Dalsza sąsiadka, termometr, płacz dziecka, odpisywanie lekcji dla brata

Dzisiejszy sen był przesycony dziwnymi symbolami, ni w ząb nie potrafię tego ugryźć, a wydaje mi się, że podświadomość coś chciała mi w ten sposób przekazać...

Do rzeczy - śniło mi się, że poszłam do domu oddalonego kawałek od mojego (kiedyś mieszkał tam sołtys - były, zresztą ten człowiek już nie żyje). Poszłam - sama nie wiem do kogo - zapukałam do drzwi jakąś kołatką, otworzyła mi młoda kobieta, mieszkanka mojej wioski (mieszka w innym domu). Przedpokój był jasny, czysty - tyle zapamiętałam.

Powiedziałam, że chciałam pożyczyć termometr, aby zmierzyć temperaturę mojemu bratu (faktycznie mam brata, w okresie szkolnym chodziłam do jego koleżanki, aby odpisać lekcje - w sytuacji, gdy brat był chory - ale nie do tego domu, do domu ze snu chodziłam odebrać nakaz podatkowy od sołtysa xD, kobieta, która otworzyła mi drzwi mieszka w naszej miejscowości od kilku lat, nie znałam jej wcześniej).

Kobieta podała mi termometr, był duży, przeznaczony do pomiaru temperatury "na czole", bezdotykowo (coś takiego, jak obecnie mają lekarze, tylko dużo większy). Stwierdziłam, że nie pożyczę termometru, bo w tej sytuacji nie mam możliwości, by zmierzyć temperaturę mojemu bratu, więc poprosiłam tylko o możliwość odpisania lekcji dla niego.

W tym momencie bardzo wyraźnie usłyszałam płacz dziecka.

Dodam, że kobieta, która otworzyła mi drzwi w rzeczywistości ma małą, niespełna roczną córeczkę.

Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc.

Witam!

Czytałem i czytałem i nic nie rozumiałem aż tu nagle ............

Pukanie do drzwi - to przede wszystkim symbol szybkiej wiadomości i jak skoczymy teraz na koniec snu do termometru dla twojego brata i dodamy do tego to że odpisywałaś dla niego lekcje od niej to moim zdaniem twój brat dostanie jakieś pismo urzędowe ( to właśnie te lekcje) które mocno go "ruszy" to właśnie ta gorączka zaś ty jak zwykle będziesz się tym wszystkim przejmować i szukać wyjścia z sytuacji - i to właśnie jest symbol wyjścia z domu.

Tak to widzę i nic innego nie wykombinuje.

Pozdrawiam:

Sławomir

P.S.

płacz dziecka zwiastuje obowiązki ale raczej dla Ciebie bo to ty go słyszałaś - czyli jak znam życie będziesz miała więcej nerwów niż osoba której sen dotyczy.

Znów trafiłeś... Dzięki wielkie