Trochę sportu. ME w Izmirze

ślezi ktoś z was zmagania naszych siatkarzy na ME???? jel tak- jak wrażenia....????

jedno słowo: horror! Ale w sensie pozytywnym, oczywiście fajnie, że nam fundują taką dawkę emocji pozytywnych, podczas, kiedy inni nas zawodzą. I nie mówię o koszykarzach...

mam tylko nadzieję, że jak doszli do półfinałów to nie skończa na 4 miejscu tylko zdobęda choć brąz lub srebro. no rewelacją byłoby złoto jednakże mam wrażenie, że na Rosje sa jeszcze za słabi w tym składzie.

Zdecydowanie skład jest osłabiony. I to mocno. Aż strach pomyśleć, co by chłopaki robili na boisku, gdyby byli z nimi Winiarski, Wlazły, czy Świderski... Eh! A może właśnie odwrotnie, może dobrze, że gramy takim składem. Niektórzy mają wreszcie szansę sie wykazać. Tymczasem myślę, że mamy spokojnie szansę na złoto. Kompleksy zazwyczaj mieliśmy tylko wobec Serbii i Brazylii, więc jestem dobrej myśli A niech tam, trzeba być optymistą!

dobrze graja i to, ze ne ma z nimi winiara czy wlazłego jest ich siłą. uwierzyli w siebie a tak zawsze byli przyćmieni przez nich. teraz sa zdani na siebie i dobrze im to wychodzi. osobiscie najbardziej mnie przeraża mecz z rosja bowiem sa to chodzące tarany rozwalające siłą wszystko co mają na drodze.

Rosyjska reprezentacja prezentuje jako jedyna moj ulubiony styl gry tzn. siłowy zawsze jest na co popatrzeć, przeciętnie są 10 kg cięzsi przy takim samym wzroscie...., ale co robi dobry trening. Ja po prostu mam nadzieje na swietny mecz w finale

no siłówka na maxa. miło sie na to patrzy, aż ciary przechodza ale nie mniej jednak jak z Polska grają to niestety moje ciśnienie nie wytrzymuje. Pamiętam finaal four ( jakos tak sie to pisze) Skry bełchatów z dynamo Moskwa w łodzi. Przeciez to była makabryczna masakra. Fakt skra ich orznęła ale emocje sięgały zenitu. usiedzieć w fotelu to była sztuka, ciągle w końcówce musiałam wychodzić z pokoju na sekundy bowiem nie dałam rady emocjom. No my,ślę, że teraz możemy ogladać podobne widowisko...

Oj, żeby nam dziś serducha wytrzymały na tym finale...

już zacieram ręcę. cieszę się że gramy w finale z francją. będzie to ciężki mecz ale do przejścia dla naszych. ale nawet gdyby coś srebro już mamy i z tego tez mozna się cieszyć. tym bardziej ,ze nikt na nich nie stawiał

Nie no, ja wiedziałam, że będzie złoto! Wyróżnienie dla Gruszki jak najbardziej na miejscu! W ogóle suuuuper!

a jakie emocje były wczoraj. Maaaaskara. ale udowodnili swoj siłę oraz to jak są świetnie przygotowani psychologicnie

No właśnie, psychicznie byli strasznie mocni. Mało kto by wytrzymał po tym trzecim, koszmarnym secie. Troszkę moim zdaniem zawiodła organizacja, bo sie wyczekaliśmy na ten nasz hymn, ale duma rozpiera, jak się słyszy Mazurka na takich imprezach!

heeh pewnie ze patrzymy - widok pieknych mezczyzn to zawsze mila rzecz