Runy ochronne z servitorem

ostatnio w wizjach ujawniały mi się runy. pokazywały się różne znaki. potem w realu zaczęły mnie kamienie przyciągać i podpowiadać w wizjach za jaką runę odpowiada. przy barierach ukazuje mi się runa Algiz okazało się że to runa ochronna. ostatnio dla kolegi tworzyłam rune z kamienia. nammalowałam znak algiz, zapieczętowałam tam servitora i naenergetyzowałam. wszystko w niedziele, przez kolejne dni energetyzowałam. od wczoraj ta runa zaczęła mnie boleć, brałam do ręki to mnie parzyło. czemu tak? czy to może być coś z runą?

Jedno ze znaczeń(rekonstrukcyjnych) runy Algiz. Myślę że pasuje do Twojej sytuacji

Algiz - Łoś, Świątynia, Eolh-sedge (znaczenie niejasne)

Staroangielski - Eolh-secg

Eolh-secg najczęściej znajdziesz na bagnach;

rośnie w wodzie zadając rany duchowe,

pokryje się krwią każdy wojownik,

który go dotknie.

ze strony link niezgodny z regulaminem

Tam znajdziesz wartościowe informacje na temat wszystkich run, mitologii i historii

To nie jest runa ochronna choć takie ma popularne znaczenie - ezoteryczne. W znaczeniu rekonstrukcyjnym ta runa "działa" zupełnie inaczej i po Twojej wypowiedzi widać, że tak właśnie zadziałała.

Chodzi o roślinę która "rani", roślinę którą żywią się łosie, roślinę rosnącą w trudno dostępnym miejscu. To trudno dostępne miejsce daje wrażenie ochrony, ale to tylko wrażenie, można mówić bardziej o uwięzieniu i o ranach duchowych a nawet fizycznych.

Moim zdaniem runa Algiz jest runą która może być tożsama z runą Thurisaz i to nie z tą Thurisaz szkodliwie łączoną przez ezorunistów z osobą Thora, ale chodzi o Thurisaz związaną z gigantami, olbrzymem - Thursem, przynoszącym choroby i cierpienie link niezgodny z regulaminem

Choć ogólnie uważa się że Thurisaz to runa niekorzystna głównie dla kobiet to jednak z Thursami nie ma żartów, to nieprzewidywalne i nie dające się kontrolować " siły", a poza Thorem nikt nie daje sobie z nimi rady. Zapoznaj się z mitologią skandynawską, to pomoże Ci też w zrozumieniu run i ich działania.

Tak samo runa Algiz nie da Ci ochrony ani "wsparcia", raczej zablokuje Cię a nawet porani emocjonalnie.

Nie energetyzuj już tej runy. Zniszcz ją, rozbij kamień i zakop resztki, o ile możesz to zniszczyć. I zostaw runy.

Możesz je poznawać, naucz się ich, ale tak w ogóle to potrzeba czasu -> pozwól żeby wszystko wróciło do równowagi którą zaburzyłeś działaniem z runą algiz.

Jeśli koniecznie potrzebujecie ochrony to określ przed czym konkretnie chcecie się chronić. A runy wcale tak nie chronią jak się powszechnie uważa.

Pozdrawiam

cóż.. w wizjach się zaczęły runy. bardzo ciekawe, nie wiedziałam że tak się może zdarzyć. nie mam na tyle siły aby ją zniszczyć zwłaszcza że to na kamieniu. kamień znalazłam na kamieniołomach

mam jeszcze jedną swoją runę, ale ona tak nie działa na mnie jak ta druga dla kolegi

nie mam na tyle siły aby ją zniszczyć zwłaszcza że to na kamieniu. kamień znalazłam na kamieniołomach

Nie przesadzaj, nie masz w domu młotka, ani pożyczyć nie możesz?

PS. Używaj funkcji Edytuj, a nie dubluj posty.

postaram się. a utopić mogę?

Skoro twierdzisz, że zapieczętowałaś w niej serwitora i faktycznie to nastąpiło, to wydaje mi się, że nie, samo zatopienie byłoby ok w przypadku pozbycia się runy, jako oddanie jej jednemu z 4 żywiołów. Wydaje mi się, że arachnea zaproponowała zniszczenie kamienia właśnie z uwagi na serwitora. Ale zależy co mu zaprogramowałaś i czy zrobiłaś to dobrze, określając np. czas jego 'egzystencji'

nie dawałam mu czasu, będę go kontrolować. miał go chronić. zapieczętowałam go na pewno. odczułam to. w momencie kiedy chłopak miał go otrzymać, w trakcie zdjęcia pieczęci przez niego, miał się servitor uwolnić aby wszedł w jego teren. czyli jakby do momentu otrzymania kamienia to miało być to nieaktywne prostym zdaniem

Z tego co napisałaś zrozumiałam że zrobiłaś runę "ochronną " dla swojego chłopaka, chcesz go chronić, ale efekt będzie taki że chłopak zamknie się na Ciebie albo i na całe swoje otoczenie. Miej to na uwadze.

Ja tutaj nie widzę kontrolowania, dobrze jak jednak zbijesz młotkiem tę algiz z kamienia. A swojego chłopaka chroń w inny sposób, mniej inwazyjny. Decyzja należy do Ciebie .

Może innym osobom na przyszłość to pomoże - warto pamiętać że Dobrymi chęciami to itd... zwłaszcza jeśli używa się do tego run. Runy nie chronią, runy dokonują zmian w Sieci Losu, niestety nie do końca przewidywalnych.

Dotyczy to zmian i w naszym życiu (osoby stosującej, działającej poprzez runy) i w życiu innych ludzi kiedy (nawet kierowani miłością) robimy dla nich runy.

rozumiem, dziękuję za porade. on nie jest moim chłopakiem ;-;

Runa znikneła..

Runa znikneła..

no a tak to kontrolowałaś Ale dzięki za informację Pisałaś że runa była na kamieniu -->

nie mam na tyle siły aby ją zniszczyć zwłaszcza że to na kamieniu. kamień znalazłam na kamieniołomach

To kamień z runą zniknął, czy runa z kamienia "wyparowała" ?

A jak się ma znajomy, "odczuwa" coś po zniknięciu runy ?