tablica ouija

Używaliście jej kiedyś?

Niektórzy twierdzą, że opętuje ludzi i podobno nie wolno jej spalić.

Jeżeli macie jakieś doświadczenia z tą tablicą to podzielcie się nimi.

Ja tez jestem ciekawa doswiadczen innych z ta tablica

Ja chcę sobie ją kupić. Aczkolwiek mam pewne obawy co do używania jej. Po wypowiedziach innych z różnych for, trochę się boję

Własnych nie mam ale z źródeł pisanych mogę powiedzieć że jest cholernie skuteczna:)

W takim razie zainwestuje w nią i potem zdam wam relacje. Może nawet nagram na dyktafon i film

Warto spróbować i się przekonać

Przede wszystkim tablica ouija nie jest ot tak sobie do zabawy,lub zeby zaspokoic swoja ciekawosc w jesienny wieczor razem ze znajomymi.

Jest to instrument do komunikacji z duchami...lata sie tym zajmowalem,i wniosek jaki wyciagnalem z tego jest taki ze latwo jest przywolac,trudniej jest odwolac.Jak nie nauczysz sie technik odwolywania bardzo dobrze nie siegaj po to,co najwyzej napytasz sobie klopotow.

Podczas seansow z tabliczka nie mozna liczyc ze przyjda duchy z jakich wyzszych rejonow,jak juz to te egzystujace wsrod nas lub z poziomow bardzo bliskich naszemu,tak ze rewelacji nie mozna sie spodziewac,no chyba ze poruszajacy sie talerzyk wystarczy zeby zaspokoic czyjasc prozna ciekawosc.Sa jeszcze sposoby na komunikacje z istotami demonicznymi,ale to juz inna historia.

Tablce taka najlepiej jest wykonac samemu,w takich kwestaich zawsze rzeczy zrobione wlasnorecznie sa lepsze,bo sa naladowane energia tworcy.

Wcale nie o to chodzi. Własnoręczne wykonanie tablicy stanowi pewne potwierdzenie woli skontaktowania się z demonami (bo że są to osoby zmarłe w to bardzo wątpię). Działa to na takiej zasadzie jak własnoręczne wykonanie różdżki czy wahadełka. Ty to robisz to znaczy, że tego naprawdę chcesz. Złe duchy z łatwością naśladują osoby zmarłe, a z tej strony nie mamy żadnej pewności kto przychodzi podczas seansu. Często bywa tak i przyznają to sami ezoterycy, że przychodzi nie ten duch lub że ich jest kilka. To wszystko to oszustwa złego.

Własnoręczne wykonanie tablicy stanowi pewne potwierdzenie woli skontaktowania się z demonami (bo że są to osoby zmarłe w to bardzo wątpię).

Gdyby wszyscy co uzywaja tabliczki ouija kontaktowali sie za jej pomoca z demonami...hmm swiat nie bylby taki kolorowy,a wiekszosc ludzi co miala z nia stycznosc bylaby opetana wiec nie przesadzajmy juz.

Często bywa tak i przyznają to sami ezoterycy, że przychodzi nie ten duch lub że ich jest kilka.

No ok,ale nie zostalo napisane juz ze Ci sami ezoterycy twierdza,ze na podstawie praktyki po pewnym czasie mozna ,,wyczuc" kto za kogo sie podaje,a kto przychodzi i robi z nas sobie jaja,a kto sie podszywa pod kogos.

Wcale nie o to chodzi. Własnoręczne wykonanie tablicy stanowi pewne potwierdzenie woli skontaktowania się z demonami (bo że są to osoby zmarłe w to bardzo wątpię). Działa to na takiej zasadzie jak własnoręczne wykonanie różdżki czy wahadełka. Ty to robisz to znaczy, że tego naprawdę chcesz.

Tablce taka najlepiej jest wykonac samemu,w takich kwestaich zawsze rzeczy zrobione wlasnorecznie sa lepsze,bo sa naladowane energia tworcy.

Magick ma racje. Gdy wkładamy w coś ciężki wysiłek bądź uwagę(wytwarzamy to, ciężko pracujemy w celu zakupu, znajdujemy) nasycamy takie przedmioty mocą, ich "duch" jest jakby przypisany do nas, zespolony z nami, powołany przez nas do życia. A ty Siloam opisałeś to tak samo, skupione działanie woli to właśnie nasycanie przedmiotów mocą

Przed chwilą kupiłem tabliczkę http://img217.imageshack.us/img217/5915/dsc4591u.jpg

Kiedy ją niosłem, dziwnie się czułem(miałem lekki problem z oddychaniem i z temperaturą ciała)(może jestem przewrażliwiony :])

Może jakieś ostatnie pomocne porady co do odesłania ducha, Mr.Magick? Bo widzę, że masz duże doświadczenie

Może jakieś ostatnie pomocne porady co do odesłania ducha, Mr.Magick?

Widze ze jak masz tablice to i tak i tak to zrobisz,obojetnie co kto by nie powiedzial wiec zostaje mi tylko kilka rad.

Hmm...na poczatek skasuj z tej tablicy te bezsensowne gwiazki i kolka na rogach bo nie mam pojecia po co tam one sa.W miejsce gwiazdek na dole dodaj odpowiedzi ,,nie wiem" i ,,nie moge powiedziec".Ulatwi Ci to komunikacje na poczatek.Pamietaj ze to co przywolasz nie zawsze mowi prawde i nie zawsze zna odpowiedzi na wszystkie pytania nawet jak uwaza ze tak jest.

Najlepiej robic to w kilka osob,liczba nieparzysta 3,5,7,9.

No i odwolanie,jak odwolujecie powtarzacie trzykrotnie formule odwolania ktora wczesniej musicie sobie napisac.Po wypowiedzeniu jej nie zabieracie palcow z talerzyka,tylko pytacie ,,duchu czy tu jeszcze jestes?jesli jestes daj nam jakis znak".Jezeli poruszy sie talerzyk zacznie migac swieca lub cos w tym stylu znaczy ze musicie od nowa odwolywac.Wtedy powtarzacie formule znowu i znowu az do skutku.Czasami moze to potwac troche wiec musisz sie uzbroic w cierpliwosc.Oderwanie palcow od talerzyka przerywa tak jakby lancuch energetyczny ktory zasila ducha aby mogl poruszyc przedmiotem,wiec najpierw odeslanie pozniej oderwanie palcow.

Pozdrawiam i zycze powodzenia.

.Wtedy powtarzacie formule znowu i znowu az do skutku.Czasami moze to potwac troche wiec musisz sie uzbroic w cierpliwosc.

A co jeżeli duch nie będzie chciał odejść? Zdarza się tak wogóle?

Jak zareagować, jeżeli duch opęta(jeżeli można to tak nazwać) kogoś podczas seansu? Taka osoba mogła by oderwać palce od wskaźnika zanim odwołamy ducha, a wtedy był by problem.

Podobno nie wolno przywoływać duchów samemu, dlaczego?

A co jeżeli duch nie będzie chciał odejść?

Co co?Macie lipe po prostu.

Pisalem wczesniej ze to nie zabawa.

Zdarza się tak wogóle?

Zdaza.

Jak zareagować, jeżeli duch opęta(jeżeli można to tak nazwać) kogoś podczas seansu?

Znaczy to ze ze jest medium wsrod Was wiec mozecie sobie pogadac zamiast pisac na tablicy

Jeszcze parę ostatnich pytań (może mi się przypomną)

Rozumiem, że w naszym świecie ludzie kłamią, ale dlaczego duch z nieba miał by kłamać? (może się wstydzić odp.?)

Czy po takim seansie mogą nastąpić jakieś skutki fizjologiczne?

Dodam, że jestem katolikiem. Czy to może w czymś przeszkodzić?

Znalazłem w necie też taki fragment Starego testamentu:

„Stary Testament przestrzega człowieka: Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by (…) pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni (Pwt 18,10-12). Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz (Kpł 19,31).

Rozumiem, że w naszym świecie ludzie kłamią, ale dlaczego duch z nieba miał by kłamać? (może się wstydzić odp.?)

Czy po takim seansie mogą nastąpić jakieś skutki fizjologiczne?

Dodam, że jestem katolikiem. Czy to może w czymś przeszkodzić?

Znalazłem w necie też taki fragment Starego Testamentu:

„Stary Testament przestrzega człowieka: Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by (…) pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni (Pwt 18,10-12). Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz (Kpł 19,31).

To jakiś żart? o.O

Po której części z cytatu pogubiłeś się?

"Duch z nieba" miałby przychodzić na widzi-mi-się, bo mi się nudzi i korzystając z techniki o której Ci wcześniej powiedziano że zacytuję: "Podczas seansow z tabliczka nie mozna liczyc ze przyjda duchy z jakich wyzszych rejonow,jak juz to te egzystujace wsrod nas lub z poziomow bardzo bliskich naszemu" (Mr.Magick, 30.08.2010, godz. 20, w tym temacie nawet)?

Impuś, Ty czytasz ze zrozumieniem?

Skutki fizjologiczne? Jasne. Jak się otworzyłeś na takie doznania, to się nie zdziw że coś może skorzystać z zaproszenia. Już widać że nieźle wcięty jesteś i coś Cię sobie prowadzi na mięsko - cyt. impimp: "Kiedy ją [=tabliczkę] niosłem, dziwnie się czułem(miałem lekki problem z oddychaniem i z temperaturą ciała)(może jestem przewrażliwiony :]) ".

Już pomijając, ze taka obsesja "ja chcę, ja muszę, nieważne co kto mi napisze, nieważne ze intuicja mi wywala <nie> i tak zrobię swoje" to trochę mało racjonalna jest i raczej nie wygląda na Twoją. Niby słuchasz, niby pytasz a i tak nie dociera.

Problem masz facet.

DOC - Kiedy można zwrócić zakupiony towar

Dobre podejście Mr.Magick.

A Impimp i tak zrobi swoje wiec nie wiem po co sie "rozczulac"

Każdy ma SWÓJ rozum a nie czyjś.

Na twoim miejscu wybiłbym to sobie z głowy. Z racji też tego, że jesteś katolikiem a katolicy maja do tych spraw takie podejście..., że twoje ego może ci narobić szkód. Sądzę, że to też nie koniecznie muszą być duchy. Jeszcze za mało wiesz na te tematy i niei sądzę, aby spirytyzm można było pogodzić z twoją religią. To nie fair wobec obu tych systemów i Ciebie.

A Impimp i tak zrobi swoje

Nie wiem czy zrobię, mam spore obawy ale ciekawość jest równie silna. Zobaczę co wygra

Zrobisz czy nie, decyzja i tak należy TYLKO do Ciebie.

 

Przed chwilą kupiłem tabliczkę http://img217.imageshack.us/img217/5915/dsc4591u.jpg

Kiedy ją niosłem, dziwnie się czułem(miałem lekki problem z oddychaniem i z temperaturą ciała)(może jestem przewrażliwiony :])

 

jedno mnie zastanawia... z jakiego drewna to jest zrobione?

aha nie wiem czy wiesz.. ale skutki tej zabawy mogą ujawnić się nawet po latach to że teraz będzie fajnie i ciekawie nie znaczy, że tak zawsze będzie. Otwierasz się na coś, te drzwi zawsze będą już "uchylone" .. to tak btw.

Seid- zabronić się nie da, bo jak się zabrania to wiadomo jak się kończy. Zachęcać nie trzeba bo później jak przyjdzie taki nawiedzany przez coś albo opętany to stęka jak mu źle. Po ostrzec przed konsekwencjami i tyle:) Dla mnie niech wywołują duchy i Hitlera, ale jak przyjdzie nawiedzany przez coś i będzie błagał o pomoc to mu figę mogę z szerokim i pełnym satysfakcji uśmiechem pokazać

Gdyby wszyscy co uzywaja tabliczki ouija kontaktowali sie za jej pomoca z demonami...

Ty wiesz i ja wiem, że nie wszystkim od razu się to udaje. Ale po co się oszukiwać? Kto się uprze ten się skontaktuje, a kto miał pozytywną styczność z tą tabliczką jak nie zostawał opętany (bo bywa że i na tym się kończy) to ma inne problemy natury duchowej np. nękanie lub obsesję.

Jeszcze parę ostatnich pytań (może mi się przypomną)

Rozumiem, że w naszym świecie ludzie kłamią, ale dlaczego duch z nieba miał by kłamać? (może się wstydzić odp.?)

Czy po takim seansie mogą nastąpić jakieś skutki fizjologiczne?

Dodam, że jestem katolikiem. Czy to może w czymś przeszkodzić?

Znalazłem w necie też taki fragment Starego testamentu:

„Stary Testament przestrzega człowieka: Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by (…) pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni (Pwt 18,10-12). Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz (Kpł 19,31).

jak mozesz nazywac sie katolikiem wystepujac przeciwko slowu swojego boga?dodajac do tego cytat ktory wlasnie wkleiles?

serio pytam,nie mam nic przeciwko wywolywaniu duchow, nawet gdybym miala to daleko mi do nawracania kogokolwiek ,ale dziwi mnie podejscie niektorych ludzi pt nie przestrzegam 10 przykazan ,nie respektuje biblii ,nie chodze do kosciola ale JESTEM KATOLIKIEM ! to brzmi jak jakies zarty :_kwadr:

Może powinienem powiedzieć byłem. Bo ostatnio zmieniłem swoje poglądy co do tej religii.

coz dzieki za scislosc chociaz !

ja jestem Ciekawa jak Ci idzie z ta tabliczką, Impimp?

Z powodu pewnych komplikacji, muszę się wstrzymać z w przywoływaniem duchów

A najlepiej sobie to daruj :> impimp.

Moje zdanie jest takie : najpierw weź pod uwagę wszelkie za, a przede wszystkim przeciw i dopiero później podejmij decyzję o użyciu jej. Ale tak jak chyba większość, przypuszczam, że jeśli już ją kupiłeś to z niej skorzystasz.

o jakie komplikacje chodzi? możesz opowiedzieć?zacząłeś już z tabliczką i przerywasz przywoływanie czy jeszcze nie zacząłeś?

Napisz na PW

no i ...?co z tego wyszlo?jestem zainteresowany uzyciem ouija do kontaktu z obcymi.serio.

mozemy o tym pogadac?

z tymi tabliczkami to nie ma zabawy

ja kupiłam kiedyś taką w księgarni (!) w Niemczech i po długim czasie jej leżakowania na dnie szafy odważyłam się jej użyć. Czekałam jakieś pół godziny i nic szczególnego się nie działo, chociaż chyba jakby zimniej w pokoju się zrobiło. W pewnym momencie tak się przestraszyłam, że zakończyłam sesję, jeszcze zanim na dobre się zaczęła. Tak mi się przynajmniej wydawało. Potem "coś" zaczęło dziać się w domu. Biblia sama spadła z półki, przy otwieraniu szafek w kuchni wypadały szklanki (chociaż nie stały na samym brzegu) i "coś" pewnej nocy zaczęło mnie dusić. Obudziłam się przerażona czując czyjeś ręce zaciskające się na mojej szyi i w ogóle miałam kilka takich fizycznych odczuć kontaktu z tą istotą. Bo ja ją chyba wywołałam, ale nie zdawałam sobie sprawy, że ona już przyszła i skończyłam sesję. A to coś zostało na chacie i chciało chyba wrócić skąd przyszło. Moja znajoma która mieszkała ze mną w tym domu poszła niedługo potem do wóżki a ta powiedziała jej, że ona nie przyszła do niej sama (ta istota poszła tam z nią). Po jakimś czasie jakby się uspokoiło. Ja wróciłam do Polski, a tabliczka leży zamknięta w moim biurku. I wcale mnie już do niej nie ciągnie.

Weźcie pod uwagę, że możecie przywołać nie tylko demony i duchy. Po świecie krąży wiele "istot", czy też bytów, których istnienie nie mieści nam się w głowie. Nigdy nie możemy być pewni z kim, lub z czym rozmawiamy. Tablica do tego kryje wiele tajemnic, które wciąż nie zostały odkryte. Użycie jej może uzależnić, doprowadzić do opętania, czy uroków, których nawet nie będziemy świadomi...

Wiecie co, przez ten cały czas próbowałem jej użyć. Ale nigdy, przenigdy nikt się nie stawił na rozmowę. Ostatnim razem też nic się teoretycznie nie stało. Od tamtej pory, czyli mniej więcej tydzień temu, ktoś jest w mieszkaniu. Ja to słabo czuję, ale mój pies od tygodnia przybiega do mnie i się tak trzęsie ze strachu, jest wpatrzony w punkt w przedpokoju, a potem ciągnie z tym punktem wzrok.

no to jak nic sprowadziłeś sobie jakiś byt do mieszkania. Podobno podczas wywoływania powinno się poprosić potencjalnego "rozmówcę", żeby dał jakiś znak swojej obecności. Może przy kolejnej próbie nawiązania kontaktu spróbowalbyś nakłonić tą istotę, żeby wróciła skąd przyszła? Mój kot też zauważył obecość tego czegoś i wodził za nim wzrokiem.

do mnie czasem przychodzą bez przywoływania przez tabliczkę. to chyba normalne. potem odchodzą tam skąd przyszły ale niektórzy z tego co czytam może nie mają tyle szczęścia:)

często nawet doskonale zdaje sobie sprawę, z tego jaki byt w danym momencie jest:) fajne doświadczenie - świadomość, tego, że jest inny świat - bardzo blisko nas.

jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem tabliczek : PLANSZA OUIJA. TABLICA DO WYWOŁYWANIA DUCHÓW (1645375289) - Aukcje internetowe Allegro tylko tak jak tu piszą... z tymi tablicami nie ma jaj.

A mi się jednak wydaje, że całe te opowieści z tą tabliczką to tandeta, przynajmniej to, że jest "cholernie skuteczna". Po tylu nieudanych próbach wezwania kogoś. Tak ktoś był na chwilę, krótką chwilę. Lecz milczał i poszedł. Albo mam jakąś lewą tabliczkę.

albo niemoc w sobie masz

taką tablicę też można zrobić sobie samemu, wtedy jest bardziej naładowana naszą energią i łatwiej "przewodzi" kontakty

A mi się jednak wydaje, że całe te opowieści z tą tabliczką to tandeta, przynajmniej to, że jest "cholernie skuteczna". Po tylu nieudanych próbach wezwania kogoś. Tak ktoś był na chwilę, krótką chwilę. Lecz milczał i poszedł. Albo mam jakąś lewą tabliczkę.

moim zdaniem z prób będą nici dopóki nie oczyścisz blokad na kontakt z tamta strona ,zrób to dowolna technika ,byle dokladnie i przygotuj się dokładniej do kontaktu bo moim zdaniem jestes slabo przygotowany

moim zdaniem z prób będą nici dopóki nie oczyścisz blokad na kontakt z tamta strona ,zrób to dowolna technika ,byle dokladnie i przygotuj się dokładniej do kontaktu bo moim zdaniem jestes slabo przygotowany

Okej, tak zrobię. Wielu użytkowników pisało, że jest bardzo skuteczna. Może faktycznie jestem poblokowany, w każdym razie dzięki za radę

Moze jednak zrezygnujesz na przyszlosc

Oto filmik związany z tablicą ouija

Ouija. - Video