Ryuzaki18 Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Strach głęboko zakorzeniony od dzieciństwa. To jedyna bariera dzieląca mnie teraz od szczęścia. Powiedźcie jak go pokonać? Czy da się go zniszczyć do końca? Może znacie jakieś interesujące książki traktujące w tym temacie? Bardzo bym prosił o pomoc, bo to jest teraz najważniejsze w moim życiu by to zlikwidować. Analizując moje życie, widzę w nim ciągły strach przed wszystkim, boję się, zakręcam i robię wszystko źle. Często moje sny przedstawiają również mój strach, koszmar, jakby chciały mi pokazać co jest moim prawdziwym problemem. Teraz to rozumiem. Wczoraj, wieczorem prosiłem po raz kolejny opiekunów o pomoc. Udało się, uzyskałem ciekawy sen związany z pracą, praca była tłem, a wokół strach. Strach przed agresją, przed złym słowem, przed ludźmi. Prawdopodobnie to przez ojca, od dziecka.. mam 20 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koralik14 Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Witaj Pewnie jest wiele metod. Od pomocy psychoterapeuty, który pomoże w odzyskaniu właściwego postrzegania siebie i świata, poprzez różne techniki "rozwoju osobistego". A tych jest wiele: modlitwa, praca z aniołami, afirmacje, wizualizacje, NLP, medytacja, praca z czakrami, itd, itd, ewentualnie pomoc osoby, która zajmuje się takimi technikami. Nie da się polecić czegoś konkretnego, bo to Ty sam musisz znaleźć to, co Tobie odpowiada najbardziej. Na tym forum jest wiele tematów, wiele technik. Czytaj, przeglądaj, obserwuj siebie, jak na to reagujesz, w ten sposób znajdziesz to, co dla Ciebie najodpowiedniejsze. Do mnie chyba najbardziej przemówiła lektura książek De Mello, Neala D. Walscha, kurs cudów. Jeśli zdecydujesz się na czyjąś pomoc, to też najpierw poczytaj co ta osoba oferuje żebyś wyczuł czy to jest dla Ciebie. Czy można pozbyć się strachu tak do końca, nie wiem, ja dopiero z nim walczę na pewno są tu bardziej doświadczone osoby... Ale wiem jak ciężko z nim żyć dlatego życzę powodzenia i trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Praktyka "wojowniczych sylab"Z tradycji Bon. Na you tube sa filmiki.Ja mogę podesłać ebooka. Jest tez zapewne wiele innych metod i praktyk na ten problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CessPablos Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 ...nasz strach jest siła dla innych , im strach większy tym przewaga innych dotkliwsza...a co do metody to musisz sam wybrać taka która będzie tą tarczą i mieczem do zwalczania strachu niech każde pokonanie przez ciebie strachu będzie schodkiem w wspinaniu się do góry który pozwoli ci wejść na taka wysokość która sprawi ze na strach będziesz patrzył z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryuzaki18 Napisano 5 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Dziękuję, planuję o tym poczytać. Wiedza, świadomość to narzędzie by pogodzić się ze strachem. Poza tym może udam się jeszcze do kogoś. Ale jeśli macie jakieś książki traktujące o tym to dajcie znać jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
linijkao2 Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Najprostszy sposób to walnąć setę na odwagę i po strachu. Potem upewnisz się, że od tego czego bałeś się wcześniej się nie umiera, a nawet nie dzieje się żadna krzywda i następnym razem już bez alko pokonasz swój strach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bogd Napisano 28 Marca 2014 Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 jest kilka metod afirmacja bezpieczeństwa kontemplacja i medytacja bezpieczeństwa regresja (sesja regresywna w głębokiej medytacji) hipnoza (której nie polecam jeśli ma to tak wyglądać jak w tvn u Drzyzgi - to zastępowanie jednego problemu innym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulrike2417 Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 Cześć wszystkim:) Twój strach mnie zasmuca, bo na pewno nie jest Ci łatwo przez to...:(NIe wiem co Ci poradzić, moge jedynie napisać że trzymam kciuki żeby Ci się udało. Życzę powodzenia i pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andros Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 Strach może być silną motywacją w jakimkolwiek przedsięwzięciu jaki planujemy ,a tylko od człowieka zależy co z tym zrobi ,jak reaguje . To cytaty które mogą ci pomóc - :co nas nie zabije ,to nas wzmocni ,lub dewiza którą słyszałem , Być zwyciężonym i nie ulec czy nie poddawać się ,oto prawdziwe zwycięstwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Noa20 Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 Strach... To największy grzech człowieka bo prowadzi do ruiny... Nawet nie tyle strach co lęk ma zapewne autor wątku na myśli a to duża różnica. Ktoś wyżej wspomniał, że metod na wyzbycie się tego uczucia jest wiele. I racja. Kwestia znalezienia odpowiedniej kuracji dla siebie. Może to być wsparcie przyjaciół, leczenie, czasem ucieczka od problemu a niekiedy nawet magia... Natomiast: Najbezpieczniejszą formą wyzbycia się lwszelkich lęków bez skutków ubocznych jest Miłość. Po prostu. Myślę, że więcej nie trzeba mówić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superyang2567 Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Witam wszystkich bardzo serdecznie:-) ja też się boję, chyba jak większość ludzie, ale rozuemiem że forma i wielkość strachu może być różna. Jak go opanować? Może zmierzyć się z nim, być dzielnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarnyMag1 Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Tzw. "strach" siedzę i oglądam coś w TV coś zupełnie idiotycznego np. rozmowy w "tłoku" a moim ciałem targa strach - potworne uczucie destrukcji wszystkiego - o to jest strach! Nie konkretnie umiejscowiony a zupełnie poza wszystkim w tym myślami a więc i czynami - boję się....czegoś nie umiejscowionego i nieokreślonego - boję się po prostu bo moim ciałem targa strach! Strach bez przyczyny! To jest dopiero strach - bo ciało drga jakby było mi zimno...a wewnątrz mnie jest destrukcja i depresja która się właśnie rodzi - niestety choć to zwalczyłem sztucznie to jeszcze tego / przyczyny nie umiejscowiłem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.