lewitujaca Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Wyjechałam z przyjaciółką o bardzo późnej porze pociągiem z jednego miasta do drugiego. Nagle tak po chwili już byłyśmy na miejscu i byłyśmy w autobusie w drodze do miejsca docelowego ( dom babci ). Po czym kierowca wysadził nas w zupełnie nam obcym miejscu które jednak było blisko tego dworca z którego wyjechałyśmy. Z tego miejsce do dworca była bardzo dziwna droga, krzaki, zapadające się schody, ruchome schody zepsute, zapadająca się ziemia. Dotarłyśmy do tego dworca i tam na miejscu okazało się, że jest jakaś grupa motocyklistów. Przyjaciółka zapytała czy jest brudna ni stąd ni zowąd po czym zrobiła coś głupiego, powiedziała lub po prostu jakiś gest, nie pamiętam. I w pewnym momencie jeden z nich podszedł do niej i uderzył ją grubym łańcuchem i cały czas ją bił na co ona kompletnie nie reagowała. Zaczęłam krzyczeć, prosić, przepraszać, że to było na żarty żeby przestali i nagle poczułam broń na plecach. Pomyślałam, że już nie wyjdziemy z tego miejsca żywe i się i obudziłam... Jakaś pomoc w interpretacji? PS: Wcześniej przed tym snem śniły mi się 4 Asy z kolorów pamiętam tylko karo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Moim zdaniem to jest sen o zmianach w życiu, które niestety nie idą tak jak powinny. Wyajzd pociagiem w póxnych godzinach to tak jakbyś cos odłozyła na później ale wiedzaiłaś że jest to etap obowiązkowy towjego zycia. Te zaniedbanie (myslę że śiwadome) powoduje konsekwecje kierowca wysadza za wcześnie (mi tu przychodzi do głowy coś na kształt warunkowego zaliczenia na studiach) a to dodatkowo komplikuje wszystko inne, to ta inna droga zapadajaca sie ziemia i zepsute schody. Dochodzimy do motocyklistów moim zdaniem twoja decyzja była podjeta pod wpływem namowy koleżanki ale dla niej ta decyzja może się skończyć inaczej tylko że ona sie tym nie przejmie ( to jest to okładnie łańcuchem) ale jej nieswiadomośc sytuacji moze wynikać i tu ostrzeżenie NARKOTYKÓW lub czegos w tym stylu bo łańcuchy bardzo czesto w snach symbolizuja nałogi. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Jeśli chodzi o nałogi, to tylko papierosy, ale to chyba nie o to chodzi. Zmiany owszem, pojawiły się w moim życiu (są one jak na razie pozytywne). Czy mam rozumieć, że zaczną się schody, które mogą przeszkodzić mi w moich planach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 A czy coś zaniedbałaś? Co do nałogów chodziło mi o koleżankę ze snu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Właściwie to przeciągu ostatnich lat miałam iść na studia magisterskie uzupełniające, ale ciągle coś mi przeszkadzało. W tym roku jednak trzymam się swoich planów i w końcu na te studia poszłam, zaręczyłam się też w tym roku. Za rok mamy wziąć ślub. W sumie szukam też pracy. Te trzy sprawy trochę mnie nurtują, choć jak na razie wszystko idzie po mojej myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Aha, jeśli chodzi o koleżankę, to już chyba wiem o co chodzi z tym nałogiem i łańcuchami. Naprowadziłeś mnie:-) Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Właściwie to przeciągu ostatnich lat miałam iść na studia magisterskie uzupełniające, ale ciągle coś mi przeszkadzało. W tym roku jednak trzymam się swoich planów i w końcu na te studia poszłam, zaręczyłam się też w tym roku. Za rok mamy wziąć ślub. W sumie szukam też pracy. Te trzy sprawy trochę mnie nurtują, choć jak na razie wszystko idzie po mojej myśli. To teraz juz wiesz dlaczego w snie kierowca wysadziłe cie nie tam gdzie trzeba i te zepsute schody osuwająca się ziemia wszystko jasne. Zaś co do domu babci mam wrażenie że cię bardzo wspiera w twoich działaniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Czyli mam rozumieć, że ten kierowca, ta nieznana droga i nieznany dworzec oraz te przeszkody to przeszłość, tak? Co do babci masz całkowitą rację. To jest jedna z najważniejszych osób w moim życiu i zawsze mogę na nią liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Tak zdecydowanie jest to przeszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ulżyło mi, bo ten sen był naprawdę straszny. Bardzo Ci dziękuję, naprawdę mi pomogłeś:-) Mam nadzieję, że moja przyjaciółka uwolni się w końcu od tego "NARKOTYKU". Pozdrawiam, miłej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Teraz i mnie oświciło to nie narkotyk to meżczyzna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 17 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Jeszcze jedno... Masz jakąś sugestię do tych czterech asów karo, które mi się przyśniły wcześniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 nie nic mi to nie mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 18 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Dzień dobry.. no proszę to by się zgadzało.. On niestety dla mnie jest moim narkotykiem, tyle, że w złym tego słowa znaczeniu. Sławku nie pogubiłeś się już przypadkiem? :-) która z nas jest która już? bo piszemy z jednego konta a jedna ma sny o drugiej i na odwrót.. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Teraz się już pogubiłem ale to nie ma znaczenia grunt że Wy odnalazłyście znaczenie przekazu a ja tu jestem tylko "młotkiem" ukazującym rzeźbę po rozbicu formy odlewniczej. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewitujaca Napisano 18 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2010 I robisz to naprawdę bardzo trafnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Młotek to proste narzędzie i do machania nim doktoratu robić nie trzeba. Cieszę się bardzo, że udało mi się coś z pod mojej bląd "czupryny" wykombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.