Skocz do zawartości

I-Doser-"poza ciałem"


Key

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że istnieje konkretnie coś takiego jak OOBE. Jedynie kiedy miałam okazję spotkać się z tym, to gdy zaczęłam używać programu zwanego I-Doser, służącego do stymulacji mózgu falami dźwiękowymi, wywołującymi różne zamierzone efekty. W nim znajdują się różne tzw "dosy" (inaczej popularnie nazywane dragami). Jest ich mnóstwo. Jednak przeglądając forum znalazłam powiązanie z jednym dosem, a mianowicie "Out of body". Osobiście jestem osobą, która uważa, że duży wpływ na takie rzeczy ma sugestia, dlatego jak razem z moją siostrą puszczałyśmy nawzajem sobie dosy, nie mówiłyśmy drugiej co to będzie. Włączyłam siostrze właśnie Poza Ciałem i zaczęłam obserwować. Na początku nic szczególnego nie zauważyłam, poza szybkim ruchem oczu pod powiekami, ale do tego się przyzwyczaiłam, praktycznie każdy z dosów wywołuje taki efekt. Jednak po ok 10 min siostra zaczęła lekko się poruszać. Kręgosłup na wysokości lekko powyżej lędźwi wygiął się do góry po czym opadł. Po zakończeniu "poza ciałem" siostra otworzyła oczy i zapytała się co jej puściłam, bo nie przeżyła wcześniej nic bardziej niesamowitego. Opowiedziała, jak widziała siebie opuszczającą swoje ciało, przenikającą przez okno i oglądającą okolicę z góry oraz mnie, siedzącą obok jej ciała. Na początku nie chciało mi się w to wierzyć. Ale skąd by wiedziała jaki ma być efekt, skoro nie wiedziała co jej puszczam? Z resztą komu jak komu, ale jej wierzę i wiem, że by mnie nie okłamała.

 

Próbowaliście kiedyś tego? Co sądzicie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Cóż może nie jestem ekspertem od oobe, bo jedynie staram się je osiągnąć, co niestety nie ziściło, ale za to z I-Doserem pare faz miałem. I zazdroszczę, że właśnie Out of body tak mocny, i tak szybki efekt dało, bo ja jedynie po prostu po nim głęboko się odprężyłem, coś może a la trans(nie był na pewno prawdziwy trans), tak czy siak podobne działanie może mieć drag o nazwie astral. Chodź efekty jeśli już ktoś ma OOBE, to częściej po przesłuchaniu dose'a. Polecam też dose'a-Black Sunshine, majstersztyk w swej dziedzinie, chodź oobe po nim mieć nie będziesz, to to na pewno może być niezapomniane przeżycie. Odgrzewam dość stary temat, ale szkoda, że na tym forum nie ma działu z I-Doserem, ponieważ daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że istnieje konkretnie coś takiego jak OOBE. Jedynie kiedy miałam okazję spotkać się z tym, to gdy zaczęłam używać programu zwanego I-Doser, służącego do stymulacji mózgu falami dźwiękowymi, wywołującymi różne zamierzone efekty. W nim znajdują się różne tzw "dosy" (inaczej popularnie nazywane dragami). Jest ich mnóstwo. Jednak przeglądając forum znalazłam powiązanie z jednym dosem, a mianowicie "Out of body". Osobiście jestem osobą, która uważa, że duży wpływ na takie rzeczy ma sugestia, dlatego jak razem z moją siostrą puszczałyśmy nawzajem sobie dosy, nie mówiłyśmy drugiej co to będzie. Włączyłam siostrze właśnie Poza Ciałem i zaczęłam obserwować. Na początku nic szczególnego nie zauważyłam, poza szybkim ruchem oczu pod powiekami, ale do tego się przyzwyczaiłam, praktycznie każdy z dosów wywołuje taki efekt. Jednak po ok 10 min siostra zaczęła lekko się poruszać. Kręgosłup na wysokości lekko powyżej lędźwi wygiął się do góry po czym opadł. Po zakończeniu "poza ciałem" siostra otworzyła oczy i zapytała się co jej puściłam, bo nie przeżyła wcześniej nic bardziej niesamowitego. Opowiedziała, jak widziała siebie opuszczającą swoje ciało, przenikającą przez okno i oglądającą okolicę z góry oraz mnie, siedzącą obok jej ciała. Na początku nie chciało mi się w to wierzyć. Ale skąd by wiedziała jaki ma być efekt, skoro nie wiedziała co jej puszczam? Z resztą komu jak komu, ale jej wierzę i wiem, że by mnie nie okłamała.

 

Próbowaliście kiedyś tego? Co sądzicie na ten temat?

 

BajuBaju bedziem w raju ;)

Jak myslisz ze jakikolwiek dzwiek odwali za ciebie "czarna robote" tu dziez wyniesie Cie pod sam emiter to jestes w wielkim blendzie

I-Dosera i Neuro Programera swego czasu uzywalem..i nie powiem softy te

bardzo dobrze synchronizuja i sa w stanie pomoc..ale nie sprawia ze sluchajac tych dziwiekow wyjdziesz z ciala.

skoro lubisz audio stymulacje polecam :

- Brain Sync

- Lucid Dreaming Series

- The Gateway Experience (Monroe Institute)

- Monroe Institute : Opening The Heart

- Hemi-Sync Hypnosis : Pink Noise & Binaural Beats

- Hemi-Sync - Between Worlds

- Hemi-Sync - White Noise

- MetaMusic : Sleeping Through The Rain

- MetaMusic : Zen Mantra

- Monroe Institute : Concentration Frequencies

- Brainwave Mind Voyages : Remote Perception

- Dane Spotts : Third Eye Meditation

- PoznajSiebie - Percepcja : Fizyczna,Mentalna,Astralna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz sobie zapuscilam out of body w IDoserze i przyznam, ze jakis rodzaj transu sie wyklarowal, ale z ciala nie wyszlam. Bede cwiczyc w wolnym czasie napewno;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do konca mam zaufanie do tych 'melodyjek'. kiedys sama tego sluchalam i poczulam sie po prostu zmaczona, a gdy puscilam ktoras siostrze rozbolala ja glowa.nie twierdze ze nie dziala ale moze tez wywoluje skutki niekoniecznie pozadane...znacie jakies badania na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Jo to jest cos dla mnie.

Zero wysilku i pracy a za to efekty.

Tylko cos u mnie tylko trzeszczy.

Niech ktos dobrej woli napisze jaki trzeba miec do tego sprzet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiechnięty... to ma trzeszczeć.. żeby Twoje zmysły sie poplątały i zbuntowały racząc wyjściem z ciała lub jakimś niezdrowym transem :)) Osobiście odradzam używanie takich programów, nie ma to jak budowanie w sobie cierpliwości, wytrwałości, i wiary :)) nie ma nic za darmo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchałem. Podczas słuchania, po jakimś czasie odczuwałem coś jakby początek oobe (czułem jakby coś wynosiło mnie pod sufit, przyjemne uczucie) lecz gdy dose się skończył wszystkie fazy razem z nim. Jednak lepiej samemu wchodzić w oobe niż przez to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lovelesska - niezależnie od metod relaksacyjnych i-doser nie działa na mnie. Ja generalnie wychodzę sobie z ciała, ale nie kontroluję do końca tego gdzie się potem udaję i film mi się urywa często :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nigdy nie wyszłam z ciała, ehh mimo, że z tym walczę to i tak ulegam snu :/. A często jak ćwiczę ld to też urywa mi się film i po przebudzeniu nie wiem, czy nie pamiętam snu czy go po prostu nie miałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za pomocą I-Dosera udało sie wyjść raz, ale słuchałam dosa Astral Projecton(pierwszy raz) a nie OOBE. Wiem, że do dosów czasem trzeba sie przyzwyczajać, tzn nie na każdego każdy i nie od razu. Ale ten od OOBE klepałam swego czasu w kółko co wieczór i po nim to poza mrowieniem w ciele (normalnym przy tak długim bezruchu) absolutnie nic się nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakis rok temu bawilem sie tym I-doserem jedyny dese jaki na mnie zadzialał to Astral Projection.. to wyglada tak jakbys leciał w kosmosie dookoła gwiazdy nagle pojawia sie zamazany obraz i dzwiek jak z telewizora gdy nie ma sygnału te trzaski slychac i cos pare sekund pojawialy sie obrazy z zycia przeszlego w szarym kolorze takie krotkie 3-4 sekundowe scenki i znowu pralka jak w telewizorze. Czy ktos mial podobny stan? Reszta dosow nie dzialala na mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam podobnego stanu, zazdroszczę takiej bajki :)

Ja po astralP miałam typowe dość płytkie oobe, najpierw poczułam, żę jestem nad ciałem, konkretnie nad głową, jeszcze nie całkiem od niego "oderwana" i dotarło do mnie, że "o kurczę, jestem tu, a ciało musi oddychać, jak to zrobić, o-oooł", zdekoncentrowałam się i zaczęłam dusić, w momencie kiedy zachłysnęłam się powietrzem na ułamek sekundy się przebudziłam, po czym odleciałam znowu, już wyszłam całkiem, miotałam się po pokoju, później wyszłam na korytarz pobełkotałam sama do siebie w wyimaginowanym języku i wróciłam do ciała zdaje się, bo następnie to już przez resztę nocy miałam tylko kolejne przebudzenia z śnienia w śnieniu w śnieniu (...) i to bardzo nieprzyjemne, ale warto było:) Niestety po tym złapałam blokadę i nie daję rady z oobe, w momencie kiedy "wyrywam się" do wyjścia to mnie trzyma, a zasnąć też nie daję rady.

Na mnie działa jeszcze dos masochist, któryś z tych odn seksu też trochę, aczkolwiek dosyć to durne, czekać 30minut na efekt leżąc jak kłoda, ale co kto lubi.

Z narkotykowych jakoś mnie nie ciekawi nic, takie to wszystkio głupawe sie wydaje, aczkolwiek muszę sobie przetestować peyote, bo ponoć jest z nich najmocniejszy, a jak już poświęcić nma coś te pół godziny, to niech to będzie "konkret". O ile w ogóle zadziała.

Ah, słucham też alpha, faktycznie pomaga na koncentrację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to na ten przykład jestem na tyle prymitywną formą życia, że każdy z tych domestosów jest dla mnie niesamowicie mocny.

Jak bym dostał łopatą w łeba na początku a potem atmosera ciągle rośnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...