Skocz do zawartości

Feng Shui dla umysłu - Dr.Michael Bohne - Studio Astropsychologii


Asper

Rekomendowane odpowiedzi

feng-shui-dla-umyslu-o20464.jpgfeng-shui-dla-umyslu-o20464-1.jpg

 

 

Liczba stron: 224

Wymiary: 148x210

Oprawa: Miękka

Tłumacz: Natalia Szczyglewska

 

Jakieś 3 tygodnie temu za pośrednictwem ezoforum, w moje dwie lewe ręce wpadła książka o znanej mi od dłuższego czasu tematyce. Ci, którzy spodziewają się obszernej wiedzy z dziedziny odkurzania mebli i wieszania dzwonków mogą poczuć się bardzo zawiedzeni, ponieważ dzieło Doktora Bohne z Feng Shui ma tyle samo wspólnego, ile wspólnego ma zespół Virgin z dziewictwem. Niemniej jednak, do lektury przystąpiłem z wielkim entuzjazmem, co już w krótkim czasie zaowocowało zadowoleniem. Dlaczego? O tym poniżej.

 

Jeśli chodzi o książki mistyczno-ezoteryczne, zacząłem powoli przyzwyczajać się do tego, że ich autorami są totalnie odjechani ludzie z kosmosu, wierzący w mówiący ketchup, anioły i jednorożce, którzy zamiast fryzury na głowie, mają przekalkowaną mapę chaosu. Takiej też lektury spodziewam się w większości przypadków, więc do wszystkiego co czytam podchodzę z dużą dozą dystansu. W przypadku książki Feng Shui dla umysłu, swój dystans schowałem do kieszeni zaledwie po kilkunastu stronach, ze względu na styl w jakim jest napisana, czyli konkretnie i bez ceregieli.

Na początku jesteśmy wprowadzani w podstawowe pojęcia związane z energią i jej przepływem w ludzkim ciele. Autor tłumaczy na jakiej zasadzie blokady energetyczne mogą niekorzystnie wpływać na stan umysłu dosłownie zagracając go, przez co tracimy mnóstwo sił i nie potrafimy uporać się z życiowymi problemami. Blokady o których mowa, tworzą się w meridianach (kanałach energetycznych), a skutecznym i szybkim sposobem na ich usunięcie jest !UWAGA!... pewnie myślicie, że feng shui... otóż nie. Szybkim sposobem na ich usunięcie są techniki EFT, czyli sekwencje opukiwań punktów meridianowych.

Mimo, że tematem jest tak na prawdę EFT i można by się spodziewać, że to będzie tylko kolejna kopia książki Gary'ego Craig'a, to wstrzymałem swój osąd i postanowiłem dać szansę Doktorowi Bohne. Dziś mogę powiedzieć, że w żadnym wypadku tego nie żałuję. Książka jest pisana językiem akademickim (w końcu doktor to doktor), można w niej znaleźć wiele dygresji odnośnie znaczenia emocji, ich genezy, sposobu ich odnajdywania z punktu widzenia lekarza specjalisty psychiatrii i psychoterapii. W dużym stopniu moją przychylność Dr.Bohne zyskał poprzez podkreślanie tego, że jak na razie nie znamy naukowego wyjaśnienia skuteczności technik EFT, istnieje jednak kilka HIPOTEZ - które w książce podaje. W wielu "dziełach" o zbliżonej tematyce - inny autor zapewne upierałby się przy tym, że on wie najlepiej dlaczego technika działa, bo powiedział mu to wyżej wspomniany jednorożec.

 

Podsumowując, jeśli szukasz książki szczerej, napisanej konkretnie i na temat, która pozwoli ci rozpoznać i usunąć negatywne schematy i emocje, to z pewnością mogę ci polecić Feng Shui dla umysłu. Opis emocji i negatywnych kotwic zawarty w książce jest wielce pomocny w procesie oczyszczania (sprawdzone na własnej skórze). Wykorzystanie chińskiej Księgi Przemian jako mapy do kontrolowania życia i diagnozowania problemów, było genialnym posunięciem autora, za co należy się wielki pokłon w jego kierunku. Techniki są skuteczne, co sprawdziłem już po lekturze innej książki o tematyce EFT, a co najważniejsze - bardzo łatwe w zastosowaniu.

 

Polecam każdemu.

Edytowane przez Asper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Asper, dziękuję za tę recenzję :) Wgryzam się ostatnio w tematykę EFT, a siedzę od lat w Feng Shui. Fajnie że ktoś splótł te dwa tematy w piękny "warkocz" :) Czas zakupić polecona książkę :)

 

Pozdrawiam serdecznie

xuan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jakoś mam negatywne nastawienie do Amerykańskich autorów. "Wstęp" ma 145 stron. Dopiero od 145 strony zaczyna się opis EFT. Twierdzenie autora ,że feng shui wywodzi sie z USA, a nie z Chin, bo tam nie ma wolności jednostki jest lekką przesadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...