buubless Napisano 10 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2010 Witam, czytam i czytam posty na roznych stronach i dowiedzialem sie podstaw ale przez te cale czytanie pogubilem sie apropo autohipnozy i wejscia w 'inny świat' jak to było napisane w książce Ashe Martine - Szaman Naszych Czasów. I tu moje pytanie o czym myslicie kiedy lezycie na łóżku i chcecie wejść do tego świata? drugie pytanie to ashe martin napisala ze trzeba miec jakis cel podrozy zeby dostac sie do tamtego swiata. czy motywacja moze byc odnalezienie zwierzecia mocy czy potrzebuje czegos innego? przez dwa dni w nocy staralem sie połączyć z duchami ale zasypialem podczas autohipnozy. staralem sie podczas dnia osiagnac ten stan ale nie udawalo mi sie. czesto staralem sobie wyobrazac jakies drzewo ktore pomoze mi sie tam przejsc ale nie daje rady. Pomożcie mi :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlotta Napisano 12 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 jakto apropo autohipnozy nieznam się na tym o czym piszesz ale wygląda na to że do tego będzie ci bardziej potrzebna medytacja niż autohipnoza, a do autohipnozy musisz se skombinować nagranie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 12 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Tu jest kilka nagrań: Nagrania bezp?atne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tanino Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Wycieczka po zwierzeta mocy wydaje mi się to troche dziwne . Nie będe mówił że tak jest bankowo ale zwierze moc w moim wydaniu musi przyśc samo do Ciebie. A twoja w tym sprawa zeby je zakceptowac i troche tez musisz ogarnąć że ze zwierzakami też nie jest łatwo one przychodzą w odpowiednim czasie nie pojawiają się jak nie jesteś przygotowany na nie. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buubless Napisano 13 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 dzięki za pomoc a co mogłoby być przyczyną takiej wycieczki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tanino Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Rożne są formy podrózy. Roznie się ją osiąga moim sposobem dowiedzenia się czegoś jest iście zwyczajne na spacer zdala od wszelkiego ruchu ludzkiego. Zapoznawanie się z otoczeniem. Być może jest jakaś roślina która Cie już dawno użekła. Podróze w rózne miejsca takie ciche i spokojnej po prostu same prowadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadan Napisano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Zgadzam się z użytkownikiem toshi. Ponadto mogę Ci jedynie zalecić przestudiowanie wszelkich informacji na temat mitologii/wierzeń, w których się poruszasz. Zwłaszcza tych dotyczących wspomnianego przez Ciebie "innego świata". Pierwsze podróże warto jednak odbywać pod przewodnictwem kogoś z zewnątrz. Kogoś, kto zapanuje nad otoczeniem (fizycznym) i w razie czego Cię wybudzi. Faktem jest, że hipnoza jest "bezpieczna". Jednakże niewłaściwe "zejście" może spowodować pewne ubytki. Przykładem tego będzie podróż Michaela Harnera. Polecam lekturę jego książki zwłaszcza dla tego opisu (reszta raczej mało ciekawa, chyba że ktoś lubi budować łódkę w przedpokoju). Co do tego czy potrzebujesz raczej medytacji - głęboka medytacja również jest formą autohipnozy. Deprywacja sensoryczna wprowadza nas w odpowiedni stan, dzięki któremu możemy przejść dalej. Dalej... tutaj pojawia się problem. Niektórzy owego "dalej" nie odróżnią nawet od snu. Z jakiego powodu? Gdyż jest to prawie że tożsame. Ale wracając do wątku - proponuję wybrać się właśnie w jakieś miejsce, a nie w poszukiwaniu czegoś. Zwłaszcza nie na początku, dopóki nie poznasz "topografii zaświatów". Plus to co napisałem - poznaj mitologię, wierzenia które charakteryzują Twój światopogląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tyr Napisano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Co do faktu, że to totem powinien Cię wybrać a nie odwrotnie to zgoda, ale to, że zostałeś wybrany przez ducha nie oznacza, że od tej pory będzie on na każde Twoje zawołanie. Ja o uwagę mojego totemu muszę naprawdę nieźle walczyć, a i tak najczęściej daje mi coś zupełnie innego niż chciałem. Np zadaje pytanie i zamiast odpowiedzi otrzymuje inne pytanie...i mam z tego zazwyczaj więcej korzyści niż bym oczekiwał, ale nic za darmo. Podróż do świata górnego to dla mnie zawsze wielka wyprawa, a cel jest zawsze sprecyzowany. Wiedza, siła aby kogoś uleczyć, rada duchów w jakiejś sprawie, to wystarczające powody żeby wybrać się w podróż Co do kwestii czy trans jest autohipnozą czy medytacją to powiedział bym, że jest on czymś pomiędzy, przynajmniej dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Czytałem, że szamani przed podróżą do świata duchów przygotowywali się za pomocą rytuałów ochronnych i oczyszczających. Czy może ktoś wskazać mi ksiażkę, gdzie znajdę takie rytuały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Boski Ramzes Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Rytułałów nie polecam bo może się źle skończyć . Na początek LD albo OOBE a ochrona ? pierścień atlantów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Rytuały tradycyjni szamani stosowali właśnie po to, żeby ich "OBE" było bezpieczne. Teraz się mówi, że to nie jest wymagane, ale ja nie ufam nowym teoriom. A pierścień atlantów nie ma nic wspólnego z szamanizmem, więc to dziwny pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Boski Ramzes Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Pierścień atlantów wbrew z tym co piszą w internecie jest jedną z podstawowych ochron. działa podobnie do pentagramu ale Atlant odbijając zamienia w dobre a pentagram odbija i jeszcze dowala źródłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Bzdura. Nie ma czegoś takiego, jak energia samego kształtu. Więc zarówno działanie pentagramu, jak i pierścienia tak zwanych atlantów (a raczej samego symbolu, może być przecież na naszyjniku czy czymkolwiek) zależą wyłącznie od osoby, która ich używa i intencji przez nią nadanej. Oczywiście istotny jest tu efekt wiary w symbolikę przez dany kształt niesioną. Nie dajmy się zwariować, wszystkie metody są po prostu w naszych głowach, sztuka tylko we właściwym momencie sięgnąć właściwych zasobów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Boski Ramzes Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Zawieszka czy pierścień to bez różnicy. Symbolika ma znaczenie i też potrzeba ich noszenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tyr Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Znaczy generalnie co do mocy samego kształtu to chociażby Huna mówi o tym, że rzeczy tylko i wyłączne z powodu tego, że mają określoną długość, mogą mieć pozytywny energetyczny wpływ na człowieka. Choćby taki cubit wand. Oczywiście w kwestii osobistego światopoglądu pozostawiam czy ktoś w to wierzy czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.