Cos szerzej?

Czy moglby ktos, szerzej to opisac? Nie jestem pewna czy tak mialam.

Kiedys, snilo mi sie ze jestem poza swoim cialem, nie wiem co to bylo, bo nie bylam w pokoju, stalam na chodniku i patrzylam na siebie z gory, wysokosci korony drzewa. W momencie kiedy chcialam wrocic do obserwowanego ciala, bylo cos takiego jakby nastapilo, nie wiem jak to nazwac, spiecie. Niesamowity pisk w glowie na przeszywajacy od ucha do ucha, bylam swiadoma, ze jestem w lozku, czulam jakby drzaly mi wszystkie miesnie, nie moglam natomiast nic powiedziec, ani otoworzyc oczu, ani niczym ruszyc, jedyne na czym sie skupilam to powort do siebie, mimo ze juz nie widzialam tego snu. Nie wiem ile to trwalo, w pewnym momencie po prostu jakby wyrwalo mnie i usiadlam, z otwartymi oczami, roztrzesiona, wykonczona, oblaly mnie poty i dreszcze. Bylam niesamowicie wykonczona fizycznie. Czy to bylo to?

paraliż senny to zupełnie coś innego np. "niby" śpisz, śni się coś przerażającego a Ty wiesz ,że to sen ale nie możesz się obudzić,nie możesz ruszyć ręką ani nogą chodz wydaje

wydaje się , że się zaraz obudzisz ,bo już prawie wstałaś,nagle faktycznie się budzisz i zdajesz sobie sprawę ,że nawet nie drgnęłaś. Każdy kto zna zjawisko paraliżu sennego ma własne doświadczenia.

Natomiast to o czym piszesz bardziej pasuje mi do OOBE ale na ten temat musisz poczytać. W necie jest dużo na ten temat.