sztrusik Napisano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Ostatnimi czasy w domu mojej siosty dzieja sie dziwne rzeczy. W Listopadzie zachorowała jej teściowa, położona ją w szpitalu. Pare dni później w mieszkaniu mojej siostry, w przedpokoju spadlo lustro i rozbilo sie w drobny maczek. Na początQ wszyscy mysleli, ze to dlatego bo bylo zle powieszone, jednak okazalo się, ze haczyki są na swoim miejscu,tak jak powinny wiśieć. Po jakims czasie teściowa zmarła (za życia nie była ona zbyt dobrym człowiekiem). Od tamtej pory w sumie nic sie nie dzialo... do czasu. Jakis miesiać temu moja siostra i jej mąż obuli sie w nocy cali mokrzy, woda sie z nich lała, z piżam kapało, a co dziwne, łózko było suche... 2 tygodnie po tym zajściu moja siostre w nocy obódził placz dziecka. Wstała z łóżka, a tam jej malutkaa córeczka była cała mokra, nie zsikala sie bo pielucha byla sucha, zas rożek w ktorym spala od spodu mokry ( woda z niego kapała) a od srodka suchusieńki. Rano, gdy moja siostra ogladala łóżeczko zwojej corki, znalazla dugiego, sztywnego, czarnego włosa. W poniedzialek rano zaś, kiedy moja siostra chciala iść z corka na spacer, włozyła ja do wózka i zamykala drzwi wejsciowe do mieszkania, te jednak nie chcialy sie domkną, tak jakby zasowa byla otwarta, odbjaly sie od futryny, a przez ten czas moja siostrzenica wypadła z wozka. W ten sam dzien, a dokladniej w nocy z owego poniedzialku na wtorek szwagierke mojej siostry cos zaatakowalo podczas snu. Zaczeła sie dusić. Obudzila sie, a jakas sila ciagnela ja za glowe. Dziewczyna nie mogla zlapac powietrza, resztkami sil powiedziala tylko "boze ratuj" wtedy to póścilo. Prosze o pomoc w wyjasnieniu tej calej sytuacji, poniewz to powoli staje sie niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shagon Napisano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 Też jestem za egzorcystą, moge dodać oczyszczenie siebie i domu hmm polecam jakiegoś zaufanego bioenergoterapeutę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztrusik Napisano 12 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 dziękuję )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KitKat Napisano 5 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Ciężko. U koleżanki cioci, jest podobnie. Jest tam konkretny rezydent, który pojawia się dziecku, które jest za małe, które jeszcze nie wie, że to duch, a umie mówić i mówi, że "Biały pan często stoi przy jego łóżeczku, nawet przy mamie". Tam wszyscy mają przekopane. Całą noc kot ucieka przed czymś, we śnie ktoś kołdrę ściąga, jest niemiła atmosfera. Kiedyś kobieta tak mocno się wydarła w domu, że duch dał sobie spokój na 2 miesiące, ale teraz znów od nowa i w sumie się przeprowadziły. Dom był naprawdę spory, a jego były właściciel umarł pozostawiając dom(rodziny nie miał, no chyba, że 7 woda po kisielu jakaś była). Założę się, że po prostu nie mógł się pogodzić ze śmiercią i utknął pomiędzy światem fizycznym, a Życiem po Śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztrusik Napisano 2 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2008 Chwilowo u mojej siostry, troszeczkę się uspokoiło. Chociaż od czasu do czasu pojawia się woda w łóżeczku dziecka. Moja Ciotka, któa jest zakonnicą, nazamawiała kilkanaście mszy za tą duszę i dałą mjej siostrze relikwie św Michała, żeby powiesiła w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.