Szyla Napisano 30 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 (edytowane) Bóg sam wie tylko, jak mi było trudnoDo tego życia, co mi dal, przywyknąć; Iść co dnia drogą rozpaczy odludną; Co dnia uczucia rozrzucać, czuć, niknąć; Co dnia krainę mar rzuciwszy cudną Powracać między gady i nie syknąć; Co dnia myśl jedną rozpaczy zaczynać; Tą myślą modlić się - i nie przeklinać, [...] Milcz serce! Albo się strzaskaj, echowe Narzędzie pieśni, bólu, wiecznie drżące I obłąkane, niezaspokojone! Uderzam ciebie w złości - Milcz szalone! Juliusz Slowacki "Bieniowski" To takie, powiedzmy motto. Widnieje na pierwszej stronie mojego pierwszego zeszytu wierszy i piosenek. To moze najpierw jedna z "najpierwszych" moich piosenek. (z depresyjnego okresu tworczosci, zainspirowana dosc tanim horrorem o tym samym tytule. Imie pochodzi od pechowego marynarza) JONASZ AD 1997 Krok za krokiem Chodzi za mną Powtarza każdy gest Nie wiem co się Dzieje ze mną Czarna chmura przysłania blask Jak cień Jak duch Prześladuje dzień po dniu Czarny płaszcz, w oczach płomień Nadał nowe imię mi Król nieszczęścia Wziął ma dłoń Jonasz! Noc czy dzień Zbiera żniwo Czerniąc me jasne dni Śmiech zamienia W płaczu ziarna Pech mym szczęściem, szczęście już śpi Jak cień Jak duch Śmiech szyderczy głuszy słuch Czarny płaszcz w oczach płomień Nadał nowe imię mi Król nieszczęścia We mnie trwa Jonasz! Czarne liście Moich marzeń Spadają martwe dziś Nie wiem co się Dzieje ze mną Król nieszczęścia już tutaj jest Jak cień Jak duch Śmiech szyderczy w potok słów Wtulił się w moje dłonie Imię moje ciszą grzmi Król mój czarny Woła mnie Jonasz! Jak cień Jak duch Prześladuje dzień po dniu Czarny płaszcz w oczach płomień Nadał nowe imię mi Król nieszczęścia Wziął mą dłon...[/i] [ Dodano: 2008-02-02, 20:06 ] Troche z innej beczki i innego okresu :smile: JESIEŃ AD2001 Pędzlem promienia podpala im ręce Te, które muśnie, spalają się szybko Stają sie żarem, czerwienią, purpurzą Niektóre, gdy długo ogniem ogrzewa Świeca, zostając złotym płomieniem Zielenią miedzy żagwiami zostają Te, których palec Mistrza nie sięgnął Strącane wiatrem pięknie umierają Spadając w tańcu, jesienne motyle A szary cień pod nimi mknie senny Depcze po martwych ich ciałach stubarwnych I nad ich śmiercią rzewnie nie płacze Jak zwykł nad cieniem blaknącym zawodzić... Płynie pod żółte pierzaste czupryny. I gdy już wszystkie dotknie i spali Gdy obraz wreszcie będzie gotowy Zmyje Mistrz z płótna bielą swe dzieło Nadludzką tę śmierć - jakże cudowną TESKNOTA AD2002 Milczysz we mnie chwilą, Stajesz się wiecznością. Lecz w oddali będąc, Nawet nie wiesz o tym. Nocą, kiedy zasnę W ciszy miękkiej patrze, Twoimi oczami, Na mą śpiącą postać. Bardzo cicho mówię, Również Twoim głosem, Do mych uszu - śniących Że to nie ja mowie... Edytowane 3 Grudnia 2008 przez Szyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 5 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2008 Szylo czy możesz użyć polskich znaków? Bardzo ciężko się to czyta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 5 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2008 Przepraszam, jak bede miala dluzsza chwilke, to powklejam tam gdzie trzeba Niestety nie mam poskich znakow i ciezko sie pisze duzo wklejajac literki z innych stron, ale obiecuje to szybko poprawic. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 6 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 Nie ma już takiej potrzeby. Można nawet powiedzieć, że była to przyjemność, bo wiersze napisane są takim hm... lekkim piórem. Dużo pisujesz? Sądzę jednak, że jedyną wadą, przez którą utrudnione może być czytanie i eksplikacja Twoich wierszy są bardzo złożone zdania. Szczerze powiedziawszy ja za liryką nie przepadam, więc może tylko mi się zdaje. :grin: Wiersze są dobre, powiedziałabym nawet, że bardzo niezłe Tylko te zdania.. Ale co nie zabija to wzmacnia! Oby tak dalej, pozdrawiam, Szyla! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 6 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 Dzieki wielkie Pisalam nawet sporo, dopoki nie przyjechalam tu, nie wiem jak to dziala, ale emigracja nie wplywa u mnie korzystnie na wene chyba. Odkad jestem w Londynie nic godnego uwagi nie udalo mi sie sklecic Pozdrawiam serdecznie :grin: (a literki i tak kiedys pozmieniam, zeby bylo ladniej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 6 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 a literki i tak kiedys pozmieniam, zeby bylo ladniej dążenie do piękna, ot co :grin: Swoją drogą, poprawiając Twoje prace zauważyłam, że masz smykałkę do niezłych opisów. A szary cień pod nimi mknie sennyDepcze po martwych ich ciałach stubarwnych I nad ich śmiercią rzewnie nie płacze Jak zwykł nad cieniem blaknącym zawodzić... Płynie pod żółte pierzaste czupryny. To jest bardzo fajne - rozbudza wyobraźnię. A masz jakieś próbki z twórczości "angielsko-bytnej"? jeśli tak, czekam na PW, lub jeśli chcesz umieść tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 6 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 (edytowane) Hmmm, tych tutejszych prob, to nawet nie bardzo mam. Ale w zamian podrzuce kilka dedykacji ś.p.: Dziadziusiowi AD 2002 One już poszły A ja? Zostanę tu jeszcze chwilę, Popatrzę na Twoją twarz w miom sercu. Zapalimy papierosa Razem Tak absurdalnie za pózno... Popatrz jak wesoło Tańczy płomień znicza... Tak jasny, radosny, Jak Ty - kiedyś - za życia. Znowu Ci powiem Jak bardzo Cię kocham. Opuszczę cień powiek, Pomyślę, zaszlocham. Potem spojrzę na Twój zegarek i będzie już pózno... Wstanę i odejdę Aby jak najszybciej Ponownie odwiedzic Cię Na tej łzą zaoranej ziemi. Moim trzem "Szczurkom" AD 2003 Ten pierwszy, To taki jakby poważniejszy. Trochę jak starszy brat (chociaż i tak dużo mu mówię). Ale późnowieczorne głupawki, Z rozmowami o kapciach I wojna na poduszki... Wysoki. Ten drugi To trochę jak brat młodszy. Czasem jak wyjacy do księżyca Kojot - romantyczny? I wódkę razem pijemy, I śpiewamy, I na gitarze gra jeszcze. (jemu też mówię wiele). Trzeci... Też szalone stworzenie. Ale tak trochę Bardziej pośrodku, Bo... Ale to pozostawię dla siebie. (jemu chyba nie umiem mówić). Kocham ich wszystkich, Bardzo. Tyle, że To nigdy na tyle... -Idealny facet, Tylko dlaczego Na trzech płytach? Piątek AD2003 To był piątek, Dzień zwykły jak każdy. Umarł, W samotności. Ktoś nawet wywiesił klepsydrę. Tylko, że Nikt nawet jej nie przeczytał... O zmierzchu, Pijaczek szedł do sklepu I spojrzał na wieści o śmierci. Jednakże... Nie umiał czytać. Chciał kogoś poprosić, Ale ludzie nie lubią pijaczków. -Kimkolwiek byłeś, wypiję i za Ciebie. Westchnął, I poszedł kupić O jedną butelkę więcej. To był piątek, Dzień, w którym umarł Bóg. Heh, no prosze, jak na zawolanie... pierwsza "tutejsza" rzecz, ktora ujrzy swiatlo dzienne. Swieza... jeszcze zimna, z wczoraj... Rozstanie... AD 2008 Anioły przegrały, Bóg poszedł spać. Wołanie moje obja sie o ściany. Umarło święto - zaczął się post i zimno mi w serce. Wiem, że nie ważne i to... Te skrzące spojrzenia, piękne słowa przykrywa już kurz, lecz wciąż nie zapomnienie. Chcesz to wypowiedz i ten sztylet i jeszcze mnie dobij! Choć wiem, że zniose i to... A grały nam trąby,choć może nie anielskie i tanczył nam w sercach maj. Wiem były chwile trudne, nie wszystko jest sielskie, lecz dziś nie tanczymy już... Tak ciężko rozplątać nasze dłonie. Zrosły się mocno przez wszystkie nasze boje. Dziś może jeszcze się uśmiechnę, ukradkiem roniąc łzę. Mówią, że minie i to... Wylkęta, przeklęta i porzucona, porzucam Ciebie w satynach moich snów. Edytowane 3 Grudnia 2008 przez Szyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boadicea Napisano 9 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 pOdobają mi sie Twoje myśli Szylo. Chyba takie w moim stylu Piekne swoją prostotą, bez zbędnych ozdobników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 9 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Dziekuje bardzo i cieszy mnie to Aktualizujac, juz nie zimny, ostatni twor: Moj swiat runal w gruzach... Trzeciego dnia zmartwychwstal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agulindula Napisano 11 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Szyla, skocz do urzędu patentowego, bo ostrzegam - są świetne i będę zapożyczać( oczywiście podkreślając że cytuję) - bardzo trafione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Heh, dziekuje bardzo :smile: a prosze bardzo, nie sprzeciwiam sie cytowaniu. Tylko zdecydowanie upraszam o cudzyslow i moje nazwisko przy cytacie Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agulindula Napisano 9 Marca 2008 Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Szyla, aleś mnie sprytnie urządziła... nici z cytowania, bo nie znam nazwiska autora ( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 9 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 A bardzo potrzebujesz cytowac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 5 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Ja patrze w Twoje oczy W serca biciu nieprzerwanie I widze w Twoich oczach Siebie, co w nie patrzy... Jakby patrzeniem, chciala wszystko zmienic. Nie zmienia sie nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmN Napisano 9 Października 2008 Udostępnij Napisano 9 Października 2008 piekne mysli, piekne wiersze! moze i mnie cos podpowiesz Szyla? troszke pisze czasami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaffka Napisano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Szylko, chciałam tylko powiedzieć, że po raz kolejny wracam do wiersza "ś.p.: Dziadziusiowi"... I zawsze budzi we mnie te same uczucia... Dziękuję Ci za nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 10 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Milo mi slyszec Twoje slowa Kaffciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.