incompleta Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Mam okropnego pecha do facetów. Nigdy nie byłam w stałym związku, przyciągam tylko te nieszczęśliwie, każdy facet w moim życiu potraktował mnie przedmiotowo. Znajomi rozchodzą się w swoje strony, układają sobie życie, zakładają rodziny, a ja wciąż stoję w miejscu. Najgorsza jest świadomość, że taki facet który zranił mnie do głębi później układa sobie życie, jest w normalnym związku, kocha i szanuje swoją partnerkę. Nie jestem ideałem, jak każdy człowiek mam wady, potykam się i popełniam błędy, ale nie uważam siebie za złą osobę. Uważam, że to co mnie spotyka jest mega niesprawiedliwe. Nie sądzę, żebym ja była problemem, dlatego zaczęłam się zastanawiać czy 'ktoś maczał w tym palce', a może po prostu płacę dług karmiczny z poprzedniego wcielenia? Iwona 4.01.1994 Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Raz: http://www.ezoforum.pl/sposoby-na-klatwy-i-uroki/78289-regulamin-dzialu-sposoby-na-klatwy-i-uroki-lektura-obowiazkowa.html (punkt 4) Dwa: Kicia... Ty masz 20 lat i już chcesz wychodzić za mąż? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
incompleta Napisano 29 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Nie mam zielonego pojęcia. Z tego co mi wiadomo nikt ze znajomych, rodziny nie praktykuje z magią - chyba że to robią, albo zrobił to ktoś w przeszłości, a ja nie mam o tym pojęcia. Czy ktoś tu pisał o zamążpójściu? No tak, wspomniałam, że znajomi zakładają rodziny, ale nie napisałam, że chcę wyjść za mąż. Ale jeśli jesteśmy już przy tym temacie to nie widzę w tym nic złego. W każdym razie ja miałam na myśli normalną, zdrową, stabilną relację z drugim człowiekiem. Każdy pragnie kochać i być kochanym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Dlaczego doszukujesz się od razu klątwy a nie błędu w podejściu / nastawieniu / postawie? ja u Ciebie nic jak klątwa nie wyczuwam. Co najwyżej kilka myślokształtów i kompleksy (większe / mniejsze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
incompleta Napisano 29 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Wcale nie takie od razu. Po prostu moim zdaniem to trwa zbyt długo i dlatego zaczęło mi się wydawać podejrzane. Jest parę pytań w moim życiu, na które nie znajduję odpowiedzi, a że ostatnio jakoś tak zaczęłam interesować się ezoteryką pomyślałam, że może gdzieś tu je znajdę. W każdym razie dziękuję za weryfikację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 A czym się zajmujesz ezoterycznie? Proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
incompleta Napisano 29 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Nie praktykuję, po prostu czytam i przyswajam wiedzę ; ) przy czym zauważam, że to rzeczywiście przekłada się na rzeczywistość. Obliczałam swoją drogę życia, która jak najbardziej pokrywa się z moją osobowością. Poprosiłam tez o rozkład kart tarota i wróżba się sprawdziła. Więc coś w tym jest najwyraźniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr Muller Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Incompleta a mogę Cię zapytać o coś osobistego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EroTV Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Wydaje mi się, że masz bardzo dziwne podejście do spraw miłosnych. Jesteś osobą niecierpliwą, podświadomie uciekającą od jakiejkolwiek stałości. Masz dopiero nieco ponad dwadzieścia lat, na pewno zdążysz przeżyć prawdziwą miłość, bo wydaje mi się, że poprzednio wykazywałaś za mało własnego zaangażowania. Nie można stawiać spraw w kategoriach "należy mi się", "to niesprawiedliwe" etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr Muller Napisano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 A ja to widzę tak:wieczorem idę do szemranej dzielnicy i wyzywam miejscowych od...Dostaje po ryju, stale.Czy to klątwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika1 Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Wcale nie takie od razu. Po prostu moim zdaniem to trwa zbyt długo i dlatego zaczęło mi się wydawać podejrzane. to poczekaj do trzydziestki i za 10 lat zobaczysz ile wokol bedzie singli lub rozwodnikow - pewnikiem tez oblozonych klatwami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvia divinorum Napisano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Raz:http://www.ezoforum.pl/sposoby-na-klatwy-i-uroki/78289-regulamin-dzialu-sposoby-na-klatwy-i-uroki-lektura-obowiazkowa.html (punkt 4) Dwa: Kicia... Ty masz 20 lat i już chcesz wychodzić za mąż? Dobrze gada(Trida) polać jej to poczekaj do trzydziestki i za 10 lat zobaczysz ile wokol bedzie singli lub rozwodnikow - pewnikiem tez oblozonych klatwami Jemu też Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez Kobalt60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Euterpe Napisano 3 Września 2014 Udostępnij Napisano 3 Września 2014 kochana, lepiej być singlem niż mieć przy sobie kogoś, kto jeszcze tą miłość udaje i wychodzi to dopiero po latach pomyśl sobie tak, że teraz masz czas na doskonalenie siebie, naukę bycia sama z sobą, a to też jest bardzo ważne. Jak nauczysz się być singlem i nie będziesz mieć takiego parcie, znajdzie się odpowiedni kandydat, tylko poczekaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
efeemeryda Napisano 27 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2017 ja już jestem bardzo blisko trzydziestki i wydaję mi się, że mam podobny problem jak autorka wątku. Moje życie uczuciowe to porażka, to co się dzieję wydaję mi się, aż nieprawdopodobne. Nie wiem czy powinnam zakładać osobny temat ? Czy ktoś zechciałby mi pomóc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.