DzikaShoshanna Napisano 8 Października 2018 Udostępnij Napisano 8 Października 2018 Bardzo proszę o pomoc w interpretacji tego snu. Od pewnego czasu śnią mi się zwierzęta, wcześniej pisalam o jeleniach, tym razem jest to inny zwierz. Byłam w lesie. Było bardzo ładnie, słoneczna pogoda, wokół złota jesień, liście w kolorach żółtym, pomarańczowym, czerwonym i brązowym, w większości opadłe. Razem ze mną grupka osób, płonęło ognisko. Trzymałam w rękach kubek z herbatą, było mi przyjemnie cieplo. Rozglądałam się wokół, gdy osoba obok mnie wskazała na lecącego nad nami głuszca. Próbowała go złapać, ale ptak wylądował na ziemi kilka metrów od nas. Jeden, drugi, trzeci. I wtedy spomiędzy drzew wyłonił się żubr. Zaparło mi dech, bo nigdy nie widziałam żubra w naturalnym środowisku. I znów było to stare zwierzę, byk o masywnej sylwetce noszący ślady walk, gdzieniegdzie z wyliniałą sierścią. Trzymał się na dystans, ale obserwował mnie. Stałam jak zaczarowana patrząc na niego a on na mnie. W pewnym momencie za ramię złapał mnie młody Indianin i podał kieliszek z wódką, bardzo duży kieliszek. Kazał pić i dołączyć do zabawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valentine Napisano 12 Października 2018 Udostępnij Napisano 12 Października 2018 Witaj, Byłam w lesie. Było bardzo ładnie, słoneczna pogoda, wokół złota jesień, liście w kolorach żółtym, pomarańczowym, czerwonym i brązowym, w większości opadłe. Las może symbolizować stan Twojej duszy, dojrzałość emocjonalną, gotowość do zmian. Razem ze mną grupka osób, płonęło ognisko. Trzymałam w rękach kubek z herbatą, było mi przyjemnie cieplo. Las w tym śnie jest miejscem miłosnego spotkania, oczyszczającej ceremonii. Rozglądałam się wokół, gdy osoba obok mnie wskazała na lecącego nad nami głuszca. Próbowała go złapać, ale ptak wylądował na ziemi kilka metrów od nas. Jeden, drugi, trzeci. Na ceremonię przybywają złe duchy (głuszce mają czarne upierzenie). Pojawia się także Twój duch opiekuńczy, który Cię chroni. I wtedy spomiędzy drzew wyłonił się żubr...Trzymał się na dystans, ale obserwował mnie. Stałam jak zaczarowana patrząc na niego a on na mnie. Wchodzisz w tajemniczy stan ekstazy, zauroczenia. W pewnym momencie za ramię złapał mnie młody Indianin i podał kieliszek z wódką, bardzo duży kieliszek.. Kielich jest symbolem przyjaźni i przywiązania, może oznaczać zaproszenie do wspólnego życia (bez formalności?) Kazał pić i dołączyć do zabawy... Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.