Skocz do zawartości

mój problem


Dama Trefl

Rekomendowane odpowiedzi

od jakiegoś czasu z czymś się zmagam,a dokładniej od pewnego snu,który zapowiadał wypadek mojej znajomej. Napisałam jej o tym i ona powiedziała,że też czuje,że wisi coś w powietrzu. W tym śnie byłam przeszkodą do tego,by coś ją opętało. W tym śnie razem z nią i innymi naszymi koleżankami uprawiałyśmy magię rytualną,co oczywiście nie miało miejsca w rzeczywistości. Obroniłam ją przed tym "czymś" modląc się w śnie... Nie używałam całych formułek,ale pewnych kawałków. Modliłam się do Anioła Stróża i Matki Boskiej,ale modlitwa do Matki Boskiej była inna mniej znana, nie potrafię zacytowac tej modlitwy. W tym śnie to coś powiedziało mi,że to dzięki MNIE może opętać tą moją koleżankę.

 

Od tej pory mam dziwny problem, czuję jakby coś złego krązyło wokół mnie,nie potrafię wiele napisac o tym. Miałam drugi sen,w którym wiedziałam co się złego wydary tj koleżance i szłam jej to powiedzieć - nie powiedziałam,co jej się wydarzy w tym śnie "to coś" zadbało o to. Po chwili sen umilkł,a ja odczułam jakby 20 osób darło mi się do ucha i kompletny paraliż,ciemność - wcześniej tak nie miałam. Trwało to chwilę,ale było potworne~i straszne.

 

Wiem i czuję,że mam ochronę i że temu czemuś trudno przeniknąć przez to,ale czasami to,co widzę czuję mnie przeraża. Nie będę wchodzić w szcegóły dotyczy to mnie.

 

Ostatni sen jaki miałam z tym czymś to jak chciało we mnie wejść,wniknąć. Sprawa wydawała się beznadziejna, ja walczyłam i to cieszyło tę "osobę". Cieszył mój ból, moja walka i brak efektów. Dopiero twardo wypowiedziane pewne słowo, po cichu a potem krzycząc w tym śnie dało mi spokój. Boję się,wygląda to poważnie i nie wiem,czy to sen czy to moje przewrażliwienie,czy to zapowiedź tego,co ma zajść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz problem ze śp. ciocią i to, co Ci wtedy sugerowałam?

Moim zdaniem jest to kontynuacja.

To coś będzie chciało Cię złamać, zmusić do wyboru lub uległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz problem ze śp. ciocią i to, co Ci wtedy sugerowałam?

Moim zdaniem jest to kontynuacja.

To coś będzie chciało Cię złamać, zmusić do wyboru lub uległości.

 

To nie jest ciocia i to wiem na pewno... Moja ciocia nie chciałaby opętać tej koleżanki,a tylko mnie. Nie wiem dlaczego jestem dla tej osoby kimś w rodzaju "opiekuna" i strażnika. Nic nas w zasadzie nie łączy ot zwykła koleżanka,nawet nie przyjaciółka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

moze macie ze soba zwiazek karmiczny? to podobno mozna sprawdzic nie tylko tarotem, w numerologii tez jakos...

okadzanie szalwia pomaga oczyscic przestrzen - moze warto to robic przed snem, sa tez kamienie, ktore daja dodatkowa ochrone... bedzie ci sie moze lepiej spalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damo, to jest normalne u osób zajmujących się magią.

Napewno wiesz, że na magicznej drodze jest wiele przeszkód, których pokonanie daje coś wspaniałego (ciężko powiedzieć co). To może być jedna z tych przeszkód.

Dasz sobie rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "raczkuję" w magii, nie jest ona moim głównym zainteresowaniem. Czaruję,ale nie wychodze poza białą magię. A to jest jedna z tych złośliwych i złych dusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze starając się obronić przed czymś koleżankę zciągnęłaś to na siebie.

Kiedyś śniło mi się coś podobnego, że takie coś zielone atakowało moją przyjaciółke i jej chłopaka, a potem mnie i zostawiało takie małe zadrapania w miejscach, w których wniknęło do ciała. Jak się obudziłam to miałam takie zardapania na dłoniach i ramionach. Potem jakiś czas byłam bardzo przygnębiona, ale minęło. Twój problem wydaję sie być dużo bardziej skomplikowany i niebezpieczny. Potrzebne będą jakieś rytuały ochronne, np. palenie świec, koniecznie niebieskich, które oddalają problemy i złe moce. Możesz wyryć na świecy prosbę o pomoc lub zaklęcie, jeśli znasz jakieś. Moze warto zaopatrzyć sie w jakiś amulet. Z kamieni polecam obsydian lub turkus. No i życzę Ci powodzenia. Jestem pewna, ze sobie z tym poradzisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest ciocia i to wiem na pewno...

Wiem, że nie jest to ciocia, ale moim zdaniem to, że przyszła wtedy do Ciebie miało również inne znaczenie niż tylko udzielenie jej pomocy.

Wtedy pisałam, że chodzi również o Ciebie.

 

Moja ciocia nie chciałaby opętać tej koleżanki,a tylko mnie.

To "coś" również nie chce opętać koleżanki.

 

Nie wiem dlaczego jestem dla tej osoby kimś w rodzaju "opiekuna" i strażnika.

A może wręcz przeciwnie.

 

W tym śnie to coś powiedziało mi,że to dzięki MNIE może opętać tą moją koleżankę.

Albo się przejęzyczyłaś, albo masz tu klucz do rozwiązania zagadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...