Skocz do zawartości

SZKATUŁKA SZCZĘŚCIA


intuicja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 536
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • elektryczna

    44

  • Szyla

    41

  • bahia1

    39

  • Agulindula

    34

Top użytkownicy w tym temacie

Opiszę Wam pare elementów mojego dzisiejszego dnia, które sprawiły, że czułam się dobrze , szczęsliwie.

 

1. Z samego rana pyszna świeżo parzona kawka. Sama pychota z mleczkiem.

 

2. Odpowiedziałam mojej siostrze na maila, bo wczoraj nie miałam czasu.

Za każdym razem jak wchodzę z nia w kontakt , nawet mailowy sprawia mi to niesamowitą radośc.

Tak po prostu usiaśc z kawa przy komputerze i krótko z nia popisać.

 

3.Dzisiejszy punkt kulminacyjny.

Pozieważ mam dzisiaj wolne , zafundowałam sobie dzień pobytu w saunie.

Dla mnie to jak by dzień urlopu.

 

 

4., Po powrocie okazałao sie ,że moje łososiowe i bordowe bratki, i fioletowe anemonki(zawilce), które w tym roku zima kwitną przetrwały dzisiejszy mróz. Super to mogę sie nimi jeszce trochę nacieszyć :grin:

 

Pytacie po co to piszę ?

Ano po to aby pokazać , że każdego dnia i o każdej godznie przeżywamy momenty szczęścia ,jeżeli je dostrzeżemy.

 

Wystarczy tylko oczy otworzyc i wszystki zmysły wyostrzyć, aby doświadczyć szczęścia. :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy tylko oczy otworzyc i wszystki zmysły wyostrzyć, aby doświadczyć szczęścia. :grin:
najczęściej to wystarczy poprostu zwolnić :roll: :mrgreen: inaczej wszystko nam w tej codziennej pogoni umyka :idea:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta "SZKATUŁKA" bardzo się nam przyda...

Jeśli będziemy tu pisać kazdą maleńką przyjemność, radość- po tygodniu będzie to "Radosna bomba na zły nastrój".

Ja również dziś zwagarowałam , ale mogłam sobie pozwolić na jeden dzien bezrobocia, po męczącej nocy przed komputerem...

1. Rozpaliłam w kominku...i usiadłam nieopodal z kawką ( mocną ,sypaną, gorzką ;) )

2. Poszłam z psem na spacer.....

3. Pojechałam w końcu na zakupy ...mmm...pierwszy raz od ...nie pamiętam

4. Zamiast obiadku zrobiliśmy sobie budyń bananowy z konfiturą z wiśni - niestety "kupną"

5. Jest cudowny wieczór... Za niedługo włączę sobie jakiś ukochany filmik - usypiacz....

TAK, ten temat mi się podoba :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję! Mam nadzieję , ze innym też sie będzie podobać , a co niektórzy świadomie swoje szczęście przeżyją.
- wg mnie temat bardzo udany i niesamowicie ważny, przyłączam się do "zabawy":

1) rano nie musiałam drapać szyb w samochodzie, bo szron nie osiadł;

2) żaden kierowca na drodze mnie nie zirytował;

3) nie spóźniłam się do pracy po raz pierwszy od ok. dwóch tygodni;

4) dostałam baaaaardzo miłego sms'a;

5) kilku klientów (brzydko brzmi słowo - petent) bardzo mnie rozśmieszyło swoimi niezwykłymi problemami, z którymi postanowili się do mnie zwrócić (i naprawdę, przy najlepszych chęciach - nie byłam w stanie tego zrobić :lol: );

6) wyszłam z pracy o czasie, co też nieczęsto ma miejsce;

7) acha, no i dzisiaj również jest pierwszy dzień, w którym nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z przebytą grypą jelitową - w sumie to powinnam była podać jako punkt 1.

Żeby jednak za słodko nie było, napiszę też o "wtopce":

Rano schowałam do swojej podręcznej torby (a przynajmniej tak mi sie zdawało) pysznego kabanoska, żeby się nim wspomóc po godzinach ciężkiej pracy. Gdy już odpowiednio nastawiłam się psychicznie na jego konsumpcję, okazało się że zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Przeżyłam ogromną frustrację :cool: . Wracając do domu, jak zwykle szukałam kluczyków... norma - zajmuje mi to ok. 5 min. dziennie. Hmmmm... nie tylko kluczyki się znalazły, również kiełbaska (to akurat można podciągnąć pod punkt 8. :grin: ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen:

Żeby Twój jutrzejszy ranek przebiegał bez frustracji :mrgreen: wstań pół godziny wczesniej, nad ranem Was zasypie :twisted: u nas pada od wczesnego wieczora, dramat, służb ani widu ani słychu, zaskoczone zimą w styczniu? Chyba :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

Bardzo dobry temat!

W związku z tym chętnie sie włącze do tematu.

Dzisiaj mi sprawiło niesmaowita radość wyspanie się poraz pierwszy od tygodnia i po wstaniu ujrzenie słońca.... Odrazu dzień jest ustawiony:)

Pozdrawiam:)

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś już niestety do pracy...... ale mam pracę

Strasznie zasypało podwórko .....ale mam łopatę do śniegu

Okropnie zamarzły szyby w samochodzie - ale mam skrobaczkę do szyb....

Niesamowicie ślisko na jezdni...... ale mam kontrolę trakcji i więcej szczęścia niż rozumu.

............jest ślicznie w końcu biało i cudownie...................

.....jestem szczęściarą................

 

 

w załączeniu fotka z mojego ogródka zrobiona dziś po 11.00

Całuski dla WAS :!:

 

[ Dodano: 2007-01-24, 12:54 ]

:mrgreen:

 

[ Dodano: 2007-01-24, 12:56 ]

i Zorbek do szkatułki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....jestem szczęściarą................

niby w Twoim poscie równowaga, ale jak się wczytać to prawa szala jest znacznie cięższa :mrgreen:

 

A mnie rozbolało w nocy gardło więc siedzę sobie dzisiaj w domku, w ciepełku :mrgreen: śniegu co nie miara, a ja oglądam go sobie przez szybkę i nie musze się z nim meczyć :wink: wiec jakby sie na ten ból nie złościc, przyszedł w odpowiednim momencie :lol:

 

I w załaczeniu moja zima

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach , a u mnie słoneczko w całej okazałości i dużo mrozu.

Moje bratki i anemonki chyba niestety padły , no ale cóz w końcu jest zima.

I tak kwitły bardzo długo i to zupełnie nieoczekiwanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wilka radosc sprawiolo mi ujrzenie wreszcie sniegu.Jest tak ladnie , bialo , teraz dopiero sie czuje ze jest zima.Chociaz nie chxialabym zeby przymrozki byly takie jak w zeszlym roku/Pozdro;.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj późnym popołudniem moja sąsiadka powiła maleństwo..troszkę wcześniej "wyrwało"się na ten świat, ale wszystko przebiegło bez komplikacji. Dziś wlaśnie z nią rozmawiałam tel. Jest zmęczona, ale szczęsliwa.... Znamy się krótko, ale wyjątkowo przypadłyśmy sobie do gustu, więc dzielę z Nią ten cud i wpisuje jako niewątpliwie największą radość dzisiejszego dnia.

Pozdrowienia.Aga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maleństwo otrzymało imię Dawid i jutro razem ze szczęśliwą mamą wraca do domu, więc ciocia Agnieszka (czyli ja) dostaje szału zakupowego.... Właśnie wróciłam z jednego marketu, w którym nic nie było, jutro jadę do kolejnych...

Ale sie cieszę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis siepr sie zaczal dzien;) Jestem happy bo kumpela ktora jest w Angilli napisala smsa ze wraca i jutro mnie odiwedzi....Ale sie cisze hehehehhee :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dzisiaj obgwizdali mnie robotnicy uliczni :mrgreen:

a tak naprawde moj dobry moment to rozmowa z moja przyjaciolka Tonya :) czekalam na to caly tydzien :) i jeszcze na powrot do domu i polozenie sie do lozka :) gdzie wlasnie leze i pisze posty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jutro do mnie wpasnide na kawke przyjaciolka z ktora sie widzialam ostatnio na sylwestrze./A to wszystko przez to ze ona studiuje we wroclawiu... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostalam w domu bo jestem chora...chora jestem juz mniej i moglam sie wyspac...ale to dopiero poczatek dnia wiec moze byc jeszcze cos co mnie bardziej ucieszy :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

dzisiaj radość wywołuje we mnie pogodna, słoneczna pogoda :mrgreen: no i moje ulubione danie na obiad :mrgreen: ahh jak ładnie sobie świeci słoneczko :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialam tak leniwy dzien jak to tylko mozliwe...dopiero przed chwila wstalam z lozka i wzielam kapiel...pisalam maile do znajomych i rodziny...bylo przyjemnie...czuje sie juz duzo lepiej, pogoda byla swietna! chmury takie jak lubie, wiatr, napisalam opowiadanie pt. co lubi basia nic dodac nic ujac...musze jeszcze wykabinowac cos na obiadokolacje, hmmmm, moze moja kolezanka truskawka podrzuci mi kilka klusek? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis trzeci dzien mija jak mam depresje na co nie spojrze placze draznia mnie ludzie ktorych kocham . pierwszego dnia rozmawialam na ten temat z przyjaciolka po stwierdzeniu z jej strony jutro bedzie lepiej bylo jeszcze gorzej . dzis stalo sie cos milego gdy pojechalam do pracy a lzy plynely mi po policzkach zadzwonil tel kolezanka z pracy nie bylam w stanie odebrac tel . miala miec wolny dzien lecz po uslyszeniu jak sie czuje przyjechala rozmawialysmy poczulam ulge jest lepiej zaraz lece na zakupy .na moim biurku lezy kaseta z filmem madagaskar smieszne zwierzatka a wiec dzieki agusia niech ci sie spelni twoje marzenie i nie poddawaj sie ..........dzieki wiem ze to przeczytasz pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie dzisiaj spotkało kilka miłych rzeczy, chociaz zapowiadało sie nieciekawie - ból stopy (boje sie czy nie złamana :(), nafaszerowanie lekami i wiooo - na rozmowe kwalifikacyjna ...

A potem po powrocie pyszny obiad, kilka przesyłek (jeszcze zaległe przed programem oszczednosciowym zamowiłam kilka filmów :D), a potem dawno nie widziany gość, przyjaciel domu - ks. Fijałek. Troche opowiedział jak stoi sprawa z kurchanem i mam artykuł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda-1963, Ciebie wpisuję do szkatułki, bo jesteś :)

Bardzo się cieszę ,że Cię poznałam i dodam jeszcze że jesteś dzielną, kochaną dziewczyną. Jesteś silniejsza od wszystkich Strongmanów!!!! Chciałabym widzieć duuużo Twoich wpisów do tego tematu. Wpisów, które będą już teraz tylko pogodne, wyjątkowe i pełne nadziei.

A poza tym cieszę się, że znów dane mi jest tu być, cieszyć się i chlipać razem z Wami. Uwielbiam to miejsce :)

Wasza Agulindula. Albo jak piszą i mówią niektórzy: Zulu Gula (co mnie rozbraja :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boadicea, Tyle szczęścia na raz :oops: :oops: :oops: - to ja jestem szczęśliwa że znów Was widzę. Jesteście tak wyjątkowe... Nigdy w jednym miejscu nie spotkałam tylu fascynujących,mających SWOJE ambicje i cele ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boadicea, Tyle szczęścia na raz :oops: .

 

No właśnie, przysyłka na którą czekam, Aga na forum, pyszny obiadek :D

Czego więcej trzeba do szczescia? :grin: Z oikazji Twojego powrotu wznoszę toast (zieloną herbatą :D)

100 lat !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
Agulindula wróciła,

Brakowało nam Ciebie :grin:

 

no i to bardzo mam brakowało Ciebie :grin: jak się cieszę, że powróciła nasza Agulindula :grin:

 

 

muszę się pochwalić doskonale odczytałam swoje fotki z tomografii i idealną sobie diagnozę postawiłam zwykła migrenka :mrgreen: - jestem zdrowa jak rybka :mrgreen: (chyba znowu startne na medycynę jestem wykapanym lekarzem :wink: - ahh ta moja skromność :oops:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawka, Boże co za szczęście!!! Migrena... to tylko migrena . To cudownie ze wszystko w porządku. Idź na tę medycynę...porady internetowe potrzebne od zaraz!!!!

Dziękuję za cudowne powitanie... kap ...kap....kap....

Wzruszyłam się, tak bardzo że nie wiem czy ktoś zauważył, ale siedzę tu od rana!!!!!!!!

I co odejdę na chwilkę to zerkam czy jest coś nowego...hi hi

Ale jutro znów do pracy.....

Mam dzięki Wam cudowny, leniwy, beztroski dzień. DZIĘKUJĘ.....

 

[ Dodano: 2007-02-26, 17:57 ]

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
truskawka, Boże co za szczęście!!! Migrena... to tylko migrena . To cudownie ze wszystko w porządku. Idź na tę medycynę...porady internetowe potrzebne od zaraz!!!!

 

no właśnie to tylko migrena i nawet wiem z czego się zrobiła :wink: tylko jest mały problem na akademii medycznej Iwonki nie chcieli za to chcieli ją na fizyce pomieszanej z informatyką :wink:

 

[ Dodano: 2007-02-26, 18:03 ]

jaka superowa małpka - właśnie to mi się teraz marzy - rozłożyć się na łóżku i przydałby się do tego jakiś masaż a wtedy byłabym w niebie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawka, nie wiedzą, co stracili, polska medycyna upadnie, także ratuj ją Iwonuś i startuj znowu ...

P.S. Matko..fizyka, do dziś pamiętam jak w klasie maturalnej prof. Żyznowski pisał zadanie na tablicy i grzecznie pytał kto rozwiąże... Agusia bladego pojęcia nie miała , ale błagalne spojrzenia pozostałych członków społeczności klasowej sprawiały, że palce same szły mi do góry... Szłam więc do owej tablicy, brałam do ręki krede i każde zdanie rozpoczynając niegramatycznie od:"A więc.." brnęłam w zupełnie mi obce dżule i inne tyranozaury....

O dziwo zwykle odchodziłam z oceną 3+. Co stawiało mnie w komfortowej sytuacji na zakończenie roku szkolnego, w którym to okresie większość kolegów wystawała godzinki pod pracownią fizyczną żebrając o termin poprawkowej pracy klasowej... ja tam miałam pewne 3 na koniec... i pracowałam na to rzetelnie cały rok!!! Ja humanistką jestem Iwonko. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
truskawka, nie wiedzą, co stracili, polska medycyna upadnie, także ratuj ją Iwonuś i startuj znowu ...

 

:mrgreen: pomyślę o tym ;) no a żeby lepiej rozpoznawać co mi dolega to kupiłam (zamówiłam) sobie książeczka - encyklopedia zdrowia dla każdego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
Sęk w tym, że migrena to przecież nie byle co... Może mniej poważne, ale dokuczliwe. Migrenowiec to pisze... :cry:

 

:przytul: no wiem ale wierz mi lepiej jest usłyszeć że jest to migrena a niżeli coś gorszego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawko...jak to tomografia?? ja nic nie wiem...ale nic to juz po strachu, prawda? ciesze sie ze nie jestes chora.

dzis do szkatulki szczescia wpisuje Ciebie i to ze dzieci lataly jak popazone gdy dostaly takie cos do robienia baniek mydlanych :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
truskawko...jak to tomografia?? ja nic nie wiem...ale nic to juz po strachu, prawda? ciesze sie ze nie jestes chora.

dzis do szkatulki szczescia wpisuje Ciebie i to ze dzieci lataly jak popazone gdy dostaly takie cos do robienia baniek mydlanych :mrgreen:

 

tomografia była żeby wykluczyć najgorsze no i przez bóle głowy które były nie rozniesienia (a najlepsze, że badanie to jest całkowicie bezbolesne i jakie przyjemne) ja też się cieszę i to nawet bardzo bardzo :jupi: :grin:

 

bańki mydlane :mrgreen:

 

ale sobie zjadłam pysznego truskawkowego lizaczka chupa chups :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wrzucam tu wspaniałe odczucie, a mianowicie, że jedna ósma odpowiedzialności wędruje do mojej koleżanki BOADICEI ;)

Witaj w domu królowo Iceni... No i wszystkiego dobrego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostalam w sobote wieczorkiem propozycje pracy.Jest to pewne na 90 % , prawdopodobnie juz od przyszlego tyg zaczynam.Bede robic to co lubie czyli przy komputerku bede miec typowo pracke:) Dobrze ze jeszcze mam przyjaciol:) Bo to wlasnie przyjaciolka mi nagrala ta posadke:) Wiec chcialam sie podzielic z Wami dobra wiadmoscia i szczesliwa dla mnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W SOBOTE JAK SIE DOWIEDZIALAM USMIECH Z TWARZY NIE ZNIKAL. Weic bardzo bardzo sie ciesze.Ale pracke bede opijac w ta sobote:) Bedzie super:):):):)Huraaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

boadicea gratulacje :mrgreen:

 

rany dziewczyny, ale checa steruje dzisiaj pogodą - jest ona jak mój zmienny humorek :???: najpierw deszcz potem dosłownie przywołałam burzę, która poszła se razem z moim dołem psychicznym a teraz pada śnieg :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll: Musze przyznać ,że jestem zaskoczona jak pracujecie nad swoim szczęściem.

Cieszy mnie , ze zaczęłyście je swiadomie przeżywać.

A z komentarzy doczytuję sie ,że je z pełną radością przeżywacie.

I oto chodzi , bo czymże jest szczeście jak nie radością , którą możemy codziennie przeżywać.

Zawsze i codziennie , nawet w sytuacjach, kóre wydaja sie smutne można dostrzec elementy , które człowieka radują.

Tak przy okazji u mnie kwitna już od dwuch tygodni krokusy.

To tak jak by natura na nowo powstawała do życia.

Wiosna jest poprostu wspaniała.

Pozdrawiam wszystkich i dostrzegajcie nadal obfitość Waszego szcześcia.

:grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

Zawsze i codziennie , nawet w sytuacjach, kóre wydaja sie smutne można dostrzec elementy , które człowieka radują.

 

i o to chodzi, żeby w chwilach smutku się nie poddawać się nastroju pesymizmu ;)

 

myślę, że radością, szczęściem należy się dzielić :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem urodzoną optymistką i naprawdę rzadko bywam nieszczęsliwa, czasem miewam chandrę.

Ale jak już mnie dopadnie melancholija - to na całego. I jest naprawdę kiepsko ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boadicea mam podobnie tak jak ty , ale jesli chodzi o chadre.To jak dopadnie to tzryma i tzryma...dopeiro jakies przyjacielkie rozmowy powoduja radosci i powrot do normalnego stanu.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny! Jestem przeogromnie szczęśliwa :smile: Pierwsze moje szczęście to mój

ukochany człowieczek, który od teraz będzie ze mną, w końcu zamieszkamy razem,

myślę, że się nam uda :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melisanna, życzę Ci motyli w brzuchu i śpiewu ptaków za oknem....

Najserdeczniejsze gratulacje wraz z bombą energetyczną! - Aga. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie...byłam dziś na długiej przejażdżce po południu.... jeździliśmy przez pola, miasteczka, lasy i wszędzie widać wiosnę.... Już jest u nas..naprawdę serce mi rośnie, bo zimą nastrój miałam tragiczny, a teraz nowe nadzieje, plany...

Każdej wiosny czuję sie jak niezapisana karta...tabula rasa. Wszystko jest przede mną , a zimy to ja już nie pamiętam .. :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
wszędzie widać wiosnę....

 

zgadzam się :mrgreen: no ja rano widziałam koteczki które już brykają :mrgreen: kurcze szkoda, że zapomniałam telefonu wziąć to zrobiłabym foty rozbudzającej przyrody po zimie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszły wtorek zauważyłam to samo. Miałam przyjemnośc iść na nogach 4 km do Ośrodka na badania (autobusów - niet :D) i początkowo byłam niezwykle wkurzona. Gdy zobczayłam Wiosnę, kotki na gałęziach (oczywiscie sobie zebrałam :D) - od razu na duszy się cieplutko zrobiło i spacer okazał się niezwykle przyjemny (mimo pogańskiej godziny :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

A ja siędowiedzialam, że mam pracę :mrgreen: do tego spotkalam kogoś obiecującego :mrgreen: i generlanie jestem cala w skowronkach :mrgreen: Oj aż nie wiem czy się cieszyć czy nie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

No to Truskaweczko, zostałyśmy tylko my ... :D

 

noo ... ale na nas też przyjdzie pora :D

 

To forum jest chyba jakieś szczęśliwe, nie sądzicie? :D

 

jest szczęśliwe i magiczne :mrgreen: idealne z jego tematyką :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziewczynki wiosna za pasem wiec pora na zmiany.Ja juz sie wzielam dla siebie.Poszlam wiec dzis do fryzjera.I powiem wam ze jestem zadowolona z mojego nowego" image">odpowiedni make up i moge isc na podryw hehe;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz jestem umówiona do kosmetyczki, potem fryzjer - z piekna twarza trzeba w wiosnę wejść :D

A moze od przyszłego tygodnia zaczne od solarium :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...