Saturn w V domu

Nieaktualne.

to jest taki ogólnik, że takie położenie może powodować ich brak... znam kilka osób, które mają Saturna w V i mają dzieci...

No zgodzę się, tak samo, że niby Saturn w VII domu to staropanieństwo . Zbyt duże uogólnienie.

Z tego, co wiem, Saturn w V domu może (choć nie musi) dać jakieś utrudnienie związane z dziećmi. Zależy od wielu aspektów też. Można ocenić predyspozycje do posiadania dzieci, czyli właśnie V dom, jakie tam są planety i jakie mają aspekty oraz władcę tego domu (znak, który tam jest). Ważny jest też Księżyc, w jakim znaku i jakie aspekty tworzy.

Oczywiście nie mniej ważne są aspekty w horoskopach porównawczych między partnerami. Sama karma chyba też jest ważna, czy dana para ma mieć dzieci, czy nie. Szczególnie, jeśli związek jest karmiczny.

Mi częściej sprawdza się reguła, że takie osoby mają problem z wyrażaniem swoich uczuć, albo flirtowaniem. Oczywiście jest to ogólnik, ale warto by się było nad tym zastanowić i to dalej pobadać.

Co do dzieci - ciekawią mnie ewentualnie opóźnienia w postaci późnego macierzyństwa, albo też np długi poród w przypadku radixów kobiet.

Sam ma saturna w V domu, i rzeczywiście, z dziewczynami to mam problem. Da się to jakoś przerobić żeby to tak nie wadziło w życiu?

Znam również kilka osób z Saturnem w V domu, które posiadają dzieci. U mnie Saturn w tym domu przejawia się raczej niechęcią do udziału w jakiś zabawach, imprezach itp. I jako dziecko byłam dość poważna. I poważnie traktuje związki, choć tutaj chyba bardziej o tym mówi VII dom.