Powołanie

Witam

Chciałabym zapytać, czy można w jakiś sposób przekonać się czy ma się powołanie do wróżenia z kart runicznych. Ja jestem tym głęboko zainteresowana i chcę wiedzieć czy moje kontakty z kartami mają jakiś sens, czy się nadaję do tego.

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Pzrede wszystkim jeśli runy Cię wołają, to zrób sobie futhark a nie bierz sie za karty. Papier nie jest naturalnym materiałem dla run i dlatego lepiej wykonać je na tym, co jest ich naturalnym nośnikiem. Jeśli Cię runy zainteresowały i "czujesz" je to znak, ze cię wołają. Treaz musisz zrobic futhark, zaopatrzyć się w kilka książek i ruszać w runiczną podróż. Powodzenia

Margareth z tym powołaniem to nie jest w stanie prosto i jaśnie nikt Tobie odpowiedzieć.. To już jest tak, że jeżeli jesteśmy do czegoś powołani to po prostu jakaś siła niczym magnez nas do tego czegoś ciągnie iż nie możemy się temu przyciąganiu oprzeć.. A jeżeli Ty się wahasz i nie wiesz czy to może być powołanie, to ja radziłbym się wyciszyć i przemyśleć oraz co najważniejsze również przywołać Władców Run i poprosić ich o tą rade.. Może coś w duszy wtedy zagra i się zdecydujesz na powołanie, albo jednak w bok pójdziesz.

Gay... Zmiłuj ty się! Radzisz nowej osobie, stawiajacej pierwsze kroki w ezo przywoływać władców run?! Czy zdajesz sobie sprawę kim oni są i ajkie są konsekwencje ich przywołania?!

Margaretho, jeśli w jakiś sposób czujesz runy, przyciągają cię, a kiedy z nimi obcujesz czujesz się dobrze, to znaczy, ze runy Cię przywołują. Tu nie ma powołania tylko przywołanie. Bo runy wołają.

Moja rada, powiem to raz jeszcze, zrób własny futhark, a karty odłóż na bok. Zobacz sobie tutaj http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-runach/10477-material.html

Znajdziesz dość rad o tym jak zrobić futhark i z czego. Bardzo ładne i proste są runy z masy solnej, a przy tym proste w wykonaniu. Ja sama właśnie takie mam. Pod podanym linkiem o materiale znajdziesz zdjęcia takich run.

Nie przywołuj niczego ani nikogo, tylko kiedy już zrobisz runy oczyść je i naładuj własna energią, potem zajmij się nauką run. Tu też znajdziesz sporo informacji o każdej z run.

Pozdrawiam.

Jaguś, a ja jak tworzę skrypcik to za każdym razem tak jakby przywoływałem Władców Run.. Prosiłem aby mi pomogli za pomoca tego skrypciku w danej dziedzinie życia i danej sprawie..

Jak rozumiem, teraz to sobie naśmieciłem..? Boje się, że zrobiłem w takim razie źle.

(Tak to już jest, chcesz dobrze a wyjdzie źle)

):

a skąd wiesz, że udało CI się ich przywołać?

Margaret Ja również stawiam pierwsze kroki w rozległej krainie Run. Runy od zawsze pojawiały się w moim życiu i zawsze miałam problem z utrzymaniem dłoni z dala od nich:)

Jednak wątpliwości co do tego, czy to "TA" droga miałam i mam nadal, bo w końcu jesteśmy ludźmi i niepewność jest u nas czymś normalnym w poważnych, decydujących dla nas sytuacjach:)

Tak, jak nakreśliła Jaga - niestety nie ma żadnego 'rytuału', który pomógłby nam upewnić się w wybranej przez nas drodze.

Jedyne co możesz zrobić, to poczytać o runach, o ich historii, i przekonać się czy w gdzieś tam w Twojej duszy nie czujesz przyciągania, lekkości i ekscytacji na myśł o związaniu swojej drogi z mocą run

Stworzenie własnego futharku to podstawa, o której mnie również przekonała Jaga:)

Samo tworzenie futharku może stać się Dla Ciebei odpowiedzią

Jedyne co mogę powiedzieć, to 'powodzenia'

Potem warto pzrez kolejnych 24 dni obcować z każdą runą futhatrku uczyć się jej i wczuwać w jej energię

Jak skrypcik tworze, to proszę o to aby przyszli i mi pomogli i tak jakby wyjaśniam im o co proszę, jakby było dobrze i najlepiej dla mnie..

A tak wogóle, dlaczego nie można ich przywoływać??

Przecież jak świętych się prosi i ich się wzywa do siebie, a Władców Run nie można.. Co by mogło się wtedy stać?????

Wytłumaczcie mi prosze, bo ja już w tym wszystkim to się pogubiłem.

Gay... Wejdź w google i wpisz hasło: channeling. To ze przywołujesz władców run, swietych czy anioły, nie znaczy, ze oni przychodzą. Natomiast na ich miejsce jest wielu chętnych. Znasz dokłądnie mitologię Skandynawska?

Niestety nie znam się na tych sprawach, ale już czytam o tym channelingu..

Nie znasz nawet mitologii skandynawskiej a bierzesz sie za przywoływanie władców run... Oj Gay... Biedy sobie napytasz.

Mhm.. No jak na razie mnie nic nie opętało.. Na szczęście to tylko opętanie jak rozumiem może być.. Bo ja już się bałem iż wtedy by jakiś pech to mi przyniosło.. Że by poszło w życiu nie po mojej myśli i zamiast pomocy dostać bym musiał jej potrzebować..

Ale jak rozumiem, gdyby sami Władcy Run zostali wezwani, to wtedy nic by mi się nie stało bo oni są Dobrymi Bogami.. A co do tej mitologii to świetna literatura.. Właśnie się wgłębiam i czytam sobie i czytam Bardzo ciekawe..

Na szczęście to tylko opętanie jak rozumiem może być..

No, na całe szczęście... T.T

Mhm.. No jak na razie mnie nic nie opętało.. Na szczęście to tylko opętanie jak rozumiem może być.. Bo ja już się bałem iż wtedy by jakiś pech to mi przyniosło.. Że by poszło w życiu nie po mojej myśli i zamiast pomocy dostać bym musiał jej potrzebować..

 

Ale jak rozumiem, gdyby sami Władcy Run zostali wezwani, to wtedy nic by mi się nie stało bo oni są Dobrymi Bogami.. A co do tej mitologii to świetna literatura.. Właśnie się wgłębiam i czytam sobie i czytam Bardzo ciekawe..

Gay.... Matko jedyna, chłopie, powiedz, ze ty sobie tą wypowiedzią tylko jaja robisz?

Dobry Bóg to jest jeden, ten który jest Absolutną Miłoscią i Absolutem. Bogowie Nordyccy to odbicie Wikingów, Germanów, wojowniczych ludów północy. Poczytaj mitologię skandynawską, i wtedy powiedz, ze to są dobrzy bogowie.

Polecam też poczytać sobie o egzorcyzmach i opętaniach. Choćby słynnego "Egzorcystę", albo nowszego "Constantine" czy opartego na autentycznych wydarzeniach filmu: "Egzorcyzmy Emily Rose", wtedy powiedz, iż dobrze, ze to tylko opętanie, a nie zwykły pech.

Gay... Ile ty masz lat? 10? 11? Wybacz, ze pytam, ale jesli jesteś nieletni to może nie zajmuj się na razie ezoteryką tylko dorośnij najpierw.

Gay.... Matko jedyna, chłopie, powiedz, ze ty sobie tą wypowiedzią tylko jaja robisz?

 

Gay... Ile ty masz lat? 10? 11? Wybacz, ze pytam, ale jesli jesteś nieletni to może nie zajmuj się na razie ezoteryką tylko dorośnij najpierw.

Jaguś, kto pyta nie błądzi, a nie odrazu jakieś cudzysłowiowe ,,jaja".. A ezoteryką zajmowałem się od dziecka owszem i wiem na własnej skórze, że to nie są żadne zabawy ale poważna sprawa.. A pełnoletni jestem

I niestety tak to już jest, że jak raz otworzymy drzwi do tamtego świata to już ich nie zamkniemy naszymi siłami.. Albo będziemy się wgłebiać w tą wiedzę i z pożytkiem ją wykorzystywać (oraz rozumiem, dlatego wole spytać doświadczonych już).. Badź też te drzwi jak otworzymy to zostawimy otwarte i będziemy żyć własnym zyciem..

Wybacz gay ale jak na kogos pełnoletniego, zajmujacego sie ezoteryką od dziecka, to napisanie:

No jak na razie mnie nic nie opętało.. Na szczęście to tylko opętanie jak rozumiem może być.. Bo ja już się bałem iż wtedy by jakiś pech to mi przyniosło.. Że by poszło w życiu nie po mojej myśli i zamiast pomocy dostać bym musiał jej potrzebować..

świadczy albo o poczuciu humoru albo infantylności i totalnej ignorancji.

To nie było pytanie, gay tylko stwierdzenie, ze to tylko opętanie. Dlatego wolałam uznać, ze robisz sobie jaja.

Gay w wielu psotach starasz sie doradzać innym. Doradzanie innym to wielka odpowiedzialnosć, trzeba mieć wiedzę i jakieś doswiadczenie. Ty nie znasz nawet podstaw, a to co ważne bagatelizujesz, na zasadzie pech gorszy od opętania. Zastanó się, bo kiedyś przez własna ignorancję i chęć zaistnienia w jakiejś społecznosci, choćby tu na forum, zrobisz komuś krzywdę. I ty takze poniesiesz za to odpowiedzialność.

Jak nie wiesz zapytaj, zapytaj wprost a nie stwierdzaj jak powyżej.

Jaguś po prostu się przestraszyłem, jak dowiedziałem się iż wtedy może stać się coś złego gdy przywołujemy Władców Run (a ja to robiłem przy tworzeniu skrypciku runicznego za każdym razem słowami mymi).. I wtedy różne rzeczy mi do głowy przyszły, co by mogło się okropnego stać (nie będę już pisać jakie).. Fakt pecha można odegnać oraz różne uroki.. Z opętaniem zapewne trudniej, a raczej napewno (bo to tylko wybrani ludzie się egzorcyzmem zajmują)..

I tak pozatym nie jestem mędrcem i się za niego nie uważam ani nie uważałem.. I dobrze jest wiedzieć (jak naprzykład dzięki Wam się dowiedziałem), o mitologi skandynawskiej..

A co do pomocy, to niestety jak zauważyłem u mnie tak jednak chyba jest.. Chce pomóc, intencje mam dobre.. A później wychodzi inaczej niż chciałbym..

Dlatego od dziś prowadze zasade.. ,,Milczenie jest złotem, a mowa tylko srebrem!"

(I kilka razy się zastanowie, zanim coś napisze komuś doradzając).. Bo tak jak autorce tego posta, bym mógł zaszkodzić z przywołaniem Władców Run.. Myślałem, że z takim powołaniem jest podobnie jak chociażby powołaniem do kapłaństwa..

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.

Nie liczy się chęć, tylko odpowiedzialność. Jak czegoś nie wiesz nie pisz albo zapytaj. Jak z tych dobrych chęci komuś się krzywda stanie to ty także poniesiesz konsekwencje.

Pzoa tym jak mozesz zaczynac pracę z runami nie poznając mitologii skandynawskiej i genezy run. czy znasz na tyle dobzre runy, że tworzysz skrypty? Bo ja nie mam jeszcze odwagi, a jeśli to robię to konsultuję z lepszymi od siebie.

Pamietaj też, ze bogowie nie dają niczego za darmo, więc jeśli przywołujesz Wladców Run to licz się, ze będziesz musiał zapłacić.

Pozdrawiam.

Niestety oni niezbyt często działają czysto charytatywnie

ale jak to zapłacić im.. Czyli jak rozumiem, teraz mi pomogą a potem w dalszej części mojego życia będę musiał dla nich coś zrobić.. zapłacić im moją krzywdą?

Ja już nic nie rozumiem

Mhm.. To w takim razie wniosek jest taki, że do wszystkiego najlepiej samemu dochodzić nie prosząc sił wyższych o szybciej i więcej. Bo potem będziemy mnieli pod górke.

gay...

Tak słucham?

Proszę: http://www.ezoforum.pl/ezoteryka/14565-literatura-polecana.html

Postudiuj.

Margareth z tym powołaniem to nie jest w stanie prosto i jaśnie nikt Tobie odpowiedzieć.. To już jest tak, że jeżeli jesteśmy do czegoś powołani to po prostu jakaś siła niczym magnez nas do tego czegoś ciągnie iż nie możemy się temu przyciąganiu oprzeć.. A jeżeli Ty się wahasz i nie wiesz czy to może być powołanie, to ja radziłbym się wyciszyć i przemyśleć oraz co najważniejsze również przywołać Władców Run i poprosić ich o tą rade.. Może coś w duszy wtedy zagra i się zdecydujesz na powołanie, albo jednak w bok pójdziesz.

Kurcze gay...jeszcze tutaj nie doradzales :]

Ale ok,widze ze tutaj tez cos Ci nie wyszlo,a sledzac Twoje ostatnie poczynania na forum widze ze starales sie juz byc specjalista w dziedzinie Magii milosnej(to doradzanie skonczylo sie usunieciem postu),interpretacja snow(sam wiesz jak sie to skonczylo),a teraz kolego doradzasz osobom poczatkujacym na sciezce run,przywolywanie Wladcow Run.Kurcze,niebezpieczne te Twoje rady.

Jaguś po prostu się przestraszyłem, jak dowiedziałem się iż wtedy może stać się coś złego gdy przywołujemy Władców Run (a ja to robiłem przy tworzeniu skrypciku runicznego za każdym razem słowami mymi)

Teraz to nie ma co sie bac ani Jagusiowac,tylko pamietaj ze ponosisz odpowiedzialnosc za to co piszesz na forum.

Wyobraz sobie ze niektorzy nowi uzytkownicy naprawde robia to co tutaj przeczytaja,wiec radze zastanowic sie kilka razy nad dawaniem takich ,,dobrych rad''.Jezeli nie czujesz sie w czyms specjalista po prostu odpusc i nie pisz,bo mozesz komus wielka krzywde wyrzadzic,ot co.

heh...Włatcy Rón.

Jednooki ma zabawe

Ulf nie czytałeś tematu? przecież to taka dobra bozia jest ;]

uuuchh... dobre

Przypomina mi sie odrazu, co swego czasu napisal Adam z Bremy w swoim XI wiecznym ( zeby trzymac sie historii a nie tylko subiektywnych odczuc ) Gesta Hammaburgensis : " Wuotan id es furor ! " - Wotan (Odyn) jest szalenstwem, wsciekloscia, furia... I mysle ze zyjac wspolczesnie z wyznawcami Asów, wiedzial co pisze...