motylek34 Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Witam Moja historia jest jak wiele innych tu na forum opisanych. nie raz już się radziłam, swoje oczyszczanie robiłam i nadal robię ( oczyszczanie szałwią) ale w te wakacje pojechałam do 'źródła'. Moje ciotki zawsze twierdziły, że ciąży na nich klątwa... bardzo nie układa im się w życiu , ale tylko im... najmłodsze z pięciorga rodzeństwa, długo mieszkały w starym domu wybudowanym jeszcze za pradziadka. Moja matka twierdziła zawsze, że pradziadek nie był dobrym człowiekiem... rodzina jest dośc mocno skłócona, bez jakichkolwiek więzów. Ja 20 lat nie widziałam ciotek, właściwie przez moją matkę, która to narobiła tyle złego w rodzinie, że ho ho. Ale tego roku coś mnie tknęło, może ze względu na moje dziecko, postanowiłam pojechac tam i odnowic kontakt i zobaczyc jak to jest z tą klątwą. Dom pradziadka stoi, ale ledwo co. jest to mały domek zbudowany z drewna, typowa góralska zabudowa, nr domu to 3 , tak z numerologi to dobrze ale .. wkoło sąsiedzie straszni, zawistni, kłócą się nawet o kawałek miedzi.... dla mnie szok... sąsiadka jak mnie zobaczyła ( a pamięta mnie jako dziecko) to przyleciała zaraz i tak mnie mierzyła, tak wypytywała, nawet pytała czy ma dobrego męża, dobrą pracę, co mąż robi? no szok jak można byc tak zuchwałym. I dzisiaj zastanawiam się teraz czy te problemy ciotek to sprawy karmiczne, a może tylko uroki i złorzeczenie, czy jeszcze coś innego ? Co mam zrobic żeby zabezpieczyc ich dom przed takimi atakami? oczywiście poleciłam palenie szałwią i palenie świec, wyczytałam również gdzieś, że palenie na grobach przodków 7 fioletowych świec, odcina karmę rodową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aksasyena Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Jak się ma "złą" rodzinę, to trzeba się od niej zdecydowanie odciąć, a nie wracać i grzebać w jej zaropiałych od zła bebechach... Ot, cały "problem". Życie w chorym układzie społecznym i brak woli porzucenia go i życia inaczej - lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
:)0 Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Ludziom w życiu różnie się wiedzie. Ileś lat na wozie, ileś pod wozem , reszta tak średnio. Składanie wszystkiego co nie tak na klątwy, zawiść to przesada. Po prostu tak życie nam poukładało się . Kiedyś mieliśmy wybór i tak się wybrało . Najważniejsze aby w miłości, radości być. Ludzie z gór są otwarci , ciekawi innych, bardzo mocno grunty swoje pilnują, przejść czy przejechać ich prywatną drogą to jakby ulem potrząsnął. Tacy są, bywają jak wszędzie inaczej reagujący i ogień podłożą . Taki zwyczaj na porachunki mają . Nie sądzę aby w jakieś klątwy się bawili. Kiedyś uważałem, ze rodzina to korzenie, ale jak ciągle nam w swoich gadkach z emocjami paskudne coś podsyłają to też unikam kontaktu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motylek34 Napisano 30 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Masz rację , górale to strasznie terytorialni ludzie, jeszcze takiej zapalczywości nie widziałam. Specjalnie tez nie utrzymywałam kontaktów z rodziną, z wielu powodów., ale mam teraz dziecko i chciałam mu coś pozytywnego przekazac o mojej rodzinie. Ciotkami jestem związana emocjonalnie, są dobrymi kobietami i myślę, że warto odnowic takie dobre relacje pełne miłości. Oczywiście te negatywne relacja z innym członkami rodziny ograniczam i nie param się w złej energii, odcinam, odcinam. interesują mnie tylko te dobre relacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WróżkaZębuszka Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Kiedyś ktoś mi poradził zawiesić nóż przy drzwiach wejściowych - spróbowałam, wydaje mi się, że pomogło. Czerwony kolor to talizman ochronny, może nić Racheli, albo po prostu dom kokardami przyozdobić? Dobra rada: od toksycznego środowiska/ złych energii/ przykrych ludzi raczej uciekaj. Dla Ciebie, dla Twojego dobra . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 26 Października 2015 Udostępnij Napisano 26 Października 2015 WitamMoja historia jest jak wiele innych tu na forum opisanych. nie raz już się radziłam, swoje oczyszczanie robiłam i nadal robię ( oczyszczanie szałwią) ale w te wakacje pojechałam do 'źródła'. Moje ciotki zawsze twierdziły, że ciąży na nich klątwa... bardzo nie układa im się w życiu , ale tylko im... najmłodsze z pięciorga rodzeństwa, długo mieszkały w starym domu wybudowanym jeszcze za pradziadka. Moja matka twierdziła zawsze, że pradziadek nie był dobrym człowiekiem... rodzina jest dośc mocno skłócona, bez jakichkolwiek więzów. Ja 20 lat nie widziałam ciotek, właściwie przez moją matkę, która to narobiła tyle złego w rodzinie, że ho ho. Ale tego roku coś mnie tknęło, może ze względu na moje dziecko, postanowiłam pojechac tam i odnowic kontakt i zobaczyc jak to jest z tą klątwą. Dom pradziadka stoi, ale ledwo co. jest to mały domek zbudowany z drewna, typowa góralska zabudowa, nr domu to 3 , tak z numerologi to dobrze ale .. wkoło sąsiedzie straszni, zawistni, kłócą się nawet o kawałek miedzi.... dla mnie szok... sąsiadka jak mnie zobaczyła ( a pamięta mnie jako dziecko) to przyleciała zaraz i tak mnie mierzyła, tak wypytywała, nawet pytała czy ma dobrego męża, dobrą pracę, co mąż robi? no szok jak można byc tak zuchwałym. I dzisiaj zastanawiam się teraz czy te problemy ciotek to sprawy karmiczne, a może tylko uroki i złorzeczenie, czy jeszcze coś innego ? Co mam zrobic żeby zabezpieczyc ich dom przed takimi atakami? oczywiście poleciłam palenie szałwią i palenie świec, wyczytałam również gdzieś, że palenie na grobach przodków 7 fioletowych świec, odcina karmę rodową. to są wzorce (nie klątwy) rodzinne na wsiach - ocena człowieka po stanie posiadania, zwalanie odpowiedzialności na złe siły, kłócenie się o miedzę - to jest norma! Szczerze mówiąc jeśli nie masz naprawdę dużych problemów to złym pomysłem było tykanie ich spraw. Trzeba im to zostawić i zająć się swoim życiem, to najlepsze odwrócenie takich wzorców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.