Co to ?

Dawno mnie tu nie było. ; ) Jak na razie jestem laikiem. Jeśli był podobny temat, to bardzo przepraszam i ewentualnie proszę o przeniesienie tematu, jak źle wybrałam kategorię. To jest trochę dziwne,bo wyczuwam, kiedy jakaś osoba mnie kłamie,szybko potrafię 'przejrzeć' człowieka. Czuję emocje innych ludzi. Czasami ktoś mi coś mówi, a tak naprawdę, wiem, że myśli o czymś zupełnie innym.

Niekiedy mam tak, że jak ktoś stoi za mną np. w kasie w sklepie, potrafię wyczuć, że coś z nim 'nie gra'. Rozmawiałam na ten temat z mamą i ona twierdzi, że ma tak samo oraz, że mój dziadek też tak miał.

Wiecie, co to i skąd to?

Nie jestem ekspertem, ale jak dla mnie to empatia. Poszukaj tu na forum, ten temat zostal juz omowiony

Nie wiem jak to nazwać... nad-rozwinięta empatia? Poczytaj tutaj http://www.ezoforum.pl/psychologia/2049-empatia.html

Jest nas więcej z takimi zdolnościami.

Pozdrawiam

moze poprostu wyczuwasz aure czlowieka. Podkreslam NIE WIDZISZ tylko czujesz.... dobra lub zła. Ja tak mam. Kiedy ktos obcy przechdzi obok mnie to w zaleznosci jakim jest czlowiekiem lubn co w zyciu dobrego lub zlego robil. takie mnie strasze ciarki przechodza ze az musze sie otrząsnąc. Oczywiscie nie na kazdego obcego mi czlowieka tak reaguje, ale jest to u mnie dosyc czestyobjaw "czucia aury"