Skocz do zawartości

Szukam mistrza na I kurs Reiki


Maksiel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was.

Mam na imię Maciej i mam 16 lat. Zainteresował mnie temat Reiki i działanie tej energii, już trochę poczytałem na ten temat na forach i zdecydowałem się odbyć ( jak na razie ) I stopień Reiki.

 

Moglibyście mi powiedzieć gdzie mógłbym szukać mistrza w moich okolicach ?

 

Mieszkam w Górze (woj. Dolnośląskie, ale graniczę z Wielkopolskim )

konkretnie tu: woj. Dolnośląskie, Góra - Zumi.pl Lokalizator internetowy

 

W razie czego, podaje Wam mój numer gg- 8498407

 

Pozdrawiam !

Edytowane przez Maksiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę sprawdzić gdzie znajduję się Góra - podałem link. Do Tych zdecydowanie za daleko. Wrocław już bardziej :)

 

A co ma piernik do wiatraka? Ja do Amethysta z Gdanska caluska nocke jechalam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest do kogo to warto. ;) Ja u siebie w mieście mam paru mistrzów, ale i tak fatyguję się do Tych.

Trudno to wyjaśnić. Ja uważam, że Mistrza powinno się wybrać samemu, a przed inicjacją załapać z nim najlepiej jakiś kontakt. Mistrz i uczeń powinni się rozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja:)

Tu odległość nie ma dużego znaczenia. Jeżeli naprawdę chcesz i jesteś zdecydowany-to nie widzę problemu.

A Martę z Tych polecam, gdyż naprawdę jest super dziewczyną, z dużą wiedzą i umiejętnością w przekazywaniu jej.

A do tego jest przemiła i przesympatyczna.

Polecam gorąco:)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie do tego zmierzam. Odleglosc nie ma zadnego znaczenia. Dlatego jechalam do Wrocka. Bo warto. A teksty "Proszę sprawdzić gdzie znajduję się Góra" sa troche niegrzeczne. My Ci podajemy Mistrzow, do ktorych warto sie udac, a Polska taka duza nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takiego nawet zamiaru, jesteśmy tu przecież aby sobie pomagać-a nie szkodzić.

Po prostu jeśli nie może (bo wszędzie mu za daleko) to zaproponowałam mu coś innego.

Wiem,że to nie to samo, ale zawsze coś.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem do czynienia z osobami po pierwszym stopniu zrobionym "na odleglosc" i niestety ale to nie to, nie bylo to wlasciwie zrobione, dzialalo slabo albo wcale.

Poza tym pozostaje sprawa energetyczej sterylnosci otoczenia w jakiej przebywa inicjowana osoba. Osoba nie znajaca sie na tych sprawach tego nie zapewni w swoim otoczeniu.

W miare dobre efekty dawalo to jednak juz w przypadku 2 stopnia i "specjalistycznych". Poprostu juz przygotowany system energetyczny przyjmie takie operacje. Ale i tak preferuje zestrajac/inicjowac w Reiki bezposrednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najblizej masz do Leszna.Tu tez sa mistrzowie Reiki.

 

O, to by mi bardzo odpowiadało :)

 

Znasz może, jakiegoś mistrza z Leszna godnego polecenia ? I czy może masz namiary na jakąś stronę internetową któregoś z nich ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

a ja się też wtrącę, jestem po pierwszym stopniu u Benetona. jechałam do niego tez kawałek ale było warto i słowo "polecam" to za mało żeby opisać jakim wspaniałym i mądrym człowiekiem jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość beneton123

no w Białymstoku to chyba tylko Tadeusz Piotr Szewczyk, ale to linia 6-stopniowa, z tytułem Wielkiego Mistrza na końcu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Szeptunka
6 stopniowa? ło masz :D wydaje mi się że 3 stopnie to wystarczająco ;]

 

No też się zastanawiam. Trzy stopnie to maks, reszta to chyba naciąganie :)

 

Ja polecam Ametystha, jest cudownym człowiekiem, ma niesmaowitą wiedze i doswiadzcenie i potrafi to pzrekazać. I idzie linią tradycyjną, a nie udziwnioną.

Warto u takich osób robić reiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
6 stopniowa? ło masz :D wydaje mi się że 3 stopnie to wystarczająco ;]

No ja rozlozylem na 4 stopnie ale to tylko dlatego ze niektorzy nie maja potrzeby stawania sie nauczycielami Reiki ale chcieliby miec mozliwosc uzywania "Znaku Mistrzowskiego".

Umownie nazywam 3 stopien "Mistrz Uzdrowiciel Reiki".

Natomiast udalo mi sie dotrzec do zapiskiw "znakow wielkiego mistrza" na jakiejs niemieckiej stronie i jak to zobaczylem to spadlem tego na czym siedzialem ze smiechu, bo to cos udaje znak japonskiego pisma kanji ai nim nie jest. :) Ewidentna fabrykacja z podejrzanego zrodla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh w tym przypadku to chyba podreperowania swojego rozdetego ego ze strony klienta a rozszerzenia oferty o nastepny produkt ze strony wielkiego miszcza. :co_jest:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No nie mam za dużo pieniędzy aktualnie, a Twoje raty nie "wyleczą" tej sprawy.

Najlepiej gdyby był w normalnej cenie, a w poznaniu mam nocleg za darmo, gdyż mam tak kogoś u kogo miał bym możliwość nocowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisał Amethyst:

"Dobrego czy taniego?"......

 

A czy nie można mieć i dobrego i taniego?

Mnie się wydaje,że jedno nie wyklucza drugiego.

Takie jest moje zdanie.

Edytowane przez gratere
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mógłby ktoś polecić Mistrza z Krakowa? Ewentualnie do Wrocławia bym się przejechała do Pana Amethysta, bo i tak wypadałoby w końcu miasto zwiedzić;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie można mieć i dobrego i taniego?

Mnie się wydaje,że jedno nie wyklucza drugiego.

Takie jest moje zdanie.

 

Wiesz z tym bardzo roznie bywa, oczywiscie absurdalne windowanie cen nie jest dobre lecz dumping tym bardziej.

Poza tym jezeli ktos bedzie sie cenil nisko to w pewnym momencie moze zaczac tracic na jakosci bo za podana cene nie bedzie mu sie chcialo starac.

 

A czy mógłby ktoś polecić Mistrza z Krakowa? Ewentualnie do Wrocławia bym się przejechała do Pana Amethysta, bo i tak wypadałoby w końcu miasto zwiedzić;)

 

Poniewaz mieszkam niedaleko pieknego Parku Szczytnickiego i Ogrodu Botanicznego gdzie teraz zaczynaja kwitnac przesliczne rododendronki i inne cudownosci Natury to zapraszam bo jest co zwiedzac. :) Chyba ze ktos lubi zabytki to jak nabardziej moge oprowadzic tez. :)

Edytowane przez Amethyst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jezeli ktos bedzie sie cenil nisko to w pewnym momencie moze zaczac tracic na jakosci bo za podana cene nie bedzie mu sie chcialo starac.

 

 

 

Tu nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem,nie sadze zeby ktos,kto podchodzi do swej pracy z sercem, nagle zaczal obnizac swa jakosc i przestal sie starac ,bo "malo" sobie liczy za kurs.

Nawet na tym forum jest duzo osob,ktore pomagaja tylko za dziekuje i napewno wkladaja w to swoje serce.Wiec nie rozumie jak mozna powiedziec,ze:".................nie bedzie mu ( im,moj przypisek) sie chcialo starac".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze sporo rzeczy mozna robic pro bono i naprawde robic to z sercem. Sam sie udzielam na Reikowisku i Ezochacie bo to lubie. Natomiast wieloletnie doswiadczenia z prowadzenia roznych kursow i obserwacje innych ktorzy to robia spowodowaly wyciagniecie takich a nie innych wnioskow. Poza tym to tez kwestia czy ktos ma misje w tym co robi czy to poprostu lubi. Ja lubie, misje sobie dawno temu odpuscilem bo to niezdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozchodzi się wcale o tanio czy drogo. Reiki aby wejść w ciało adepta czy biorcy musi przejść przez system wartości człowieka. A dlatego że jest to oparte o karmę więc i skutek inicjacji jest większy lub mniejszy (większa-mniejsza moc). System wartości "sprawia" że szukamy czegoś niedrogiego taniego ale można też trafić na tandetę. Są osoby dla których 150-200 zł to dużo ale ...... nauczyciele reiki powinni uwzględniać sytuacje i dostosowywać je do indywidualnych potrzeb adeptów.

Ja za mój 1 stopień dałem 400,- a z dodatkami 1000,- i wcale nie żałuję. Mało tego cenię sobie bardzo i z radością wspominam te 2 dni kursu i inicjację .

Może ktoś zmieni swoje nastawienie do pieniędzy i zacznie udzielać inicjacji na kredyt ?

Z doświadczenia wiem że adept przyjmujący inicjacje na kredyt po "domowym sprawdzeniu" jak to działa naprawdę przysyła resztę umówionej należności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reiki można pracować korespondencyjnie i przygotowywać ucznia np za pomocą skype na odległość.

Jednak aby inicjacja się powiodła powinny być oczyszczone-udrożnione wszystkie czakry i drożny kanał szuszuma.

Następnie uczeń jest połączony z Wyższym Ja i dopiero wtedy można myśleć o dalszym przygotowaniu do do stopnia reiki.

Inicjacje jest tak naprawdę wykonywana przez energię Wyższego Ja -Ducha Świętego i tylko po zachowaniu tych procedur można mówić że ktoś faktycznie dostąpił inicjacji w stopień reiki.

Jeśli system energetyczny nie jest udrożniony i oczyszczony to nie ma możliwości aby energia wniknęła i zainicjowała kogokolwiek w reiki.

To tak w największym w skrócie o reiki bo na temat chodzą różne dziwne informacje.

Jeśli chodzi o to to który mistrz jest lepszy , to nie jest to zależne od tego ile kto bierze za stopnie reiki , tylko od świetlistość , poziomu rozwoju mistrza.

Jeśli ktoś inicjuje osoby w stopnie reiki bez zachowania powyższych procedur to może narobić szkód na dużą skalę.

Poprawnie przeprowadzona inicjacja reiki działa we wszystkich następnych wcieleniach - życiach danej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjacje jest tak naprawdę wykonywana przez energię Wyższego Ja -Ducha Świętego i tylko po zachowaniu tych procedur można mówić że ktoś faktycznie dostąpił inicjacji w stopień reiki

Wyższe Ja i Duch Święty to zupełnie inne instytucje.W trakcie inicjacji dokonuje się połączenie czakry serca i korony to tak w bardzo obrazowym skrócie. Nie wiem jak w przypadkach innych nauczycieli ale do mnie trafiają tylko gotowe osoby.Nie ma tu mowy o manifestacji ego- REIKI ODWALI ZA MNIE BRUDNĄ ROBOTĘ.

Świetlistość nauczyciela też powiązana jest z systemem wartości np. co jest warte-czego?

Z doświadczenia wiem że tylko po otrzymaniu inicjacji energią symbolu DKM niżej zejść nie można tzn. w kolejnej inkarnacji na pewno otrzyma się możliwość bardziej ładnego wzrostu jak otaczające osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reiki można pracować korespondencyjnie i przygotowywać ucznia np za pomocą skype na odległość.

Jednak aby inicjacja się powiodła powinny być oczyszczone-udrożnione wszystkie czakry i drożny kanał szuszuma.

Następnie uczeń jest połączony z Wyższym Ja i dopiero wtedy można myśleć o dalszym przygotowaniu do do stopnia reiki.

Wlodku czy ty sie uczyles i Edzia Witkowskiego z Brzegu?

Bo cos mi to pachnie edziowymi ideami.

Kazdy od urodzenia o ile wogole ma Wyzsze Ja ma z nim polaczenie, a jak go nie ma to raczej na Reiki nie przyjdzie bo to wcielona negatywnie spolaryzowana istota i nie po drodze jej z Reiki.

Co do wstepnego oczyszczenia systemu energetycznego przed inicjacja to jestem jak najbardziej za a wrecz czasem trzeba to zrobic bo ludzie przychodza tak zasyfieni ze malo co by skorzystali.

Inicjacje jest tak naprawdę wykonywana przez energię Wyższego Ja -Ducha Świętego i tylko po zachowaniu tych procedur można mówić że ktoś faktycznie dostąpił inicjacji w stopień reiki.

Wyzsze Ja a "Duch Świety" to nieco inne sprawy.

WJ to nic innego tylko nasz osobisty kontakt/lacze z Bogiem przez duze B.

Duch Swiety to boska moc sprawcza.

Co do tego ze procesem steruje WJ sie zgodze.

 

Jeśli chodzi o to to który mistrz jest lepszy , to nie jest to zależne od tego ile kto bierze za stopnie reiki , tylko od świetlistość , poziomu rozwoju mistrza.

Fakt lepiej zeby inicjujacy byl na wyzszym poziomie rozwoju swiadomosci od ucznia bo moglby go niepotrzebnie obciazyc jakby bylo odwrotnie. Mozna to sprawdzic chociazby parametrem ERD.

 

Jeśli ktoś inicjuje osoby w stopnie reiki bez zachowania powyższych procedur to może narobić szkód na dużą skalę.

Zabrzmialo jak huragan Katrina :)

 

Poprawnie przeprowadzona inicjacja reiki działa we wszystkich następnych wcieleniach - życiach danej osoby.

 

 

A skad ta pewnosc?

Masz rozwiniete Jasnowidzenie Przyczynowe i sledzisz takich ludzi od czasow Usuiego czy jak?

 

Wyższe Ja i Duch Święty to zupełnie inne instytucje.W trakcie inicjacji dokonuje się połączenie czakry serca i korony to tak w bardzo obrazowym skrócie.

Powiedzialbym ze przeczyszczenia polaczenia bo w koncu sa i tak polaczone szuszumna i paroma innymi nadi.

 

Nie wiem jak w przypadkach innych nauczycieli ale do mnie trafiają tylko gotowe osoby.Nie ma tu mowy o manifestacji ego- REIKI ODWALI ZA MNIE BRUDNĄ ROBOTĘ.

Moglbys rozwinac temat?

 

Z doświadczenia wiem że tylko po otrzymaniu inicjacji energią symbolu DKM niżej zejść nie można tzn. w kolejnej inkarnacji na pewno otrzyma się możliwość bardziej ładnego wzrostu jak otaczające osoby.

To zalezy od intencji osoby, nawet i jak bedzie miec DKMa nadal moze sobie namieszac w karmie.

 

Toz to tylko narzedzie do pracy ze Swiatlem a nie polisa ubezpoieczeniowea.

Edytowane przez Amethyst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w przypadkach innych nauczycieli ale do mnie trafiają tylko gotowe osoby.Nie ma tu mowy o manifestacji ego- REIKI ODWALI ZA MNIE BRUDNĄ ROBOTĘ.

Moglbys rozwinac temat?

Okres pomiędzy moją 2 a nauczycielem był bardzo bardzo długi. W tym czasie zauważyłem że niektóre przekazy szczególnie te dotyczące tworzenia na poziomie fizycznym realizują się na zasadzie mniejszych bądź większych cudów. Kiedy otrzymałem możliwość inicjowania innych moi bliscy (rodzina , znajomi) usiłowali mnie namówić abym zrobił jakieś ogłoszenie w prasie ezoterycznej, stronę www czy coś. Z reguły postępuję tak jak czuję i tak zrobiłem tzn zamiast ogłoszeń wykonałem ileś tam przekazów na to aby potrzebujące dusze dotarły do właściwych dla siebie inicjatorów Reiki. Robię to do dziś. Choć rzadko. Raz na miesiąc.

Z początku nic się nie działo. Po 3-4 miesiącach zwróciła się do mnie pierwsza osoba. Jej dotarcie do mnie było przynajmniej dziwne. Dziewczyna ta (1st) przyjechała na odwiedziny (500 km) do swojego mężczyzny (nauczyciela Reiki) W trakcie spotkania towarzyskiego (było obecnych kilku nauczycieli w tym ja) zwróciła się do mnie o inicjację 2 stopnia. Jej oczy i rozpromieniona twarz mówiły wszystko. To był mój pierwszy przypadek inicjacji znikąd. W jej mieście jest nauczyciel Reiki bo się nawet ogłasza. Następne przypadki dotarcia osób na inicjacje były ciekawe. Mógłbym powiedzieć że działa w moim przypadku poczta pantoflowa ale nie bo docierały do mnie osoby aż z Madrytu (Polacy tam zamieszkali) którzy namiar na mnie otrzymywali od osób nienależących do grona moich znajomych czy inicjowanych przeze mnie.

Oczywiście chciałem wiedzieć jak to wygląda. Informacje które odebrałem były mi znane ale nie połączył bym je w ten sposób.

Podstawą jest że wszystko jest jednością. Skoro wykonuję przekaz energii na dusze potrzebujące to tam to płynie i uruchamia to proces dotarcia niekoniecznie do mnie. Bo może ktoś (dusza) przyjąć energię i trafić do innego nauczyciela zbieżnego energetycznie, duchowo z nią samą. Dlaczego tak się dzieje że z takiego przekazu energii niektóre dusze korzystają? To już jest inny temat na który można napisać wielotomowe dzieło wkraczające w zakres dzieciństwa, szkolnictwa, polityki, religii, czy psychologii.

Przekazy energii dla świata które co jakiś czas są wykonywane nie są sprecyzowane a więc biją na oślep. Im dokładniej się przekaz sprecyzuje tym lepsze efekty końcowe się pokazują. Na poziomie duszy powinno być wszystko ok bo rodzi się z wszystkimi potrzebnymi jej atrybutami do realizacji inkarnacji. To w takim bądź razie po co przekazy Reiki czy innych systemów? Widocznie coś blokuje rozwój. Tylko takie stwierdzenie może chyba prowadzić do wykonywania przekazów dla dusz. A efektem jest spełnienie inkarnacji. Bo nie zawsze się tak dzieje. Np zagubione dusze, w tym przypadku na pewno nie spełnił się cel urodzenia duszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjacja symbolem DKM to bardzo wysoki poziom rozwoju. Jednym z objawów tego poziomu jest to że tak jak napisałem niżej zejść nie można. Miałem na myśli to co w buddyźmie określa się jako urodzenie w światach niższych. Narozrabiać można ale w kolejnej inkarnacji swoje brudy przepracowuje się w otoczeniu wyższych wibracji. Jednym słowem to co jest do przepracowania bardziej boli, bo odbiór jest wyższy. Do tego dochodzi sprawa otrzymania tego co już wcześniej się osiągnęło. Tak więc prowadzenie życia niższego w otaczającym wyższym świecie jest po prostu bolesne. niektórzy uciekają. Przykład: Polacy którzy wyjechali do Anglii. Są wśród nich nauczyciele Reiki. Nieliczni z wcześniejszych inkarnacji. I może fizycznie jest dobrze ale co czuje serce to tylko oni wiedzą. Sam takim byłem. Za granicą. Dla porównania: energetyka Polski- średnio to czakram serca, a Anglii to czakram podstawy. jak może się czuć osoba która to podświadomie czy w duszy czuje?

W takim przypadku DKM to narzędzie, umożliwiające głębsze przepracowanie problemu, ale jednocześnie to paszport do lepszego duchowego istnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przepraszam, że tak się wtrącę, ale nie chciałam zakładać nowego tematu. Chciałabym zrobić I kurs Reilki i szukam Mistrza w swojej okolicy, tzn woj. lubuskie. Może być Gorzów, Zielona Góra. Bez problemu dojechałabym różnież do Poznania czy Szczecina. Tylko proszę o podpowiedzenie osób, które mogłyby fachowo się tym zająć :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rozpoczyna się bezpłatny internetowy kurs reiki pierwszego stopnia i możesz się zgłosić, zostaniesz poinformowany o stanie twojego systemu energetycznego, czakr, połączenia z Wyższym Ja i o tym na ile jesteś gotowy na inicjacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kurs dla tych którzy pracują nad sobą i doszli do połączenia z WJ.

Ty masz je całkiem duże , nie wiem czy sobie życzysz abym pisał na forum jakie.

Dostaniesz na pw kontakt.

Dla tych bez połączenia z WJ zorganizujemy inny rodzaj szkolenia na którym będą mogli podnosić wibracje i stopniowo dojść do połączenia z WJ i dalej do kursu reiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hmmm Wlodku, chcialem zauwazyc ze o ile ktos nie jest z pochodzenia demonem lub strzyga (bo wtedy WJ poprostu nie ma) to polaczenie/komunikacje z WJ ma tak czy inaczej.:)

Pozostaje natomiast jedynie oczyscic swoje intencje i wzorce w podswiadomosci aby ta komunikacja przebiegala sprawnie.

Czy to miales na mysli?

Przy okazji podeslij mi prosze na PM informacje o swojej ofecie , chetnie sie zapoznam.

Edytowane przez Amethyst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A czy ktoś moglby polecic Mistrza z Krakowa na II stopien? Chciałabym zrobic za jakies 2 miesiace (czyli po poł roku od I), ogloszen jest bardzo duzo i nie wiem kogo wybrac..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I stopien robiłam w Białymstoku,ale teraz nie bede miala mozliwosci. Prawde mowiac spodziewałam sie wiekszej ilosci Mistrzow w Krakowie. W internecie znalazlam tylko Piotra Górskiego ,slyszalas cos o nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cornelia to bezpłatny kurs , ale za to nie ma mowy o tym żeby ktoś był inicjowany jeśli nie będzie przygotowany w 100 %.

Mnie nie pogania możliwość że ktoś się pogniewa i nie dostanę pieniędzy.

Dlatego jeśli ktoś jest u mnie inicjowany to jest to 100% -towa inicjacja , albo żadna.

Acha , jeśli komuś nie odpowiedziałem to może się odezwać drugi raz , bo czasem coś się nie doczyta w powodzi korespondencji.

Edytowane przez Włodek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość beneton123

Prowadzę seminaria wtedy, jak się z kimś umówię, nie robię zbiorówek, weekendy (soboty i niedziele) tez jak najbardziej wchodzą w grę. W Krakowie lub w pobliżu na pewno znajdziesz mistrza/mistrzynię, sugerowałbym szukanie kogoś w czystej, trzystopniowej linii, bez dodatków i udziwnień w rodzaju II stopień + II stopień specjalistyczny. Sugerowałbym tez zapytanie mistrza, czy na wydawanym adeptowi dyplomie umieszcza lineage (linie przekazu), poprosił o nia przed podjęciem decyzji i sprawdził mistrza/mistrzynię, która go/ją inicjowała - w ten sposób można zyskać jakąś gwarancję na rzetelność tego kogoś, niestety łatwo na spółkę wydymator trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benetonie mam jeszcze pytanie, ile czasu trwa inicjacja na II stopien? Robi sie ja 2 dni czy da sie w jeden? Powyszukiwalam juz pare osob ale jedyna ktora jest wydaje sie byc godna zaufania (wg tego co pisałes czysta linia bez dodatkow) nie prowadzi kursów do konca wrzesnia;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze ja odpowiem skoro akurat zajrzalem na forum. Ze swojego doswiadczenia w prowqdzeniu kursow odpowiem ze tak, da sie spokojnie zrobic 2 stopien w jeden dzien. Przy indywidualnym kursie lub niewielkiej grupie.

Edytowane przez Amethyst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę seminaria wtedy, jak się z kimś umówię, nie robię zbiorówek, weekendy (soboty i niedziele) tez jak najbardziej wchodzą w grę. W Krakowie lub w pobliżu na pewno znajdziesz mistrza/mistrzynię, sugerowałbym szukanie kogoś w czystej, trzystopniowej linii, bez dodatków i udziwnień w rodzaju II stopień + II stopień specjalistyczny. Sugerowałbym tez zapytanie mistrza, czy na wydawanym adeptowi dyplomie umieszczalineage.

Oj nie przesadzajmy takie info wystarczy umiescic na swoim informacyjnym www. Np na moich dyplomach psulo by to kompozycje. :)

 

na spółkę wydymator trafić.

HAHAHA ! DOOOBRE!:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość beneton123
Benetonie mam jeszcze pytanie, ile czasu trwa inicjacja na II stopien? Robi sie ja 2 dni czy da sie w jeden? Powyszukiwalam juz pare osob ale jedyna ktora jest wydaje sie byc godna zaufania (wg tego co pisałes czysta linia bez dodatkow) nie prowadzi kursów do konca wrzesnia;/

Robię seminaria, tak jak pisałem tylko indywidualne więc jeden dzień jest zupełnie wystarczający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość beneton123

Umieszczam lineage na dyplomach by ewentualny mistrz który będzie dawał kolejny stopień wiedział kto na poprzedni inicjował i w razie czego mógł to sprawdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość beneton123

Dla osób, które nie mają możliwości uczestniczenia w kursie osobiście prowadzę seminaria z wykorzystaniem skype lub gg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

witam, przepraszam z góry, jesli piszę w niezbyt do tego stworzonym temacie.

 

znajoma połozyła mi tarota, żeby sprawdzić, czy mam po co ogólnie dotykać kart, i przy okazji dowiedzialam się, że mam predyspozycje do psychotroniki i sztuk mantycznych, nawet bardziej w kierunku tego pierwszego.

zaczełam sie interesować, czytam dużo,i chcialabym odnalezc siebie.

 

jednak, jestem z miasta Łodzi, a widzę, ze niestety mistrzowie są w innych miastach, chcialabym bardzo znalezc kogos, kto mnie poprowadzi, począwszy od podstaw, poprzez I stopien i jesli okaże się, że warto, to byc moze w przyszlosci-dalej.

 

chcialabym wspomóc w cięzkich czasach mojego męża, ja przywykłam do wiecznie przyczajonego pecha, on go dopiero poznaje, i choc ma usmiech na twarzy, wiem, ze czesto ledwo daje radę.

 

czy mozecie powiedziec mi od czego zacząć? do kogo się zwrócić? czy jest to dobry pomysł? bardzo chciałabym spróbować, nauczyc się czegos nowego, rozwinąć.

 

pozdrawiam.

Izabela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w Łodzi Arkadiusza Anzlika i Monikę Wiktor...

Chyba nawet razem prowadzą kursy.

Zbierają bardzo pozytywne opinie..

Sprawdź w necie...

 

Oferują bardzo przyzwoite wprowadzenie w Reiki:

 

KURS REIKI I STOPNIA

 

Ogólny program kursu stopnia I – „Shoden”:

 

Ćwiczenia rozwijające wrażliwość dłoni.

Haragei - oddech dolnobrzuszny, jego znaczenie i zastosowanie.

Kenyoku - metoda oczyszczania aury, kanałów energii, zastojów energii, itp.

Aura jej znaczenie, oczyszczanie i wzmacnianie.

Układy dłoni w podstawowych zabiegach Reiki.

Ketsueki kokan ho - krótka metoda oczyszczania krwi.

Przygotowanie do zabiegu (miejsce, uzdrowiciel, „osoba uzdrawiana”)

Podstawowe zasady uzdrawiania w Reiki

Usui Gainen - rdzeń nauk Reiki.

Yoshin kokyu ho - medytacja oczyszczająca.

Masaż kończący podstawową formę terapii Reiki.

Podstawy uzdrawiania oddechem tzw. dmuchnięcia.

Jaki kiri joka ho - oczyszczanie przedmiotów, kamieni szlachetnych, itp.

Zasilanie i harmonizowanie lekarstw, żywności, przedmiotów, kamieni szlachetnych itp.

Tanden chiryo ho - metoda odtruwania organizmu.

Reiki gassho - podstawowa medytacja.

Podstawowe zasady samoleczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
no w Białymstoku to chyba tylko Tadeusz Piotr Szewczyk, ale to linia 6-stopniowa, z tytułem Wielkiego Mistrza na końcu:)

O ile wiem to Piotr Szewczyk był inicjowany przez siostrę Mariusze. To skąd ta 6 - stopniowa linia i tytuł Wielkiego Mistrza na końcu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem to Piotr Szewczyk był inicjowany przez siostrę Mariusze. To skąd ta 6 - stopniowa linia i tytuł Wielkiego Mistrza na końcu ?

 

Może leczy jakieś kompleksy:P

A tak na serio Wielki Mistrz lepiej się sprzedaje niż Mistrz. Więc jest to wymysł marketingowy. Pan Szewczyk ma swój gabinet na ul. Syczewskiego przy budynku Huty Szkła. Marny ma tam ruch, więc musiał podziałać marketingowo. Stąd ten Grand Master.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Poza tym nie pojmowałem i nie pojmę nigdy, jak można oddzielnie Mistrza Nauczyciela i Mistrza Uzdrowiciela inicjować skoro symbol mistrzowski jest tylko jeden...

Tutaj masz link do opisu poszczególnych klas najpopularniejszego chyba nurtu Usui Reiki Ryoho na stronie stworzonej przez Williama Rand Lee Amerykańskiej Asocjacji Reiki. Jego szkoła to International Center for Reiki Training.

Reiki Class Descriptions

Kurs trzeciego stopnia ART (Advance Reiki Training) to inicjacja na Mistrza i nauka kilku technik, ale nie każdy Mistrz chce być nauczycielem. Dopiero Nauczycielski kurs to nauka wszelkich inicjacji i prowadzenia szkolenia. To nawet logiczne, a także zgodne z tradycją Mikao Usui zanim przerobiła ją Hawayo Takata. Ona była uczniem Ch.Hayashi, a jego sposób przekazywania reiki i nauczania różnił się od oryginału w wykonaniu Usui. Podobno szkolenie na połączony I i II stopień robił w ciągu 5 dni - każdy dzień składał się z ok. 3 godzin lekcji i jednego Riju, czyli inicjacji-dostrojenia.

 

Mr.Magick,

Nawiasem mówiąc, wypada tu zaznaczyć, że oryginalny trening podstawowy Shoden tradycyjnego Usui Reiki Ryoho Gakkai składał się z czterech poziomów: Loku-Tou, Go-Tou, Yon-Tou i San-Tou. To babcia Takata połączyła te cztery poziomy w jeden. Prawdopodobnie to jest powodem dla którego ona robiła na I Stopień 4 inicjacje - attunements. Następny II stopień zwany też Okuden miał oryginalnie dwa poziomy Okuden-Zen-ki i Okuden-Koe-ki. Także najwyższy mistrzowski stopień Shinpiden miał dwa poziomy. Pierwszy to Shihan-Kaku, czyli pomocnik nauczyciela, a drugi to Shihan - czcigodny nauczyciel. Pisząc "tradycyjna linia" masz chyba na myśli przekazaną przez Hawayo Takata dla świata zachodu. Większość jej legend jednak nie potwierdziła się jak dotąd.

 

...Nie mówiąc już o tym, czym jest ten Wielki inicjowany...

Tego niestety i ja nie pojmuję. Podobno zaczęło się to od stwierdzenia Hawayo Takata, że wszyscy mistrzowie wyginęli, albo przestali praktykować Reiki. Przez dwie dekady wierzono jej na słowo. Jak obecnie wiemy nie istnieje i nigdy nie istniał żaden tytuł Grand Master w oryginalnym stowarzyszeniu Gakkai. "Wielki" to najprawdopodobniej tylko wyraz przerostu ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz link do opisu poszczególnych klas najpopularniejszego chyba nurtu Usui Reiki Ryoho na stronie stworzonej przez Williama Rand Lee Amerykańskiej Asocjacji Reiki. Jego szkoła to International Center for Reiki Training.

Reiki Class Descriptions

Kurs trzeciego stopnia ART (Advance Reiki Training) to inicjacja na Mistrza i nauka kilku technik, ale nie każdy Mistrz chce być nauczycielem. Dopiero Nauczycielski kurs to nauka wszelkich inicjacji i prowadzenia szkolenia. To nawet logiczne, a także zgodne z tradycją Mikao Usui zanim przerobiła ją Hawayo Takata. Ona była uczniem Ch.Hayashi, a jego sposób przekazywania reiki i nauczania różnił się od oryginału w wykonaniu Usui. Podobno szkolenie na połączony I i II stopień robił w ciągu 5 dni - każdy dzień składał się z ok. 3 godzin lekcji i jednego Riju, czyli inicjacji-dostrojenia.

 

Całe Zachodnie Reiki wywodzi się z linii Hawayo Takaty, której mistrzem był pan Hayashi. Pan William Rand Lee też się z tej gałęzi wywodzi. Stworzył z resztą nową zupełnie ścieżkę(można o niej poczytać na wskazanej stronie) zwaną Karuna Reiki(z nietradycyjnymi symbolami i technikami) i jest dalszy od Reiki Usui'ego dużo bardziej, niż pani Takata kiedykolwiek była.

Reformy wspomnianego wyżej pana Hayashiego obejmowały także cały system uzdrawiania(w Reiki Usui'ego stosowano bardziej intuicyjne metody i kładziono większy akcent na aspekt mistyczny tej typowo buddyjskiej ścieżki). Przez swoją skłonność do nowinek Hayashi musiał z resztą opuścić stowarzyszenie Reiki Ryoho Gakkai.

 

 

Mr.Magick, Pisząc "tradycyjna linia" masz chyba na myśli przekazaną przez Hawayo Takata dla świata zachodu. Większość jej legend jednak nie potwierdziła się jak dotąd.

 

Z pewnością. Nie ma na Zachodzie żadnych przedstawicieli Reiki Ryoho Gakkai, czyli Reiki tradycyjnego. Dlatego, ze Gakkai są środowiskiem zamkniętym. Nie inicjują niebuddystów i zgodnie z oświadczeniem z 1986 r. w ogóle nie rozpatrują tego co się stworzyło po pani Takacie na Zachodzie jako Reiki. Przedstawiciele Reiki Usui są po prostu najmniej zmodyfikowaną ścieżką Reiki zachodniego. To co Takata nakręciła starają się przechować w pierwotnej, stworzonej przez nią formie. To, że Reiki Takaty jest samo w sobie dalekie od Reiki Usuiego to inna sprawa.

 

 

Tego niestety i ja nie pojmuję. Podobno zaczęło się to od stwierdzenia Hawayo Takata, że wszyscy mistrzowie wyginęli, albo przestali praktykować Reiki. Przez dwie dekady wierzono jej na słowo. Jak obecnie wiemy nie istnieje i nigdy nie istniał żaden tytuł Grand Master w oryginalnym stowarzyszeniu Gakkai. "Wielki" to najprawdopodobniej tylko wyraz przerostu ego.

 

Takata przerobiła buddyjskie Reiki na dobrze sprzedawalny produkt marketingowy. Za inicjację na Mistrza kazała sobie płacić tysiące dolców. Wielki Mistrz jak już pisałem wyżej to dobry trick biznesowy.

Co do historii o wyginięciu wszystkich japońskich mistrzów: Takata musiała ich uśmiercić formalnie, by wyeliminować ryzyko, że ktoś się dowie jak prawdziwe Reiki wygląda. Że to silnie osadzona w realiach buddyjskich ścieżka. Że źródłem Reiki nie jest Uniwersalna Energia, ani Duch Święty, ale Budda Dainichi Noriay. Właściwie to Budda Dainichi i jego awatary. Wszak symbole Reiki są powiązane z nimi i każdy kto zechce poznać japoński buddyzm ezoteryczny z łatwością odnajdzie z którą istotą który symbol jest powiązany:)

Musiała ich usmiercić, żeby nikt nie kwestionował jej kłamstw na temat Usuiego, ani kwot, które brała za inicjacje.

Edytowane przez Wiedźmin
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe Zachodnie Reiki wywodzi się z linii Hawayo Takaty, której mistrzem był pan Hayashi. Pan William Rand Lee też się z tej gałęzi wywodzi. Stworzył z resztą nową zupełnie ścieżkę(można o niej poczytać na wskazanej stronie) zwaną Karuna Reiki(z nietradycyjnymi symbolami i technikami) i jest dalszy od Reiki Usui'ego dużo bardziej, niż pani Takata kiedykolwiek była.

Nie wiem czy nie przeczytałeś na wskazanej stronie dokładniej, czy powtarzasz zasłyszane wcześniej opinie, ale Karuna Reiki jest to dodatkowy system rozszerzający. Mogą być w nim inicjowani mistrzowie Usui Reiki dopiero po roku praktyki. Jego podstawowa szkoła uczy tradycyjnego Reiki, a on sam - choć zaczęło się od linii Takaty - był wielokrotnie inicjowany i uczył się u wielu mistrzów, włączając w to japońskich. Sięgał w ten sposób do źródeł. Przez to jego lineage nie da się określić wprost, jednym ciągiem nazwisk, a jest kilka takich ciągów. Służę jednak wykresem, bo taki formalnie otrzymałem... dopiero po ostatniej inicjacji. Mam jego podręczniki, a także osobiście i równolegle przeszedłem oba szkolenia - linii Takata i linii Lee Randa. W przypadku Williama Randa opcjonalnie dodane jest wiele intuicyjnych technik japońskich i tybetańskich poza formalnymi naukami ze szkoły Hayashi i Takata. I to jest największe odstępstwo. Podręcznik na I i II Stopień Usui Reiki Ryoho to 180 stronicowa książeczka. Osobne są na dalsze stopnie.

 

Reformy wspomnianego wyżej pana Hayashiego obejmowały także cały system uzdrawiania(w Reiki Usui'ego stosowano bardziej intuicyjne metody i kładziono większy akcent na aspekt mistyczny tej typowo buddyjskiej ścieżki). Przez swoją skłonność do nowinek Hayashi musiał z resztą opuścić stowarzyszenie Reiki Ryoho Gakkai.

Hayashi był wyjątkowym mistrzem Reiki, gdyż jednocześnie był lekarzem. Swoją klinikę czy instytut Hayashi Reiki Kenkyukai otworzył jeszcze za życia Usui. Potem rzeczywiście opuścił Gakkai. Jego nauki są częścią kursu Williama Randa Lee.

Edytowane przez Zib
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie przeczytałeś na wskazanej stronie dokładniej, czy powtarzasz zasłyszane wcześniej opinie, ale Karuna Reiki jest to dodatkowy system rozszerzający.

 

No i te dodatki mnie zastanawiają. Symbole odcinające od przeszłości i łączące nas z Wyższym Ja?:D

Czy ten pan wyjaśnia w ogóle skąd te symbole się wzięły? Coś więcej poza ogólnikami na stronie?

 

 

Mogą być w nim inicjowani mistrzowie Usui Reiki dopiero po roku praktyki. Jego szkoła uczy tradycyjnego Reiki, a on sam - choć zaczęło się od linii Takaty - był wielokrotnie inicjowany i uczył się u wielu mistrzów, włączając w to japońskich.

 

Termin "japoński mistrz" niewiele mi mówi. Japońscy są zarówno mistrzowie Gakkai, linia Hayashiego jak i masterzy importowanego z Zachodu Reiki Takaty(bo i takich jest w Japonii pełno). Plus wszyscy wymiksowani japońsko-zachodni:)

 

Sięgał w ten sposób do źródeł. Przez to jego lineage nie da się określić wprost, jednym ciągiem nazwisk, a jest kilka takich ciągów. Służę jednak wykresem, bo taki formalnie otrzymałem... dopiero po ostatniej inicjacji. Mam jego podręczniki, a także osobiście i równolegle przeszedłem oba szkolenia - linii Takata i linii Lee Randa. W przypadku Williama Randa opcjonalnie dodane jest wiele intuicyjnych technik japońskich i tybetańskich poza formalnymi naukami ze szkoły Hayashi i Takata. I to jest największe odstępstwo. Podręcznik na I i II Stopień to 180 stronicowa książeczka. Osobne są na dalsze stopnie.

 

Jeśli dałbyś radę podrzucić lineage byłbym wdzięczny;)

W sumie to nie byłby pierwszy reikowicz po Takacie, który do źródeł wraca. Jest to tendencja oczywiście jak najbardziej prawidłowa.

Hmm 180-stronnicowa książka. Niezła odmiana po skryptach naszych rodzimych "majstrów";)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i te dodatki mnie zastanawiają. Symbole odcinające od przeszłości i łączące nas z Wyższym Ja?:D

Czy ten pan wyjaśnia w ogóle skąd te symbole się wzięły? Coś więcej poza ogólnikami na stronie?

 

Nie wnikałem w symbole w Karuna Reiki, więc niewiele więcej wiem. Opis troszkę bardziej może rozszerzony mam w podręczniku, który William Rand napisał. Prawdopodobnie, aby to zrozumieć należy tego doświadczyć. Wyczytałem tam też ciekawostkę, że zgodnie z wynikami jego badań nad pochodzeniem Reiki i historią - w tym celu odbył wiele podróży, także do Japonii - sam Mistrz Usui używał tylko trzech pierwszych symboli, które znane są wszystkim ze szkolenia na II Stopień.

 

Termin "japoński mistrz" niewiele mi mówi. Japońscy są zarówno mistrzowie Gakkai, linia Hayashiego jak i masterzy importowanego z Zachodu Reiki Takaty(bo i takich jest w Japonii pełno). Plus wszyscy wymiksowani japońsko-zachodni:)

 

Gakkai jest zamkniętą organizacją. Taki ich wybór. Co nie znaczy, że jest jedynym prawym spadkobiercą osiągnięć Usui. Pisząc "japońskich mistrzów" miałem na myśli, że uczył się bezpośrednio od mistrzów :

Gendai Reiki od Hiroshi Doi (linia Mikao Usui - Kan'ichi Taketomi - Kimiko Koyama) oraz

Komyo Reiki od Hyakuten Inamoto ( linia Mikao Usui - ****iro Hayashi - Chiyoko Yamaguchi).

 

Jeśli dałbyś radę podrzucić lineage byłbym wdzięczny;)

W sumie to nie byłby pierwszy reikowicz po Takacie, który do źródeł wraca. Jest to tendencja oczywiście jak najbardziej prawidłowa.

Hmm 180-stronnicowa książka. Niezła odmiana po skryptach naszych rodzimych "majstrów";)

 

Tutaj jest Master Lineage:

myDocsLineage.jpg

Jak widać inicjowany był także w zachowawczej prawicowej frakcji wnuczki Hawayo Takata. Jego nauczyciel na stopnie I i II uzyskane w 81 i 82 roku to Bethel Phaigh - Mistrz z grupy 22 inicjowanych przez Takata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam wszystkich

od jakiegoś czasu interesuje się tematem reiki w końcu przyszedł czas na "praktykę"

czy moglibyście polecić mistrza z okolic Katowic. Byłbym wdzięczny za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja dodam coś od siebie :D

nie trzymajcie się kurczowo mistrzów ze swojego miasta / okręgu / województwa :)

ja moją mistrzynię odnalazłam w drugim województwie z czego jestem niesamowicie zadowolona :)

open your mind :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...