Skocz do zawartości

Runy we wspłczesnym świecie


Gość befimaka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość befimaka

Ostatnio się zastanawiałam, jak współczesne sprzęty wpływają na runy. I czy w ogóle wpływają. Otaczają nas różne urządzenia, które wytwarzają wokół siebie (no i wokół nas) pole energetyczne. To na pewno nie jest dla nas obojętne. Ale jak runy na te wpływy reagują?

 

Są trzy możliwości:

1. jest to wpływ pozytywny, tzn. runy są doenergetyzowane;

2. może być wpływ negatywny, czyli osłabienie energii run;

3. no i runy w ogóle nie reagują na bliskość komputera, radia, czy też innego sprzętu.

 

Czy ktoś spotkał się może z wyjaśnieniem tego problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Gdy przedtem o tym myślałam, to nie miałam żadnych obaw, tylko zwykłą ciekawość, ale po Twojej odpowiedzi poczułam właściwie żal, że sprzęty nie mogą energetyzować run. Nie mogę bowiem zostawić run np. na noc na oknie, bo koty się nimi zajmą, a tak, to położyłabym je przy komputerze i mogłyby się bezpiecznie energetyzować. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Na razie ich nie energetyzowałam, tylko często trzymam przy sobie lub się nimi "bawię", czyli przekładam w rękach. Jednak poczytałam o kładzeniu na noc na oknie i pomyślałam, że gdy trzeba je będzie doenergetyzować, to koty mogą wejść w szkodę. ;) To moje pierwsze runy, więc dopiero się uczę, ale jak na razie ufam własnej intuicji; wiedzę teoretyczną zbieram jednak cały czas. To normalne przy nowicjuszach. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
pewnie, że naturalne jednak fajnie jest tez wyciagać włąsne wnioski niż tylko łykać wszystkie teksty Chrzanowskiej, Kulejewskiej i innych pań "runistek"

To popieram :)

To czasami tak bardzo odbiega od tej wiedzy, którą mi przekazano, że aż nie mogę uwierzyć, że pominięto całą tradycję i wtajemniczenie (innego słowa nie znalazłam) a zostawiono tylko komercję. Runy mają odpowiadać na zwykłe, codzienne pytania i problemy, mają podpowiedzieć czy kupić torebkę ze skaju czy raczej rękawiczki z koziej piczki, zresztą podobnie spospolicono wszystko, karty, astrologię, numerologię i kurde, wszystko wszystkim pięknie chodzi, bez względu na to jakie głupoty kto nawypisuje. Jeden z ostatnich postów w dziale astrologii tak mnie osłabił, iż zastanawiam się, do czego to zmierza, bo niedługo zostanie tylko czysta kalkulacja ekonomiczna, czyli to ile da się na tym zarobić (na ludzkiej naiwności i niewiedzy) albo chociaż błysnąć ezo informacją wśród innych, a gdzie pomoc drugiemu człowiekowi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka
pewnie, że naturalne jednak fajnie jest tez wyciagać włąsne wnioski niż tylko łykać wszystkie teksty Chrzanowskiej, Kulejewskiej i innych pań "runistek"

 

Też tak uważam. :) I dlatego zawsze bardziej zawierzam swoim odczuciom niż opinii innych. Czasami jednak w głowie zalęgnie się myśl, na którą samemu nie znajduje się odpowiedzi i wtedy dobrze jest zapytać kogoś obeznanego w temacie. Nie znaczy to jednak, żeby ślepo się podporządkować odpowiedzi, tylko potraktować ją jako pożywkę dla własnej intuicji. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

To chyba jest mniejszy problem, bo sprzęt można naprawić lub kupić nowy, a konkretne runy są jedyne i niepowtarzalne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do energetyzowania run stosowała akurat tylko z poświęcaniem żywiołom, co nie wymaga zostawiania, gdzieś na dłużej i narażenie na kontakt z kimś nie powołanym. Zresztą jak już zostało powiedziane runy mają swoją moc, więc nie ładuje się ich tak intensywnie, co najwyżej oczyszcza. Sama jedynie energetyzuję własnoręcznie wykonane przez odpowiednią koncentrację w trakcie ich wykonania i tuż po skupiając się na nich. Takie zostawianie na oknie w nocy by korzystać z mocy księżyca czy w dzień słońca spotkałam się odnośnie amuletów, które są czymś osobistym nie koniecznie popularnym magicznym wisiorkiem. Co do współczesnych urządzeń to same runy mogą działać na nie pozytywnie, ale nie liczyłabym, że uważane za niezbyt zdrowe promieniowanie elektromagnetyczne mogłoby robić za magiczną ładowarkę.

Zresztą przez przejściówkę USB też run do komputera nie podłączysz by je ładować :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...