Improwizacje

Poetką nie jestem, ale chciałam Wam pokazać trochę mojej pisaniny, typowo do szuflady - tylko się kurzy

 

"O motylach"

 

Z ziemskiego kraju

pochodzi ten popielny motyl

który

z każdym uderzeniem

w serce

skrzydłem zamienia

się w gorejącą magmę

 

Przystaję i czuwam

skrywam się

stąpam

cichutko za tobą na schodach

 

Nie otwieraj

powyginanej klatki

Choć to wyciąga ręce ku Tobie

zniknie, dotknięte

 

Idź dalej

Wygłusz moje kroki kamieniu

 

"Skrzydła"

 

Skrzydła nie były w stanie mnie dźwignąć

Połamałam je spadając na dno przepaści

Dopiero wtedy dusza zdołała ulecieć w górę

ku wolności...

"O zegarach"

 

Gdybym posiadała nadal

swoje dziewictwo

urządziłabym dla Ciebie

ceremonię ofiarowania

 

Stojąc na wieży zegarowej swych uczuć

Czekam na Ciebie ze złotym sercem

zawieszonym na łańcuszku

 

Mijały godziny

Nikt nie zauważył na tarczy

braku żelaznej wskazówki zegara

spoczywającej teraz u stóp fasady

 

"Za bramami"

 

Przez chwilę byłeś moją mapą

drogowskazem

lecz wiatr wyrwał mi Cię z rąk

i zamienił

w samego siebie - powiew z północy

 

Wkroczyłam w gęstą mgłę za bramą

Nie widzę, choć słyszę

Ciebie

bez dotykania

 

Zrobiłam krok naprzód

skamieniałą nogą

Moje życzenie powtarzane nocą:

być bratem i siostrą

Reina - super, bardzo mi się podobają

Śliczne wiersze:)

Bardzo ładnie piszesz.

Czekamy na więcej.

piekne reika.. i wiem chyba z czym się wiąża, a raczej kim.