pączątkująca

jak to się usuuuuwaaaaa?

Edytowane 18 Sierpnia 2009 przez eruiell

Podoba mi się nawet jesli nie ma tytułu.

Jak jutro będę w stanie spokojnie myśleć i nie będę zmęczona to postaram się zrobić interpretację bo parę myśli mi weszło do główki

Coś w tym jest. Powiem, ze sporo jest. Sama trochę piszę http://www.ezoforum.pl/poezja/10760-moje-takie-tam.html (tu są próbki)

 

Polecam Ci portal poetycki Nieszuflada.pl sporo tam poetów już uznanych i dobre rady do szlifowania warsztatów poetyckich.

wiersz ładny,ale taki nie dokończony w wersach dziwnie wyglądają te .............

Od kiedy wiersz musi być dokończony? czasem można sobie coś jeszcze do tego dopowiedzieć czytając.

no to albo czytamy autora wiersza co napisał,albo niech wogóle nie pisze nic jezeli mamy sobie dopowiadac sami,to już wtedy nie jest autora wiersz tylko nasz

Dopowiedzieć to co co mógł myśleć podmiot liryczny. Nie chodziło mi o tworzenie przez nas nowego.

Edytowane 5 Sierpnia 2009 przez Szizi

jeżeli jest w takim stanie jak teraz,to będzie on do połowy nowy,każdy z osób dopisze coś sobie swojego,chyba jest to oczywiste o czym Ty piszesz?

Dalej sie nie rozumiemy, ale ok:) nie chce mi się wywodów prowadzić

cały czas prowadzisz wywody,i nie wiadomo co co ci chodzi,nie wiem co bierzesz,ale chę poznać twojego dealera

nie wiem co bierzesz,ale chę poznać twojego dealera

nie właściwy komentarz i nie odpowiedni. Koniec tematu, nie chce mi się takim stylem pisać ;/

jakim stylem teraz znowuż?koleżanko piszesz o czymś kompletnie nie wiadomo o co ci chodzi,wymyślasz wywody pisząc że nie będziesz pisać wywodów no kompletna bzdura,masz racje koniec tematu bo się w słowach swoich własnych zaraz zaplączesz i zapomnisz co było na początku

nie wiem co bierzesz,ale chę poznać twojego dealera

Bo "Kochana Ty moja" mogłabym w równie durnym stylu Ci odpisać, dlatego nie chciałam już komentować gdyż powstałaby z tego kłótnia Nie wiesz co to interpretacja wiersza? Wiersz może zawierać wielokropek i nie znaczy to, że jest niedokończony ;/

cały czas w durnym stylu piszesz moja droga :-) i nie pisaliśmy o jego interpretacji,tylko dopowiedzeniu słów w nie dokońzonych wersach,więc tak jak napisałam w poście powyżej już się pogubiłaś w tym co pisałaś :-) dobra szkoda mi linii papilarnych na ciebie-papatki

O matko! Wróć stronę wcześniej, pisałam o dopowiedzeniu tego co mógł myśleć podmiot liryczny. Wielokropek służy często do przemyślenia i zaznaczenia, że coś się w tych słowach wcześniejszych jeszcze kryje ;/ czy to tak ciezko zrozumieć ? ;/

Takie niedpowowiedzenia są świetne, sama je stosuję

ale teraz unika się robienia 3 kropek.

Gdzieś to już tu się szwendało ale dam jeszcze raz, moze ktos przeczyta

I zobaczysz co miałam na myśli w powyższych postach. Przy okazji bardzo lubię ten wiersz, a jak do tej pory tylko jedna osoba zorientowała się o czym on jest.

 

 

 

"Obywatel H.S."

 

człowiek brzmi

opada echo wielkiego wybuchu

utrata skrzydeł nie boli

 

piekło – ziemia – niebo

umowna granica. człowiek

brzmi drwiąco. doświadczam

 

 

upadku. echo, jęk

igraszka meteorów

zderzenie z ziemią boli

 

nagość chłodu. nauka chodzenia

wznoszenie się jest prostsze. człowiek

brzmi boleśnie

 

przebacz

Zgadzam się z Szizi, nie każdy wiersz musi być "zamknięty". A w gruncie rzeczy, to nawet dobrze, że każdy może wyciągnąć z poezji coś dla siebie. To nie zajęcia z języka polskiego, kiedy wiersz ma "jedynie słuszną" interpretację.

 

Widzisz, eruiell, najlepsze wiersze to takie, które prowokują dyskusję. Mnie się bardzo podoba. A zarówno w stosunku do swojej, jak i do czyjejś twórczości zazwyczaj jestem nastawiona bardzo krytycznie. Ten po prostu jest fajny. Bez rozkładania na czynniki pierwsze.

Ja tez uważam, że wiersz powinien płynąć z serca, ale z drugiej strony doszliwowywanie warsztatu jest wskazane. Sama wiele pracy włożylam w powyższy wiersz.

ym..nie zaglądałam tu często, ale widzę wzburzone emocje w komentarzach;p więc prosze mi się tu nie kłócić. Owszem - każdy ma prawo do swojego zdania, ale także do wytłumaczenia dlaczego się tak myśli...itp. Zgadzam się, że wielokropki wcale nie oznaczają niedokończonego wiersza..są poprostu czymś takim jak zastanowienie się nad tym czy nie warto byłoby czegoś dodać, albo zwykłym zawachaniem... xD

 

ale fajnie że Wam się podoba..niebawem dodam coś nowego..

 

dziękuję za komentarze i wszystkich pozdrawiam..

Edytowane 17 Sierpnia 2009 przez eruiell