Skocz do zawartości

Religia , a duchowość


Radiana

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając to nasze forum , odnoszę wrażenie ze czasami zaczynamy błądzić.Z jednej strony wierzymy w Boga- obojętnie z której wiary - nieważne, z drugiej strony szukamy siebie w czarach , magii i wrózbach chcemy wejśc przez to na inny poziom duchowości Dla mnie sa to dwie rózne sprawy- religia , żąda żeby sie uczyc z doswiadczeń innych. Duchowośc nalega , abys szukał własnego sensu zycia Religia nie moze zniesc duchowości, nie moze się z nią pogodzic Dlatego mysle zebysmy podjeli ten temat co sądzicie , bo wiele osób odnosi sie do religi , a to chyba mylne - nie wiem - podyskutujmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagadnienie które poruszyłaś było przeze mnie już długo analizowany. Ostatnio napisałem na ten temat prace która stara się to wszystko usystematyzować tak by stało się to w miarę zrozumiałe dla wszystkich którzy poszukują odpowiedzi. Bo są ludzie którym nie potrzebna jest ta wiedza a wystarczy (bez urazy) niedzielna msza i tych ludzi również szanuje.

 

Podaj mi swojego maila to prześle tobie tą prace a jak uznasz że warto ją umieścić to ją zamieszczę.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź - ja swoja ocenę to mam i szanuje wszystkich ludzi i wszystkie poglądy- tak samo dla mnie nie jest wazne jaka wiara- co zreszta napisalam. Tylko czasami w wypowiedziach jest podtekst wiary ,ktory szanuje i jednoczesnie "czarna magia" z tymi mocniejszymi ciemniejszymi stronami Napisałam w cudzysłowiu czarna magia bo nie wiem nawet jak ja posortowc Czasmi jestem przerazona- szukaniem czegos co moze przynieśc nieszczęscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze powinnam dodac czego nie napisałam nie chodzi mi o duchowośc religijna tylko o duchowśc osobistą - uwazam ze to sa dwie rózne duchowosci . duchowośc religijna jest całkiem inna i raczej inaczej na nia patrzymy , a co innego duchowość osobista to co tam nam w duszy gra i czego oczekujemy od zycia Pozdrowienia - chyba sie juz zaplątałam w tych wywodach :_zawstydzony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz zazwyczaj jest to tylko mówienie i ludzie nie łączą na poważnie korzystanie z dobrej i złej energii bo na szczęście nie wiedzą. Ale są tacy co wiedza o co w tym wszystkim biega i oni są niebezpieczni . Znam ludzi którzy opanowali sztukę manipulacji ludzi niechęcę więcej o ich umiejętnościach pisać by kogoś nie naprowadzić bo to bardzo niebezpieczne. Chciałem tylko przestrzec przed używaniem niedoskonałej energii (czarnej magii). Nie obejrzycie się nawet a zamiast białego czystego światła z góry będzie szare brudne. A co do korzystających z „energii ziemi” może być ona zarówno pomocna jak i szkodliwa a korzystający z niej powinni nauczyć się oczyszczać białym światłem. I nauczcie się dzielić a przynajmniej widzieć energie bo wam dużo da. Podpowiem tylko że można zobaczyć, odczuć w kościele podczas podniesienia. Może nie wszyscy księża to rozumieją ale są kapłani którzy potrafią być przekaźnikiem energii ( boskiego białego światła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie napisałaś właśnie o to mi chodziło - ze poprostu czasmi robimy cos co nasza ta dusza niereligijna chce robic , bo religijna to wyklucza całkowicie. Duchowośc osobista ma swoje grzeszki czasem przyjemne ale tez swoje bardzo dobre prawa i rzeczy super moralne:uscisk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchowośc nalega , abys szukał własnego sensu zycia Religia nie moze zniesc duchowości, nie moze się z nią pogodzic

Tu się z Tobą Radiano nie zgodzę.

Religia nie odrzuca rozwoju duchowości, ale odradza niektóre ścieżki jej rozwoju, mogące przysporzyć nam sporo kłopotów na skutek korzystania, jak to napisał Meta_dw, ze złej energii, czyli mówiąc wprost łączenia swojej duszy i istotą szatana. A granice tych energii są bardzo delikatne.

Trochę o rozwoju duchowości w religii możesz znaleźć np. w temacie Modlitwa Głębi na poniższej stronie.

Strona misjonarza Werbisty z Japonii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatne granice powodują, że nie wiesz kiedy je przekraczasz.

 

A moim zdaniem jest inaczej. Jeśli robisz coś dla ludzi, z miłością do Boga - poświęcasz się temu w całości, nie oczekując poklasku, w skrytości serca dziękując Bogu za możliwość robienia tego, to nie ma granic.

Bóg wie, kiedy dotykamy tego co dotykać nam zabronił.

I żadnemu z ludzi oceniać czyny innych.

Jedyne granice stawia nasze serce.

 

Młodzież eksperymentująca z magią, duchami i innymi ezo-sprawami, mnie samą doprowadza do przerażenia. Brak roztropności, pokory, pycha.

Ale ludzie błądzą, bo to ich natura - już w raju zabłądzili. I tak jak wówczas, za winy przyjdzie kara.

Najważniejsze, żeby wiedzieli, że jest Ojciec, który zawsze wypatruje syna marnotrawnego.

Droga do Boga nie jest łatwa, prowadzi przez ucho igielne - ale kierując się busolą miłości do ludzi dużo łatwiej jest nią kroczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem jest inaczej. Jeśli robisz coś dla ludzi, z miłością do Boga - poświęcasz się temu w całości, nie oczekując poklasku, w skrytości serca dziękując Bogu za możliwość robienia tego, to nie ma granic.

Rose, granice nadal są, tylko trwając w miłości do Boga po prostu się do nich nie zbliżasz i ich nie przekraczasz.

Ale nie wszyscy czują tą głęboką miłość, dla niektórych ludzi jest ona jedynie suchą deklaracją, kołem zapasowym, które niestety nie chroni przed skutkami kolizji.

 

Bóg wie, kiedy dotykamy tego co dotykać nam zabronił.

Tak, Bóg wie to doskonale i nie zabrania nam, gdyż dał na wolną wolę i prawo wyboru. Może jedynie dać nam odczuć, że zmierzamy w złym kierunku. To czy skorzystamy z takiego ostrzeżenia czy nie nadal zależy od nas.

 

I żadnemu z ludzi oceniać czyny innych.

Masz rację, sąd należy do Boga.

 

Jedyne granice stawia nasze serce.

Tak, ale pod warunkiem, że dusza jest właściwie uformowana, a nasz rozum zna sztukę rozeznania. Wtedy głos naszego serca jest na tyle silny, że jest ono jest naszym strażnikiem.

 

Najważniejsze, żeby wiedzieli, że jest Ojciec, który zawsze wypatruje syna marnotrawnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caliah... Słońce Ty moje:zakochany:

z ludźmi nieukształtowanymi, jak ich nazwałaś, jest tak, jak z małymi dziećmi. Możesz mówić, ostrzegać, ale jeśli dziecko jest inteligentne i ciekawe świata, póki się nie oparzy to nie uwierzy, ze ogień jest niebezpieczny.

Niestety sporadycznie uczymy się na błędach innych ludzi.

 

Poza tym, każdy z nas rodzi się z zadaniem do wykonania. W swoich rękach ma swoje życie i to jak nim pokieruje to jego decyzja. Tak jak czy przekracza granice o których mówisz. Później zostanie rozliczony, przez Boga.

I to Bóg rozdysponuje jego duszą.

Tak jest w każdej religii i wyznaniu.

Wiem tylko, z autopsji, że lepiej ludziom Boga pokażesz miłością, a nie nakazami i presją - bo to już bardzo blisko fanatyzmu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem tylko, z autopsji, że lepiej ludziom Boga pokażesz miłością, a nie nakazami i presją - bo to już bardzo blisko fanatyzmu.

 

Rose :usmiech:,

masz rację, dlatego napisałam o wolnym wyborze, nie wspominałam o żadnych nakazach czy przymusie.

 

Aczkolwiek moim zdaniem należy zdecydowanie odróżnić radykalizm, opierający się na konsekwentnym przedstawianiu swoich poglądów z zachowaniem "miłość do drugiego człowieka oraz otwarcia na rzeczowy dialog i gotowość zmiany, gdy padają przekonywujące argumenty", od fanatyzmu, który jest "bezkrytycznym oparciem się na jakiejś doktrynie czy idei i agresywnym zwalczaniem ludzi o odmiennych poglądach".

 

"Radykalizm może przejść w fanatyzm, gdy w miejsce miłości wejdzie nienawiść. Chrześcijanin kierujący się radykalizmem ewangelicznym nie może nienawidzić w obronie swojej prawdy. Jak ktoś powiedział: „Może co najwyżej kochać przez łzy”".

 

Cytaty zaczerpnęłam z: KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących

 

:_kwiatek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś mam bardzo fanatyczne nastawienie. Z jednej strony wiem że ludzie mają wyznaczony cel i sami muszą go osiągnąć bo jak się go zmusi to w to nie uwierzy i nie będzie to miało właściwego znaczenia. Teraz to ja mam takie nastawienie że wszystkim chciałbym otwierać oczy i krzyczeć do nich patrzcie co wy robicie zrozumcie musicie nauczyć się dawać a nie być tymi cholernymi egoistami. Tylko wiem że takie postępowanie takie brutalne wpływanie mojej karmy na karme innych to zła rzecz prowadząca mnie w złym kierunku. Musiałem to napisać trochę się pożalić, ale już jest ok…

NIE WSZYSTKO DLA WSZYSTKICH I WSZYSTKO W SWOIM CZASIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku jest tak że Wierzę i Kocham Boga !

Jednak postępowanie Kościoła Katolickiego nie pochwalam wręcz oceniam równie destrukcyjne i nie prawe jak i sekta Illuminatów.

Jest tyle zakłamania że wręcz zniechęca.

Fakty:

12 apostołów a tylko 4 ewangelie ??? Pierwszemu papieżowi widocznie pozostałe przeszkadzały !

13 apostoł Judasz napisał ewangelie i została odnaleziona jest to najstarsza i najbardziej poruszający dokument jaki mogliśmy odnaleźć - Kościół ignoruje ten fakt.

1982 rok znaleziona ewangelia samego Chrystusa: mówiąca o jego uniwersalnym wszech byciem - Niemalże zatajona.

Aby zrozumieć powagę zignorowania tych dwóch kluczowych ewangelii trzeba pamiętać że najwcześniejsze ewangelie do dziś zostały spisane dopiero 300 D.C. przez Agnostyków z opowieści osób trzecich. Więc te dwie ewangelie są najstarsze i najdokładniejsze bo zapisane przez samego Judasza i Chrystusa !!! - Kościół by zbyt dużo stracił przyznając się że ludzie byli okłamywani ??? Jednak myślę że każdy by się przychylił do szczerości, ale czy nie pociągnęło by to dalej "reakcji łańcuchowej"

Wielokrotne zmiany w Biblii pod rządy ówczesnych władców.

IX wiek wprowadzenie czyśćca, dlaczego tak późno i poparte jakimi faktami ?

Czy Bóg potrzebuje Twoich pieniędzy ??? Może Chrystus tak czynił i uczył ??? (zapomniałem wtedy przecież pieniędzy nie było ;)

Ile Dusza da !!! - a więc wiedział pan/i ile !!! - to o ile zawartość koperty usatysfakcjonowała złego ducha ;)

Tak ludzie się rodzą, żenią, i umierają a przecież to ogromne przedsięwzięcie i monopol :)

- zapomniałem o komuniach ;)

Więc ile kosztuje "Bóg zapłać" lub "Szczęść Boże" ???

 

To jest tylko kropla tego co jest przed nami utajane, jesteśmy okłamywani na co dzień.

Nie dosyć że przez polityków to i osoby duchowe, które dają nam wskazówki jak prowadzić nasze małżeństwa i wychowywać dzieci nic nie mając o tym pojęcia.

W prawdzie nie są niczym innym jak satanistyczną machiną tego świata co jest nastawiona na obrót ...

Dziś już rzadko kto myśli o Bogu lub innych bez interesownie ...

żal.pl

 

Z powyższych powodów postanowiłem szukać wiedzy duchowej w własnym zakresie w miarę rozsądku.

Edytowane przez OverLord
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem twoją frustrację ale to w niczym nie pomoże ani niczego nie zmieni na dobre. Kościół katolicki to instytucja która robi wiele dobrego czy popełnia błędy oczywiście czy głosząc naukę o Bogu nie mówi wszystkiego co wie oczywiście. Każdy się myli również kościół ale w ostatnim czasie i tak zrobił bardzo pozytywne kroki w dobrą stronę np. ogłosił że nasza wiara nie jest religią księgi a religią ludzi wierzących. Kościół jest instytucją odpowiadającą na potrzeby duchowe części społeczeństwa którym to wystarcza a na ezo forum są ludzie którym to nie wystarcza bo poszukują. Więc wszystkim szerokości w poszukiwaniach bo nie są one proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahahahaahahaha

 

no to mnie Meta rozśmieszyłeś do łez!!!

 

uwierz mi, że znam wiele instytucji, które robią wiele więcej dla ludzi, bez obłudy, oszustw i kłamstw.

 

Bóg jest w nas! W naszych czynach, słowach, w miłości jaką dajemy innym stworzeniom.

Bóg nie potrzebuje poklasku i wielkich świątyń!

Prosi o modlitwę w komórce, byle szczerą i z miłością.

Bóg nie mówi ludziom jak mają głosować na wyborach, bo Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie....

Bóg prosi o miłość dla najmnieszych... a nie buduje kolejne sanktuarium w Licheniu, za które można by 1000 wiosek dziecięcych zbudować, wyposażyć i utrzymywać!

Po czynach mnie poznacie!! Po czynach, Meto drogi!!!

 

Albo jesteś naiwny i chcesz wierzyć w to co Ci "sprzedają" albo.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można pognębić kościół. Robi i zrobił wiele złego czy więcej dobrego nie winem. Czy instytucje o których mówisz robią tylko te dobre rzeczy no nie sądzę ale wiem jakie podejście powinienem mieć do tego bo ludzką rzeczą jest się mylić a Boską wybaczać. Co do kościołów ( szczególnie tych starszych ) nie są w miejscach przypadkowych w większości to miejsca mocy a najlepsza jest w miejscu ołtarza. Wiesz dlaczego stoję trochę w obronie kościoła bo tam jest Bóg wiem bo to czyje ma mszy w momencie uniesienia ( zależy od kapłana lub kapłanów czy jest to lepiej czy słabiej odczuwalne ). Dzieląc się białym światłem ( błogosławieństwem Boga ) robią naprawdę wiele dobrego w stosunku do tych ludzi będących na mszy. Ja tego nie potrzebuje bo nauczyłem się przyciągać białe światło ale ogromna rzesza ludzi tego nie potrafi a jeszcze część nie nauczy się tego odczuwać. Ja do twojej listy win kościoła mógłbym jeszcze dopisać sporo rzeczy ale kto jest bez winy … i wiesz co dalej. Nie obraź się ale powinnaś spojrzeć na ten problem szerzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załozyłam ten temat , to jeszcze dołoże swoje trzy grosze. Rosa masz racje Bóg jest miloscią i nie wymaga od nas takich rzeczy jak wymaga kościół katolicki.Piszę o kosciele katolickim , bo w tej wierze byłam wychowna, więc nie mogę pisać o innych odłamch chrześcijaństwa. Overl Lord masz tez 100 procentową rację tak jest księza byli bardziej wykształceni, mieli dostep do takich tajemnic swiata , które do tej pory nie są ujawnione/ III tajemnica Fatimska - nie cała ujawniona/ Mając taką wiedzę manipulowali narodami swiata. Wierzę i kocham Boga co do księzy juz mam inne zdanie, Opowiem wam kiedy we mnie , powstał znak zapytania , a bylo to w szkole sredniej 40 lat temu Moja polonistka miała na ręku numer z obozu z Oswięcimia i z opowiadań wiem ze hitlerowcy robili na niej doswiadczenia medyczne , zwłaszcza na nogach i przez cierpienia jakie zaznała była nie wierżaca i nam tlumaczyła tak Na tamte czasy urodził się fenomen pisarski i napisał Biblię powstała z opowiadań i legend mieszkańców , resztę dolozył sam- tworząc ten ponadczasowy fenomen ksiązkowy- takie było jaj zdanie Będąc młodym juz nam troszke podwazyła autorytet wiary Wtedy nie bylo dostepu do takiej wiedzy jaka jest teraz , my kazde tezy chlonelismy jak gąbka , ziarenko zostało zasiane. Bedąc na obozie letnim , na plazy zobaczyłam mojego księdza od religii z dwoma laskami w dwuznacznej jak na tamte lata sytuacji./ zdałam marurę z religi/ Ziarenko zaczelo rosnąc - potem doroslość i oczy się coraz bardziej otwierały Mam jeszcze jeden przyklad obłudy księzy , ale jest zbyt osobisty i zbyt drastyczny. Dlatego sami księza sobie chyba zgotują taka , a nie inna opinię Zresztą w jednej z ewangelii jest napisane ze pieklo bedzie wyscielone glowami kleru. Powiem jedno gdyby Chrystus ponownie wstał z grobu , to by nie uwierzył co księza zrobili z jego naukami, z jego przesłaniem dla ludzi i z jego miloscią. lordzie to co napisałes jest udowodnione naukowo Bilblia powstała 300 lat po narodzinach Chrytusa, chyba ze nadal księza mają swoją tajemnicę Narobię tym pisaniem troszke bałaganu , ale to czyste fakty z mojego zycia Dodam taka wzmiankę specjalnie napisalam hitlerowcy bo oni takimi byli , ale obecnie naród niemiecki i jako niemcy, nowe pokolenia nie maja z tym nic wspolnego .Mam nadzieję ze dalej podyskutujemy- dlatego dla mnie duchowośc , a religia, to całkiem dwie rózne sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość greg639

Nie przejmuj się radiana, to wszystko cała ta religia niedługo przeminie i powstanie nowa, bo tacy są ludzie, muszą w coś wierzyć - bo bez wiary nie mają siły, celu i sensu życia, wiara w jakiegokolwiek boga dodaje im siły.

O co chodzi z tą przemijaną religią: jak mnie znacie to oczywiście sięgne do źródeł astrologicznych.

Jaki jest symbol chrześcijaństwa, rysowany podobno przez Jezusa na piasku: Ryby.

W astrologii władcami Ryb jest Jowisz - planeta szczęścia, bogactwa, władzy i wszystkiego co najlepsze, oraz Neptun - planeta wszelkich niewyjaśnionych spraw, tajemnic, oszustwa, zniewolenia itd. itp.

To porównanie bardzo mi przypomina opowiadania o Bogu i szatanie.

Teoretycznie te 2000 lat miały byc erą Ryb właśnie, czyli wszystko by się zgadzało.

Jak wszyscy wiemy nadchodzi era wodnika, której patronuje uran - planeta astrologii i elektroniki , oraz saturn - prawo i ograniczenia, ojciec, kariera itd. itp.

Przyjdzie czas i moment kiedy stara religia zostanie zupełnie zapomniana i stworzona nowa mająca charakter tych dwóch planet.

Jeśli macie ochotę może poszukać sobie w co kiedyś wierzono, jakie symbole wcześniej przewodziły ludziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo bardzo szczere słowa i tylko mogę powiedzieć jesteśmy tylko ludźmi. Religie stworzył egoistyczny człowiek i dlatego nie wierze w żadną z nich. Widziałem i byłem członkiem kilku wspólnot religijnych i wszystkie nie są harmonią choć są elementami do jej tworzenia. To zawiły problem biegunowości i poszukiwania harmonii.

Najbliżej mi do kabały bo nie jest religią jest nauką o zrozumieniu tego co nas dzieli od Stwórcy. Czy są w niej luki oczywiście ale najlepsze że są ich świadomi. Moja duchowość to "szalejący koń" poznania im więcej wiem tym jestem szczęśliwszy niczym mustang w galopie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak meta masz racje jestesmy tylko ludźmi, ale obluda i hipokryzja jest wszechobecna w spoleczeństwie, a zwłaszcza wsród księzy Nie oceniam ich, bo to zrobi Bog i mnie nic do tego Kazdy postepuje według wlasnej woli- tylko bardzo bym chciała zeby oni wyroków nie wydawalii ,nie oceniali ludzi z pozycji mędrca , zostając psychicznymi katami Uwazam ze nie jest to ich poslanie ktoremu slubowali. Greg według mnie wiara nie jest zła, kazdy musi w cos wierzyc , tylko jest okropnie wypaczona, moze i kiedys przyjdzie inna wiara , ale nie za naszego zycia i chyba zycia naszych prawnuków Ten proces musi trwac i jest bardzo dlugi, rozlozony na kilkadziesiąt moze setek lat,my tego nie dozyjemy Wiem ze Bog był jest i bedzie dopoki ludzkośc istnieje ,bo on jest w nas w naszej milosci- jak go z czasem nazwiemy nie wiem Moze Watykan otworzy swoje tajemnice, a wtedy to chyba bylaby apokalipsa Meta - Licheń jest piekny utworzony z darów ludzi z całego swiata i nie mam nic przeciwko świątyniom, niech istnieją i niech ludzie znajda tam Boga , chociaz ja wiem ze Bog jest wszedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg639 znasz może przepowiednie czym się stanie Licheń po tych wszystkich

"perypetiach" w 2012.

 

ja nie znam, a z chęcią bym się dowiedziała.

To miejsce powoduje u mnie złe dreszcze, a to nie jest dobry objaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...