Skocz do zawartości

propozejszyn


Greg1982Fr

Rekomendowane odpowiedzi

Khem, khem witam w pierwszym założonym przeze mnie temacie na tym forum ;)

 

Zajmuję się szamanizmem od przynajmniej 8 lat. Niedawno mi poradzono - czemu nie zaistniejesz w internecie? Zajmujesz się bliskimi a innymi też możesz. Tak powstała witrynka, którą i tak jeszcze dopracowuję.

 

Ale o co konkretnie chodzi. Poszukuję kilka - czyli max 7-8 osób - które posłużą mi za króliki doświadczalne. A konkretniej jeszcze bardziej? Mam możliwość przeprowadzenia rytuału w wyniku którego zwiększy się szczęście, sytuacja finansowa, czy nawet poprawienie tego jak nas odbiera płeć przeciwna :serduszka:

Zbieram chętnych, jeśli będzie ich powyżej 8, dokonam selekcji. Można wybierać jeden z w/w rytuałów (szczęście, pieniądze, atrakcyjność). Czas trwania eksperymentu przewiduję na ok. 2 miesiące.

 

A teraz najzabawniejsze - gdzie tkwi haczyk? Są dwa, choć mogą się wydać nieistotne. Jeden - będę potrzebował w miarę aktualnego zdjęcia z widoczną twarzą, imię i nazwisko, data urodzenia. Oczywiście te dane nie wyjdą dalej.

Drugi - będę oczekiwał RZETELNEJ sprawozdawczości w systemie, powiedzmy tygodniowym. Daje to ok. 8-9 sprawozdań typu: co się zmieniło, lub że nic się nie zmieniło ;) Na koniec zaś wydadzą opinię, którą umieszczę na stronie.

 

Czekam na propozycję powiedzmy tydzień. Potem przez gg czy maila przesyłacie mi dane i zaczynamy zabawę ;)

 

 

Pozdrawiam

 

aktualna lista zgłoszonych osób:

aura

beniek88

basi...69

Dama Trefl

Radiana

kamii1303

Jaaga

agusia105a

Truskawka

Edytowane przez Greg1982Fr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greg zgłosiłabym się na ochotnika gdyby nie twoje jedno słowo. Chodzi mi o "zabawę" - właśnie to słowo strasznie mi się nie podoba - bawić możemy się na różne sposoby, a jeżeli faktycznie ten rytuał ma pomóc to nie nazywaj go zabawą. To stawia cię w świetle os. nieżetelnej.

Przepraszam za szczerość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za szczerość się przepraszać nie powinno ;)

Zabawą to faktycznie nie będzie, po primo, bo dokonuję wpływu na takiego ochotnika a secundo, będę chodził wyprany energetycznie przez te 2 miesiące.

Napisałem zaczynamy zabawę w sensie w jakim jest powiedzenie "jedziemy z tym koksem", "zaczynamy" etc. Bez zabawowego nastawienia do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg na pewno będziesz miał więcej niż 100 chętnych bo któż nie marzy o byciu bogatym, szczęśliwym i pięknym... I ja też chcę, też chcę...

A czy uświadomisz tutaj obecnych jakie mogą być konsekwencje rytuału?

Wszelkie za (czyli bycie pięknym, atrakcyjnym, kochanym, bogatym i inne terefere) oraz przeciw... Co może stać się negatywnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Negatywnego? Właśnie nic. Bo po upływie tych dwóch miesięcy likwiduję rytuał (odwracam go) i nic się do nikogo nie przyczepia. Czyli żadnych opętań, serwitorów etc.

Co najwyżej jeśli ktoś jest niedojrzały to może mieć pretensje "a tio juś konieć?" że nagle to co zaczął uznawać za standard odeszło.

Ew. minusy- choć za minusy uchodzić nie muszą - opisałem w poście: podanie swoich prawdziwych danych, sprawozdawczość, opinia na koniec po zakończonym eksperymencie. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz rozmawiałem o tym z Grzegiem i podobno najgorsze co może się stać to poprostu to, że rytuał nie podziała, i nasze szczęście bedzie na "normalnym poziomie", a nie na "wysokim" (po rytuale)

 

PS. Ja bym mógł sie pisać na takie coś, spróbowac zawsze można

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kwestie leczenia, czy pomocy gdy ktoś jest zagrożony to pomagam bez eksperymentów :) Za darmo. Jak coś to napisz do mnie mail czy odezwij się na gg

Osoby które biorą udział w eksperymencie będą miały coś w stylu darmowej próbki tego, za co normalnie biorę pieniądze.

 

PS: Proszę o podawanie konkretnie kto, który rytuał chce

W pierwszym poście wypiszę później listę zgłoszonych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daję energię, czas, pracę. Widziałaś kiedyś osobę po przeprowadzonym egzorcyźmie, zdjęciu klątwy czy innym rytuale?

Gdyby to było tyle co mrugnąć to bym nie brał. Za pomoc, ratowanie ludzi, nie biorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg, tylko mam nadzieję, żę swoją selekcję przeprowadzasz rzetelnie - no wiesz, wybadanie sytuacji danej osoby etc. Nie każdemu bym sugerowała, że mogę zmienić jego życie, czasami nie mag, a psycholog by się przydał. Do tego trzeba miec jednać w miarę silną psyche. Jeszcze Ci się ktoś uzależni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg, ależ ja nie kwestionuję tego, że to co robisz wymaga/nie wymaga i czasu, energii, nakładów finansowych (bo wiadomo, że ziółka i inne specyfiki wykorzystywane przy rytach, trzeba kupić - przynajmniej częściowo). Tylko mnie niepokoją inne kwestie. Oraz to o czym napisałam w pierwszym swoim poście, bo dobrze wiemy obydwoje, ze nic nie jest pozbawione konsekwencji, wszystko ma swoją cenę, za wszystko trzeba płacić...

 

Czyli jak rytuał nie zostanie cofnięty, to po czasie może okazać się, że do (od)biorcy przyczepić się może jakąś larwa? Może stać się opętany? Dopadnie go coś bardziej lub mniej nieprzyjemnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się raczej spodziewała po prostu nagłych kłopotów - są pieniądze, nie ma pieniędzy. Jest motywacja do pracy - nie ma do niej sił.

Później się ktoś będzie uskarżał, że on dalej chce bez wysiłku, bo mu leniwo tyłek ruszyć i zacznie panikować, że jest gorzej niż było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Selekcja będzie ostra, to mówię od razu. Zaznaczam - efekt rytuału jest formą "pomocy" nic za nikogo się nie stanie. Nikt nie znajdzie pieniędzy na ulicy, ale np. przyszły szef spojrzy przychylniejszym okiem na CV. Jeśli się np. spóźnicie na tramwaj do pracy to akurat może się okazać że on też się spóźni i w efekcie się zdąży. Mijający przystojniak / śliczna dziewczyna się za Wami obejrzy.

Tak dla przykładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arabika: Dlatego biorę maksymalnie 8-9 osób i po jednym rytuale, abym miał nad tym kontrolę. Gwarantuję bezpieczeństwo.

Zaś spodziewam się raczej reakcji które opisała Reina, o czym przestrzegłem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dama Trefl: proszę podaj jaki rytuał chcesz

 

Arabika: nie, nie na tyle drastycznie. Jeśli przyjmie Cię do pracy, będzie Ci uchodzić na sucho opierniczanie się, to potem przestanie. Nie robię drastycznych zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robię drastycznych zmian.

Masz nad tymi zmianami AŻ TAKĄ kontrolę, że mogą zajść kiedy chcesz albo nie? Wybacz podejżliwe pytania. Są potrzebne. Wiesz, to coś o czytaniu małych druczków na umowach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reina: Nie o to chodzi że nakażę szefowi zaaprobować CV. Mało kto by to potrafił. Wtedy faktycznie, można przyjąć na stanowisko kierownika dyletanta i po cofnięciu rytuału taka osoba by poleciała.

Moje zmiany dotyczą wpływu na to, jak odbiera daną osobę otoczenie.

 

Dama Trefl: do wyboru są 3. Przyciągnięcie szczęścia, pieniędzy/lepszej sytuacji zawodowej, oraz poprawienie odbioru przez płeć przeciwną.

Jeśli chcesz konkretnie coś, pisz, zobaczymy co da się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg1982Fr, jeśli było by jeszcze miejsce to ja na ochotniczkę się zgłaszam. :)

Naczytałam się troszkę tej dyskusji i chce spróbować. Poza tym mam do Ciebie jeszcze jedną sprawę, ale to na priv :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce się znajdzie, trzeba tylko dane mi na pw albo jeszcze lepiej maila podać:

Imię i nazwisko

data urodzenia

zdjęcie z widoczną twarzą

no i jaki rytuał wybierasz - szczęście/pieniądze/atrakcyjność

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka
Miejsce się znajdzie, trzeba tylko dane mi na pw albo jeszcze lepiej maila podać:

Imię i nazwisko

data urodzenia

zdjęcie z widoczną twarzą

no i jaki rytuał wybierasz - szczęście/pieniądze/atrakcyjność

 

Dane podeślę na PW, a zdjęcie wyślę mailem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie mam komplet - 9 osób.

Osoby które nie podały kompletu danych (np zdjęcia) oraz nie zdecydowały się jeszcze jaki to ma być rytuał, proszę o podanie tego najpóźniej do piątku / soboty przed południem.

 

Zaznaczam - tego typu rzeczy jak rytualistyka, nie są powodem do robienia sobie żartów. Jeśli ktoś podeśle fałszywe dane, zdjęcie jednej osoby a datę drugiej, albo jeszcze lepiej kogoś kto już nie żyje, lepiej niech nic nie wysyła.

Pozdrawiam

Edytowane przez Greg1982Fr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na zdjęcie i deklarację wyboru rytuału od dwóch osób. Jeśli się nie zgłoszą do jutra do południa, odpadają. Wtedy miejsce się zwolni.

Wybaczcie, ale nie będę czekać na ostatnią chwilę. Ja również muszę się do tego przygotować, tym bardziej że to będzie maraton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli potrzebne mi dane nie wpłyną do południa jutro, dam znać w południe w tym temacie, że możesz. Jeśli nie będziesz miała w tym czasie dostępu do neta, możesz profilaktycznie wysłać wcześniej.

 

edited:

 

Wszystkie osoby dostarczyły mi już dane. Rekrutacja zamknięta.

Edytowane przez Greg1982Fr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Greg

 

mam pytanie do Ciebie

Czy potrafisz pozbyc kogos z uzaleznienia? /alkohol, marihuana i inne swinstwo/

Pozdrawiam.

Edytowane przez Cyrkonia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie na razie nie ma żadnej różnicy , poza jednym , miłym telefonem na który już nie liczyłam.Może to początek- mojego szczęścia, jestem dobrej myśli ale i tak dla Grega duże podziękowania Greg pięknie dziękuję:uscisk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się dowiedziałam, urok napewno zacznie działać po tygodniu, który mija w niedzielę. Wcześniej też może, ale nie musi, więc to co się dzieje, to albo urok, albo zbiegi okoliczności. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wszystko na zwykłym poziomie, ale nic się złego nie stało

 

Grag, czy to możliwe że zasypiając moge mieć wrażenie, że ktoś jest w pokoju? Nigdy tak nie miałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Ja z kolei, kiedy jest mi smutno albo ma doła i chcę sobie własne akumulatorki podładować - to korzystam z wszelkich sposobów aby podnieść sobie poziom serotoniny - działa bez pudła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawy finansowe jakby do przodu ale właśnie w niedzielę rozpadł się mój związek. Wyszło to czego od miesięcy się domyślałam .... zdradzał mnie od 3 miesięcy...To nie było fajne

ale o kurcze Greg wczoraj dostałam propozycję pracy.... Tak strasznie się ucieszyłam obdzwoniłam córkę mamę no i ...

dziś podpisując papiery dowiedziałam się że to tylko dziś ...

Ale oczywiście jestem w dobrej myśli...

Bardzo ci dziękuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale szeroki odzew ;) Jej ale mi się miło zrobiło. Mam dzisiaj super dzień ;]

 

Tak jak powiedziano wcześniej - liczcie sobie czas około tygodnia od niedzieli - pieniądze, poniedziałku - atrakcyjność, wtorku - szczęście. Owszem rezultat może być widoczny wcześniej lecz nie musi.

 

Co do samego efektu, co omawiałem już z jedną osobą. Efekt a zauważenie efektu to dwie różne rzeczy. Przykładowo - ktoś zamawiał poprawienie sytuacji zawodowej, materialnej. W efekcie, codziennie przez tydzień, taka osoba jechała cały czas o tej samej porze, z tym samym facetem w autobusie. Który jeszcze się do niej miło uśmiechał. Pomyłka w uroku? Atrakcyjność zamiast pieniędzy? Sęk w tym, że ten facet to dyrektor w firmie, gdzie składało się CV...

 

Cyrkonia: nie, nie potrafię. Mogę spowodować, że palaczowi będzie bardzo śmierdział i przeszkadzał papieros, który pali. Jednak, jeśli ma słabą wolę to tylko go pognębi zamiast pomóc.

 

Aura: sprawę wyjaśniliśmy na gg ;)

 

Beniek: pewnie że możliwe, odezwij się na gg

Pozdrawiam i życzę jak najlepszych efektów.

Edytowane przez Greg1982Fr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg dziś lepiej - mam farta takiego jak wcześniej .

Widocznie przed wczoraj to był przypadek i spadek mej formy :)

Ale będę miała super jeżeli do mojego szczęścia dojdzie twój bonus.:_okok:

Pozdrawiam :uscisk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo Greg!

Wczoraj po tej jednodniowej pracy - póżnym wieczorem zadzwoniła do mnie koleżanka i sama zaproponowała że umówi mnie ze swoją znajomą w sprawie pracy... czekam na telefon

Pozdrawiam Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, a mi zaczyna się wszystko walić ;/ Póki co pieniędzy nadspoedziewanie dużo ubywa. Znalazłam atrakcyją ofertę pracy, ale już nieaktualna. Dobrze, że to pierwszy tydzień, czekam na poprawę w następnym :) Oby zaczęło się dziać coś pozytywnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no ludzie... ew. efekt może się pojawić najwcześniej pod koniec tygodnia dla finansów, w pozostałych przypadkach jeszcze później. To co piszecie to pozostałości tego, co było wcześniej. Ten tydzień to i tak rekord bo znajoma wiedząca - nota bene uznany autorytet, z którą wywiady przeprowadzają - daje czas około miesiąca, dwóch na tzw. rozruch

 

Cyrkonia: niezamaco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami się tak nakręcacie, że nawet jakby Greg nic nie zrobił, tylko wkręcił wam dobrą gadkę, 'jakie to skuteczne rytuały', to byście widzieli zmiany na lepsze...

Na pewno w takim wypadku nie można ocenić skuteczności samego rytuału (bez obrazy Greg, po prostu czyste stwierdzenie faktu). No ale po to w końcu są rytuały', 'zaklęcia'.. żeby podświadomość połechtać!

 

I bez tego wydarzyłoby się Wam wszystko, co się wydarzyło.

 

Obyście nie musieli więcej dawać swojego życia w czyjeś ręce, tylko sami się do roboty wzieli.

 

:P

 

Pozdrowionka:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J_K_J zamiast się czepiać proszę o logiczne udowodnienie, że nie można udowodnić zmian na lepsze w danej dziedzinie życia w przeciągu 2 miesięcy.

 

Radiana: dziękować ;)

 

Dama Trefl: Ty to do przyszłego tygodnia poczekaj, to zobaczysz ;>

 

Przyznam, że jakkolwiek każdy z rytuałów wyszedł - z niektórymi trudniej było, z innymi łatwiej, to akurat przy atrakcyjności wyjątkowe powodzenie. Sam byłem zaskoczony.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg ale gdzie ja napisałem, że:

"nie można udowodnić zmian na lepsze w danej dziedzinie życia w przeciągu 2 miesięcy."

Nie zrozumieliśmy się. Chciałem tylko powiedzieć, że całe zamieszanie wokół tego 'propozejszyn', obgadywanie czego się chce od tego rytuału, co chce się osiągnąć itp, przy tym wkładanie własnej energii na stworzenie obrazu (jak coś chcesz to sobie to wyobrażasz - 'wizualizejszyn' ;p) i nie mała radocha z tego, że 'na pewno się spełni, bo on mi to zapewnia'..... no i masz efekt. Ludzie się podniecają, zaczynają szukać we wszystkim początków działania rytuału... i nakręcają przez to swoją własną siłę sprawczą, tą która tworzy ich świat.

No i żeby nie było, dodatkowo Ty wesprzesz ich obraz swoim własnym wkładem sprawczej energii i rzeczy zaczynają nabierać przyspieszenia. Dlatego nie myśl, że mówię, że Twoje ryty nie działają. Twierdzę jednak, że decydujący wpływ ma stan umysłu tych ludzi... A jeśli nie wierzysz to na priv wyślę Ci 2 zdania jak mozesz sie o tym przekonac, o ile oczywiscie chcesz;) Hmm zresztą chyba sam wiesz o co mi chodzi, jak to sprawdzic.

 

 

A więc oczywiscie ze da się zmienić życie na lepsze w ciągu takiego czasu! twierdze nawet, że da się to zrobić dużo szybciej...choćby i w ciągu 1 dnia. Pod pewnymi warunkami...

 

Moją gadką nie chce spowolnić wam tego pędu, ale chcę żebyscie zrozumieli jak ta kreacja rzecvzywistości działa, żeby następnym razem już nie musiec łechtać się 'czynnikiem z zewnątrz', na który można zrzucić ewentualną porażkę albo uwierzyć w jego większą siłę, od tej której sami macie w sobie, tylko we własne ręce sprawy wziąć!

 

A żeby nie było, że tylko gadam to posyłam Wam wszystkim moc Tego, który daje nam wszystkim Życie, aby przejawił swoją nieskończoną obfitość, piękno, doskonałość i co tylko chcecie w Waszym zewnętrznym działaniu i świecie!

:muza:

Wszystkiego dobrego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wiara czyni cuda, więc samonakręcanie się jest pomocne. I to potwierdzę, bo to fakt. Twój poprzedni post ludzie zinterpretowali, jako stwierdzenie, że moje rytuały nic nie dają, a ludzie się jedynie nakręcają i wmawiają co chcą. Cieszę się, że napisałeś o co Ci chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg, chyba się polepsza, wydaje się, że różne "ważne" osoby, które lepiej by było, by poszły nam na rękę podczas załatwiania spraw związnych z zasiłkami i zapomogami - rzeczywiście idą nam na rękę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór Greg! Dostałam dziś nową komórkę od znajomego od tak poprosił żebym pomogła kupić mu nową taką za 300e no i znależliśmy a on oddał mi swoją bardzo fajniusia no i droga nie miałam jeszcze takiej! w poniedziałek następna rozmowa o pracę! no to na tyle pozdrawiam B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj greg, u mnie co prawda nic szczegolnie sie nie zmienilo, ale rozumiem ze u jednych dziala to szybcciej a drudzy musza troszke dluzej poczekac, jak cos tylko zacznie sie dziac, dam znac

pozdrawiam A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chodzi o nastawienie :) Szamanie, myślę, że Twój urok miał sprawić, bym przeczytała "Sekret", a dalej sama sobie poradzę :) Dziekuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chodzi o nastawienie :) Szamanie, myślę, że Twój urok miał sprawić, bym przeczytała "Sekret", a dalej sama sobie poradzę :) Dziekuję :)

 

Miałam rację :) Parę dni dopiero minęło od przeczytania książki, a już wszystko się zaczyna poprawiać :) Nie tylko finansowo, także relacje z moim lubym :D Przed wczoraj dostałam od niego kwiatki - just poprostu ;D. Wczoraj przyszło do mnie pisomo od prawnika, wkońcu ruszyła się sprawa, którą założyłam moim byłym pracodawcom. Krzysiek z kolei dostał formulaż do wypełnienia, dzięku któremu w okresie bezrobotnym, ubezpieczalnia będzie spłacała jego auto. Dziś dostaliśmy czek na 340 euro do zrealizowania na poczcie :D Hehe, aż chce się żyć ;P Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truskawka

Poza otrzymaniem zwrotu podatku nic nie ruszyło. Nie wiem ale wydaje mi się, że sytuacja może troszkę się zmieniła przez jakiś krótki czas, potem się niestety pogorszyło mam nadzieje, że to chwilowe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal wszystko idzie dobrze :) Ostatnio, mimo licznych problemów zostało nam przyznane dofinansowanie do mieszkania, co jest ogromnym ułatwieniem :) Do tego rachunek za prąd przyszedł nad spodziewanie niski :) No i nagle w naszych głowach zrodziło się tyle pomysłów :D Więc działamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie coraz lepiej :D Ostatnio w pon. dostaliśmy zaległe dofinansowanie do mieszkania - trochę tego się nazbierało i z naszych obliczeń wynika, że do grudnia nie musimy płacić, bo wszystko się pokryje :) Mam nadzieję, że czekają nas jeszcze inne niespodzianki :) Hmm...czy urok dotyczy też samopoczucia? Bo czasami się czuje poprostu bogata ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakby byłem ze swoim problemem po za tym "programem", ale się dopiszę - niestety na razie nie obserwuję pozytywnych zmian. Owszem, była mała poprawa zdrowia, ale badania przeprowadzone były po wielomiesięcznym leczeniu. Nie wiadomo wiec na ile działania Grega pomogły. Zobaczymy co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Megician , wejść na Forum i krytykować , to nie sztuka. Sztuka jest pokazać, to co potrafisz- jeżeli takie nauki otrzymałeś będąc w rozlicznych podróżach Pamiętam Twoje pierwsze pokazanie się na forum i dla mnie było reklamą ,żeby pisac do Ciebie. Adres - email , był twoja ofertą dla nas i nic więcej, nawet się nie przedstawiłeś. Teraz wytykasz ułomność, ale jak do tej pory , zero konkretnego, ciekawego postu z Twojej strony. Popracuj troszkę dla Forum ,a w sumie dla samego Siebie, a potem oceniaj. Poznaj ludzi, bo tygodniowy Twój pobyt na forum, to w sumie nie znasz nikogo

 

Dlatego proszę troszkę wyrozumiałości, a zwłaszcza pokazania Twojego zasobu wiedzy i własnej osobowości

 

Ps- Polska nie jest zaściankiem, aż wstyd mi, ze takiego rodaka mamy, który swój kraj oczernia

Edytowane przez Radiana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

zwykle przy rytuałach szamańskich trzabyło pić rytualne napary z ziół, choćby ajahuaska czy cuś albo żuć ziele lekko psychodeliczne, a tu o suchym pysko było ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie sie wypowiesz, to cuchnie....

 

Sprowadzanie calego szamanizmu do narkotykow, to straszne niedopowiedzenie. Jest wiele kultur, ktore maja element tzw szamanizmu (nie wszedzie sie to tak nazywa) i kazda z tych kultur wypracowala swojej sposoby pozyskiwania odmiennych stanow swiadomosci. Nie zawsze byly stosowane narkotyki, czasem jedynie podczas podrozy inicjacyjnej, czasem inne na codzien, inne na specjalne okazje. Metod od licha.

 

Poza tym stosowane wspomagacze nie byly jedynie ziolowe, czy grzybowe. Pito slona wode, krew swiezo ubitych zwierzat... Oczywiscie mozna uproscic i sprowadzic do ziol (narko) caly szamanizm. Wraz z popularna wsrod ezoludow hoasca (ayahuasca) i nie umiec wymienic zadnej innej stosowanej przez szamanow rosliny i/lub metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź nie obrażaj ludzi, robisz sie nieprzyjemna i nie miła.

Gdzie jest napisane że ayahuaska to narkotyk ? w ameryce południowej to jedno z podstawowych ziół szamańskich.

Lekko psychodeliczne nie są narkotykami. To co naturalne i w naturalnej postaci leczy czy Ci sie podoba czy nie.

Żeby leczyć ciało fizyczne wystarczą zwykłe zioła.

Żeby leczyć umysł czy jakieś psychiczne dolegliwości trzeba użyć czegoś mocniejszego. I tylko szaman wie ile można podać tego mocniejszego ziela by nie przesadzić i by nie dać zbyt małej dawki bo efektu leczniczego nie będzie.

Wszystko może być lekarstwem, ale niektóre środki są już truciznami od miligramów. Różnią sie mocą działania.

Takie liście coki są lekarstwem dla indian, sprzedają to jako ziele na ulicy a wystarczy że jakiś amerykanin kupi i wyizoluje czynną substancje i powstaje z lekarstwa trucizna zwana przez niektórych narkotykiem.

Popatrz czasem przyjrzyj sie i pomyśl zanim napiszesz że coś cuchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A) jestem facetem, naucz sie rozrozniac formy wypowiedzi w jezyku, bo to nie jest moj pierwszy post w Twoim kierunku.

 

B) jestem zwyczajnie szczery, a twoje powielanie bzdur i upraszczanie tematu samo sie prosi o komentarz.

 

C) szamani korzystaja tez z innych metod, nie tylko psychoaktywnych srodkow. Rozwaz problem calosciowo, a nie na wycinku materialu kiepskiej jakosci. Odmienne stany swiadomosci bez problemu uzyskuje sie metodami innymi niz narkotyk, jako osoba zajmujaca sie regresingiem powinienes to wiedziec.

 

D) substancje aktywne w ayahuasce znajduja sie w wykazie srodkow odurzajacych, ktorych obrot jest nielegalny i/lub podlega scislej kontroli. Czym samym spelnia definicje narkotyku. Lepiej upewnic sie co sie chwali, bo inaczej mozna glupio zlamac prawo III RP.

 

E) siegnij po literature etnologiczna, a dowiesz sie co liscie koki robia z ludzka psychika, nawet u indian. Jego funkcja uzdrawiajaca jest raczej marna, ale pozwala przetrwac okresy niedoboru pozywienia z duza iloscia bialka, bo wbrew pozorom w dzungli ciezko o takie jedzenie. Zreszta to tez narkotyk.

 

Wspolczesni szamani tez eksperymentuja z wodka. Zaiste uzdrawia jak diabli.

 

Pomysl za nim cos napiszesz :)

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiesz jak go przygotować to sobie daruj, jednakże same działanie poznałem jedynie z relacji znajomych, którzy się odważyli. Ponoć się rozczarowali.

 

A tak czysto kulturowo. W niektórych regionach Syberii uważano, że tylko szamani o małej mocy muszą się posiłkować owym grzybem. Oczywiście były też regiony w których był to pełnoprawny środek uzyskiwania odmiennych stanów świadomości.

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie za mało zjedli :V Jak przygotować wiem i to bardzo dobrze. Widziałem też sporo relacji ludzi i raczej nikt kto podszedł do tego grzyba z szacunkiem nie był rozczarowany. No ale najlepiej się przekonać na własnej skórze, szczególnie jeśli ma się jakieś powody by to skonsumować, też mam zamiar napisać o tym raport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozliwe ze cos skopali. Jesli mialbym tego sprobowac, to w wykonaniu kogos doswiadczonego. Nie zamierzam lezec na toksykologii i miec watpliwa przyjemnosc plukaniu zoladka.

 

Jednakze chwale sobie wszystkie praktyki wykonywane na "trzezwo", a doświadczenie narkotyczne traktuje jedynie jako element ciekawostki. Czesto miewam tez wrazenie, ze osoby emanujace swoim doswiadczeniem chemognostycznym, probuja ukryc swoj brak doswiadczenia praktycznego i/lub wiedzy teoretycznej. Jednak to juz moje subiektywne odczucia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...