Skocz do zawartości

Urok, klątwa, pech, zbieg okoliczności? -> proszę o pomoc i opinie


niemampomysłu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

pewnie opowiem wam historię jakich wiele tu już czytaliście, ale to chyba moja ostatnia deska ratunku.

Mam 23 lata, w wrześniu zeszłego roku dostałam pracę, kończyłam studia, wszystko w moim życiu po mału zaczynało się układać, choć wcześniej lekko nie było. Mam autystycznego brata, ojciec nie podołał zadaniu, przeprowadzilismy się z mamą do babci. Jakoś sobie radziłam i byłam szcześliwa. Miałam dobrą dorywczą pracę i studia, nie było większych powodów do narzekań a nawet odbyłam fajną podróż.

 

I wtedy w marcu poznałam mojego obecnego chłopaka. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Zostaliśmy parą. I wtedy w moim życiu zaczeło się wszystko psuć. Najpierw babcia trafiła do szpitala na bardzo poważną operację, potem mama dowiedziała się, że ma raka, w pracy i szkole zaczynało być coraz gorzej, uszkodziłam służbowy samochód, w czerwcu mnie zwolnili, we wrześniu nie zdałam ostatniej sesji, nie dopilnowałam dokumentów ze wznowieniem, potem były drobne problemy, chłopak mimo wszystko był przy mnie, ale często uciekał do swojej przyjaciółki narzekać. Pech ciągnał się dalej. Telefon mi się zepsuł, babcia ponownie wylądowała w szpitalu, nie złożyłam ważnych dokumentów na czas, nie mogę znaleźć pracy. Dwa tygodnie temu pierwszy raz spotkałam ową przyjaciółkę mojego chłopaka i sekunde później moja ukochana para okularów uległa zniszczeniu. W tym momencie zaczeło mi się to wszystko podejrzanym wydawać. Wiem że ona nastawiała chłopaka przeciwko mnie. Do póki nie zaczęliśmy się spotykać był ja każde jej żądanie, mimo iż ona cały czas spotyka się z kimś innym.

 

Do marca zeszłego roku uważałam się raczej za 'farciare' spotykało mnie dużo naprawdę fajnych nieoczekiwanych zdarzeń. Teraz mam wrażenie, że prześladuje mnie pech. Dlatego, drodzy forumowicze, proszę was o radę: czy poprostu moje szczęście się wyczerpało, czy przyjaciółka chłopaka mogła rzucić na mnie jakąś czarną magie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu zdarza się tak, że jest źle i dobrym ludziom leje się gówno na głowę. To przykre, ale tak jest. Z tą przyjaciółką może być coś na rzeczy, nawet jeżeli nie chodzi o czysto magiczny aspekt, może zwyczajnie próbować odbić Ci mężczyznę. Jest za mało informacji, żeby uczciwie ocenić czy mamy do czynienia z jakimś wpływem magicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretną poszlaką mogą być jej zainteresowania, np.okultystyczne. Jakiś ślad, że może być zaznajomiona z jakimiś technikami, bo tak to nic nie wskazuje na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że nigdy nie mogłam zmusić go, żeby mnie z nią poznał. Jak jego zmusiłam to ona nagle nie mogła się pojawić. Dwa tygodnie temu, mój W. podstępem w końcu nas poznał oddając jej jakaś rzecz i właśnie sekundy później było po moich okularach. Może przesadzam może to nie ona, może to dużo złych zbiegów okoliczności, ale tak czy inaczej chce się tego wszystkiego pozbyć więc proszę Was o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może ta pseudo przyjaciółeczka, która pcha się Twojemu chłopakowi do wyrka ma naturalne predyspozycje do szkodzenia innym.

Nie musi rzucać klątw czy uroków, wystarczy zwykła zawiść, zazdrość i nienawiść.

 

Z jednej strony nie możesz oczekiwać od partnera by porzucił dla Ciebie dotychczasowe kontakty, z drugiej strony, zapewne żali jej się w wyniku Twoich błędów.

Partner powinien żalić się Tobie, nie komuś innemu, oznacza to więc, że prawdopodobnie za wiele też od niego wymagasz, i sama za bardzo obciążasz go swoimi problemami. Nie jest w stanie być silnym za Was dwoje etc. Choć to tylko moje podejrzenia, to mogą być trafne.

 

Co do obrony, hm... ciężko jest cokolwiek zrobić przez kogoś nieznającego się na rzeczy. Wejdź na nasz blog (w sygnaturce link), Malkuth napisał dziś świetny artykuł o obronie magicznej, może coś z tego da radę zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie zabraniam, ja chciałam tylko poznać osobiście. Nie mam pretensji że się zali, to normalne, ja też oprócz rozwiązania problemu we dwoje muszę czasem sobie do koleżanek ponarzekać :) Nie spłycajmy problemu. Od niej mam od początku jakieś negatywne wibracje, to że nie mogłam jej prawie rok poznać, to że rozkazywała mojemu W. podświadomie czułam że coś z nią jest nie tak... nie jestem na 100% pewna że wszystkie nieprzyjemności w moim życiu to jej wina. Jednego jestem pewna, zgrało się to w czasie z moim związkiem.

 

Jeszcze jedno sama próbowałam to zło odczynić tym zaklęciem:

Kiedy klątwa / urok jest rzucona przez nieznaną osobę

 

 

 

Jeśli podejrzewasz iż zostałaś przeklęta lub zostałaś zauroczona przez kogoś, lecz nie wiesz przez kogo, wypowiedz trzykrotnie poniższe słowa:

 

 

 

"Czarze i uroku - odejdźcie (wypowiedz to trzykrotnie),

 

Dla mnie znany lub nieznany,

 

Ku mej osobie skierowany.

 

 

 

Odejdź tam skąd przybywasz,

 

Powróć do miejsca swego pochodzenia,

 

By pozostać tam stąd cię wysłano. "

 

 

 

Następnie wyobraź sobie piramidę znajdującą się ponad tobą, chroniącą cię, i wypowiedz następujące zaklęcie:

 

 

 

"Jestem otoczona kosmicznym światłem kosmicznej ochrony,

 

Nic co nie jest doskonałe nie może mnie dotknąć i poruszyć.

 

Moco czaru odejdź

 

coś to da? muszą być jakieś odpowiednie warunki spełnione?

Jak to czytałam, to przyznaje ze czułam dreszcze zimna i jakby coś ze mnie wychodziło. Może to poświadomość, czy może to dobry znak?

Edytowane przez niemampomysłu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hrefna, nawet jeśli bardzo bym Cię nie lubił (co nie jest prawdą, bo jakże bym śmiał) czy jakbym się z Tobą w wielu kwestiach nie zgadzał (co zdecydowanie bliżej prawdy leży) to na pewno w tej opinii powyżej nie jesteś osamotniona :)

 

To 'coś' z magią nie ma nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...