Skocz do zawartości

Szpital, wodospad, samobójstwo


WerkaDe

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw śniła mi się zielona łąka, obok niej las, zaraz obok zaczynała się ogromna zapora wodna, gdzie woda spadała w dół grzmiącymi strumieniami. Były ze mną dwie dziewczyny. Jedną znam ze studiów, ale bardzo słabo. Długo kręciła się przy barierce tej zapory, jakby ją coś trapiło. W końcu ułożyła się w pozycję strzały i skoczyła w dół zapory. Usłyszałam wrzask tej drugiej koleżanki, sama też byłam przerażona, że ktoś tak nagle popełnił samobójstwo na naszych oczach.

Później chciałam kogoś odwiedzić w szpitalu. Nie wiem kogo, ale pojechałam do tego szpitala z moim tatą. Wchodziliśmy na górę, a każde piętro to był inny oddział. Wyglądało to trochę, jak klatka schodowa - rośliny na parapetach, słońce przebijające się przez okna. Na ostatnim piętrze mieściła się okulistyka i to tam chciałam być. Na drzwiach narysowane było wielkie oko. Za drzwiami jednak nie było oddziału szpitalnego, ale taras widokowy, oraz miejsce do lądowania helikopterów. Rosła tam nawet trawa. Na ławce siedziała pielęgniarka, z którą rozmawiałam, ale nie pamiętam o czym. Bardzo proszę o interpretację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...