"coś" na wiatraku - pomocy!

Miałam jakieś kilka lat (dokładniej, chodziłam do zerówki). Generalnie, jak każde dziecko, bałam się nocy, ponieważ widziałam różne rozmaite i przerażające cienie, które po chwili znikały, i wtedy właśnie zawsze chowałam się pod kołdrę. Ale tu nie o to chodzi. Pewnej nocy (aż boję się odpowiedzi), zobaczyłam niebieską twarz na tle małego wiatraka (mój brat ją również widział, cienie także, choć był starszy). Po tym tak się przeraziłam, że już nigdy nie gasiłam światła. Czasami zdarzało się też, że budze się o 3 w nocy... i mam takie uczucie, jak by ktoś chciał ściągnąć ze mnie kołdrę, choć wszyscy śpią. Bardzo proszę Was o pomoc (jakieś dokładne wyjaśnienia).

To było tylko w tym wieku przedszkolnym? Czy nadal tak masz?

To było w wieku przedszkolnym, ale teraz czasami też widzę jakieś cienie, które po chwili znikają, ale po ich zniknięciu mam takie uczucie, jak by stali za mną i mnie obserwowali. Czasami przebudzam się jak już mówiłam o 3, ale dlatego, że ktoś jak by mną potrząsnął specjalnie. Dziwne rzeczy nieraz się mi przydarzają....