Kuroi Neko Napisano 29 Maja 2018 Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Dzień dobry. Śniło mi się, że wyjechałam do dobrej, luksusowej szkoły z internatem we Francji, a właściwie byłam już tam, tuż przed pierwszymi zajęciami, byłam też spóźniona co było dodatkowym stresem, choć samo to, że to mój pierwszy dzień tam było dla mnie bardzo stresujące. Szkoła w środku była piękna, jak luksusowa willa, czy dom piękności, a no i była to damska szkoła, same kobietki. Nie czułam się też zbyt dobrze z moim angielskim, trochę błądziłam po korytarzach, aż w końcu natrafiłam na przemiłą panią, która postarała się mnie wesprzeć i pokierować dalej. Tuż przed odpowiednią klasą czekała też inna dziewczyna, okazało się, że też z Polski, co dodało mi otuchy. Mimo to wchodząc do klasy zastanawiałam się co ja tu właściwie robie, że ta szkoła trochę kosztuje, a u mnie średnio z angielskim i jak ja sobie poradze... Generalnie stres i wątpliwości, ale ok, weszłam do klasy.. Moja klasa to były same piękne i szczupłe dziewczyny, a celem mojej klasy było... Profesjonalne rzeźbienie ciała. Na zajęciach jakoś mi szło, mimo drobnego kłopotu z językiem, ale gdy na jednych z zajęć rozbierałyśmy się do bielizny w celu oglądu, analizy naszych ciał i stworzenia planu ćwiczeń itp... Zwątpiłam, czy to faktycznie jest mój cel? Przecież ja nie chce być umięśniona tylko szczupła - tak pomyślałam, ale nikomu nie mówiłam, chciałam sprawdzić co będzie dalej, że może jednak będzie ok. Gdzieś w środku bałam się, że zrezygnuję i całe wysiłki, pieniądze pójdą na marne... Następnie wieczorem rozmawiałam przez telefon stacjonarny (który wyglądał jak nowoczesna lampka na biurko) z 'kolega' (miedzy nami coś kiedyś było) no i płakałam mu trochę do telefonu, że tęsknię, ale jakoś to będzie itp, próbowałam pocieszyć jego i siebie, to było ciężkie. Swoją drogą doceniałam poziom w tej szkole, wiedzę jaką zyskuje, a na zajęciach szło mi co raz lepiej. Później nie wiem, czy to już oddzielny sen, czy inny epizod... Szłam na autobus już w swoim mieście i jakiś facet mnie napadł. Mimo że był wysoki i silny udało mi się go położyć na ziemię. W tym momencie też podjechał mój autobus, więc próbowałam szybko do niego wbiec. Jakoś się udało, mimo dalszej szarpaniny, wsiąść do autobusu i w końcu pojechać do domu... Proszę o pomoc w interpretacji, jakiś tam zamysł już mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nice Napisano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Cześć, Kuroi Neko Często ci się śnią szkoły, co? A jaki masz zamysł? Szkoły, zajęcia w tym właśnie kontekście mogą oznaczać chęć rozwoju. Do tego, to jest spółka towarzyska, i widać, że otaczają ciebie ludzi (koleżanki), na tle których nie chciałabyś źle wypadać: zmartwienia, zwątpienia, kłopoty z językiem - jakbyś miała problem z dogadywaniem się. Do tego widać próżność tego otoczenia: luksusowa szkoła, piękność i piękne fizycznie dziewczyny, rzeźbienie ciała - to wszystko jest dość płytkie - zgadzasz się? aż w końcu natrafiłam na przemiłą panią, która postarała się mnie wesprzeć i pokierować dalej. Tuż przed odpowiednią klasą czekała też inna dziewczyna, okazało się, że też z Polski, co dodało mi otuchy. Widać, że ufasz ludziom i dużo dobrych znajomych spotykasz w życiu ale gdy na jednych z zajęć rozbierałyśmy się do bielizny w celu oglądu, analizy naszych ciał i stworzenia planu ćwiczeń itp... Zwątpiłam, czy to faktycznie jest mój cel? Przecież ja nie chce być umięśniona tylko szczupła - tak pomyślałam, ale nikomu nie mówiłam, chciałam sprawdzić co będzie dalej, że może jednak będzie ok. Gdzieś w środku bałam się, że zrezygnuję i całe wysiłki, pieniądze pójdą na marne... To jak odbieramy swoje ciało we śnie, świadczy o tym, jak odbieramy siebie w rzeczywistości: może coś ci w sobie jakoś nie pasuję, coś wywołuję rezygnację w swojej osobowości, również może znaczyć brak chęci do skupienia się na świecie materialnym (bo co innego symbolizuję ciało, jak nie to?). Następnie wieczorem rozmawiałam przez telefon stacjonarny (który wyglądał jak nowoczesna lampka na biurko) z 'kolega' (miedzy nami coś kiedyś było) no i płakałam mu trochę do telefonu, że tęsknię, ale jakoś to będzie itp, próbowałam pocieszyć jego i siebie, to było ciężkie Myślę, że podświadomie tęsknisz za nim również w rzeczywistości i to tak symbolicznie odzwierciadla się w twoim snu. Również poszukujesz wsparcia, połączenia emocjonalnego i porozumienia wśród ludzi (do tego też można odnieść pomocną panią i dziewczynę z Polski). Swoją drogą doceniałam poziom w tej szkole, wiedzę jaką zyskuje, a na zajęciach szło mi co raz lepiej. Skupiasz się i widzisz swój progres osobowy lub intelektualny, idziesz cały czas naprzód. Szłam na autobus już w swoim mieście i jakiś facet mnie napadł. Mimo że był wysoki i silny udało mi się go położyć na ziemię. Dobrze radzisz sobie w sytuacjach społecznych, nawet jak ktoś ma nad tobą przewagę i zachowuje się nie ładnie W tym momencie też podjechał mój autobus, więc próbowałam szybko do niego wbiec. Jakoś się udało, mimo dalszej szarpaniny, wsiąść do autobusu i w końcu pojechać do domu... Autobus i droga ogólnie to odniesienie do drogi życia, na razie widać, że w różnych obszarach dobrze sobie radzisz, i dużo rzeczy ci się udają, nawet jak nie wszytko ci się układa tak, jakbyś chciała. Droga prowadzi do domu, także pewnie ten okres życiowy dobrze się skończy i osiągniesz celu. Również może znaczyć, że komfort, bliscy ludzi, spokój wewnętrzny jest twoim głównym i koniecznym celem życiowym _____________________ Pozdrawiam i życzę dobrych snów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuroi Neko Napisano 13 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2018 Hej. Miło mi, ze to znów Ty, Twoje interpretację są perfekcyjne! A jednocześnie robisz to z taką łatwością, jakbyś czytała z kart Wszystko co napisałaś się zgadza, dodam, że w sumie często śni mi się szkoła, droga, podróż gdzieś... A ja tym czasem wciąż bez ustanku poszukuję siebie, swojego celu, drogi w życiu i gdzieś w głowie mam ten ciągły rozwój.. Choć tak.. Tak naprawdę marzy mi się spokój, harmonia i ciepło bliskich wokół.. Ale chyba najpierw trzeba to wypracować... Dziękuję Ci za interpretację, wszystkiego dobrego <3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nice Napisano 13 Czerwca 2018 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2018 Kuroi Neko, Cieszę się, że mogę ci pomóc, chociażby i przez interpretację A jednocześnie robisz to z taką łatwością, jakbyś czytała z kart A interpretacja snów i wróżb rzeczywiście mają ze sobą dużo wspólnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.