santa_esmeralda Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 witam, czy zdazylo sie Wam, że w rozkładzie zamiast przyszłości (np horyzont 2 lata do przodu) odbiła się przeszłość? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dama Trefl Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 przeszłość ma wpływ na przyszłość. Musiałabys podać jakiś przykład. Cytuj Odnośnik do komentarza
NeoNówka Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 a skąd pewność, że to przeszłość? a nie przyszłość? patrzysz na to z perspektywy czasu? Cytuj Odnośnik do komentarza
santa_esmeralda Napisano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 tzn interpretacja nie pozostawiala zbyt wiele dla wyobrazni i byla dosc konkretna i szczegolowa. spisujac fakt, po fakcie z tego co powinno sie zdarzyc (wg rozkladu) wyszlo dokladnie to co sie stalo, lacznie z pytaniami pomocniczymi. pozniej byl rozklad na polowki roku i tez sie wszystko zgadzalo, a ze pytanie bylo o konkretna rzecz a nie ogolne... Cytuj Odnośnik do komentarza
NeoNówka Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 Nie bardzo rozumiem te wyjasnienia, ale z tego co załapałam po prostu były źle stawiane pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza
santa_esmeralda Napisano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 nie wiem, pytania chyba dobrze, bo daly dokladny obraz ale tego co mialo juz miejsce. spotkalam sie kiedys z taka opinia, ze karty komus "nie chcialy" powiedziec, fakt, ze przy kartach klasycznych, i wszystko co pokazaly to przeszlosc + terazniejszosc, ale o tym od razu powiedziala osoba rozkladajaca. Cytuj Odnośnik do komentarza
wizjoner_com Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 A może odpowiedź na pytanie działa się już teraz? Czy nie mogło być tak, że sprawa miała się ku końcowi? Może już się rozstrzygnęła? Może efekt sprawy nie miał się wydarzyć za miesiąc, dwa, ale właśnie w tej chwili? Może dlatego karty opisały przeszłość, by pokazać jak sprawa się zakończy (zakończyła?)? Przepraszam, że odpowiadam pytaniami, ale w przypadku interpretowania czyichś układów tak właśnie trzeba. Karty działają w pełnej symbiozie z tarocistą i podpowiadają takimi figurami, które stawiający zrozumie. Dlatego osobiście jestem przeciwny interpretowania układów stawianych przez kogoś innego niż my sami. W przypadku tej sprawy zatrzymam się więc na tym co już napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.