Pozytywne myślenie a zdrowie

mAM do was pytanie odnosnie podswiadomosci a nasze ciało choroby .. szukam w necie i nic konkretnego nie znalazlam. pamietam kilka lat temu bylo wydanie GWIAZdY MOWIA byl tam kiedys taki watek o podswiadomosci i chorobach .. wiem ze tam cos wymieniali dana choroba a co jest przyczyna ,, jaki stan emocjonalny. moze ktos sie orientuje w temacie i powie cos wiecej thx

ja się orientuję, napisz co chcesz wiedziec, tutaj czy na prywatną wiadomosc jak Ci wygodniej

Jacku, mógłbyś tutaj? Pewnie nie tylko autorka jest zainteresowana

Od siebie mogę podesłać to, ale przyznaję, że jeszcze się nie wczytałam. Ktoś mi mówił o tym właśnie w kontekście leczenia na poziomie umysłu, emocji.

Masz rację napisz tutaj

nie wiesz co chodzi mi konkretnie jakie choroby maja podloze w podswiadomosci (poprostu juz od dawna chodzi mi mysl ... o tej podswiadomosci i ta gazeta .. ) no i tak wszedzie szukalam i nic konkretnego nie znalazla a archiwum GM jest za duze.

moze napisz cos wiecej

tez uwazam ze kazda choroba ma podloze w podswiadomosci .. hehe ja jestem krotkowidzem od 6 klasy ( ale nie wiem czy to mozna wlasnie zakwalifikowac ) no ale to bylo tak na marginesie, druga sprawa czy mozna te choroby wyleczyc na zasadzie samoleczenia ..

Jest duże, ale są tabelki etc (część dostępna po rejestracji, ta chyba jest bezpłatna). Jeśli Cię o interesuje i szalą jest zdrowie to chyba warto poświęcić chwilę na przejrzenie?

No i może Jacek wklei 'gotowca', więc możesz poczekać. Pewnie i źródło inne - zawsze warto porównać.

Czy to aby nie jest powielenie następującego tematu: http://www.ezoforum.pl/szukam-pomocy-oferuje-pomoc/14854-psychiczne-podloze-chorob.html ??

szczerze to nie mam pojecia

to jest to samo ehhh

Jak uważacie czy poprzez intensywne myślenie o uleczeniu jakiejś choroby, wyobrażanie sobie tego można to osiągnąć?

Tak.

Z doświadczenia wiem, że może pomóc. Ale czy wyleczeć - słyszałem, że tak. Skoro metoda silvy tak bardzo to promuje, powinno być to prawdą.

Kiedyś słyszałem historyjkę o dzieciaku, który miał złośliwego raka. Wyobrażał sobie, jakie coś tam zabija tego "raka" i owy nowotwór rzeczywiście został pokonany.

Lekarze nie potrafili tego wyjaśnić.

Czytalam kiedyś o człowieku, który sam wpędzał się we wszelakie choroby by potem udowodnić, że sam się z nich wyleczy, właśnie siłą umysłu i tak też się działo.

Page ,potwierdzam ,a sam wyleczyłem się z Nieuleczalnego,Postępującego Zaniku Rdzenia Kręgowego ,Ciężkie Zaburzennie Równowagi (13 lat) ,Śmierć Kliniczna ,Ciężkie Epizody Depresyjne oraz Schizofreniczne , Ponieważ Pozytywne Nastawienie Do Życia Czyli Nasz Stan Umysłu (Wewnętrzny Świat Emocjonalno - Psychiczny) Ma Kolosalne Znaczenie Dla Stanu Naszych Organów Wewnętrznych .

Takie zasłyszane,według którego warto żyć :ENT.PON.DO.-ENTUZJAZM PONAD DOLEGLIWOŚĆ .

Wierzę że jesteśmy istotami doskonałymi :-)

Każda choroba jest związana z naszymi myślami i emocjami, potęga naszej podświadomości jest ogromna i wystarczy poddać się farmakologicznemu leczeniu i uwierzyć że już się jest zdrowym :-)

Każdego dnia dziękuję Bogu że dał mi możliwość wolnej woli i to ja decyduję czy wybieram strach przed śmiercią czy dziękuję mu za to że żyję :-)

Idę tą metodą już od jakiegoś czasu i pozbyłam się większości chorób z którymi się borykałam , już się nie przeziębiam , angina odeszła na zawsze - wyrażam swoją złość:-)

Najważniejsza jest wiara w to chcemy osiągnąć czy aby się nam spełniło.Jeżeli człowiek nie miałby żadnej wiary to jego życie nie miałoby żadnego sensu i byłoby puste.Takie jest moje zdanie.

Obecnie Słoowo Wiara to Poprostu Magia ,.gdzie ,woda i krzyż są świetnymi przzewodnikami i przedmiotami w którwe można zakląć siły magiczne ,i zapanowując w ogrromnym stopniu nad ludzkimi umysłami ,uczynić ich bezmuzgimi niewolnikami,niezdolnymi do Samodzielnego Myślenia ,oraz Osłabić ich Ducha,Siłę Zyciową ,Wolę i Sprawić że niedobre i złe rzeczy Będą Wykonywać pod dyktando Czarnoksiężników (Księży).

tak potwierdzam , to miałam podobne wizje w trakcie mojej wędrówki dzisiaj

Mówiąc o wierze nie mam na myśli magii ani osób które chcą wykorzystać tak jak to napisałeś tą wodę i krzyż żeby człowieka ubezwłasnowolnić.Wiara to jest moc to jest moje wnętrze które na to nie pozwoli i które prowadzi mnie do osiągnięcia celów w moim życiu.

Ok. Anez ,Ja też mam, na myśli prawdziwą wiarę w moc swojego rozumu ,W Boga który w ludzkim Sercu się znajduje ,a Intuicja to Jego -Boga Drogowskaz .

Widzissz ja nieraaz mówię i piszę pod natchnieniem Ducha Świętego ,więc nniktt nie jest świadomy i nie wierzy napraawdę w to co mówię.

Ponieważ jako autentyczny Mistyk , Jogin i Szaman oraz Mag -Mam Wgląd w Przeszłość i Przyszłość czyli w Całą Wiedzę Wszechświata.