruny czy coś w tym guście i zawierał taki śmietnik, że strach było czytać :D

A teraz jest rozdzielone i to uważam, jest o.k.

Edytowane przez Eufemia
  • Lubię to! 3
  • O.K 1
  • W punkt 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
18 godzin temu, Murugan napisał:

Teraz podobnie można zastanowić się, kim byli ci północni bogowie, może lepiej jest ich poznać, np przez medytację niż z pisanych źródeł, bo te pisane źródła to pewnie powstawały na tej samej zasadzie jak u dzisiejszych youtuberów typu Popko, Aron jasnowidz itd.

Akurat tutaj nie - są to zapisy historyczne, oczywiście także legendy i mity, ale szukając znaczeń run, tradycjonaliści wertują przede wszystkim historię i obyczaje, bo to jest przecież ze sobą związane. Runy powstały w pewnym świecie pojęciowym, lecz nie mają za zadanie uczenia prawd bożych, poza tym nie porównujmy nauki Jezusa do wróżenia z run. Jezus przyszedł z misją, runy zaś nie przyszły z misją, to po prostu narzędzia poznawania przyszłości (no, powiedzmy wyroków losu ;) ) 

 

18 godzin temu, Murugan napisał:

We wszystkich kulturach istniała przepaść w poziomie świadomości między bogami a ich wyznawcami, kimkolwiek by ci bogowie nie byli, ich świat jest widziany i opisywany oczami idiotów tak naprawdę, a my teraz by poznać prawdę musimy jakby dotrzeć do źródła, przebić się przez te wszystkie naleciałości zaćmionych umysłów, odrzucić zabobon, przesądy itd, czyli w świadomości być trochę wyżej, niż ich niski świat astralno-mentalny, bo jeśli swoją świadomością będziesz właśnie w tym świecie, to te wszystkie ograniczenia cię dopadną.

nic się nie dzieje bez przyczyny, jeśli świat bogów był opisywany oczami idiotów (zresztą do dziś tak jest), to widocznie na tamte czasy był to odpowiedni wzorzec, dopasowany do mentalności ludzi w tamtych czasach żyjących.  Rozwój świadomości posuwa się stopniowo naprzód, ale mówimy tutaj już o dwóch różnych rzeczach, bo czym innym jest korzystanie z narzędzi a czym innym rozumienie prawdy objawianej przez mistrzów.

Odrzucanie zaś "zabobonów i przesądów", lub powiedzmy "nieprawdy" odbywa się w każdym czasie, ponieważ w każdym czasie trwania ludzkości były (i są) jednostki które głosiły prawdę i jednostki, które świadomościowo stały wyżej niż motłoch. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że czas ulega przyspieszeniu, teraz prędzej świadomość ludzi się budzi i ogarnia większą ilość osobników w populacji. Chociaż czy procentowo to tak wyjdzie, to nie wiem, bo biorąc pod uwagę ilość zamieszkujących tą planetę osobników kiedyś i teraz to jasnym jest, że w dalszym ciągu liczba myślących inaczej jest bardzo podobna. No ale mniejsza o to, bo rozwój duchowy nie jest czymś spektakularnie osiągalnym dla wszystkich  w równej mierze. Jeśli ktoś musi przebrnąć przez - niech będzie: runy - to jest jego poziom tu i teraz i nawet błędy w tym temacie są potrzebne danej duszy w procesie jej rozwoju.  Każdy orze tak jak może, wyżej tyłka nie podskoczysz, a jeśli ktoś nie chce korzystać z nauk mistrzów, którzy przecież przychodzą w każdej epoce, tylko kieruje się błędnymi koncepcjami (obojętnie w czym) to jego wybór.

W tym temacie: jeśli ktoś jest wyznawcą "ezorun" - to jego prawo, jego wybór; mówię tu o wyborze, bo gdyby nie było informacji co to jest i z czym to się je, to inna sprawa, lecz po to właśnie ten dział został zrestrukturyzowany, żeby każdy to wiedział. A my ludzkimi wyborami się nie zajmujmy - mamy przecież własne ścieżki :) 

  • W punkt 2
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 20.10.2019 o 15:23, Makrela napisał:

 

W tym temacie: jeśli ktoś jest wyznawcą "ezorun" - to jego prawo, jego wybór;

Runy to raczej alfabet runiczny, bez jakiejś szczególnej mocy. Co innego wróżenie z run i znaczenie jakie im nadajemy...  Równie dobrze można nosić ilterkę "P" jak Przemek, jako talizman.

Edytowane przez Piko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Piko, może najpierw poczytaj o runach (a mamy tu tego trochę) - do czego były używane, a potem zabierz głos...  runy, owszem, są alfabetem, ale znaki tego alfabetu służyły różnym celom - oprócz zapisywania dokumentów, utworów literackich, uwieczniania historii tudzież czynów i chwały sponsora, służyły także celom magicznym i wróżebnym. 

Sam alfabet nie ma mocy, bo jest tylko alfabetem. Znaki tego alfabetu "mają moc", tak jak każdy gadżet, czy to dawnego czy współczesnego maga, o ile temu gadżetowi jest ta "moc" (umiejętnie) nadana. Nie można nosić "P" jako talizman, gdyż "P" jest literą alfabetu, którego znaki nie służyły równocześnie jako rekwizyty magiczne. I to jest ta właśnie różnica między "alfabetami". 

Jeśli chodzi o zacytowane "ezoruny" - to nie chodzi tu o alfabet i używanie jego znaków w celach przepowiadania i w celach magicznych, problem jest tu inny: chodzi o nadawanie znakom runicznym takiego znaczenia, jakie kto sobie wymyśli, bez uwzględnienia kontekstu historycznego, czyli ich roli (znaczenia magicznego i jako przepowiedni) w kulturze, z jakiej pochodzą. Nie jest bowiem tak, że wszystko można przerobić na współczesność według własnej fantazji, jak się komu uwidzi. Runy trzeba umieć odnaleźć we współczesnych pojęciach, które nie były znane średniowiecznym, ale wszystko ma swój odpowiednik, który musi być tożsamy z pierwowzorem. 

  • W punkt 4
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...