magaga Napisano 1 Września 2011 Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Witam, Ostatnio zaniepokoił mnie sen (może koszmar) który przytrafił mi się po raz drugi. Gdy po raz pierwszy śniłam ten sen byłam w rodzinnej miejscowości moich dziadków. Było tam jeszcze kilku członków mojej rodziny-niektórzy już nie żyją. Czekaliśmy na coś. W pewnym momencie przez okno zobaczyliśmy że niebo czernieje- tak jakbyśmy nagle znaleźli się w kosmosie- a planety zaczęły krążyć nad naszymi głowami. Ustawiały się w pewne 'konstelacje' tak jakby to był szyfr mający zapoczątkować jakieś wydarzenie. Nagle zauważyłam, że już nie jestem w domu moich dzidków ale w kosmosie na jakiejś stacji kosmicznej i wszystkiemu przyglądam się przez wielką przeszkloną ścianę. Potem sen się skończył. Ostatnio przyśnił mi się drugi- bardzo podobny sen- że jestem 'na dnie' wysokiej na wiele metrów/kilometrów wieży (tak jak można oglądać gwiazdy ze studni) i czekam na opisane wyżej zjawisko związane z ruchami planet. Razem ze mną w 'obserwatorium' byl jeszcze jeden człowiek- bardzo irytujący człowiek. Do tego stopnia mnie złościł że zaczęłam stroić głupie miny tylko po to żeby dał mi spokój i mnie nie zaczepiał myśląc że jestem wariatką (w między czasie niebo coraz bardziej się otwierało i coraz wyraźniej widziałam krążące nad nami planety- teraz były dalej ale znowu ustawiały się w określonym szyku). I gdy tak stroiłam te głupie miny, ten 'człowiek' zaczął odpowiadać tym samym- zaczął dziwnie trzęść głową i wykrzywiać twarz- wtedy zorientowałam się że to demon. Obudziłam się przerażona nie doczekawszy się planetarnego show. Mam 27 lat. w chwili obecnej nie jestem w żadnym przełomowym okresie mojego życia. mam swoje smutki i niepokoje ale nic nie jest w stanie wyjaśnić tak dziwnego snu. Wierzę,że sny są odbiciem tego co się dzieje w naszej głowie, może ostrzeżeniem i zawsze staram się je interpretować po swojem, z tym jednak nie potrafię sobie poradzić. Będę bardzo wdzięczna za pomoc, M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 1 Września 2011 Udostępnij Napisano 1 Września 2011 o czym marzysz? masz sny marzycielki. to tesknota za 'lepszym jutrem', za uwolnieniem od obecnych realiow. niestety traktujesz swoje marzenie jako nie do spelnienia - niepotrzebnie. jest rozwiazanie, jest klucz by dojsc do tego, za czym tesknisz - przemysl dobrze wszystko. nie przekreslaj od razu swoich szans. to twoje marzenie jest bardzo odlegle - przynajmniej w twoich oczach. bedzie musialo minac troche czasu az uda ci sie dojsc do tego, czego potrzebujesz. ale nie stoj w miejscu. bez twojego ruchu droga do osiagniecia celu sie nie skroci. kluczem jest pokonanie siebie. ten demon to twoje alterego. w momencie gdy podejmujesz walke z tymi swoimi cechami, ktore przeszkadzaja ci w osiagnieciu celu - ten cel staje sie coraz bardziej realny. nie stoj w miejscu. dzialaj. pozdrawiam, Lil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magaga Napisano 5 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Bardzo dziękuję za interpretację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.