Skocz do zawartości

Podejrzenie uroku


Aleksandra Maria

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.nie wiem od czego zacząć,chodzi o moją córkę.

kompletnie jej odbiło,zawsze była rozsądna i ułożona,w tej chwili jest zakochana,

nie widzi żadnych wad w swoim chłopaku a ma ich masę,chłopak jest bezczelny ,wykorzystuje

ją na każdym kroku ,znalazł sobie sponsorkę i kochankę.z jego strony nie widzę żadnego zaangażowania

a mnie bezczelnie śmieje się w oczy.nie wiem już co robić,czy on ją opetał,proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, nie jestem ekspertem, ale zdaje mi się, że "zadurzenie" to w tym przypadku słowo klucz. Ludzie zakochani istotnie nie widzą wad partnerów bądź nie chcą ich widzieć, a spostrzeżenia rodziców biorą za złośliwe uwagi z zazdrości. Osobiście skłaniałabym się ku poważnej rozmowie, ale bez żadnych oskarżeń. Może córka przeżywa spóźniony okres buntu, skoro, jak Pani mówi, zawsze była rozsądna i ułożona. Najlepiej (choć chyba też najboleśniej) byłoby, gdyby przekonała się o jego niewierności na własne oczy. Możliwe też, że widzi Pani tylko jego wady i wyolbrzymia je, ponieważ nie uważa go Pani za odpowiedniego, choć oczywiście mogę się mylić. Tak czy inaczej, choć nie uważam, że to opętanie, nie zaszkodzi jakoś zareagować. W zależności od Pani wyznania może się Pani chociaż modlić, lub przekonać córkę do wykonania jakiegoś prostego rytuału oczyszczającego, ewentualnie zgłosić do specjalisty. Jak pisałam, dopiero raczkuję w tej kwestii, najlepiej, jeśli jeszcze ktoś poza mną się wypowie na ten temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups, a właśnie chciałam wtrącić, że zbyt mało podano informacji, strasznie niecierpliwa jestem :) Następnym razem będę uważać.

Edytowane przez Mona Moon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, dziewczyna ma klapki na oczach, są różne rodzaje miłości, jedne te rozsądne, inne toksyczne... nielogiczne na oko kogoś kto stoi z boku. Myślę, że córka jest tak spragniona miłości i czułości, że wystarcza jej to co ten Pan jej daje, innych rzeczy już ona nie widzi. Nie twierdzę , że nie jest to urok ...ale często bywa , że to desperacja, potrzeba bycia kochanym ! Człowiek wtedy godzi się wbrew swojemu rozsądkowi na wiele rzeczy... oszukując samego siebie, wmawiając sobie różne rzeczy. Jako matka , też widzisz to inaczej, nie koniecznie w 100 % obiektywnie. Może i facet ma swoje za skórą , ale dopóki córka sama się nie otrząśnie to tylko narobisz sobie biedy, zakochana kobieta - toksyczny facet i matka ? Uważaj , żebyś nie straciła córki. Rozegraj to inaczej, co się robi ze starym modelem jak pojawia się nowy ?

Powodzenia życzę, i pomimo wszystko bądź z córką i przy córce, niech wie , że kochasz ją bezwarunkowo.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bakea

Jestem matką jak i córką.. z własnego doświadczenia wiem, ze chocbyś nie wie co robila, nie wpłyniesz na córkę.. a wrecz mozesz pogorszyc waszą relację.. jak jest slepo zakochana to niech będzie.. niech sie sama przekona, czy popelnila błąd czy tez nie zako_****ąc sie w tym czlowieku..

zycie i doswiadczenia ucza nas najlepiej i przez to wlasnie stajemy sie madrzejsi ...

pozwólmy dzieciakom popełniac gafy, duzo je to nauczy

 

w zyciu nie ma przypadkowych spotkan.. kazda osoba pojawiajaca sie w naszym zyciu, jest po cos ... byc moze ten chlopak pojawil sie wlasnie dlatego aby córka cos zrozumiala, czegos sie nauczyla i doświadczyła

Edytowane przez bakea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei uważam, że w życiu niemal wszystko z wyjątkiem punktów węzłowych jest przypadkowe, ale każdy przypadek można w jakimś celu wykorzystać - ten na przykład do przekonania się, że za córkę życia nie przeżyjesz, jej błędy są jej własne i nie masz na nie wpływu. Obecnie. Bo być może w procesie wychowywania nastąpiło coś, co sprawia, że w jakiś rodzaj męsko-damskich błędów będzie się wplątywała z większą podatnością. A z pierwszego postu wygląda jak drut syndrom nadopiekuńczej matki, więc bardzo prawdopodobne, że ten związek może być wyrazem buntu wobec nadmiaru kontroli.

 

Poza tym nie zwracamy się na forum w sprawach osób trzecich, jeśli córka ma chłopaka, to nie jest niemowlęciem i skoro nie widzi problemu to naprawdę jest jej sprawa i jej życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze upomnialem moon moon, nie zwalnia reszty z przestrzegania regulaminu i odpowiedzeniu dopiero jak uzytkowniczka nalezycie opisze swoj problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...