Skocz do zawartości

wywoływanie Aniołka


bluVelwet

Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś koleżanka zaprosiła mnie z siostrami do domu by udowodnić istnienie aniołka opiekuna narysowała taką tarcze z literami i liczbami po okręgu nad tarczą trzymała igłę na nitce, jej ostrze było oparte o papierową tarcze.

nie chce mi się wierzyć w to wszystko czy tak się wywołuje aniołka?czy tak w ogóle można przywołać coś dobrego? mam mieszane uczucia w każdym razie to był jej aniołek przedstawił się jako Irek czy Artur i przekazał mi że nie podoba mu się że wróże z kart. miałyśmy wtedy po16-17lat. czasami się zastanawiam czy to ona machała tak tą igła. atmosfera robiła swoje i gdy igła się obracała wyglądało to bardzo niesamowicie i niepokojąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wywoływanie aniołka... Dobre. Przedmiot, za pomocą którego Twoja koleżanka to robiła to nic innego jak tabliczka Oui-Ja. Poczytaj sobie, choćby gdzieś tu na forum, co to w ogóle jest i jak może działać, a przede wszystkim jak można sobie tym zaszkodzić. A już na pewno żadnego "aniołka" nie przywołacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami się zastanawiam czy to ona machała tak tą igła.

Tak i nie.

 

atmosfera robiła swoje i gdy igła się obracała wyglądało to bardzo niesamowicie i niepokojąco.

Wygląda na to, że szukasz w dobrym kierunku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co to było co przywołała ale nie specjalnie mnie lubiło, mimo że ona pytała o siebie i otrzymywała odpowiedzi, to on zwracał się jeszcze do mnie i do mojej siostry mimo że nic od niego nie chciałyśmy.np.... że nie będzie rozmawiał już z moją siostrom bo czuje że się bardzo boi. a do mnie że nie podoba mu się że wróże z kart i jem paluszki solone;P oki tabliczka tabliczką ale jakoś nie chciało mi si wierzyć w papierek z namalowanymi długopisem znakami;) mało wiarygodne. wiem że ta koleżanka nie darzyła mnie sympatią tak jak moją siostrę, więc uznałam, że chyba to ona musi tym sterować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim sposobie przywoływania duchów, czy "aniołków" nie chodzi o materiał, czy jest to tabliczka drewniana, czy literki na papierze. Chodzi o sposób komunikacji z innym światem.

W tym przypadku możliwe, że koleżanka Was po prostu wkręciła. Wszystko jedno. Nawet zabawa w przywoływanie czegokolwiek może być niebezpieczna. Choć koleżanka, z tego co piszesz, bawiła się całkiem dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wiesz podchodziłam do tego dodatkowo sceptycznie bo ten "aniołek" na wszystkie pytania które zadawała w sprawach miłosnych czy innych...odpowiadał jej bardzo pozytywnie- czyli że wszystko się ułoży tak jak by chciała. kilka dni wcześniej wróżyłam jej na te same pytania i jej mówiłam sprzeczne rzeczy niż to co aniołek powiedział;)

chyba nikogo tak naprawdę tam z nami nie było;p moja siostra do tej pory nie lubi opowieści o duchach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a ja w ten sposob nie aniolka tylko jakies drazliwca wywolalam, mialam 24 lata i zrobilam to z dwiema kolezankami ze studiow.troche z ciekawosci troche z nudow troche dla zabawy i nigdy wiecej tego nie zrobie bez kogos kto ma odpowiednia wiedze(a smiem watpic ze ktokolwiek taki istnieje bo to duze niewiadome)duza dziewczyna a ryczalam przez 3 godz ze strachu bo nie moglysmy sie tego pozbyc a podobno nie mozna przerywac seansu dopoki sie nie usunie danej ,duszy'.moglabym watpic w prawdziwosc tego gdyby nie to ze nitka z igla ktora trzymalam w reku ukladala slowa!!!a gdy padlo pytanie 'a po mnie dreczycie' zaczelysmy jak wariatki jakies przepraszac powietrze i obiecywac ze jak sobie pojdzie to tego wiecej nie zrobimy.prze nastepny miesiac balam sie sama w pokoju nie spalam, ze strachu przenioslam sie do dziewczyn do pokoju.zabawa zabawa ale jak sie cos zaczyna dziac...nie polecam choc tez nie zaluje bo czegos mnie to nauczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
a ja w ten sposob nie aniolka tylko jakies drazliwca wywolalam, mialam 24 lata i zrobilam to z dwiema kolezankami ze studiow.troche z ciekawosci troche z nudow troche dla zabawy i nigdy wiecej tego nie zrobie bez kogos kto ma odpowiednia wiedze(a smiem watpic ze ktokolwiek taki istnieje bo to duze niewiadome)duza dziewczyna a ryczalam przez 3 godz ze strachu bo nie moglysmy sie tego pozbyc a podobno nie mozna przerywac seansu dopoki sie nie usunie danej ,duszy'.moglabym watpic w prawdziwosc tego gdyby nie to ze nitka z igla ktora trzymalam w reku ukladala slowa!!!a gdy padlo pytanie 'a po mnie dreczycie' zaczelysmy jak wariatki jakies przepraszac powietrze i obiecywac ze jak sobie pojdzie to tego wiecej nie zrobimy.prze nastepny miesiac balam sie sama w pokoju nie spalam, ze strachu przenioslam sie do dziewczyn do pokoju.zabawa zabawa ale jak sie cos zaczyna dziac...nie polecam choc tez nie zaluje bo czegos mnie to nauczylo.

 

Cały problem w takich przywołaniach duchów to brak szacunku. Powód był bez sensu (z nudów, dla zabawy, z ciekawości), celu jakiegos tez penwie nie było (miałyscie jakies naprawdę wazne sprawy w których trzeba było się poradzić duchów? z tego co piszesz nie wynika nic takiego). Na pewno też nie przygotowąłyście dla przyzywanego ducha odpowiedniej zapłaty, ofiary. Jak się kogoś zaprasza to szykuje się z szacunku poczęstunek, a przy pracy z duchami ofiara jest kluczowa, żeby miał taki duch po co wogole przychodzic.

 

Jakbyś się czuła gdyby ktoś wyciągnął z domu, wrzucił do jakiegoś pokoju bez krzty uprzejmości, kazął odpowiadać jakimś kompletnie obcym osobom na jakies bez sensu pytania. Tez bys się wkurzyła.

 

I wbrew pozorom nie chcę po tobie jeździć, bo wiem że naprawdę mało kto podchodzi do pracy z duchami z nalezytym szacunkiem, wiec skąd miałaś wiedzieć jak to się robi. Po prostu może na przysżłość więcej osób się ogarnie i będzie robiło to nalezycie, z szacunkiem, albo nie będzie robić wcale

 

Pozdorsy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem w takich przywołaniach duchów to brak szacunku. Powód był bez sensu (z nudów, dla zabawy, z ciekawości), celu jakiegos tez penwie nie było (miałyscie jakies naprawdę wazne sprawy w których trzeba było się poradzić duchów? z tego co piszesz nie wynika nic takiego). Na pewno też nie przygotowąłyście dla przyzywanego ducha odpowiedniej zapłaty, ofiary. Jak się kogoś zaprasza to szykuje się z szacunku poczęstunek, a przy pracy z duchami ofiara jest kluczowa, żeby miał taki duch po co wogole przychodzic.

 

Jakbyś się czuła gdyby ktoś wyciągnął z domu, wrzucił do jakiegoś pokoju bez krzty uprzejmości, kazął odpowiadać jakimś kompletnie obcym osobom na jakies bez sensu pytania. Tez bys się wkurzyła.

 

I wbrew pozorom nie chcę po tobie jeździć, bo wiem że naprawdę mało kto podchodzi do pracy z duchami z nalezytym szacunkiem, wiec skąd miałaś wiedzieć jak to się robi. Po prostu może na przysżłość więcej osób się ogarnie i będzie robiło to nalezycie, z szacunkiem, albo nie będzie robić wcale

 

Pozdorsy!

 

alez zgadzam sie z toba w 100%. i na pewno po mnie nie jezdzisz bo z wlasnej nieprzymuszonej woli przyznaje sie do bezdennej glupoty:)ale przynajmniej teraz mam argument aby przestrzegac innych glupoli:)zreszta w owym czasie zagubina nieco bylam i uwazam ze nic nie dzieje sie bez przyczyny, bo na szczescie historia skonczyla sie dobrze a ja dostalam dowod na to ze zycie to nie tylko tu i teraz.bardzo wtedy tego potrzebowalam wiec moze to byla ta ukryta przyczna ktora mna kierowala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szizi proste - astroa miała takie jazdy potem, bo podesżła z dziewczynami do pracy z duchem bez nalezytego przygotowania i szacunku. co niestety dzieje się za czesto "o, chodźcie, powywołujemy duchy" - na szczęście w 90% przypadków nic nie przychodzi, ale jak juz przychodzi to potem sie konczy tak jak sie kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...