Skocz do zawartości

co to było?? pomózcie!


czarnaona

Rekomendowane odpowiedzi

mam nadzieje ze ktos mi wytłumaczy 'niewytłumaczalne' jak dla mnie zjawisko.

pewnego razu pojechałam z kolegą na przejażdzke i miał z budowy odebrac sobie taka deseczke (ktora potrzebna mu była do czegoś tam... mało istotne jakies roboty w domu) ja miałam poczekac w samochodzie. Samochodem stanelismy troche dalej od budowy poniewaz nie było tam dojazdu ale widziałam ją z samochodu. kolega wyszedł i gdy tam doszedł szukał tej desk było ciemnawo i widziałam z samochodu juz tylko jego zarys w pewnym momencie patrząc cały czas w jego strone byłam pewna ze podbiegło do niego jakichś trzech chłopakow i zaczeli go bic, kopac, on lezał słyszałam tez jak by odgłosy walki....widziałam to i strach mnie sparaliżował nagle postacie zauważyły mnie i zaczęły isc w moja stronę zaczęły się zblizac a ja byłam przekonana że chcieli sie pozbyc mnie czyli swiadka tego zdarzenia... serce waliło mi tak jak nigdy miałam ochote uciekac ale coś mnie zatrzymywało.... idące w moją stronę postacie nagle stały się jedna i moim oczom ukazał się mój kolega usmiechnięty cały zdrowy i spokojny.... zapytałam czy widział ię tam z kims a on popatrzył na mnie jak na debilke mówiac ze przecież na tym odludziu w taki mróz to tylko takie czubki jak my mogliśmy przyjechac.... zaznaczam ze budowa naprawde była daleko od domów. nie przyznałam się mu co widziałam bo zapewne wziął by mnie za wariatke.... chciałam juz tylko do domu .... błagam pomozcie mi co to było czy to wyobraźnia spłatała mi figle?? ale słyszałam... widziałam.... czułam strach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strach przy halucynacjach to nic dziwnego.jak rozumiem nie byl to jasny dzien a jakis polmrok conajmniej - gdy robi sie ciemniej mozg nie bedac pewnym co widzi 'dopowiada' historie, po zmroku i dzwieki plataja figle.nie twierdze ze na pewno byl to zwid ale wydaje sie to najbardziej prawdopodobne.czy zdarzalo sie tobie cos takiego wczesniej?uzywalas jakis srodkow oduzajacych ostatnio?moze to miec spore znaczenie w tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za odpowiedz.

troszke mie to uspokoiło że to nie duchy czy cos.... a co do pytania czy używałam jakichs środków to szczerze mówie że nie uzywałam ani w najblizszej przeszłości ani nigdy wcześniej. jeszcze raz dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...