Skocz do zawartości

Dziwne rzeczy. Co o tym sądzicie?


inez17

Rekomendowane odpowiedzi

Hej weszłam tutaj przez przypadek bo chciałam kupić amulet na allegro i wpisywałam nazwy poszczególnych w poszukiwaniu informacji. A więc zdarzają mi się dziwne, raczej nie groźne zdarzenia. Nie wiem kiedy się to zaczęło i czy to w ogóle coś znaczy - zazwyczaj tłumaczę to sobie wyobraźnią, zwidami czy czymkolwiek. Mam 15 lat. Więc w podstawówce był taki okres, że bałam się spać gdy zasypiałam słyszałam dziwne głosy, takie ... nie umiem tego określić. raz słyszałam grę fortepianu. Nikt inny tego nie słyszał. nawet jak telewizje głośno dawałam nie potrafiłam tego zagłuszyć. Właściwie to jeden głos, taki nie słyszałam go wyraźnie. Słyszałam to TYLKO w swoim domu, gdy spałam gdzieś indziej nigdy nic mi nie było. Raz była u mnie koleżanka, (wtedy byłam chyba w 3-4 klasa podstawówki) padał deszcz i się bawiłyśmy. Potem poszła i zostałam sama w domu. oglądałam telewizje i kątem oka na przed pokoju mignęła mi biała postać. Byłam śmiertelnie wystraszona. Wybiegłam na balkon i nie chciałam wejść do środka. Jak raz była u mnie ta sama koleżanka słyszałyśmy jak z kuchni widelce, czy łyżki o siebie pobrzdękują. Było to wyraźne i bałyśmy się iść do kuchni. Często w różnych miejscach i kształtach wydaje mi się, że widzę twarze ale po dokładniejszym przyjrzeniu już nic nie widzę. Ostatnio zaczęłam co noc budzić się o różnych godzinach. nie mogę przez jakiś czas spać, czasami czuje lęk i wołam psa do pokoju, z nim czuję się bezpieczniej. zawsze śpię przy lampce. często gubią mi się różne rzeczy albo pojawiają nie wiadomo skąd (to też zdarza się mojej babci jak jest u mnie w domu, obie jesteśmy spod znaku strzelca). Czasami w nocy wydaje mi się, że ktoś szepnął moje imię ale natychmiast włączam czujność i wamawiam sobie, że nic nie słyszałam. Czasami robi mi się zimno w różnych częściach ciała. Czasami czuje kogoś obecność. generalnie od jakiegoś czasu przestałam się bać i jakoś to toleruje. Dodam, że w domu mieszkam ja i moja mama i mieszkanie nie było od wielu lat święcone. Często całkiem nowe żarówki się przepalają, albo zdarzają się inne usterki (moim zdaniem za często jak na normę) Co o tym myślicie?

 

Dodam jeszcze, że jak coś mi się śni to albo uciekam przed czymś, albo komuś pomagam, albo gdzieś jestem i nic nie mogę zdziałać, albo spadam. Zazwyczaj moje sny są kolorowe, mają wiele elementów i czasami mocno je czuje, zazwyczaj pamiętam, ewentualnie potem zapominam. Przed snem czuje jak wiruje, jak kręcę się dokoła. Czasami zasypiam a nagle się budzę ale to takie zwykłe tiki czy jak to się tam mówi, każdy je ma. A do mieszkania dodam, że nie czuje się w nim bezpiecznie ani w łazience ani nigdzie indziej. Może to wyobraźnia albo jakiś urojony strach, ale ja chyba nigdy nie czułam się w tym mieszkaniu tak do końca dobrze...

 

A raz miałam taką sytacje, że spojrzałam w lustro i widziałam w nim siebie, ale ... sama się przestraszyłam bo wyglądałam jak ja, ale jednakże jakby ktoś kto wyglądał jak ja na mnie patrzył. Może jestem wariatką, a może mi się wydawało.

 

W ogóle często zdarzają mi się dziwne rzeczy. Raz jak się zakochałam to intuicja mówiła mi gdzie iść żeby go spotkać. Naprawdę świadomie coś mnie prowadziło. Śniła mi się fontanna której nigdy w życiu nie widziałam i jechałam przez Węgry akurat patrzyłam przez okno i ją zobaczyłam. A na dodatek ten sen pamiętałam dokładnie i wyraźnie. Byłam zdziwiona. Raz też coś mi się przyśniło a potem zdarzyło... Czasami czuje się też jakby coś co się dzieje, już kiedyś się zdarzyło. Strasznie dużo tego, ale naprawdę tego nie wymyślam. Może każdy takie coś odczuwa, nie wiem. Może wyobraźnia....

Edytowane przez Wiedźmin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wyobraźnia, a może jednak nie. Jesteś osobą bardzo młodą, z czasem pewnie zaczniesz rozumieć, czy też poznawać lepiej to, co Cię otacza i samą siebie. Na razie widać, że jesteś osobą otwartą na rożne, że tak to nazwę "doświadczenia". Ważne, żebyś nie wykorzystała tego w zły sposób. Nie jestem najlepszą osobą, żeby udzielać Ci rad, ale tu wielu Forumowiczów, od których można się dużo nauczyć. Poczytaj więcej tematów, przede wszystkim zobaczysz, że jest więcej ludzi z takimi "problemami". Warto czasami mieć choćby świadomość, że nie jest się osamotnionym w swoich doświadczeniach. Życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A raz miałam taką sytacje, że spojrzałam w lustro i widziałam w nim siebie, ale ... sama się przestraszyłam bo wyglądałam jak ja, ale jednakże jakby ktoś kto wyglądał jak ja na mnie patrzył. Może jestem wariatką, a może mi się wydawało.

 

 

 

 

Ja też tak mam ... i to wcale normalne nie jest....wiem o tym coś

tyle za ja mam lat 20 i mam tak od dziecka a Ty 15...

módl sie zeby to nie bylo to co ja mam ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestes. Jak ja czasem ,,glebiej" spojrze w lustro, to po moim wzroku, spojrzeniu widac, ze jestem kims innym, celuje w Azje lub Ameryke Pln jesli idzie o rdzennych Indian. Zreszta to porownaj sobie, do czego masz ciagatki i wtedy zacznie sie wszystko ukladac w pewien schemat. Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inez17 to co się Tobie przytrafiło można wytłumaczyć na wiele sposobów

-fortepian/głos np. bardziej wyostrzonym słuchem, ja np. słyszałam samolot, w czasie ulewy, przy zamkniętym oknie ^^"

-biała postać np. przejeżdżającym samochodem, mrugnięciem latarni, itp. sama dużo razy się na to złapałam ;P zwłaszcza jak przez zasłonięte okno wpadało w jedno miejsce światło. razem z bratem baliśmy się że tam jest duch, a to tylko światło od latarni przelatywało.

-widelce np. złośliwość rzeczy martwych. coś odkładasz na miejsce a to bardzo, bardzo, bardzo powoli się przesuwa, aż w końcu zaczyna hałasować, bo akurat przesunęło się tyle mocno, że spadło, spadając zahaczyło coś jeszcze itd. tak samo jak się zasypia meble często trzeszczą, półka pod telewizorem często tak robi np. ;/

-przepalające się żarówki. skoro mieszkanie nie było długo święcone, to może po prostu też długo nie była sprawdzana elektryczność. gdzieś jest przebicie. skok napięcia. i łatwo się wtey wszystko psuje, i przepala :) u mnie raz w ogóle nie było prądu w połowie mieszkania. okazało się, że korek się przepalał i to była jego wina

 

z resztą w twoim wieku też to wszystko miałam. widziałam różne dziwne rzeczy, których nie było, słyszałam głos, w nocy często się budziłam, czasami nawet kilka razy o tej samej porze.

może to być wytłumaczone chociażby tym, że to taki wiek. wariują hormony. intensywniej wszystko pracuje. tworzą się kolejne połączenia w mózgu odpowiadające za to co dzieje się z ciałem. do tego nachodzi na to to, że się boisz, i inne wydarzenia z dnia. czyjaś śmierć, wypadek itd. niepokój strasznie na to wszystko wpływa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inez17

i

justyna1013

co do lustra. to każdy tak ma :D stąd tyle filmów (horrorów) o tematyce luster. np. lustra czy nienarodzony itp.

często jest to wynikiem po prostu tego, że patrzy się w lustro przy innym świetle niż zazwyczaj. źrenice wtedy inaczej wyglądają, ostrość światła wpływa też na rozszerzenie oka. cień padający na twarz też robi duże wrażenie.

a najgorsze jest to, że ta nieznana osoba z lustra robi wszystko to co my :P a ostatecznie to jednak my, tylko w innym otoczeniu, świetle lustrze (które może krzywe) itd.

Edytowane przez gizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

@inez17 & gizi,

 

Jakbym czytala moje wlasne przezycia z lat nastolatki (teraz 30). Slowo w slowo. Musisz zaakceptowac siebie i wszystko co sie dzieje do okola. Nie martw sie i nie mysl o tym, wszystko bedzie dobrze :)

 

xxx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Hmm akurat opisywane przez Ciebie fakty mogą mieć wiele źródeł: to, że sama siebie nakręcasz i przez to się boisz, faktycznie dzieje się coś nadprzyrodzonego, albo problemy zdrowotne. Zrób sobie badania na krew, serduszko, hormony - to może coś podpowie. Poczytaj sobie też o paraliżu sennym. Często bywa tak, że nasze ciało jest jeszcze sparaliżowane i owładnięte snem, nawet widzeniami sennymi i a świadomość już się obudziła. Ja tak czasem mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

""Często całkiem nowe żarówki się przepalają, albo zdarzają się inne usterki (moim zdaniem za często jak na normę) "'

przeczytałam tego posta i też kilka spraw doświadczyłam,,,, najbardziej właśnie te przepalające się żarówki,,,,,, od kad pamiętam często nie ważne czy w domu u siebie czy u kogos innego, chciałam zapalic światło i nagle pstryk i żarówka, spalona,,, często takze zapalały sie lub gasły,latarnie gdy obok przechodziłam ,,brrrrr przy spalających się żarówkach każdy się zazwyczaj smiał ze jestem zbyt na ergetyzowana hehe,,, dziwne to wszystko, nigdy nie szukałam wytłumaczenia tego myślałam ze to normalne,, że może mam w sobie więcej jakiejś energii,ale od kąd jestem tu na forum co raz więcej rzeczy chciała bym wytłumaczyć, mimo ze wcześniej przez wiele lat z nimi żyłam :)chociaż te żarówki lub tez pstrykające kontakty ,,,,,, zastanawiają mnie do dziś.

Tez często czuje lęk.... walczę z tym staram się tłumaczyć sobie że wszystko jest ok!! nie mam czego się bać, ale to nadal jest silne uczucie, również w nocy potrafię się obudzić i nie mogę zasnąć czując lęk,,,, jakas paranoja,,,, mam nadzieję że to forum da mi siłę i odwagę,,, jesli więcej się nauczę, poczytam , dowiem,,, moze bedzie mi łatwiej, zauważyłam juz postępy, ale do normalności mi jeszcze brakuje, nie wiem czego sie boję, mój umysł jest chyba zbyt wrażliwy i sama większość lęków sobie sprawiam, nie wiem jak się tego pozbyć, po prostu może za dużo już w życiu doświadczyłam dziwnych rzeczy, by tak po prostu sie tego wyrzec, wiem że są rożne nie wyjaśnione reczy ale dlaczego sprawia to ze czujemy lęk? dlatego ze w nie wierzymy?? mam przestać wierzyć w to czego doświadczyłam? to tak jak by nie godzić się samym ze soba:/ sama mam wiele pytań, ale jedno stwierdzenie ,,, i prośbę,,,,,,, nie chcę się bać żyć! szukam rozwiązań,,,, :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...