Skocz do zawartości

Czego uczą się dzieci?


Reina

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jaga_Wiedzma

Bardzo wzruszający ale też wstrząsający film. Dzieci są niczym gąbki. Chłoną otoczajacy świat, a zwłaszcza nas samych. ich zachowanie to najlepsze zwierciadło nas samych. Wychowanie dziecka to nie dyscyplina, zakazy i nakazy ale dawanie przykładu. Jaki przyklad dajemy takimi kształtujemy nasze dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Reina - ten filmik ukazuje nas dorosłych . Naśladowanie dzieci jest rzeczą normalną , to my jesteśmy nauczycielami Film jest naprawdę dobry - pokazuje nas w bardzo złym wizerunku. Takie sceny można zauważyć u nas w domach , na ulicach - smutne , ale prawdziwe.Zachowanie nas dorosłych daje wiele do zyczenia, wszechobecne chamstwo i brak kultury- niestety jest codziennością .Jak dzialac , żeby ten problem zmniejszyć, chyba wielka edukacja, ale juz w nowych pokoleniach.Mlodym ludziom zyczę, zeby ich swiat był naprawdę wzorowy , i mam nadzieję ze się im to uda- to w Was jest nadzieja Na poprawę humoru - dobrze ,ze to jest tylko w niektorych rodzinach.Moje wychowanie ze starej daty ,powinno wrocić, mnie uczono w domu i w szkole dobrego zachowania Rygorystyczne egzekwowanie było chyba najlepszym efektem / nie mam na mysli bicia/ Metod było wiele , ale skutecznie działały, nie bylo pobłazania i żadnej taryfy ulgowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Mnie pewne rzeczy wręcz przerażają. Niedawno była świadkiem sceny w parku kiedy strasza pani zwróciła dziecku uwagę, ze nie należy rzucać kamieniami w kota na drzewie. Bardzo szybko zareagowła na to mam malucha robiąc karczemną awanturę tej pani, że nie ma pawa zwracać jej dziecku uwagi, poza tym nic złego dziecko nie robi, bo to przecież tylko parszywy kot.

A to tylko jeden z wielu smutnych przykładów. Przyszłosć jest w naszych dzieciach ale to my jesteśmy za nich teraz odpowiedzialni. Powinniśmy o tym pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ni tak "czym skorupka za młodu nasiąknie tym...."

Ale to tylko od nas dorosłych zależy jak wychowamy następne pokolenie, dzieci biorą przykłady od rodziców i najbliższefgo środowiska.

Szkoda, że tak mało ludzi buierze odpowiedzialność za swój przykład jaki daje innym.:_smutny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszył mnie ten filmik, a raczej świadomość, jak dokładnie oddaje on rzeczywistość. Przeraża mnie to nie tylko pod kątem zawodowym, ale i perspektywy bycia w przyszłości matką. Tak czasami sobie myślę, że ciężko będzie wychować dobrego człowieka w tym świecie, który pod wieloma względami wciąż nieustannie zmienia się na gorsze :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Nie jest to łatwa sztuka ale najpiękniejsza z możliwych. I powiem Ci, że bardziej obawiam się o to jak moje dziecię poradzi sobie w gąszczu znieczulicy innych, niz tego, że źle go wychowam. Już teraz widzę, ze rośnie na grzecznego chłopaka. Ma w sobie wiele wrażliwości i czułości. Mam nadzieję, ze tego wciąż uczy się ode mnie. Bo w domu ma pozytywne wzorce. I chyba najważniejsze, zawsze staram się pamiętać, ze moje dziecko i każde inne dziecko to mały człowiek. On też może mieć gorszy dzień, może nie mieć humoru, albo miec problem na miarę swego wieku. I to trzeba umieć uszanować. Niestety widzę, że często rodzice zapominają o tym, a dziecko jest tylko dzieckiem, które nie zna się na niczym, nie powinno grymasić przy jedzeniu i robić co mu się każe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie... chodzi mi głównie o to, jak ja moje dziecko zdołam uchronić przed tym co na nie czyha :/ Boję się, że sięgnie po narkotyki czy inne plugastwo, które w przyszłości prawdopodobnie staną się bardziej dostępne i powszechne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się, że sięgnie po narkotyki czy inne plugastwo, które w przyszłości prawdopodobnie staną się bardziej dostępne i powszechne.

Dlatego musisz z nim rozmawiać i słuchać tego, co ma do powiedzenia.

Db. relacje rodzic - dziecko uchronią go.

Zamiast bać się i "trząść" nad dzieckiem trzeba uważnie słuchać i tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też, nie chodzi moim zdaniem tylko o dziecko. Bo pamiętajmy, że my sami dziećmi byliśmy. Czy możemy sami uciec od złych wzorców? Pozbyć się cech, którymi "obdarowali" nas rodzice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i żadne studia pedagogiczne nie zapewnią mi bycia dobrą mamą :) Dobrze wiem, że na nic się zdadzą wszystkie znane mi teorie pedagogiczne jeśli nie będę kierować się przede wszystkim sercem!

Na razie, że tak powiem, "trenuję" na mojej młodszej siostrze i zdaje mi się, że rośnie na fajna babkę :) Jestem z niej dumna i ona o tym wie. Wie również, że zawsze może ze mną o wszystkim porozmawiać (mi takiej świadomości brakowało w kontaktach ze starszą siostrą). To sprawia, że czuję się wyjątkowa. Zaufanie, a zwłaszcza dziecka jest dla mnie niezwykle ważne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Wychowanie dzici czasem tzreba zacząć od siebie. Ale to też bardzo naturlane, że kiedy zostajemy rodzicem zmieniamy się. Co do wzorców z własnego dzieciństwa, kiedy byłam w ciąży zrobiłam sobie coś w stylu listy rzecz, których nie zrobię mojemu dziecku. To były pierdoły, ale wiem jak na mnie oddziaływały kiedy byłam dzieckiem i jak wiele cech we mnie wypracowały, z którymi do dziś jeszcze nie zawsze sobie radzę.

Niestety czasem zdarza mi się sięgnąć po te "argumenty" ale dzięki tej liście mam świadomość, ze coś zrobiłam nie tak i mogę to odkręcić.

Mam też zasadę, ze jeśli zdarzy mi się nakrzyczeć niesłusznie na dziecko, a czasem się tego nie uniknie, zawsze go za to przepraszam.

A co do lęku by nie wziął narkotyków, to sporo z nim o tym rozmawiam już teraz, bo we wrześniu idzie do szkoły. Ale nie bronię mu niczego, mówię jakim złem może się to skończyć. Zabranianie może dac tu odwrotny od zamierzonego efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...