Wizja Życia...

"Wizja Życia"

Kiedy płaczę,widzę swoją szarą rzeczywistość...

Z każdym dniem słabości uświadamiam sobie że życie to nie bajka jaką wyobrażałem sobie w dzieciństwie.

Życie to dar ale równocześnie największa szkoła przetrwania.

Czasami chciałbym być głupi by nie wiedzieć co czyha na mnie w dorosłym życiu.

Wszystko przez ludzi...

Dwulicowość i chamstwo doprowadza mnie do irytacji...

Ludzie grają przed innymi ludźmi by być uznawanym w swoim środowisku, piąc się na szczyty swojej kariery czy też gdy zabiegają o czyjeś względy.

Odpuszczają grę wtedy kiedy chcą zaspokoić własne potrzeby moim kosztem.

Lecz ja się nie daję zwieść bo mam swoje zasady które nigdy się nie zmienią.

Dlaczego świat niszczy moją duszę,moje marzenia?!

Jedno wydarzenie przerasta drugie...

Wszystko zmienia się w moim życiu.

Nie mogę nadążyć nad "Pociągiem Życia" który zmienia swoje tempo w zależności w jakiej sytuacji jestem.

Moje "Waleczne Serce" nie znaczy zbyt wiele dla "Wielkiego Świata" który nas otacza...

Jestem już tym zmęczony.

Lecz zawsze pozostaje nadzieja na "Lepsze jutro"

I ja w tą nadzieję wierzę.

ale tu jest bólu.

Chyba ktoś cię ostatnio zranił, tak bywa - życie to nie biel i czerń ale szarości i one przeważają.

Nie umiem Ci powiedzieć dlaczego tak jest? Casami bywa tak, że nie zawsze mamy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość.

Dobrze, że nie tracisz nadzieii, ona jest nam bardzo potrzebna by realizować nasze pragnienia i dążenia.

Zobaczysz jeszcze przyjdzie czas, że będziesz z uśmiechem wspominał swe obawy.

nie da sie zyc w idealnym swiecie, rzeczywistosc "skrzeczy", ale to tez jest dzwiek...

i tylko w bajkach ksiezniczki nie chodza do toalety zycie nie jest latwe

radosc i smutek sie uzupelniaja - bez jednego nie pojelibysmy tego drugiego

trzeba isc swoja droga, walczyc tam, gdzie dasz rade a czasem akceptowac to, czego nie mozesz zmienic

kropla drazy skale, ale nie jedna - czesto nasze wysilki, zeby cos zmienic ida wniwecz, bo za malo osob nas wspiera (a czasem nam sie nie chce...)

ciesze sie, ze sie nie poddajesz - kazdy kiedys pada na deski, ale trzeba wstac

Wiem jakie jest życie,przeżywamy wzloty i upadki;]

Rozsadza mnie wena twórczości kiedy jestem pod wpływem emocji,piszę to co czuję i lubię się tym dzielić z kimś którzy być może odczuwali to samo.

Pozdrawiam

zmęczony...ja bardzo często, za często czuję to samo...

co to jest świat...?

cierpienie,ból i strach stworzony przez człowieka dla człowieka...

w pewnym momencie przestałam już marzyć, a ktoś mądry kiedys powiedział, że jak się przestaje marzyć to człowiek umiera-i zaczęłam z powrotem;) aby nie umrzeć-bo mam dla kogo żyć...