Mefi Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Dla mnie zawsze wiązało się to z tym, że przy pierwszym oddechu dziecka zdobywa sie dusze. Ale kiedy... zaczęła się akcja propagandowa przeciw aborcji.. i jakoś uświadomiono mnie, że rozwój nerwowy dziecka zaczyna się dość wcześnie i juz wtedy odczuwa pewne uczucia czy emocje, a z tym jakby nie było wiązałem posiadanie duszy. Więc jak to jest ? człowiek dusze już przy zapłodnieniu, czy może z pierwszym oddechem... czy też może o wiele później... kiedy zaczyna być świadom swoich zachowań ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 To jest tylko moje zdanie, nie czytałam nic bna ten temat więc mogę się mylić. Sądzę jednak, że dusza i to świadoma jest od chwili zapłodnienia. Natomiast gdy dziecko przychiodzi na świat jej opiekun kładzie jemu 2 palce na czole i mówi "zapomnij". Więc dusza od tego momentu jest nieświadoma swych poprzednich wcieleń. ( Ja, oraz moje dzieci urodziliśmy się ze śladami 2 palców na czole dlatego tak to tłumacze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2009 2 ślady po palcach.. to ciekawe .. nie słyszałem o tym... jaki to miał być opiekun ? a te ślady to nie jakieś zmarszczki na dziecku.. albo krew.. :niewiem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Nie, to są odciśnięte 2 palce i ten znak utrzymuje się ok. 2 tyg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2009 często sie zdarza coś takiego... ? no i kim ten opiekun jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Nie wiem, czy często wiem, że ze mną tak było i z moimi dziećmi. Niwstety wnuków się jeszcze nie doczekałam, by sprawdzić. Opiekun? To przecież twój Anioł Stróż, który cię wspierw w tej wędrówce:serduszka: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kj_visage Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 A mi sie cos obilo o uszy, ze wedlug tybetanczykow dusza wstepuje w plod 49 dni po zaplodnieniu. Nie wiem jak to jest naprawde, nie pamietam Auro, co do tych oddcisnietych palcow - juz nieraz sie z czyms takim spotkalam. Bardzo duzo dzieci rodzi sie z takim "czyms" i faktcznie po ok. 2 tygodniach to znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duszołap Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Na Nautilusie sporo się pisze o dzieciach, które mówią o poprzednich życiach, więc to może nie do końca takie "zapomnij". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dara Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 "wroble wesele" podobno kiedy dusza splywa po energetycznym slupie w cialo poczetego dziecka,slychac dzwiek podobny do cwierkania wrobli. nie ma wg.tej legendy okreslonego czasu kiedy to sie dzieje,zn.ile czasu po poczeciu,cos w tym jest -wiem to z wlasnego doswiadczenia. poza tym legenda dopuszcza mozliwosc narodziny dzieci nie posiadajacych duszy.co patrzac na wspolczesny swiat wydaje mi sie mozliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2009 no jak dla mnie.. dusza odłączyć sie od ciała całkowicie może tylko w czasie śmierci ale z tego co widze.. jednak dla każdego dusza przy poczęciu się juz pojawia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dara Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 a dla czego nie bez duszy? cialo jest "nosnikiem duszy"jak wielu twierdzi.czyli : samochod jest nosnikiem kierowcy. istnieja samochody w ktorych nie ma kierowcy. moze nie zawsze sie poruszaja na autostradach ale znane sa wypadki poruszania sie "pustych" aut. logicznie jest dopuszczalne cialo bez duszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 To nie czlowiek "dostaje" dusze w tyle czy tyle po zaplodnieniu... To dusza wybiera rodzicow i schodzi do nich, wiec wybiera "cialo" zanim ono sie jeszcze pojawi, wiec odpowiedz na pytanie "od kiedy sie ma dusze" - od samiuskiego poczatku bo to nie cialo ma dusze, tylko dusza cialo. pozdrawiam najserdeczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Animka Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Jak może istnieć ciało bez duszy, chyba faktycznie tylko w okresie płodowym. Przecież ciało jest potrzebne duszy do wypełnienie na ziemi swoich zadań, do nauki, do odczuwania. Bez emocji dusza się nie rozwija, a ciało daje jej to czego potrzebuje. Niestety czesto staje się i jej więzieniem, kiedy zapominamy po co tu jesteśmy a skupiamy się na materialnym aspekcie życia. Osobiscie poznałam ludzi którzy twierdzą ze nie mają duszy, dodam że są to osoby wierzące, choć dla wielu to nie ma znaczenia. Ale mnie takie stwierdzenia zaskakują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dara Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 stwierdzenie:"dusza jest" i stwierdzenie :"duszy nie ma" sa prawdziwe,lub nie. cala zabawa z dusza polega na tym ze nikt takiej duszy nie widzial i wlasciwie nie jest stwierdzone empirycznie jej istnienie. traktujmy to jak piekna legende,lub idee. ale nic wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2009 empirycznie możesz doświadczyć jej przy oobe a jeśli nie dusze.. to przynajmniej wiedze o jej istnieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 cala zabawa z dusza polega na tym ze nikt takiej duszy nie widzial i wlasciwie nie jest stwierdzone empirycznie jej istnienie.traktujmy to jak piekna legende,lub idee. ale nic wiecej. i tu się mylisz poczytaj. " Pewien amerykański lekarz Duncan MacDougall praktykujący na przełomie XIX i XX w. w Haverhill w stanie Massachusetts, opublikował w 1907 New York Times i czasopiśmie naukowym American Medicine pracę sugerującą, że dusza człowieka waży 21 gramów" "Jego eksperyment polegał na zważeniu ciała ludzkiego przed śmiercią i tuz po niej. Przy założeniu, ze dusza posiada pewne materialne atrybuty, takie jak ciężar, ciało powinno stać się lżejsze w momencie śmierci, gdy dusza je opuszcza. MacDougall wykorzystał do badan sześciu pacjentów w stanie agonalnym. Każdy kolejno umieszczany był na specjalnie skonstruowanym lożku-wadze. W chwili śmierci pierwszego pacjenta waga drgnęła i wykazała nagły spadek wagi ciała o 3/4 uncji czyli ok 21g. Przy następnych zgonach utrata wagi wahała się od 0,5 do 1,25 uncji. MacDougall powtórzył eksperyment z 15 psami i stwierdził - zgodnie zresztą z wyznawaną przez siebie doktryna religijna - ze żaden z nich nie stracił na wadze po śmierci, a zatem żaden nie miał duszy. W środowisko medycznym rezultaty badan MacDougall nie zostały uznane za wiarygodne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 badania te zostały tyle razy zakwestionowane, nikomu nie udalo sie ich powtorzyc, ze robienie z nich duzych liter uważam za przesadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 empirycznie możesz doświadczyć jej przy oobe a jeśli nie dusze.. to przynajmniej wiedze o jej istnieniu podczas oobe używasz ciągle ciała, tylko że subtelnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 (edytowane) auruś, a wiesz, że kiedy ciało umiera, czemu nierzadko towarzyszy rozluźnienie mięśni, dochodzi często do defekacji i uwolnienia różnych innych ciekawych płynów, tudzież gazów... Poza tym aktualnie kościół zrezygnował z twierdzenia iż zwierzęta nie posiadają duszy (bo koncept ten wywodzi się z czasów antropocentryzmu, który zakładał, że TYLKO człowiek jako istota doskonała duszę posiada). Kościół przyjmuje, iż po śmierci dusza wędruje do Raju (tego biblijnego), który przecież był wypełniony zwierzętami - więc one po śmierci również muszą tam wrócić... tak w skrócie. Polecam książkę Szymona Hołowni - "Tabletki z Krzyżykiem". Jest tam cały rozdział poświęcony duszy (21 gramów, czyli czym różni się dusza od karty SIM?). Ciekawe jest również zagadnienie na temat bliźniąt jednojajowych - skoro dusza pojawia się przy zapłodnieniu, to przecież bliźnięta są na początku jedną komórką, co więc z drugą duszą? Edytowane 29 Września 2009 przez Sephira Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Ciekawe jest również zagadnienie na temat bliźniąt jednojajowych - skoro dusza pojawia się przy zapłodnieniu, to przecież bliźnięta są na początku jedną komórką, co więc z drugą duszą? A może są tam dwie dusze?, które "wystartowały" równocześnie do nowego życia i dlatego owa komórka dzieli się na dwie oddzielne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 FORUM.WIARA.PL :: Zobacz temat - Kiedy dusza wstępuje do ciała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petra.b Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Ja uważam, że dusza pojawia się w człowieku już w momencie zapłodnienia. Choć z pewnością więcej będe mogła powiedzieć, jak już jakaś malutka istotka zamieszka mi w brzuchu. W przypadku bliźniąt sprawa jest bardzo trudna. Może od razu są dwie, albo w poprzednim życiu taka dusza miała tyle doświadczeń, że teraz musi zostać podzielona? Skąd się bowiem wzięła tak silna psychiczna więź miedzy bliźniętami? Ale to tylko takie moje gdybanie... A to 21 gramów to faktycznie raczej powietrze wypchnięte z płuc i inne takie fizjologiczne sprawy. Dusza jest niematerialna, więc nie może ważyć. Ale koncepcja całkiem miła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_87 Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 a wg mnie dusza to po prostu częśc nas (naszego ciała astralnego) które każde z nas posiada. A "pojawia się" wtedy kiedy przychodzimy na świat, i wędruje z nami przez nasze wszystkie wcielenia i inkarnacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Oczywiście Duch -Dusza -Ciało to inne określenia ,na to samo ,a istniał duch od zawsze : WARSZAWSKIE SEMINARIUM TEOLOGICZNE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 29 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no ... to sie nie zgodzę... oczywiście tworzą tam jedność harmonie i tym podobne sruty... ale jednak te trzy części są czymś innym 21 g... nigdy nie byłem przekonany co do tego nikt nie powie ze tak nieznaczne wahania wagi by mogły być po prostu sfałszowane.. by sobie podrobić sobie to pod swoją wyznawaną a religie i stać sie sławny zresztą... zwierzęta też mają dusze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Pit, dziękuję za link Bardzo ciekawy materiał Jeżeli twórca tematu nie ma nic przeciwko proponowałabym, aby został przeniesiony np. do działu "Rozwój duchowy" - "Ogólnie o rozwoju duchowym". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 29 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2009 ale pit twoje linki to nie jedyne źródło prawdy.. ja sie tak tylko skromnie opieram na paru publikacjach i wyciągam wnioski... i jeśli można.. nie wie może sie myle ale ja chbya jestem twórcą tematu... oki... można przenieść uznałęm ze ten dział będzie jednak najlepszy bo innego nie znalazłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 ale pit twoje linki to nie jedyne źródło prawdy.. ja sie tak tylko skromnie opieram na paru publikacjach i wyciągam wnioski... i jeśli można.. nie wie może sie myle ale ja chbya jestem twórcą tematu... oki... można przenieść uznałęm ze ten dział będzie jednak najlepszy bo innego nie znalazłem Nie twierdzę że jedyne żródło prawdy mefi ,a pisz dokładniej moje słowa jeśli chcesz zacytować ,bo niektórych słów nie pisałem ,i jeśli chodzi ci o potyczkę słowną to zły adres.Koniec tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 29 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2009 nie miałem zamiaru sie kłócić.. ale nie lubię jak ktoś mi wmawia, że prawie błędnie.. i wystarczy przeczytać link który się podało... no ale temat zamknięty, kontynuujemy wątek duszy ciąg dalszy a dokładniej jeszcze tych 21 g... jeśli dusza by miała aż tak wielką masę.. to powinna poddawać się wszelkim prawą fizyki no i oczywiście w takim momencie uznajemy ją za materie a nie energie.. więc jak coś obdarzone masą może żyć w człowieku czyli dwie materie w jednym ciele jeśli rozumiecie co chce powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dara Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 ssaki w momencie smierci oddaja mocz-mozecie wierzyc w to co mowie mam tu wielkie doswiadczenie. wazenie ludzi umierajacych to bzdura nie dajcie sie robic w balona . ew.zlapcie pijaczka,zwazcie,utrupcie i ponownie zwazcierazem z sikami. wyjdzie na zero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 (edytowane) ale z tego co widze.. jednak dla każdego dusza przy poczęciu się juz pojawia ? To jest taki temat, że tylko możemy sobie gdybać Moim zdaniem moment poczęcia to za wcześnie, wiele takich zapłodnionych komórek ulega szybkiemu poronieniu naturalnemu, dlatego moim zdaniem moment poczęcia ie jest tym momentem. Już bardziej w momencie, kiedy mózg płodu odbiera pierwszy impuls (jakoś tak dla mnie dusza to był "niematerialny mózg"), ale też nie jestem przekonany, bo jak to: w jednym ciele (kobiety w ciąży) dwie dusze? Więc może jednak w momencie urodzenia - na to bym stawiał (mały człowiek staje się wtedy oddzielnym ciałem, więc "dostaje" duszę ). Edytowane 1 Października 2009 przez Lex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Lex, czyli mózg materialny dostajemy wcześniej i jest to ok, może on funkcjonować samodzielnie w ciele innej osoby, która także ma mózg, a "mózgu duchowego" nie możemy już posiadać? Dlaczego? Przecież w ciele kobiety są wtedy również dwa serca, nie mówiąc już o czterech nogach, rękach czy oczach Możemy tą matematykę rozwinąć również o ciąże mnogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 e tam. duszę sie otrzymuje jak się dostanie imię. Sparta ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Lex, czyli mózg materialny dostajemy wcześniej i jest to ok, może on funkcjonować samodzielnie w ciele innej osoby, która także ma mózg, a "mózgu duchowego" nie możemy już posiadać?Dlaczego? On może funkcjonować fizjologicznie, ale może nie mieć świadomości? (nie wiem, gdybam, cały czas sobie gdybam w tym temacie a nie dowiemy się, bo nikt z nas nie pamięta niczego z życia płodowego). No i... tkanka w tkance - ok, ale dusza w duszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.