Co to mogło być ?

Witam wszystkich !!

Dziś siedziałem z kolegą na rynku w Rydułtowach , rozmawialiśmy... popatrzyłem się w niebo (uchyliłem trochę wyżej głowę) i koło wieży kościelnej zobaczyłem tak jakby fajerwerki ale to nie mogło być to bo wcale to nie wybuchło ani nic nie było słychać a poza tym jest żałoba więc kto mądry mógł by strzelać fajerwerkami w żałobę. I to było tak : stanęło w miejscu , obniżyło swój lot tak szybko na ukos w dół , i potem jeszcze raz (a za tym czymś jak to leciało to było światło takie jak u góry na forum , tam co pisze ego forum.pl i jest ta książka i okulary i wyobraźcie sobie że tamta książka to jest ten obiekt a za książką światło) , stanęło i migało światłami z lewej strony do prawej , aż naglę ruszyło powoli w lewo (leciało za wieżę) i chwile poczekałem jeszcze może z 10min. i nie wyleciało to z za wieży (po prostu znikło !) było to o godzinie : 20:07 bo mamy zegar na rynku , a niestety nie wziąłem telefonu aby to nagrać lub sfotografować.

Dodam jeszcze od siebie że pomyślałem że jest to jakiś meteoryt , ale to nic z tych rzeczy bo przecież spadający meteoryt nie może spadać i nagle się zatrzymać i potem znowu opaść i lecieć. Wyjaśnijcie mi to ! proszę was !

Za wszelkie odpowiedzi wielkie dzięki !