Roberto666 Napisano 13 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Zawsze o tej samej porze, spotykali się razem na dworze, ona i on sobie do końca oddani , kiedy byli razem czuli się jak w oddali, Uciekali w mrok przed każdymi problemami, Zawsze razem nigdy nie zostali sami, Świat otwierał się przed nimi szerokimi bramami, a oni przysłaniali oczy chustami, Nie widząc dobra ani całego zła, przez ten dziwny świat ta para szła, Zawsze razem nigdy się nie opuszczali, Nawet wtedy kiedy czuli się sami, Do grobowej deski ona i on oddani, Teraz leżą razem w czeluściach otchłani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.