Boadicea Napisano 28 Marca 2008 Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 (edytowane) Nie wiem dlaczemu zniknął mi adekwatny temat Bahi... Czy pisałam Wam już, ze nie lubię swojej pracy? W przerwach pomiędzy nielubieniem czasami jej nie znoszę, a czasami wręcz nienawidzę. Dzisiaj mam dzień na to ostatnie. Do dupy z taką robotą :evil: I tyle miałam do powiedzenia. Edytowane 8 Kwietnia 2009 przez truskawka dopisane do tytułu marudnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 6 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Ach ta praca temat rzeka! No ja szukam pracy i na razie nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 widzę diabelskie uśmieszki,ale dobrze że sie uśmiechnełaś pozdrawiam :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 to sie cieszę,ze troche odreagowałaś :grin: i pamietaj,jesteśmy z Tobą :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 7 Maja 2008 Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 :n1 :n1 :n1 Ludzie sa beznadziejni... Zostałam skopana tak, że żałuje że sie urodziłam. Wiem, że to dziadowsko zabrzmi, ale jestem zła na wszystkich za wszystko o wszystko!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 7 Maja 2008 Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 ua brzmi jak zawód miłosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 7 Maja 2008 Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Nie, Endriu, ale dzieki Tobie sie usmiechnelam teraz, nie, nie zawod milosny, heh jak to jest, że jedna osoba musi być zawsze wyciulana?? :???: nienawidze, nienawidze, nienawidze! Brr.. Jest mi zle i tutaj sie mam zamiar wyżyć.. AAA... :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 7 Maja 2008 Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 to moze powiedz o co chodzi a potem nas pobij ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 7 Maja 2008 Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 nie, nie, nie, nie chce do tego wracać.. bezpieczniej dla mnie i moich sąsiadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 jeżeli tutaj wyładowujemy naszą wściekłość to chciałem powiedzieć że nienawidzę siebie za to że spieprzyłem mature z niemieckiego! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Endriu, dont łory bi hepi, ale zawaliłeś, że zawaliłeś,czy zawaliłeś, że nie poszło Ci za dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 nie poszło mi za dobrze :evil: po prostu tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Endriu, powiedz jak mogę, to Cię pocieszę :n5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 napisz do cke że mam mieć minimum 85% z matury bo inaczej zrobisz im krzywdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 rozszerzona ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 podstawowa kobieto gdzie ja na rozszerzoną ja jestem umysł ścisły ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 niemiecki jest okropny, wyrazy szacunku dla Ciebie - najszczersze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Dziękuje mimo to jestem wściekły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nie złość się! Bedzie dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 będzie -.- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 no coś Ty,nie można tak myśleć bo jeszcze wygadasz.BĘDZIE DOBRZE :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 jakby nie było liczy się to, że podjąłeś się tego - a to już pół sukcesu. Jesteśmy z Toba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Tak studia o ile mnie przyjmą;]. Ekonomia w lublinie na umcs jeśli dobrze pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Lublin.....moje okolice ja od tego roku zamierzam podjąć kolejne,a mianowicie turystykę :grin: Endriu,trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 dzięki:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 widzę nikły uśmiech,ale dobrze,że chociaż jakiś jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 hehe:D uważaj bo kiedyś będziesz potrzebowała ekonomisty a wtedy będę jak znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 a podoba Ci się tak bardzo ta ekonomia? :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 lubie matematykę, mimo że na maturze rozszerzonej nie licze na wiecej niż 60% to nie zmienia to faktu że matma jest fajna. Jak mam coś policzyć to to policze więc te studia są dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 wiesz, duzo zalezy od nauczyciela, jaki Cie uczył. Z moim nauczycielem czuję, że nie napisałabym nawet podstawowej Ale to dobrze, że wiesz, co chcesz w życiu robić. Znam ludzi, którzy myślą o sobie w wakacje po skończeniu liceum.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 ja od 1 klasy liceum kieruje się na te studia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 kij go wie:) zalezy jaki kierunek weźmie tego jest od zarąbania ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 kierunek wybiore po trzecim roku:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Ach jej, w Lublinie, na UMCS mie zawialo gdzie indziej niestety. A musze sie tu wypowiedziec, ze ekonimia w sensie ekonimiki, finansowosci, bankowosci nie jest nudna ani taka zla, ja tam lubilam nawet statystyke lubilam nawet, gorzej z takimmi rzeczami jak rachunkowosc, ksiegowosc, jakies ekonometrie i inne cuda... a no i prawo tez jest fajne, a podstawy prawa jakkos zazwyczaj sie lacza z ekonomia Co sie robi to zalezy od kierunku wlasnie, mozna sie gdzies fajnie wcisnac, mozna byc doradca finansowym, a dzis mozna niezle na tym zarobic, mozna byc maklerem, mozna ksiegowym.... bleh, mozna zostac na uczelni i wykladac - UMCS dobra uczelnia, mozna w cholere innych rzeczy, przy kierunkach o ktorych wiem nic. Moze wystarczy, nie? Chociaz... stosunki miedzynarodowe i tak wole, np. Pomijajac juz takie bardziej artystyczne kieruneczki :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 o proszę to już wszystko czego się dowiecie o moim kierunku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 9 Maja 2008 Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 A mie Sainsbury's odmowil pracowania u nich... napisali mi ze bardzo sie ciesza, ze moga mnie poinformowac, ze zdalam i przeszlam proces rekrutacyjny, ale niestety byli lepsi ode mnie... No tak, to ja juz nie wiem do jakiej pracy sie tu nadaje, bo juz wszelkich "dziedzin" probowalam, wysokie polki odpadly, posrednie odpadly i nawet na kase mnie nie chca przyjac? Ech... na co mie byla ta zagramanica :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 9 Maja 2008 Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 napisali mi ze bardzo sie ciesza, co za obłuda,jacy oni muszą byc zakłamani. to tak,jakby się cieszyli,że Ciebie nie przyjeli :sad: trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkich,kiedyś się odkujemy :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 nienawidzę dyskryminowania samotnych osób :evil: kto wymyślił,żeby zapraszać na wesela i śluby ludzi z osobami towarzyszącymi??!! mam chotę im przyłożyć :n1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 nikt mi nie każe,ale byłam już na jednym weselu sama i dokładnie pamiętam jak ludzie patrzyli na mnie z litością w oczach,tak jakby mówili"jak ona jest biedna" nie mam ochoty więcej tego przechodzić :evil: wiem,że nie powinnam się tym przejmować,ale narazie inaczej nie mogę.skoro tam bym musiała sama siedzieć przy stoliku,to wolę posiedziec w domu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 mogę Wam powiedzieć,że chętnych paru było,ale tylko ze względu na darmowy alkohol.mnie takie cuś nie bawi,bo sama staram się nie pić. co do wesela,to ono już trwa od godziny 16.00. w czasiekiedy ślub się rozpoczynał,ja szalałam z siekierą w ręku :mrgreen: potem przesuwałam meble i już jest oki :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 calipso - grozna z Cię kobita cza być taką,jak ma się takich przodków :grin: Nashira,ptoki będę jeszcze nie raz wtedy tak dam czadu że mnie ludziki nie poznają :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Ach, nie ma to jak brazylijska telenowela na zywo... :evil: U mnie niestety to powtorka z rozrywki... Dwoje ludzi sie rozstaje, chociaz sie bardzo kochaja, co za kaszana! Tym razem o tyle trudniej, ze mieszkaja razem... i ona ma miec operacje, wiec on chce pomoc, wiec maja jeszcze tak zyc przez pare miesiecy, tylko pytanie jak to zdzierzyc...? Ona siedzi w komputerze, on oglada mecz, przychodzi sasiadka, wszystko wyglada slicznie i normalnie... a w srodku sie gotuje, dwa tornadka sie rozbijaja po energetycznej przestrzeni mieszkania... A najgorsze, ze wysnilam ta dzisiejsza rozmowe z tydzien temu, myslalam o tym i myslalam, ze jestem "przygotowana", a tu dupa, nie da sie przygotowac boli jak cholera i jeszcze bardziej zlosci... (ale nie wolno sie przeciez zloscic) :n1 Twardym trzeba byc nie mietkim.... :???: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Szyla <tu powinna być przytulanka> i <buziak> wiesz,że ja trzymam kciuki :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 1 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 życie umie skopać. I to niespodziewanie. Dziś godz. 15:30 pogrzeb wujka mojego męża, godz. 16:30 na tymże pogrzebie telefon - dowiadujemy się, że drugi jego wujek nie żyje. Godz. 22:15 telefon - koleżanka mojej mamy zmarła o 20:30. Po prostu w to nie wierzę. Chyba dziś nie usnę [ Dodano: 2008-07-01, 22:44 ] o widzicie nawet nie mogę się skupić.Już piszę brednie. Nie koleżanka mojej mamy zmarła. Tylko zmarła mama mojej koleżanki :sad: :sad: :sad: :sad: :sad: :sad: :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endriu Napisano 1 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 O Boże... za dużo przeżyć jak na jeden miesiąc a nie na jeden dzien... moje współczucie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 1 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 Ryfka, :n5 jesteśmy z Tobą, skarbie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka Napisano 1 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 Szyla, Ryfka ja Was bardzo mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Ryfko, współczuje :neutral: :n5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Dzięki Wam za wsparcie słowem. Dzisiejszy dzień zszedł mi pod znakiem błądzenia myślami gdzieś nie wiadomo gdzie i myślenia o wszystkim. Dalej nie mogę zrozumieć dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Ryfko serdecznie wpółczuję. Kurcze to straszne.... Słow mi brakuje. Jestem myslami z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Od jakiegoś czasu miewałam wątpliwości wszelkiego rodzaju. Zastanawiałam się nad tym co niesie życie. Co niesie dla mnie. Była w dużym dołku, ale jakoś się podniosłam i myślałam, że będzie o.k. Już nawet miałam wykasować niebieskie słowa spod mojego opisu, bo myślałam, że Ona mnie znalazła a Jej płaszcz mam na wyciągnięcie ręki i już, już prawie go dotykam. Niestety rozpłynęła się całkowicie z dniem wczorajszym. SZCZĘŚCIE GDZIE JESTEŚ!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 SZCZĘŚCIE GDZIE JESTEŚ!!!! Wiesz Ryfko napewno jest gdzieś to szczęście. Nigdy nie wiemy kiedy nas dosięgnie tak samo jak.... jak wiesz co. Dlatego człowiek sie często zastanawia po czemu jest, do czego dązyć ma i co jest najwazniejsze. Ja nie przezyłam az takiego ogromu tragedii ale pamiętam jak zmarła moja ukochana babcia, która wazniejsza była nawet od mej mamy. Myślałam, że świat mi się zawalił.... Ryfko nie wiem jakie słowa Cię pocieszą ale wiedz, że SZCZĘŚĆIE jest gdzies obok i napewno je poczujesz. Ja w to wierzę z całego serca:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Ryfko szczęście Cię na pewno odnajdzie ... będzie dobrze, trzymaj się! Jesteśmy duchowo z Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Ryfko, dobrze dziewczyny prawia, ja wiem, ze latwo sie mowi, ja teraz przechodze przez dni i zdarzeia przez, ktore wcale nie chce przechodzic i modle sie kazdego dnia zeby w koncu bylo lepiej i mimo to, ze czasem trace nadzieje i popadam w dolek, placze i w ogole, to jednak tak na prawde wiem, ze bedzie, ze sa etapy, przez ktore musimy przejsc, choc nie rozumiemy dlaczego i odbieramy to jako okrutne i niesprawiedliwe... Kazde doswiadczenie i przezycie jest droga, wazne zeby ja przejsc najlepiej jak mozemy, bo wazne jest nie tylko jak ja zniesiemy, ale tez ze tam cos jest, na koncu tej drogi, choc ciezko to dostrzec kiedy kiedy konca jeszcze nie widac Pozdrawiam najserdeczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 tak tak bylo raz dwa i trzy w poniedzialek ,sami wiecie ze miałam doła....najpierw w pracy szef sie czepil o korekte kontraktu... ktorego na oczy nie widzial ,twierdzac ze jest nie do przyjecia przez nasza skromna firme....wracajac do domu bylam naocznym swiadkiem gdy jakis chlopak....moze mial 15 lat....wyrypał sie na skuterze tak dotkliwie ze przez moment myslalam o najgorszym....oczywiscie sie zatrzymalam ,udzielic pomocy....co tez okazalo sie ????... nadeszla jakas starsza Pani i do mnie - jak tak mozna jezdzic omalo pani go nie zabila....dobrze ze chlopak wstal i wyjasnil cala sytuacje ze mu pomagam.... a nie ze go potracilam....kumulacja nadeszla wieczorem kiedy to Moj , obwiescil mi ze nie wraca ze zlotu samochodowego tylko jedzie z kumplami na cztery dni nad morze..... to juz mnie dobilo- wiecie czlowiek gdyby byl ze stali to go i tak czasem zycie powali... to bylo....i oby sie nie powtorzylo :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 doty, wrednym szefem się nie przejmuj! Co do wypadku, to spójrz na to z pozytywnej strony, chłopakowi nic poważnego się nie stało, a tamta babka tylko się wygłupiła! A może mały odpoczynek od mężczyzny też Ci dobrze zrobi?? Pozdrawiam cieplusio! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 doty, wrednym szefem się nie przejmuj! Co do wypadku, to spójrz na to z pozytywnej strony, chłopakowi nic poważnego się nie stało, a tamta babka tylko się wygłupiła! A może mały odpoczynek od mężczyzny też Ci dobrze zrobi??Pozdrawiam cieplusio! Sephirko.... wiesz w pierwszej chwili mnie to zabolalo ,ale potem gdy chlopak wrecz krzyknal na te babe.... ze ja mu pomagam , to juz mnie mniej bolalo....a szefowi wczraj troche wygarnelam....co do mojego , to Ci powiem wlasnie odpoczywam od tego gada ja gorąco sciskam u mnie dzis w cieniu 30 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 u mnie dzis w cieniu 30 stopni u mnie w tej chwili jest 24 stopnie i lekko deszczyk sobie kropi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 A teraz mi grzmi pod oknem i pada sobie deszczyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 7 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Ryfko, dobrze dziewczyny prawia, ja wiem, ze latwo sie mowi, ja teraz przechodze przez dni i zdarzeia przez, ktore wcale nie chce przechodzic i modle sie kazdego dnia zeby w koncu bylo lepiej i mimo to, ze czasem trace nadzieje i popadam w dolek, placze i w ogole, to jednak tak na prawde wiem, ze bedzie, ze sa etapy, przez ktore musimy przejsc, choc nie rozumiemy dlaczego i odbieramy to jako okrutne i niesprawiedliwe...Kazde doswiadczenie i przezycie jest droga, wazne zeby ja przejsc najlepiej jak mozemy, bo wazne jest nie tylko jak ja zniesiemy, ale tez ze tam cos jest, na koncu tej drogi, choc ciezko to dostrzec kiedy kiedy konca jeszcze nie widac Pozdrawiam najserdeczniej ach Szylo tak chyba musi być. Ja teraz zacznę szukać sił, aby zmierzyć się z tym wszystkim. I Tobie życzę tego samego. Nie ma chyba złotego środka na problemy, które nas spotykają i każdy z nas potrzebuje innego "lekarstwa", aby uzdrowić swą cierpiącą duszę. Pozdrawiam również serdecznie i dziękuję Wam wszystkim raz jeszcze za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Pomógł, pomógł... Zbieram się do kupy. Tylko tak jak widzisz ubiegły wtorek mnie znów porozklejał. No, ale muszę się trzymać. Widocznie kopniaki od życia są po coś. Po co? Zobaczymy. Może będę umiała bardziej docenić to, co później dostanę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Widocznie kopniaki od życia są po cośa no jasne tyłek staje sie twardszy i każdy następny już tak nie boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Znów nadszedł czas,abym się tutaj wpisała:( wkurza mnie to,że nie umię obsługiwać progamów do oglądania filmów! jak w jednym moge ustawić kolory i jasność,to nie ma napisów,tak w innym są napisy,ale mogę się tylko domyslać jakie są sceny!:(wrrrr! A nareszcie mam taki świetny serial... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Calipso <przytul> w razie potrzeby sluze rada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Dzięki Sephi:) resztę wysyłam na PW:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doro Napisano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ostatnio miałam duzo energii, byłam szczęśliwa, miałam ochotę dbać o siebie, robić wiele rzeczy... Za dobrze mi z tym było chyba, bo dziś czuje się paskudnie. Jestem zła na mojego ktosia, tak strasznie zła! Siły mnie opuściły i nie mam na nic ochoty. Zaraz sie nażrę i wczorajszy wycisk na siłowni i basenie pójdzie na marne! We mnie się gotuje, a on uważa, że przesadzam...To jest w tym wszystkim najlepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 15 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Doro jeśli się najesz ze złości,to zrobisz na złość tylko sobie samej.Potem będziesz tego żałować,że zmarnowałaś zajęcia na siłowni.Dobrze Ciebie rozumię,ale wierzę,że wszystko się ułoży.Głowa do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doro Napisano 16 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Oooo, dzięki. Muszę powiedzieć, że dziś już lepiej:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Mam nadzieję,że dzisiaj też jest dobrze:) Trzymaj sie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doro Napisano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Dobrze,dobrze:-) Postanawiam sie nie denerwować, w szczególności, że jutro jedziemy na wakacje: Polska i Chorwacja!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 To niby nie ten temat,ale życzę Ci udanych wakacji:) oczywiście liczę na małe fotki z podróży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doro Napisano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Dzięki. Na pewno fotki bedą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Mam doła czuje się do niczego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka Napisano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Truskaweczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Truskaweczko,mam nadzieję że już jest lepiej.Trzymaj się słonko i głowa do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Cali nie jest lepiej, dalej mnie trzyma Trudno mi jest, ale cóż .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Jeśli tylko chcesz i masz ochotę,to zawsze Ciebie wysłucham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Dziękuje Cali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 8 Września 2008 Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Ja cos w sobote popsułam....boje sie ze na zawsze:( Dziewczyny mam takie poczucie winy jak stand do Chin buuuuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 8 Września 2008 Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Doty,najgorsze co teraz możesz zrobić,to zamartwiać się. Może jeszcze nie jest do końca źle i uda Ci sie to naprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 8 Września 2008 Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Cali....pewnych słow nieda sie juz cofnac...boje sie ze tego juz nie naprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 8 Września 2008 Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Ja i tak będę trzymać za Ciebie kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 8 Września 2008 Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Doty to prawda pewnych słów nie da się cofnąć, ale ja uważam, że zawsze jest szansa na naprawienie tego - jeżeli osoba ta jest wyrozumiała to zrozumie, że nie chciałaś jej/jemu tego powiedzieć i przymnie przeprosiny. Powodzenia i trzymam mocno kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 9 Września 2008 Udostępnij Napisano 9 Września 2008 dziewczyny....przegralam boli tak bardzo boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 9 Września 2008 Udostępnij Napisano 9 Września 2008 (edytowane) nie lam sie kochana, sprobuj postawic sprawe na glowie i pomyslec o niej zupelnie odwrotnie. Nie znam szczegolow, wiec niewiele moge powiedziec, ale moze tak mialo byc? A moze to byl test? Czasami ciezko nam zobaczyc pelny obraz. Najgorsze co mozna zrobic, to sie obwiniac i zamartwiac. Trzeba szczerze preprosic, jesli ktos przyjmmie - to super, jesli nie - to juz nic nie mozemy zrobic i nie ma sie za co czuc winnym (moze z czasem ten ktos nauczy sie wybaczac, moze to czesc i jego lekcji?) pozdrawiam najserdeczniej Edytowane 10 Września 2008 przez Szyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka Napisano 10 Września 2008 Udostępnij Napisano 10 Września 2008 Doty kochana, często zeby wygrać, trzeba wcześniej przegrać, żeby mądrzej cieszyć się wygraną posłuchaj Szyli, bo mądrze mówi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 10 Września 2008 Udostępnij Napisano 10 Września 2008 często zeby wygrać, trzeba wcześniej przegrać, żeby mądrzej cieszyć się wygraną Bajeczko bardzo mądre słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doro Napisano 11 Września 2008 Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Nie chce przebaczyć? Może po czasie zrozumie i wybaczy...Nie wiem co takiego powiedziałaś, jakimi słowami skrzywdziłaś, ale wiem że różne rzeczy sobie ludzie wybaczają. Trzeba na to czasu. Jeżeli zrobiłaś wszystko co mogłaś, to nie mysl już o tym, wszystko się okaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 24 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 No to pani z ezosklepu odpisala - nie ma na razie wolnych posad dodala, ze bedzie o mnie pamietac jak cos sie zwolni (oby) No to teraz trzeba sie modlic, zeby sie szybko zwolilo i zeby pamietala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajka Napisano 24 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Szylko a może los tak chciał, bo ma dla Ciebie coś lepszego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szyla Napisano 24 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Wcale bym sie nie obrazila ale moglby sie pospieszyc zanim mnie wykoncza w tej pracy (fizycznie i psychicznie ;p) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Calipso Napisano 24 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Szyla,czarowałam,ale jak widać nic z tego nie wyszło.Zresztą nie masz po co rozpaczać.Ty już masz pracę,ja nadal nie( to już 5 miesiąc).Jednak nie tracę nadziei,że już wkrótce to się zmieni,Ty też musisz wierzyć że będzie dobrze.Niech moc będzie z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arabika Napisano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Boli mnie głowa. Mam bałagan w domu, ale nie mam chęci na sprzątanie. Nikt mnie nie kocha miłością romantyczną, a wiosna już jest i poszłoby się na jakąś tajną randkę bo nietajne to nuda. Słońce świeci z prawej strony a ja bym chciała, żeby było po lewej i dlaczego mam robić półobrót, skoro to wymaga tak dużego wysiłku. Dlaczego On się do mnie tak powściągliwie odnosi skoro wie, że dla niego to nawet czereśnie powieszę na uszach. Nie nauczyłam się angielskiego tak dobrze, żeby móc sobie poczytać o znaczeniu Eris w I domu i w Wodniku, w zasadzie to mogę poczytać, ale nie wiele z tego rozumiem. Sarny znowu mi zjadły jagodę kamczacką i znowu nie będę mogła ja ich zjeść. Pies sąsiada szczeka, jakby nie mógł dyskretnie miauczeć. A kot sąsiadki drze się jakby go ze skóry obdzierali, i to mają być zaloty?! I kto umieścił mi w głowie tego słowika co tak ciągle śpiewa?! Kiedyś zatłukę drania! Ooo... lepiej... lepiej mi... :chytry_na: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg639 Napisano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 ha ha ha dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 ....a gdyby tak miec skrzydla bez spozycia Red bulla? I dlaczego lozko, na ktorym spie jest takei krtokie, albo nogi..czy one nie moga byc krotsz, albo automatycznie jedno do drugiego neich sie dostosowuje.... ;/ czemu nie jestem taka zwiewna w chodzeniu jak M. G i tak samo kobieca jak Agata M. ? dlaczego nei mam tyle intelektu ile bym chciala, a przeszlosc wciaz kluje ostra szpilka po kostkach... podkakuje, podskakuje, ale nie moge przeskoczyc...i dlaczego w " w mojej głowie wojna, wieczna wojna, msli neispokojnych" o to i o to... dlaczego chce, ale sie boje, dlaczego nie chcę, ale chcę...? I dlaczego "tym " sie przejmuje chociaz moze faktycznie jest inaczej ....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reina Napisano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 - Jutro muszę wracać do biura, które nie ma najmniejszego otwieranego okienka, samą klimatyzację i mój alergiczny, zasmarkany nos musi wdychać kotłujące się w powietrzu kurze, grzyby i pleśnie. - Dostaję spazmów na myśl o konieczności zakupienia spodni, bo nigdzie nie sprzedają ich z rozszerzanymi nogawkami, same "modne" rurki, a ja w nich bym wyglądała jak morświn z odstającym tyłkiem - zawsze muszę pytać się o największy rozmiar (zależny od sklepu), bo biodra mi nie wchodzą, za to w bluzkę S (zależy od sklepu, czasem jest to M) wbijam się bez problemu, mimo stanika (też ciężkiego do kupienia) 70D (a może E? Też zależy od sklepu). Jak to możliwe? Nie mam pojęcia i denerwuje mnie to niezmiernie, a zakupy zwykle kończą się łzami - Widziałam Kolekcję Tarot wydawnictwa Deagostini i wyrośnie teraz setki "wróżek" studiujących pisemko z kiosku - Ludzie nie czytają regulaminu wklejanego co dwa posty - Mam siostrzeńca, który wykańcza mnie wydawanymi przez siebie dźwiękami. Kakofonia, od której mam ochotę walić głową w wystający gwóźdź. - Na nic nie mam czasu - Żeby mieć go, muszę chodzić późno do łóżka, a ja bardzo lubię spać - Mam kilka ciekawych książek do czytania, a coś wolno mi z nimi idzie - Za opakowanie moich antykonceptów zapłaciłam 45 złotych - Śmierdzi mi przez otwarte okno czymś palonym z ogrodka siąsiada, a nie chcę go zamykać, bo ja ostatnio lubię powietrze - Musze narysować koleżance portret ze zdjęcia, a mi się tak nieeeee chceee... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Napisano 8 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Poczta przed świętami chodzi tak kiepsko, że zakupione przeze mnie karty tarota oraz ksiązka o I-Ching oczywiście jeszcze nie dotarły (a parę dni już minęło). Z resztą poczta polska zawsze chodzi kiepsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roseflame Napisano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 - Jutro muszę wracać do biura, które nie ma najmniejszego otwieranego okienka, samą klimatyzację i mój alergiczny, zasmarkany nos musi wdychać kotłujące się w powietrzu kurze, grzyby i pleśnie.- Dostaję spazmów na myśl o konieczności zakupienia spodni, bo nigdzie nie sprzedają ich z rozszerzanymi nogawkami, same "modne" rurki, a ja w nich bym wyglądała jak morświn z odstającym tyłkiem - zawsze muszę pytać się o największy rozmiar (zależny od sklepu), bo biodra mi nie wchodzą, za to w bluzkę S (zależy od sklepu, czasem jest to M) wbijam się bez problemu, mimo stanika (też ciężkiego do kupienia) 70D (a może E? Też zależy od sklepu). Jak to możliwe? Nie mam pojęcia i denerwuje mnie to niezmiernie, a zakupy zwykle kończą się łzami - Widziałam Kolekcję Tarot wydawnictwa Deagostini i wyrośnie teraz setki "wróżek" studiujących pisemko z kiosku - Ludzie nie czytają regulaminu wklejanego co dwa posty - Mam siostrzeńca, który wykańcza mnie wydawanymi przez siebie dźwiękami. Kakofonia, od której mam ochotę walić głową w wystający gwóźdź. - Na nic nie mam czasu - Żeby mieć go, muszę chodzić późno do łóżka, a ja bardzo lubię spać - Mam kilka ciekawych książek do czytania, a coś wolno mi z nimi idzie - Za opakowanie moich antykonceptów zapłaciłam 45 złotych - Śmierdzi mi przez otwarte okno czymś palonym z ogrodka siąsiada, a nie chcę go zamykać, bo ja ostatnio lubię powietrze - Musze narysować koleżance portret ze zdjęcia, a mi się tak nieeeee chceee... Reina!! a ja Ciebie kocham, przytulam mocno i wysyłam do Ciebie światełko... na spokojność, cierpliwość i miłość ponad tym!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Domi_ Napisano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 A ja zwątpiłam -ponieważ by dostać się na tą stronę musiałam czekać 6minut .Na takim teraz necie siedzę że lepiej nie pytać ,ale wołam "chce do domu'' a to dopiero wieczorkiem. Z tego czekania straciłam wątek......ech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.