petra.b Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Nie wiem, czy dobrze zamieszczam ten temat, ale nie mogłam znaleźć innego miejsca. Chciałabym prosić o pomoc w sprawie mojej siostry. Wiem, że w czyimś imieniu nie powinno się prosić, ale ona sama totalnie nie daje sobie rady. Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś nie rzucił na nią klątwy jakiejś. Od kilku lat dziewczyna ma same niepowodzenia. Po 7 latach rozpadł się jej związek, dodam, że od pewnego czasu ten związek był baaardzo toksyczny. Siostra ma prawie 30 lat, studiuje, ale nie może znaleźć pracy już chyba z 2 lata. Jak dostawała jakąś dobrą prace, to zaraz ktoś się znalazł, kto powiedział, że nie ma odpowiedniego wykształcenia, a doświadczenie i kreatywność się nie liczą. Albo, że jest za gruba do jakiejś pracy (jest przy kości, ale to kobieta bardzo elegancka i na prawdę ładna!) Non stop ma problemy ze zdrowiem, jak wyleczy jedną rzecz, to zaraz coś nowego sie przyplątuje. Próbowałam to wytłumaczyć tym, że jest hipochondryczką, że po prostu wygodnie jej bez pracy (jest na utrzymaniu mamy)... Ale ostatnio przyznała mi się, że próbowała podciąć sobie żyły. Nic do niej nie dociera, jest w depresji. Chodzi do jakiegoś psychologa, ale nic jej to nie pomaga. Nie wiem, jak jej pomóc! A bardzo bym chciała. Ona w życiu dużo wyrządziła złych rzeczy i często komuś życzyła czegoś złego i teraz to do niej pewnie wraca. Ale czy musi w aż tak dużym stopniu? Czy moze coś sie do niej przyplątało? Albo ktoś też jej złożyczył? Nie wiem, jak tyle złego może przytrafiać się jednej osobie? Ona nigdy nie była dla mnie jakąś super-siostrą, nie miałam w niej przyjaciółki, ale to moja siostra i chcę jej pomóc. Czy wystarczy na razie jak jej zrobię amulet? Moja prośba jest też taka, czy ktoś ewentualnie może sprawdzić, czy to jakaś klatwa. Wszelkie potrzebne informacje prześlę na pw. Bardzo proszę o pomoc!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarocistka Elena Napisano 20 Października 2009 Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Ciekawe.Upewnij się,że siostra chodzi do psychologa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petra.b Napisano 20 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2009 No chodzi... Przypomiało mi sie jak mi niedawnomówiła, że dzień przed tym, jak sobie chciala coś zrobić, to śnił się jej nasz zmarły dziadek. A w ubiegłą sobotę, jak zesżła do piwnicy domu, w którym obecnie mieszka, to czuła, jakby ktoś za nią tam chodził. Bardzo się wtedy przestraszyła i uciekła stamtąd szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.