"Płukanie ust olejem. Detoksykacja i uzdrawianie ciała poprzez usta” Dr Bruce Fife

Czy płukaliście kiedyś usta czymkolwiek innym niż woda? Pewnie tak, choćby naparem z szałwii, który miał na celu odkazić jamę ustną. A czy ktoś próbował possać olej? Sądzę, ze spośród grupy osób, które czytają ten tekst, niewielu da mi odpowiedź twierdzącą. A szkoda. Dlaczego? O tym poniżej.

Czym jest olej? Tłuszczem. Używamy go do smażenia, wypieków, gotowania. Mało kto wie o jego innej właściwości, jaka jest oczyszczanie jamy ustnej z zarazków, bakterii i toksyn. W naszej buzi mamy tak wiele zarazków, że pod podeszwą naszego buta jest ich zdecydowanie mniej. Przerażające, prawda? Nawet pocałunek, czy polizanie nas przez psa jest dużo bezpieczniejsze niż otrzymanie tego samego od drugiego człowieka. Co z tego, że myjemy zęby ( a przynajmniej większość populacji to robi), co z tego, że jemy żywność teoretycznie czystą, bo przecież myjemy owoce i warzywa, gdy chcemy je spożywać na surowo, obiad nakładamy na talerze potraktowane uprzednio płynem do mycia naczyń i ciepłą wodą itp. Fakty są faktami, że w naszych ustach jest cała masa różnego rodzaju bakterii, która poprzez połykanie dostaje się dostaje się do przełyku, skąd po kolei zaraża poszczególne narządy wewnętrzne. Stąd już prosta droga do chorób.

Autor proponuje nam walkę z tym procesem, poprzez codzienne kilkunastominutowe przetrzymywanie oleju w ustach, a następnie jego wypłukiwanie. Ta metoda wywodzi się z tradycji medycyny ajurwedyjskiej Indii. Wspominają o niej starożytne teksty ajurwedyjskie sprzed ponad 2000 lat. Olej oczyszcza nasza jamę ustną z zarazków, dzięki czemu nie połykamy ich razem ze śliną czy pokarmem. Wskutek tego, nasz organizm może zużywać swoje siły na walkę z naszymi innymi schorzeniami. Dzięki tej prostej metodzie jesteśmy w stanie poradzić sobie z wieloma chorobami, poczynając od najprostszych typu trądzik, problemy z zatokami, z trawieniem kończąc na poważniejszych jak np. artretyzm, rozedma płuc, czasem nawet nowotwory.

Z książki dowiedziałam się ciekawych rzeczy na temat stomatologii, jak bardzo może nam czasem zaszkodzić. Np. szkodliwe jest leczenie zębów kanałowo, gdyż mimo, że ząb zostaje martwy i już nas nie boli, to jednak pozostają w nim bakterie, które rozsiewają się w organizmie. Podano przypadki osób, które bardzo chorowały, a po usunięciu martwego zęba nagle zdrowiały. Podobnie jest z plombami amalgatowymi, w skład których wchodzi rtęć, bardzo szkodliwy pierwiastek , który w nadmiarze bywa niebezpieczny. Nawet usunięcie takiej plomby tez powinno być odpowiednio przeprowadzone z obawy przez roznoszenie się rtęci.

Polecam tę lekturę każdemu kto chce być zdrowy i piękny, Dodam, że od tygodnia stosuje ja osobiście, do płukania używam zwykłego oleju słonecznikowego, który trzymam w ustach przez 15 minut, następnie przepłukuję usta wodą i myję zęby po wszystkim. To, co zauważyłam po tym krótkim czasie, to lepszy sen, czystsze zęby (wiele osób wspomina o tym, że żeby staja się bielsze) i ładniejsza skórę. A to dopiero początek....