Skocz do zawartości

Jedno tylko życzenie. . . to wielkie marzenie. . .


nieznajoma17

Rekomendowane odpowiedzi

I kiedy noc nadchodzi myśli dopadają mnie różne.

Wiem ,że muszę odejść

bo te słowa czułe są już takie próżne.

I kiedy leże jedynie wierzę ,

że serce stanie ,

bić przestanie ,

kres mego życia nastanie.

Wtedy ukojna cisza w Twój krzyk może się zmieni.

I w sile Twej błagalności może łza się po mieni.

I żałować zaczniesz wielce

i słowa smutne będziesz szeptał w wielkiej udręce.

Będziesz błagał bym wróciła,

żebym z przekonaniem żyła ,

że to całe życie bez hapy endu

nabierze kolorów jak motyli wielu.

Lecz wybacz mi proszę lecz ja już nie wrócę

Anioł Śmierci zabrał mą duszę.

I goni z nią gdzie tylko chce

A ja Cię błagam ,UWOLNIJ MNIE!

 

________________________________________________________

Śmierć to taka moja ucieczka ,

które się boję ,której tak lękam.

Ale co ja poradzić mogę ,

że to Ty jesteś moim największym wrogiem,

którego się boję ,

którego tak lękam.

Przed którym w snach nawet uciekam.

Przez którego krzyczę:

-Panie Boże!

I błagam wielce

w wielkiej udręce

o śmierć spokojną ,

o bramy nieba ,

bo tylko tego teraz mi trzeba.

_______________________________________________________

To takie moje najnowsze wiersze.

Co o nich myślicie? :mysli:

Wiem ,że są trochę ponure ale jakoś mnie tak naszło :ostr:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach jest moją codziennością

kiedy się boję ,

kiedy tak lękam staje Anioł Śmierci prze de mną.

Czarną szatę ma ,

głos oziębły tak ,że aż strach.

Przysuwa ręce swe kościste

Nakarmić chce mnie krwią

Żyletkę podsuwa pod nos.

Na me łzy nie zważa. . .

Na ręce z krwi nie patrzy. . .

Nóż przysuwa do twarzy. . .

Jeździ nim na oślep. . .

Wyryte są już słowa :

"Śmierć dopaść Cie musi"

A ja cała przerażona

ze łzami w oczach uciekam

Uciekam z mą duszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach jest moją codziennością

kiedy się boję ,

kiedy tak lękam staje Anioł Śmierci prze de mną.

Czarną szatę ma ,

głos oziębły tak ,że aż strach.

Przysuwa ręce swe kościste

Nakarmić chce mnie krwią

Żyletkę podsuwa pod nos.

Na me łzy nie zważa. . .

Na ręce trzęsące nie patrzy. . .

Nóż do mych rąk przysuwa. . .

i jeździ po nich na oślep. . .

Wyryte są już słowa :

"Śmierć dopaść Cie musi"

A ja cała przerażona

ze łzami w oczach uciekam

Uciekam z mą duszą.

 

____________________________________

to druga wersja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kiedy płomyk nadziei zanika.

A serce mimo wszystko pika

Żyjesz. . . ale umarłeś. . .

Jesteś. . .lecz Cię nie ma. . .

Zadajesz w tedy w znudzeniu pytanie”

„Kim że ja jestem? Mój Panie!

Gdy Pan nie słyszy a Ty w gęstwinie łez zanikasz

Zaczynasz myśleć co z tego wynika.

Anioł śmierci rwie w Twą stronę z kopyta.

Krzyczy: „Znikaj . Człowieku znikaj” !

Powoli odchodzisz. . .

Dusza ucieka. . .

Mknie do bram nieba. . .

Tak! Moja śmierć!

Tego mi trzeba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...