Skocz do zawartości

Wyssanie energi?


Arturro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zacznę od początku. Ładnych parę lat temu zostałem posiadaczem książki autorstwa J.H. Brennan'a "Magia :Jak korzystać z mocy, by ulepszyć nasz świat. Praktyczny poradnik". Tak jest zatytułowana. Zacząłem się w to "bawić" i zgłębiać wiedzę na ten temat.

Któregoś dnia trafiłem w internecie na "Magie Kahunów"...bodajże Hawajskich szamanów. Opisane tam było , jak przekazywać energię innym osobą. Aby "polepszyć" efekty , połączyłem obie techniki. A wyglądało to tak :

Usiadłem w pozycji medytacyjnej, jak nas na treningu sztuk walki uczono. Nie stosowałem żadnych gestów mudr dłoni, po protu trzymałem je luźno przed sobą. W wyobraźni stworzyłem pentagram, w którym środku siedziałem. Moim celem była znajoma, więc wyobraziłem ją sobie w pewnej sytuacji jak przechodzi przez pasy w dobrze mi znanym miejscu. Wokół niej stworzyłem kulę energii, która posiadała pasy energii, które się przesuwały...raz robiłem, że w górę...raz w dół. Nagle...zacząłem czuć przypływ energii...może to zabrzmi dziwnie ale czułem, że ma błękity kolor i jest pozytywna... Po godzinie szczerze powiedziawszy , znużony poszedłem spać, nie wiem czemu się tak dzieje, ale jak tylko medytuję to po jakimś czasie chce mi się strasznie spać :/ Całość trwała od 10 do może 11 wieczorem. Przekonany, że to tylko zabawa poszedłem któregoś dnia do tej znajomej, która opowiedziała mi, że była na imprezie i około 10:30 jakby nagle, nie wiedziała skąd wszystkie siły ją opuściły...jakby ktoś z niej coś wszystko wyssał. Jak to usłyszałem normalnie szczena opadłą mi na poziom podłogi. Pewnie przypadek pomyślałem sobie... Ale nie dawno byłem na nią wściekły, że zadaje się z dziewczyną, która prawdopodobnie wpędza ją w niezłe kłopoty. Umówiły się z znanym mi klubie. Wieczorem naszła mnie taka złość na nią...że czułem jak to wszystko zbiera się we mnie...w środku... Nie medytowałem wtedy, ale wyobraziłem sobie po prostu w między czasie pewną nie przyjmną sytuację mającą "niby" w tym klubie..taka moją już wyobraźnia... dodam, że chodziło tutaj o "najazd" pewnych karków na owy klub gdzie celem były te dwie dziewczyny a w szczególności moja znajoma, tak aby się oduczyła raz na zawsze. Następnego dnia na GG napisała mi , że gdy się z nią spotkała, czuła, że wyssała wszystkie jej siły. Mówię o niej, bo razem doszliśmy do tezy o "wampirze energetycznym" ( zastanawiam się teraz czy podczas tamtej imprezy ta dziewczyna mogła być z nią również). Ale po jakimś czasie skojarzyłem to wszystko ze sobą... Co o tym myślicie? Powiem wam, że najczęstszą magią jaką teraz używam jest iluzją. Bo zaprzestałem wierzyć w takie rzeczy...do tego momentu...Jeżeli możecie to jakoś wyjaśnić byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czesc,

 

Sorry za brak polskich znakow. Jestem poza Polska. Mam taka osobe w rodzinie, ktora jest wysysaczem energii. Wszyscy ja lubia, ale lepiej jej nie podpasc i nie wchodzic w slowo. Czasem rzuci taki wzrok(Widac cos dziwnego w jej oczach), ze momentalnie czlowiek opada z sil. Widzialem sie z nia kilka razy w calym zyciu, ale juz doswiadczylem "spojrzenia". ^^ Inne 6 osob to samo opisywalo. Raz nawet na lotnisku poklocila sie zdajac bagaz. Kobieta z lotniska doznala oslabienia i bolu glowy, bo zaraz poszla, zeby ktos ja zastapil. Ale to akurat informacja niezbyt pewna, bo ktos kto z nia byl opowiedzial to komus, a ten ktos kolejnej osobie i ta osoba powiedziala mi. :) Wiem jedynie, ze jest zwiazana z ezoteryka. Tarotem, Feng Shui i niektorymi innymi dziedzinami zajmuje sie od ok. 15 lat. Rozmawialem z nia o ezoteryce, glownie zmierzajac do tego tematu. Od razu sie zorientowala, ze interesuje mnie to. Powiedziala mi, ze sama do czasu o tym nie wiedziala, poki ktos jej nie powiedzial zartobliwie, ze "ssie energie" ze wszystkich. Czytala w ksiazkach o tym wczesniej. Tylko teraz juz ciezko to kontrolowac. Mowi, ze musi naprawde byc wkurzona, zeby uzyc celowo tej umiejetnosci, a ze rodzina obrywa wzrokiem ciagle to przez to, ze juz gdy lekko ja cokolwiek zdenerwuje, jakos samo to tak wychodzi, ze gdy nawiaze kontakt wzrokowy, od razu ta osoba ma caly dzien do kitu. Niestety dopiero 2 lata pozniej dowiedzialem sie o tej sytuacji na lotnisko. Jak sie bede z nia widzial(Moze za pol roku) to zapytam i porozmawiam jeszcze. Uff... rozpisalem sie. Naprawde polecam miec wysysacza w rodzinie.

 

Pozdrawiam,

KitKa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

PO prostu zamiast dawać energię jak to sobie założyłeś - wysysasz ją. Łatwiej jest wyssać-brać, niż dawać. Przy dawaniu musi być uczucie miłości - nie miłości jak mężczyzny do kobiety - ale czystej miłości. Jesli jest w tym wrogie uczucie (złość itp), to odbierasz ją. A co do kobiety o spojrzeniu, które jest "dziwne", to naprawdę musiała włożyć dużo pracy w to, aby było takie tylko na życzenie i tylko w złości. I podpowiem, że gdy tak się w ciebie zapatrzy, to wyczyta z ciebie wszystko. I właśnie ta podświadoma wiedza, że tak jest przeraża ludzi najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeżeli się trochę wokół siebie rozejrzycie, to z pewnością skojarzycie osoby, w obecności których jesteście zmęczeni, z którymi nie macie ochoty rozmawiać, pomimo iż nic do nich nie macie. Sama obecność takich osób wywołuje stan lekkiego zdenerwowania. Problemem jest mieszkanie z taką osobą, ale i na to jest sposób.

Można wytworzyć wokół siebie aurę podobną do tej jaką stworzył Arturro, z tą róznicą, że ta aura ma charakter neutralny i stanowi blokadę/barierę niepozwalającą zarówno na wysysanie energii, jak też na jej dawanie.

Efekt jest taki, że tzw. wampir energetyczny, który do tej pory wysysał energię (nawet nieświadomie) zaczyna się zachowywać mniej pewnie w obecności dotychczasowego dawcy, a dawca ma mniejsze opory przed spotkaniem z nieskutecznym wobec niego wampirem.

Z bardziej psychologicznego punktu widzenia wygląda to po prostu jak pozbycię się kompleksów/dowartościowanie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...