senna90 Napisano 1 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2008 Nie wiem jak to opisac ale dzialo sie to kiedy bylam malym dzieckiem, nie wiem dokladnie w jakim wieku.. (nawet nie wiem czy umialam w tedy mowic) Pamietam to ale caly czas nurtuje mnie jedna rzecz: czy to byl sen czy moze dzialo sie to naprawde tylko ja pamietam to teraz jako sen? Mianowicie chodzi o cos w rodzaju unoszenia sie nad ziemią.. unosilam sie w pozycji stojącej do ok pol metra nad ziemią.. a raz chyba wzlecialam pod sufit o ile mnie pamiec nie myli.. Pamietam dokladnie kazdy szczegół z mojego pokoju i mniejwiecej pamietam to uczucie unoszenia! Pamietam tez ze bardzo mi sie to podobalo.. Z wiekiem coraz bardziej mi sie to zaciera i coraz mniej o tym mysle. Powiedzialam o tym mojemu chlopakowi i odziwo nie wysmial mnie Powiedzial ze moglam wychodzic duszą poza cialo.. czy to wogole mozliwe u takiego malego dziecka ktore bylo zupelnie tego nie swiadome..? Czy to mogl byc powtarzający sie sen czy rzeczywistosc..?????? Jesli to prawda i jesli nie jest to niebezpieczne chetnie bym cos takiego powtorzyla.. problem w tym ze teraz nie wiem jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Racula Napisano 1 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2008 Są instrukcje jak dokonać OOBE (wychodzić z ciała), zapytaj gugla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
senna90 Napisano 2 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 no dobra, ale ja bym najpierw chciala wiedziec co to bylo..? czy sen czy jawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rrita Napisano 2 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Hej Senna, to bardzo ciekawe, ja pamiętam coś podobnego... jak miałam może 9-10 lat to wydawało (??) mi się, że potrafię siedząc ze skrzyżowanymi nogami unieść się nad ziemię - do tej pory nie wiem, czy to nie wpływ jakiejś lektury o joginach :icon_smile2: Ale miewam też bardzo realistyczne sny w których latam podobnie jak Ty to opisujesz, tzn. prawie w wyprostowanej pozycji i budzę się ze świadomością że to bardzo łatwe, wręcz naturalne... Czekam, może ktoś się jeszcze wypowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
senna90 Napisano 5 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 wlasnie mi tez wydalwalo sie ze to naturalne Ale nie mialam w tedy pojecia o jodze ani o lewitacji, nie czytalam zadnych takich książek.. no chyba ze to wynioslam z bajki o latającym dywanie A dlaczego piszesz ze unosilas sie w pozycji 'prawie' wyprostowanej..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
senna90 Napisano 7 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 ehh... myslalam ze wypowie sie tu ktos kto sie na tym zna i cos mi rozjasni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LenweTasartir Napisano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 (edytowane) Czytałem, że u dzieci w wieku 7-10 lat często występują spontaniczne OOBE, jak i LD. O, choćby w tej formie: Moja 7-letnia siostrzyczka przychodzi pewnego dnia do mnie, przytula się i zaczyna: "Wiesz co? Pamiętam swój pierwszy sen! Chcesz wiedzieć?" I zaczęło się (piszę mniej więcej tak jak ona to opisała): "To było jak byłam malutka, to mój pierwszy sen! Spałam i śnił mi się cmentarz i mój pogrzeb! Smutno było. Tylko tata mama i ty byliście. A mój drugi brat jadł loda za drzewem." "Jak to widziałaś, skoro byłaś martwa" - spytałem Ona kontynuowała: "No tak z góry, widziałam z powietrza. Jak już się skończyło to się obudziłam, ale znowu latałam. Było fajnie wiesz? Widziałam tak na różowo i trochę zielono! I kręciłam się po -tutaj zatacza ręką spiralę w powietrzu!- takim czymś i latałam ale potem się już to wszystko skończyło i byłam znowu sobą" Edytowane 21 Sierpnia 2008 przez truskawka Reklama innego formu, bez zgody Administratora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 17 Września 2008 Udostępnij Napisano 17 Września 2008 Witaj senna90 Twójch chłopak może mieć rację, ale w przypadku zwiedzania swojego pokoju i to w tak odległym czasie trudno powiedzieć, czy był to sen, czy rzeczywiście Ty w swojej postaci duchowej wybrałaś się na wycieczkę. Jeżeli zwiedzałabyś coś poza domem, coś czego wcześniej nie widziałaś, to można by to skonfrontować. W przypadku znanego ci pomieszczenia mogła to być jedynie fantazja na temat. Znane są przypadki wycieczek poza ciało, w trakcie których podróżnik widział zdarzenia w miejscach odległych, choćby o kilka ulic i był w stanie je opisać, pomimo że jego ciało było w trakcie ich zajścia w innym miejscu. Dość częstymi przykładami takich podróży są wycieczki w trakcie operacji chirurgicznych. Zdarza się, że pacjent będący pod narkozą i leżący przez cały czas zabiegu na stole jest w stanie opisać co działo się w jego trakcie w innych pomieszczeniach szpitala. Spotkałam się kiedyś z relacją osoby, której podobno udało się świadomie powtórzyć taką wycieczkę, ale zaprzestała dalszych prób, gdyż miała problem z powrotem. Być może taka podróż jest namiastką przejścia między życiem doczesnym, a „życiem po życiu”. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.