_Domi_ Napisano 5 Marca 2009 Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 (edytowane) Parę dobrych lat temu miałam przedziwna noc. Poszłam spać, wyłączyłam telewizor z pilota położyłam jak zwykle na półeczce łóżka. W nocy obudził mnie szum i patrzę na telewizor i nic nie ma oprócz szumu tak jak jest to zwykle, gdy nic nie leci w TV, mój kot siedział obok mnie i patrzył w telewizor i nie reagował na moje wołanie.Zdziwiłam się, ale ok myślę wyłączę i idę spać. I tak zrobiłam. Po jakimś czasie znów się obudziłam bo telewizor znów był na chodzie, ale tym razem kot siedział przed samym telewizorem wpatrzony,wyłączyłam ze złością telewizor a kot odwrócił się powolnym obrotem i spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem,skrzyczałam go i poszłam spać. Ale gdy po raz trzeci sytuacja się powtórzyła a kot jak zwykle przed telewizorem to juz miałam tego dość a serce waliło mi jak młot.Wyłączyłam telewizor z gniazdka i zaświeciłam światło. Zasnęłam dopiero nad ranem,a gdy obudziłam się przed południem znalazłam krew na poduszce, więc zaczęłam szukać źródła krwawienia i nie znalazłam. Wstałam tym wszystkim zaszokowana i poszłam do kuchni opowiedzieć o tym a tam mnie poinformowano że w nocy zmarł wujek mojego szwagra, z którym świetnie się rozumiałam i bardzo go lubiłam. Wtedy jakoś wszystko zaczęło trzymać się kupy, że tak powiem. Nie zapomnę tej nocy do końca życia. Edytowane 5 Marca 2009 przez _Domi_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inka_27 Napisano 9 Października 2009 Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Brr...wyobrażam sobie to spojrzenie kota...mnie się raz przydarzyło coś prawie podobnego, mam na myśli koci wzrok. Wyszłam raz przed dom i zauważyłam kota, który siedział i się na mnie patrzył...mieszkam prawie na wsi więc widok kota to żadna nowość...ale ten kot....sama nie wiem, mąż wyszedł i spytał co tak stoję a ja się gapiłam na tego kota i miałam wrażenie, że patrzę w oczy mojej babci, która już wtedy nie żyła:(może to głupio brzmi, ale takie własnie uczucie mnie ogarnęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.